- 1 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (88 opinii)
- 2 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (97 opinii)
- 3 Nadciągają duże imprezy studenckie (25 opinii)
- 4 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (45 opinii)
- 5 Recenzja "Challengers": intensywne kino (52 opinie)
- 6 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
Odmieniona Chylińska w gdyńskiej Polsat Plus Arenie
Agnieszka Chylińska to marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Kobieta-kameleon, która zaczynała od cięższych brzmień w O.N.A, później rozpoczęła karierę solową, w której meandrowała pomiędzy rockiem, popem i elektroniką. Teraz jednak - w końcu - znalazła na siebie właściwy pomysł. Nagrywa po prostu dobre i ładne piosenki. A w gdyńskiej Polsat Plus Arenie pokazała cały wachlarz możliwości i zaaplikowała potężną dawkę energii.
Wróciła do korzeni. Co prawda tylko śladowo, ale jednak. Tymi korzeniami jest zestaw po prostu nieźle napisanych piosenek, ale utrzymanych w stonowanym klimacie. Po rockowej, wściekłej na cały świat nastolatce pozostało wyłącznie mgliste wspomnienie. Ale to dobrze - Chylińska po prostu dojrzała do tego, że nie ma co kombinować. Siła zawsze bowiem leżała w prostocie.
"Never Ending Sorry" to bezsprzecznie najlepsza płyta w dorobku gdańskiej wokalistki. Jest normalna, zwykła, nie ma tu silenia się na tworzenie górnolotnych konceptów czy wpasowanie w to, co obecnie rynek oferuje i co się najlepiej sprzedaje. To po prostu zbiór całkiem udanych piosenek.
Tak jak Chylińska nie wydziwia z muzyką, tak samo nie robi tego w przypadku tekstów. Są tu piosenki przede wszystkim o miłości - wcale niełatwej - o trudnych rozstaniach i burzliwych powrotach. Poruszane są także tematy straty i zmarnowanych szans. Są protest songi, jest i wsparcie środowiska LGBT.
I to wszystko, co wyżej, było na gdyńskim koncercie. Utwory z najnowszego krążka wokalistki na żywo brzmią jeszcze lepiej, mocniej, dosadniej. Chylińska jest w dobrej formie wokalnej, ale jeśli chodzi o sceniczną energię, wciąż możemy mówić o ekstraklasie. Do tego zdążyła nas już jednak przyzwyczaić. Na tym też zbudowała swoją markę - autentyczność i bezkompromisowość.
Agnieszka Chylińska na scenie jest żywiołem. Nie wiem, czy w historii polskiej muzyki była wokalistka bardziej ekspresyjna i dzika. I to nawet w tak stonowanej wersji jak ta, którą zobaczyliśmy w Gdyni. To jej środowisko naturalne - nakręca ją występowanie i publiczność. Interakcja z nią tylko dodaje jej energii. Trudno też nie wspomnieć o tym, że Chylińska ma niezwykle oddane grono fanów - wielu z nich jest z nią od samego początku, czyli lat 90. i fenomenu O.N.A.
Warto też zaznaczyć, że Chylińska nie idzie na łatwiznę i nie odgrywa kolejno piosenek. Ona szuka, dopasowuje je pod siebie. W gdyńskiej hali największe przeboje wybrzmiały w zupełnie innych aranżacjach, nadając im nowego znaczenia. Chylińska - która ma absolutnie fantastyczny zespół - sięga po country, bluesa czy nawet zagrywki zarezerwowane dla koncertów unplugged, ale jednocześnie nie zrywa z drapieżnym wokalem, który przeszywa na wskroś.
Widownia w pełni była oddana gwieździe wieczoru. Tu nie było ludzi przypadkowych - tylko najzagorzalsi fani, którzy żywiołowo reagowali na każdy kolejny utwór, każdy gest, każde słowo ich idolki. Aż niemożliwe, że przez tyle lat ta miłość nie zaśniedziała. Ona jest równie płomienna jak na początku.
A Chylińska tylko dolewała oliwy do ognia, mieszając nowe kompozycje z tymi, przy których wielu jej słuchaczy wzrastało. I trzeba powiedzieć jasno - to właśnie te utwory, które nagrała kiedyś z O.N.A, były przyjęte największymi owacjami. To też pokazuje, jak ważny był to zespół.
