• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

A gdyby tak przenieść Open'er na sierpień?

Piotr Weltrowski
4 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
W piątek doszło do ewakuacji Open'era spowodowanej gwałtowną burzą. To nie pierwsze problemy festiwalu z pogodą. W piątek doszło do ewakuacji Open'era spowodowanej gwałtowną burzą. To nie pierwsze problemy festiwalu z pogodą.

Gwałtowna burza, która zakłóciła trzeci dzień tegorocznego festiwalu Open'er, sprawiła, że pojawiły się wśród moich znajomych rozmowy o tym, czy gdyński festiwal nie zyskałby, gdyby przenieść go z początku lipca na zdecydowanie mniej burzowy i deszczowy sierpień.



Deszcz albo burza podczas Open'era? To raczej nie zaskoczenie, a świecka tradycja. Festiwal od samych swoich początków mierzy się z tym problemem.

Oczywiście zdarzały się edycje, gdy pogoda dopisywała przez wszystkie dni, jednak policzyć je można na palcach jednej ręki. Częściej padało, już wcześniej zdarzały się także festiwalowe burze.

Miała być Dua, wyszła lipa



Żadna z nich nie była co prawda tak gwałtowna jak ta, która nawiedziła Trójmiasto w piątek wieczorem, psując chyba najbardziej oczekiwany przez fanów dzień tegorocznego Open'era.

Przy czym zaznaczyć trzeba, że sama decyzja o ewakuacji publiczności była jak najbardziej prawidłowa - trzeba było ją podjąć, aby zminimalizować ryzyko tragedii podobnej do tej, do której doszło 11 lat temu na festiwalu Pukkelpop w Belgii, gdzie podczas burzy zginęło pięć osób.

Muzycy: warto rozmawiać o przeniesieniu festiwali na koniec lata



W kolejnych dniach dużo było dyskusji o samym przebiegu ewakuacji, pojawiły się też jednak inne głosy. Jeden z moich znajomych, muzyk, stwierdził np. że całkiem zasadna powinna się stać dyskusja o przeniesieniu festiwali muzycznych w zachodniej i północnej Europie na sierpień.

- Może, gdy jeszcze zwieje i zaleje kilka innych festiwali, to ktoś w końcu pomyśli i zacznie organizować te imprezy w terminach sierpniowych. Kiedy nie ma już sezonu na burze, słońce tak nie grzeje, trochę wcześniej robi się ciemno, więc można ładniej poświecić. Artystom takie przesunięcie sezonu też się przyda - stwierdził.

Nasze podsumowanie Open'era 2022



No dobrze, ale czy na pewno sierpień jest - przynajmniej u nas, na Pomorzu - mniej deszczowy niż lipiec? Rozmawiając ze znajomymi na ten temat, zauważyłem, że zdania mają w tej kwestii podzielone. Co zresztą jest zrozumiałe, bo takie sądy buduje się na podstawie bardzo indywidualnych doświadczeń.

Burza pięknie wychodzi na zdjęciach, jednak podczas tak dużej imprezy masowej jak Open'er może być śmiertelnie niebezpieczna. Burza pięknie wychodzi na zdjęciach, jednak podczas tak dużej imprezy masowej jak Open'er może być śmiertelnie niebezpieczna.

Co jednak mówią twarde dane meteorologiczne?



Według danych udostępnianych przez Państwowy Instytut Badawczy IMGW i dotyczących ostatnich 30 lat w lipcu na Pomorzu spada średnio od 80 do 100 mm deszczu, zaś w sierpniu - od 60 do 80 mm. Różnica jest więc zauważalna.

Warto też pamiętać o tym, że choć tzw. sezon burzowy trwa w Polsce przez większość ciepłych miesięcy, to jednak - statystycznie - najwięcej burz występuje w lipcu, a nie w sierpniu.

Sierpień ma kilka plusów



Załóżmy hipotetycznie, że organizatorzy zgodziliby się przenieść Open'er na sierpień. Co festiwal mógłby zyskać? A co stracić? Zacznijmy od plusów.

Plusy Open'era w sierpniu:
  • przede wszystkim to mniejsze ryzyko opadów, burz i problemów z pogodą;
  • krótsze dni to z kolei okazja dla większej liczby artystów - nie tylko headlinerów - aby zaprezentować publiczności prawdziwy show, ze światłami i całą oprawą widoczną tylko po zmroku;
  • w sierpniu Open'er konkurowałby z mniejszą liczbą dużych, europejskich festiwali, mógłby więc ściągnąć więcej zagranicznej publiczności.

W sierpniu gwiazdy mniej dostępne?



Paradoksalnie ten ostatni plus jest też największym minusem ewentualnej zmiany terminu Open'era. Europejskie festiwale muzyczne to naczynia połączone. Wielu artystów udaje się ściągnąć do Gdyni dlatego, że grają również na innych dużych festiwalach, z hiszpańską Primaverą na czele.

W 2016 r. nawałnica także zakłóciła imprezę, choć tylko na kilkadziesiąt minut. W 2016 r. nawałnica także zakłóciła imprezę, choć tylko na kilkadziesiąt minut.
Mówiąc wprost - w sierpniu trudniejsze byłoby ściągniecie do Gdyni największych gwiazd muzyki. Co nie znaczy, że byłoby niemożliwe, bo jednak także w sierpniu odbywa się w Europie kilka dużych imprez, gdzie te gwiazdy jednak grają (choćby Sziget Festival na Węgrzech, Sonus w Chorwacji, All Points East w Anglii czy Rock en Seine we Francji).

Open'er: festiwal celebrytów



Co więcej, szybki rzut oka na rozpiski tych festiwali pozwala zauważyć, że grają tam Dua Lipa czy Chemical Brothers, czyli niedoszłe gwiazdy tegorocznego Open'era.

