• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niech żyje bal! Świetny występ Ralpha Kaminskiego w Starym Maneżu

Magda Mielke
9 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (206)
Ralpha Kaminskiego nie wypada już przedstawiać. Artysta pozyskał tak duże grono fanów, że jego koncerty wyprzedają się niemal natychmiast. Ralpha Kaminskiego nie wypada już przedstawiać. Artysta pozyskał tak duże grono fanów, że jego koncerty wyprzedają się niemal natychmiast.

Koncerty Ralpha Kaminskiego to skrupulatnie wyreżyserowane spektakle, na których na dramaturgię składają się nie tylko wokalne umiejętności artysty, ale i ciekawe choreografie, gra świateł, a przede wszystkim zmieniające się nastroje muzyczne - od lirycznych, poetyckich brzmień po przebojowe disco. Nie inaczej było podczas niedzielnego koncertu w Starym Maneżu. Ralph wraz ze swoim zespołem zgotował publiczności prawdziwy bal.



Nadchodzące koncerty w Trójmieście


Który repertuar Ralpha podoba ci się najbardziej?

Trasa koncertowa "Bal u Rafała" trwa w najlepsze. Choć nie obyło się bez przeszkód (zaplanowane na grudzień koncerty w Gdańsku z powodu choroby członków zespołu zostały przełożone na styczeń i luty), warto było czekać. Niedzielny koncert w Starym Maneżu był pierwszym, jaki Ralph wraz z zespołem zagrał w tym roku.

- Jak ja się cieszę, że tutaj dzisiaj jesteśmy. Przed pandemią byliśmy w Starym Maneżu z moim drugim albumem. Ja tu kiedyś mieszkałem, zawsze to wspominam. Myślę, że gdy będę miał 70 lat i tu zagram, to na pewno też to wspomnę - mówił ze sceny Ralph. - Podwójnie długo czekałem na ten dzień. Ogromnie was przepraszamy za odwołanie koncertów, ale aż trzy osoby się pochorowały. Wspaniale, że przyszliście.
Podczas niedzielnego koncertu wypełniającą po brzegi klub publiczność przywitał dostojny głos Piotra Fronczewskiego, a zaraz potem na scenie pojawił się Ralph wraz z My Best Band In The World. Artyści wykonali "Duchy" i "Małe Serce", co okazało się być dobrym wyborem na otwarcie występu. Następnie do posłuchania "Krystyny" zaprosił głos babci artysty. Ci, którzy śledzą uważnie karierę Ralpha, wiedzą, że obok mamy i brata jest to najważniejsza postać w jego życiu i to właśnie na jej cześć powstała ta piosenka. Wprowadziła ona nieco wolniejszy, melancholijny nastrój do Starego Maneżu.

Zmiana nastrojów wpisana była w cały występ, jest to też kluczowa cecha "Balu u Rafała". Jednym z najpiękniejszych momentów wieczorów było płynne przejście pomiędzy "Morzem" a utworem "Już nie ma dzikich plaż" z repertuaru Ireny Santor. Zanim jednak publiczność zdążyła zatopić się w nostalgii, Ralph zszedł ze sceny do fanów i zamienił bal w prawdziwą imprezę. Porwał publiczność do wspólnego zaśpiewania "Kosmicznych energii" - jednego z hitów albumu "Młodość" (2019). Dalej można było usłyszeć "Ale mi smutno", "Planeta i ja" czy "Ocean", które są wizytówką wokalu Kaminskiego. To żadne muzyczne objawienia, ale skala, którą pokazuje tutaj artysta, jest imponująca. Na koniec nie mogło zabraknąć tytułowego "Balu u Rafała", który ponownie śpiewała cała sala.