Dla mnie był to koncert jeden z wielu, nie przeżywałem go w żaden specjalny sposób, ale dla wszystkich pozostałych był to w dużej mierze powrót do lat młodości oraz spotkanie z idolką - niezwykle sympatyczną i mającą świadomość, że fani są jej największym skarbem. Miło jest uczestniczyć w takich wydarzeniach, ponieważ cała ta otoczka i atmosfera zaczyna się udzielać, a przy okazji pokazuje wciąż zaskakującą siłę muzyki.
Nawet jeśli ktoś po raz setny widzi koncert swojego ulubionego wykonawcy, wciąż jest to dla niego wyjątkowe przeżycie. Najlepiej widać to było, kiedy wszyscy szybko wstali z miejsc i już do końca koncertu nie usiedli. Zresztą skwitowała to sama wokalistka, mówiąc, że wiedziała, że te krzesełka to tylko dla picu.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (71) ponad 20 zablokowanych
-
2023-05-19 12:19
Opinia wyróżniona
Cudo muza (4)
Koncert byl wysmienity,kto chcial skakal kto chcial siedzial.Osobiscie stalam przed sama scena i swietnie sie bawilam.Nie wyobrazam sobie siedziec i tylko sluchac,to nie koncert fortepianowy tylko zarąbiste brzmienia i trzeba to oddac w emocjach.
- 9 29
-
2023-05-19 20:41
no tak, bo koncert fortepianowy to chała...
żaden pianista nie umywa się do takiej artystki!
- 0 0
-
2023-05-19 15:39
Fuuu
To coś nawet człowieka nie przypomina
- 2 4
-
2023-05-19 14:02
Czyżby Aga już nie chciała wyglądać jak metalowa panna? (1)
Teraz stroi się na chłopa
- 4 3
-
2023-05-19 14:23
A ty wiesz chociaż jak metalowa panna wygląda?
- 1 4
-
2023-05-19 12:16
Opinia wyróżniona
artystka nie ma sobie równych
dlatego, że ma swój styl i jest podobna zupełnie do nikogo, jest jak cebula-ma wiele warstw i barw, piękna i bestia w jednym. wspaniała artystka . osobiście lubię ją i czasem nienawidzę :) - pozytywnie
- 13 31
-
2023-05-19 09:43
Opinia wyróżniona
Tak nie można (4)
Moim zdaniem fajnie że się rozwija i ma nowe kompozycje ale moim zdaniem nie wolno przerabiać starych utworów. Przecież gro ludzi uwielbia ja i pokochało jej piosenki z przed lat np Winna w innym wykonaniu to już nie to .
- 29 25
-
2023-05-19 16:21
Prawda
Niektorych z tych piosenek nawet nie rozpoznalam a uwielbialam w starych czasach. Szkoda, chetnie bym posluchala na zywo w oryginalnej wersji. Ale poza tym ogolnie koncert super i Aga w doskonalej formie :)
- 2 0
-
2023-05-19 13:42
nie podoba Ci się? (2)
Jest na to zaskakujące rozwiązanie...
Nie słuchaj :)- 3 7
-
2023-05-19 21:12
koncert
Byłam na koncercie , zaznaczam ,że był to mój 5 koncert i pierwszy raz się spotkałam , że ludzie wstali na trzeciej piosence nigdy się z tym nie spotkałam , zawsze pierwsze rytmy porywały do tańca. Jednak zawodowi artyści żyją z naszej kasy to chyba możemy mieć małą prośbę aby swoje stare przeboje zostawili w spokoju.
- 1 1
-
2023-05-19 13:52
Nie podoba ci się jego opinia?
To jej nie czytaj.
- 6 1
Wszystkie opinie
-
2023-05-19 08:26
To nie "ta" Agnieszka (1)
Wolę tę "starą" Agnieszkę.
- 26 4
-
2023-05-19 11:05
Tymon
Ma o tym piosenkę pt: "Królowie gó...a". Polecam
- 0 1
-
2023-05-19 08:27
(3)
Solidna śpiewaczka, dobry performens.No i 3jka dzieci samemu chować szacun.