Być może większym problemem byłyby... fundusze publiczności. Nie jest tajemnicą, że dużą część bywalców festiwalu stanowi młodzież - uczniowie i studenci - którzy na początku wakacji dysponują przeważnie większymi środkami niż pod ich koniec.

Niemniej warto chyba zapytać: czy Open'er nie zyskałby, zmieniając termin? Jak sądzicie?

Opinie (142) 9 zablokowanych

  • Pomajstrują przy pogodzie i znowu będzie

    Ulewa

    • 1 0

  • Oprucz tego ze sierpien to jeszcze wywalic go

    Do glebokiego lasu , np Borsk. Gdzie nikomu nie bedzie przeszkadzal

    • 2 0

  • Więcej sosu i po sprawie

    "w sierpniu trudniejsze byłoby ściągniecie do Gdyni największych gwiazd muzyki" - Wystarczy, że zaoferują im większe honoraria i tyle. Bilety klasycznie zdrożeją bo przecież organizator nie umniejszy sobie zarobku

    • 0 0

  • Za rok niczego nie bedzie i tak

    Wielki kryzys albo wojna z Rosją.
    Nikt nie będzie mieć ochoty ba żadne festiwale

    • 3 3

  • A gdyby tak ASAP zrobic openera dla osob 40++? Bez podwójnej lipy, bez fal, bez manekinow, leosi i ogierów? (6)

    • 24 6

    • (3)

      Miejsca siedzące żeby 40+ nie bolały plecki, jedzonko z niską zawartością tłuszczu bo cholesterol, ale broń boże nie wege, bo to chwilowa zachodnia moda, Grechuta, Elektryczne Gitary, Krzysztof Krawczyk, Manaam i duuuużo miejsc parkingowych, muzyka na 50%, bo głośno i uszy już nie te. Impreza stulecia, już lecę kupić bilety lmao

      • 2 4

      • Dzieciaku, teraz osoby 40+ często mają lepszą kondycję od zapasionych fast foodami nastolatków. Nawet 60+ mają swój festiwal w Dolinie Charlotty i tłumy tam przyjeżdżają.

        • 2 0

      • (1)

        Gdybym tylko miała kasę zorganizowałabym festiwal na lotnisku w Pruszczu. Line-up (wymieniam tylko wykonawców, którzy nie byli na Openerze): Tool, Nine Inch Nails, The Cure, Metallica, Arcade Fire, a na deser Madonna. Czyli wielkie gwiazdy, trochę bardziej alternatywne i popowa gwiazda na deser. Dorzucajcie swoje pomysły, jak wygram w totka, to będę realizować :))))

        • 6 0

        • Miejsce o wiele lepiej skomunikowane niż Kosakowo, bo dojście na piechotę z dworca PKP zajmuje tylko 15-20 minut, nie potrzeba by było dowozić autobusami, ani zamykać ulic i powodować korki.

          • 3 0

    • Masz sylwester z Polsatem (1)

      • 4 4

      • nie mam polsatu.

        • 1 1

  • Mam za sobą 15 Open'erów (1)

    ... i deszcz to naprawdę nie był problem. Owszem padało czasami, były też różne oberwania chmury, Jarvis Cocker nawet skomentował, że nigdy nie był tak mokry jak podczas koncertu w Gdyni, ale nie pieprzcie, że ciągle padało. W sierpniu też może być beznadziejna pogoda.

    • 12 3

    • Tak samo - 15 Openerów i większy deszcz może był dwa razy, na szczęście w tym roku sobie odpuściłam.

      • 1 0

  • Czechy zapraszają na oryginał Mystic Festival (3)

    Jarek Szubrycht by się nie zgodził, niczym dzbany broniące organizatorów, bo zna Age Wałek, bo przecież nie chodziło o odwołanie, ale o sprzeczne komunikaty, czyli najpierw odwołany festival, a potem nagle jedna nie. Groteska. Olewać polskie festy, za czeska granicą, festivale z większą ilością gwiazd, a nie atrapa w stylu Mystic Festival za niższą cenę czekają w niższej cenie za bilet z większą ilością artystów (tak, za wykonaną pracę K.Slyz nalezy się wypłata, tak jak ściąganie dzbanów za niepłacenie faktur przez ulubiony zespół z Białegostoku (uwielbiam to miasto i okolice)i jedzenie. Jako rodzic, który z autystycznym dzieckiem wybrał się na festival, nigdzie nie spotkałem się z takim z zdroworozsądkowym podjesciem jak w Czechach, polecam, bo Jarek zrozumie, a także nie...

    • 3 9

    • Napisz jeszcze raz to samo,ale po polsku,ok?

      • 1 0

    • Polska język, trudna język

      • 4 0

    • Człowieku, o czym Ty piszesz? Masz jakieś uwagi do organizatora Mystic Festival, to albo je przedstaw jemu, albo chociaż sformułuj w sposób, który umożliwi ich zrozumienie.

      • 8 0

  • Przenieść openera do Radomia,albo Sosnowca.

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Prawdziwe gwiazdy mają już zajęty kalendarz na lepsze imprezy, nikt by na opener nie przyjechał. Nie mówię o tych polskich

    • 49 29

    • Przecież i tak nie ma ostatnio żadnych gwiazd.

      • 1 1

    • Można by go zrobić (1)

      Razem z impreza Owsiaka. Tam niech sobie demolują

      • 11 23

      • Ty masz zdemolowany mózg.

        • 8 2

    • Tam nie ma gwiazd

      • 3 8

  • To była kara za smród korki i hałas mam nadzieję że ten paździerz się już nie powtórzy !!!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny koncert zespołu Roxette w Trójmieście odbył się w :