Wiktor Gabor spełnia marzenia u boku Ralpha Kaminskiego Wiktor Gabor spełnia marzenia u boku Ralpha Kaminskiego

Sentymentalna podróż przez obrazy z dzieciństwa



Nie wiem, czy jest na polskiej scenie muzycznej artysta (może poza Moniką Brodką), u którego każda wydana płyta stanowiłaby tak wyraźny nowy etap w karierze. U Ralpha te przełomy są dobitniejsze niż u innych. Choć nowy album wiąże się z nową koncepcją, jest on w pełni przemyślany - nie pożera tego, co było, a rezonuje. Dzięki temu "Bal u Rafała" - pomimo swojej absolutnej inności - zawiera w sobie jednocześnie pierwiastki Ralpha z "Morza", "Młodości", a nawet "Kory". Dlatego też utwory zawarte na tym albumie wydają się tak znajome i bezpieczne.

Czyje koncerty przyciągają największe tłumy? Czyje koncerty przyciągają największe tłumy?
Od oprawy wizualnej, poprzez muzykę, aż po teksty, "Bal..." silnie związany jest z przeszłością, nostalgią, a także retromanią. Choć z materiału wybrzmiewa tęsknota, dawne lata nie zostały tu sztucznie pokolorowane, a całkiem sporo przebija się odcieni szarości i melancholii. Słuchając najnowszych piosenek Ralpha, można odnieść wrażenie, że trafiło się na stary, nieco zapomniany album ze zdjęciami - część fotografii wywołuje dyskomfort, część przywołuje uśmiech na twarzy i sprawia, że do oka napływa łza . Wszystko się tu jednak zgadza: moda (inspiracje latami 60., 70., a nawet 80.), muzyka, wpływy disco, teksty. To jeden wielki powrót do przeszłości, który oddaje obecne trendy. Kaminskiemu udało się wziąć ze stylistyki retro tyle, aby się w tym zanurzyć, ale nie utopić.

Babcie w pierwszych rzędach



Gdy przyszedł czas na bis, Ralph radośnie powrócił na scenę, śpiewając "Autobusy". W głównej, skrupulatnie wyreżyserowanej części koncertu nie było momentu, aby artysta mógł pogawędzić z publicznośćią. Nadrobił to na koniec. Przyznał, że podczas koncertu bawił się wybitnie dobrze, znalazł również czas na rozmowę z fanami, pozdrowienia dla znajomych, znajdujących się na widowni i kilka dygresji. Wraz z zespołem wykonali jeszcze akustycznie podnoszące na duchu "Pięć minut łez", a na sam koniec wybór Ralpha padł na "2009" - najpopularniejszy w streamingu kawałek muzyka.

- Wykonamy teraz piosenkę, którą bardzo kocham, chociaż jest troszkę stara. Ma ile lat... Nieważne. Jestem ostatnim rocznikiem, który nie zdawał matury z matematyki, dlatego nie powiem, ile ma. To piosenka, której akcja dzieje się latem. Latem parę lat temu, kiedy pierwszy raz pojawia się w życiu miłość... Kiedy ona się pojawia - prawdziwa miłość - to myślimy sobie o tych trzech poprzednich, że to nie była miłość, to teraz jest miłość - mówił Kaminski, zapowiadając utwór "2009".
Telefony na koncertach: przekleństwo czy znak czasów? Telefony na koncertach: przekleństwo czy znak czasów?
Żegnając się z publicznością, Ralph zwrócił uwagę na jedną istotną rzecz.

- Jestem zachwycony, bo ten projekt zrobił coś takiego, że na moje koncerty przychodzi ogromnie szeroka wiekowo publiczność - od dzieciaków, nastolatki, po babcie. Słuchajcie, kto jest babcią? - pytał Kaminski. - Patrzcie, babcie są w pierwszych rzędach!
Materiał z płyty "Bal u Rafała" premierowo wybrzmiał podczas jednego z pierwszych koncertów ubiegłorocznego Open'era. Wtedy, w cieple zachodzącego słońca, słyszane po raz pierwszy utwory zachwycały - nie tylko muzycznie, ale i tekstowo. Podobnie jak w przypadku wcześniejszego projektu - "Kory" - był to kompletny, dopracowany spektakl, choć w zupełnie innym stylu. Teraz, w klubowych warunkach, mając za sobą przesłuchany materiał, Ralph zachwycił równie mocno. To wszechstronny artysta, który umie porwać publiczność plenerowych koncertów, ale zdecydowanie bardziej oczarowuje niuansami swojego show w mniejszych, teatralnych czy klubowych warunkach.