- 9 27
-
2023-05-19 12:10
No jak żaden z trzech tatusiów z nią nie wytrzymał, to chowa sama, (1)
ale czy na pewno? Jakoś na normalną matkę mi nie wygląda, pewnie babcie, albo raczej niańki są na stałych etatach.
- 7 4
-
2023-05-19 15:31
Żaden z trzech tatusiów nie wytrzymał? Może najpierw sprawdź, jakie są fakty. Chyba że wolisz wymyślać własną wersję czyjegoś życiorysu tylko po to, żeby kogoś obrazić, to wtedy spoko.
- 2 5
-
2023-05-20 08:49
Kłapouchy, skąd ten zachwyt? To tylko chrypiąca, wytatuowana szansonistka!
- 0 0
-
2023-05-19 08:45
Koncert bardzo przeciętny (1)
Zaczynając przede wszystkim od złego nagłośnienia - wysokie tony były bardzo wycofane, a zakres około 1KHz był mocno podbity. Ciężko się tego słuchało.
Dodatkowo, wszystkie teksty - niby wcięte dla beki - nauczone na pamięć. Przykład "hehe zgubiłam tutaj bluzę w 95 roku. Szkoda tylko, że hala na której grała koncert była otwarta w 2008 roku...
Ale zdecydowanie na plus - repertuar. Bardzo dobrym pomysłem było dodanie kilku "nowych" piosenek do "starej" trasy koncertowej.- 21 6
-
2023-05-19 20:47
Arena nie ma najlepszej akustyki, chyba że zsuwają kotary do połowy
no ale wtedy jest też połowa mniej widzów.
- 0 0
-
2023-05-19 08:51
(1)
masakra z ta chylinska. artysta powinien miec jedna ceche - wiarygodnosc w tym co robi. tutaj widzimy ze agnieszka to nie atystka ale produkt artystyczny, ktory dopasowuje sie do rysnku a nie tworzy rynek przez wlasna sztuke. ona jest jak polityk ktory dopasowuje sie do wiatru ktory wieje.
szkoda. lubilem ja w latach 90- 46 8
-
2023-05-19 09:33
Nie zgodzę się
Choć jej aktualna twórczość nie bardzo mi pasuje, to wg mnie ona jest w tym autentyczna. Trudno wymagać żeby nadal była zbuntowaną nastolatką. Jak była zbuntowana - to taka była w swojej twórczości. Jak jest szczęśliwą matką, pogodzoną ze sobą - to taka też jest na zewnątrz. Choć tęsknię za jej ciężkim rockowym brzmieniem, to teraz brzmiałoby to bardzo fałszywie.
- 2 1
-
2023-05-19 09:09
Opinia wyróżniona
Wreszcie - ja akurat nie przepadałem za jej, nazwijmy to przesadnie ostrym brzmieniem
jakie prezentowała do niedawna (o ile dobrze pamiętam poprzednio jednak miała ciekawe melodyjnie utwory)
Niedawno usłyszałem Drania i aż mnie zatkało - to świetny blues na światowym poziomie.- 10 15
-
2023-05-19 09:25
(4)
Słuchałem tej ostatniej płyty Toffika. Muzyka bardzo dobra, tylko czemu ona tak ryczy? Nawet w balladach ryczy. A głos jest w tym ryku zbliżony jest do odgłosów towarzyszących egzorcyzmom. Zastanawiam się czy ten talent wokalny pochodzi od Boga?
- 14 2
-
2023-05-19 10:00
(1)
Dlaczego tak ryczy? Bo to jej cecha artystyczna. Teraz te polskie młode piosenkarki to tylko w piosenkach "sialala" a pani Agnieszka jak wczoraj zaśpiewała swoim pięknym głosem to aż ciarki na nogach miałam. Ona ma moc w głosie
- 2 5
-
2023-05-19 13:26
jakim pięknym ? hehe
ten ryk to tylko do sepultury albo slayer hehe
- 0 0
-
2023-05-19 11:09
Bo kopiuje to co bylo na zachodzie w latach 90tych i nie ma wpasnego pomysłu na siebie
- 4 1
-
2023-05-19 11:56
Ryczy bo nie potrafi śpiewać. Wycharczane są te jej piosenki. Tylko w polsce/wolsce ktoś taki może zrobić karierę.