Koncerty Ralpha to pewniak. Są nowatorskie, zawsze na wysokim poziomie artystycznym, inspirujące i wielobarwne muzycznie. I nie było chyba nikogo, kto opuszczając w niedzielny wieczór Stary Maneż, choć przez chwilę żałowałby udziału w tym fantastycznym wydarzeniu.

Koncert zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień.

Wydarzenia

Bal u Rafała - Ralph Kaminski (3 opinie)

(3 opinie)
pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (206) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Bal u Rafała

    Było super, ekstra zabawa. Ralf jest niezwykły. Artysta nowych czasów, które nadchodzą, a właściwie są, tylko niewielu ludzi to widzi :) :)

    • 2 1

  • Fantastyczne wydarzenie. (1)

    Muzyka, choreografia, głos Rafała. Pierwsza klasa!!!

    • 25 20

    • Hehe, ale to szydera?

      • 0 0

  • (10)

    Recenzję koncertu komentują głównie ci, co artysty nie lubią i nie słuchają xd. Po jakie licho wchodzicie na tekst o kimś, kogo nie słuchacie?

    • 36 30

    • K (1)

      Dokładnie :) zawsze zastanawiam się co kieruje ludźmi którzy komentują koncerty na których nie byli artystów których nie lubią :D raczej nie bycie w życiu szczęśliwym ;)

      • 13 6

      • Jak ktoś chce sobie posłuchać gniota na słuchaweczkach czy iść na koncert to nic mi do tego. Problemem jest jednak że wszędzie się to indywiduum wciska, a ja mam odruch wymiotny zarówno wskutek dźwięku jak i wyglądu.

        • 0 0

    • Bo mu pamiętają kiss z Zalewskim (2)

      A że postrzeganie świata mają proste, by nie rzec prostackie, to jadą z hejtem.
      Nie ma za co :)

      • 12 3

      • No tak (1)

        Tyle ze prostackie to sa jego pseudo utwory, i chyba do takich osob trafiaja, a te w taki sam sposob bronia swych racji. Jaki przekaz ma ta "muzyka" i co przekazuje nie wiem. Moze faktycznie trzeba miec jakies wyzsze postrzeganie swiata aby to zrozumiec ale ja raczej obstawiam wersje IQ < 70

        • 4 8

        • Ty jesteś prostakiem

          Nie znasz się za grosz

          • 2 1

    • Bo mają słabe życie i jak komuś nie dowalą, to uważają dzień za stracony.

      • 6 1

    • hau hau (3)

      ponieważ promowanie na każdym kroku dna totalnego wiąże się z reakcja obrzydzenia i trzeba piętnować sztuczne robienie artysty z kogoś takiego jak on

      • 12 12

      • (2)

        Dlaczego trzeba? Kto z niego sztucznie robi artystę? Czemu oglądasz i słuchasz kogoś, kogo nie lubisz?

        • 12 4

        • bo sztucznie jest pompowany i na każdym kroku na siłę się go umieszcza więc trzeba powiedzieć dość na takie zachowanie tak jak to powiedzieli nasi dziadkowie i ojcowi komunie i przez to zyjemy w wolnej Polsce gdzie każdy ma prawo krytykować jak coś widzi że jest nie tak

          • 3 5

        • Nie slucham

          Ale mi sie to wciska, chociazby w reklamach ktore musze ogladac szukajac tego co mnie zainteresuje

          • 5 10

  • Opinia wyróżniona

    (16)

    Szanuję go za to, że pomimo swojej kreacji nie epatuje przy okazji swoich występów ideologią lgbt. To z pewnością szerzej otworzyłoby mu drzwi do większej kariery. On jednak nie idzie na łatwiznę, jak np. Pan Szpak.

    • 91 125

    • (4)

      Czego nie robi? A co symbolizują jego kreacje i makijaż? Gdybym nie wiedział, że to chłop to pomyślałbym, że to przebrana baba. Nic w jego stylizacji nie gra, nie ma tu, żadnej spójnej harmonii ... wszystko jest takie dziwaczne, psychodeliczne, niepokojące i chore, łącznie z dźwiękami. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena, ale ja tak to odbieram.

      • 18 11

      • Zerknij na stroje queen, gunsnroses, M. Jaggera i innych (3)

        Jak się ubierali na koncerty

        • 5 1

        • Porównać Queen do Ralfa... już pominę kwestie muzyczne, ale akurat Mercury miał styl i gust, umiał projektować.

          • 0 0

        • Nie byli homo

          • 1 2

        • No jak?

          • 0 0

    • (2)

      Ostatnio w sklepiku z m.in prasą widziałem go na okładce magazynu ubranego w spódnicę. Także nie jestem pewien co do nie otwierania sobie tych drzwi ;)

      • 16 5

      • (1)

        Jesteś pewien, że to nie był lokalny proboszcz?

        • 9 12

        • Raczej sędzia

          • 2 0

    • (2)

      jak jest sztucznie promowany na każdym kroku to jak to nazwać? ktoś za nim stoi i mu napełnia kieszenie

      • 34 16

      • Spójrz lepiej czy ktoś za tobą nie stoi (1)

        • 22 20

        • Ała...

          • 2 0

    • Czym nie epatuje? (3)

      W jaki sposób orientacja seksualna ma wpływać na jego występy? W ogóle co Cię obchodzi kto z kim chodzi do łóżka?

      p.s. to kuzyn Michała Szpaka.

      • 53 9

      • (2)

        to nie jest jego kuzyn

        • 1 15

        • To jego tunel (1)

          • 8 2

          • materac

            • 1 1

    • Świadomy wyborca

      Podobno ma do wykonania misję publiczną!?

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    super koncert, w końcu coś innego i oryginalnego

    • 104 111

    • w takim razie pojęcie oryginalności mocno się zdezawuowało. to jest popowa smętna papka jakich milion obecnie na świecie.

      • 0 1

    • Tak cudownie!!! (1)

      Do dziś nie myję rąk , gdyż musnęła jedna z nich dłoń Ralfika... Och... Pachnie cała, będę ją trzymał jak relikwię ...
      Och, jakie to słitaśne....
      Ręce opadają....

      • 4 4

      • To miało być zabawne?

        Ćwicz, ćwicz. W końcu ci się uda.

        • 2 2

    • (1)

      Super koncert....kto to u licha jest:):)

      • 12 10

      • Ten od frytek i maka

        Cokolwiek to znaczy:-(
        Świat schodzi na ralfy

        • 5 2

    • Gimbusy w natarciu

      • 7 7

  • Muzyka sie skonczyla. (3)

    • 34 12

    • zenkowa muzyka jaką uwielbiasz...

      ...niestety jeszcze długo będzie rozbrzmiewać w slamsach suwerenów

      • 0 0

    • No cóż (1)

      Dla ciebie się skończyłaidź słuchać Zenka !

      • 3 2

      • Tęczowe potupanki

        • 0 1

  • nie moja bajka ale szacun za nieszablonowość w tym smutnym kraju

    • 4 2

  • Super był pomysł z hamburgerem dla każdego.

    • 0 3

  • Pokazali mi go "na sylwestra" w TV (4)

    Nie wiem czym on zachwyca.

    • 89 40

    • (3)

      Skalą głosu i talentem?

      • 12 16

      • Nie, to raczej coś innego.

        • 0 0

      • Fryzura na Sosnicką....

        • 0 0

      • Czym?

        • 18 5

  • Większość wypowiedzi ludzi którzy nie byli nie lubią Ralpha. (1)

    Po cholerę się wypowiadacie. Idźcie na Zenka i tyle.

    • 23 16

    • A czym on się od Zenka różni? Teksty o niczym, podkład z keyboardu, gejowy głos. 100% discopolo tylko w nowej (gejowej) otoczce.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza edycja Festiwalu NARRACJE?