- 3 4
-
2023-05-19 09:27
Opinia wyróżniona
(2)
Ludzie co wy opowiadacie za bzdury, Agnieszka jest artystka przez wielkie A. Każdy artsta a już na pewno z tak wielkim dorobkiem muzycznym jak Chylińska, ma prawo do lawirowania między stylami i gatunkami muzyki. Jeśli wykonawca ma w sercu taki tekst i chce go wyrazić właśnie w takiej stylistyce, to dla nas słuchaczy jest wielki zaszczyt, że tak wielka gwiazda (a zarazem naprawdę skromna) chce podzielić się z nami swoimi prywatnymi wyznaniami. Byłem na koncercie, i bawiłem się świetnie. Aga porwała pełną hale już od pierwszych dźwięków. Dodatkowo świetny kontakt ze słuchaczem. Majstersztyk!
- 23 20
-
2023-05-19 11:08
Brawdziwy artysta reklamowy chyba
- 4 3
-
2023-05-19 11:27
Nie masz pojecia co znaczy artysta przez wielkie A. Ona na pewno do tego grona nie nalezy. Mordę drze i tyle jej talentu.
- 6 1
-
2023-05-19 09:43
Opinia wyróżniona
Tak nie można (4)
Moim zdaniem fajnie że się rozwija i ma nowe kompozycje ale moim zdaniem nie wolno przerabiać starych utworów. Przecież gro ludzi uwielbia ja i pokochało jej piosenki z przed lat np Winna w innym wykonaniu to już nie to .
- 29 25
-
2023-05-19 13:42
nie podoba Ci się? (2)
Jest na to zaskakujące rozwiązanie...
Nie słuchaj :)- 3 7
-
2023-05-19 13:52
Nie podoba ci się jego opinia?
To jej nie czytaj.
- 6 1
-
2023-05-19 21:12
koncert
Byłam na koncercie , zaznaczam ,że był to mój 5 koncert i pierwszy raz się spotkałam , że ludzie wstali na trzeciej piosence nigdy się z tym nie spotkałam , zawsze pierwsze rytmy porywały do tańca. Jednak zawodowi artyści żyją z naszej kasy to chyba możemy mieć małą prośbę aby swoje stare przeboje zostawili w spokoju.
- 1 1
-
2023-05-19 16:21
Prawda
Niektorych z tych piosenek nawet nie rozpoznalam a uwielbialam w starych czasach. Szkoda, chetnie bym posluchala na zywo w oryginalnej wersji. Ale poza tym ogolnie koncert super i Aga w doskonalej formie :)
- 2 0
-
2023-05-19 09:55
Nawet nie wiedziałem,że ona śpiewa. (2)
Myślałem,że siedzi w jury "mam talent" ze względu na tatuaże i dziwne fryzury.
- 28 8
-
2023-05-19 11:43
To co ona robi
To nie jest śpiew
- 5 3
-
2023-05-19 11:50
Bardzo dobry komentarz ja też znam ją tylko pobieżnie z tych programów tvn, zaskoczenie że to jest wokalistka
- 4 1
-
2023-05-19 10:42
fajny koncert na krzesełkach ? (2)
Serio ? Na płycie krzesełka i wszyscy siedzą ? Na trybunach rozumiem ale na płycie... to wygląda jak jakiś standup a nie koncert, współczuję Agnieszce grać taki koncert. Jak w Opolu albo Sopot Festival ale z drugiej strony czy Ona nie ma wpływu na to jak to ma wyglądać ?!
- 3 7
-
2023-05-19 12:37
Krzesełka na płytę wjeżdżają zazwyczaj gdy bilety słabo zeszly
- 1 1
-
2023-05-19 20:18
Powiem tak... też z początku nie mogłem sobie wyobrazić koncertu na siedząco- i to w dodatku Chylińskiej. Faktem jest to że ludzie usiedzieli na miejscach przez pierwsze 2-3 piosenki. Później było już istne szaleństwo i krzesła nie były już nikomu potrzebne.
Co do sprzedaży koncertów... mamy takie a nie inne lata, inflacja, drożyzna... wielu ludziom jest szkoda pieniędzy na przyjemności. Może w najblizych latach się coś poprawi :)
Ale zapewniam Was że w tym układzie hala była wypełniona w całości. I było wspaniale.- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.