• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barcelońska premiera trójmiejskiego zespołu. Recenzje nowych płyt

Borys Kossakowski
28 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Rzadko się zdarza, żeby trójmiejski zespół organizował premierę swojej płyty na wielkim europejskim festiwalu. Tak było w przypadku duetu Fuka Lata, który pokazał światu swą epkę "Electric Princess" na festiwalu Primavera Sound w Barcelonie. W tym tygodniu wysłuchaliśmy także zapisu wspólnego występu trójmiejskiej Tundry z Karpatami Magicznymi oraz płyty "Kropka nad T." Ziemian.



Fuka Lata, "Electric Princess". Fuka Lata, "Electric Princess".

Najbardziej podoba mi się:

Fuka Lata, "Electric Princess"

"Electric Princess" ukazała się w dniu występu Fuka Lata na festiwalu Primavera Sound w Barcelonie. Przypomnijmy, Primavera Sound to jeden z absolutnie najważniejszych festiwali w Europie. Płyta to przedziwny melanż kiczowatych brzmień synth-popowych i bezgranicznej kosmicznej melancholii. Duet tworzy imprezowe bity, w których słychać i Kraftwerk, i Kylie Minouge, i Armina van Buurena i Jean-Michelle Jarre'a i berlińskie techno. Taki szybki przegląd dość prostej oldskulowej elektroniki; niby nic ciekawego, ale przecież wokalistką Fuka Lata jest Brenda Lee DVD obecnie podpisująca się w skrócie Lee. Jej głos ma w sobie naiwność tlenionej blondynki i smutek heroinistki. Delikatność dziesięcioletniej dziewczynki i doświadczenie czterdziestoletniej prostytutki. Elektryczna księżniczka, jak "kosmiczna przyjaciółka" Jima Morrisona, podróżuje na arpeggiatorach po przestrzeniach międzyplanetarnych cała skąpana w zimnych pogłosach. Szkoda tylko, że kompozycje nie są bardziej wyraziste. Poza singlowym "Velvet Daze", pozostałe numery są dość rozmyte i trudno je od siebie odróżnić. Ale taka jest Fuka Lata - nieoczywista, balansująca na granicy rzeczywistości i snu. Świetny krążek.



Karpaty Magiczne i Tundra, "Reindeer Luck". Karpaty Magiczne i Tundra, "Reindeer Luck".
Karpaty Magiczne i Tundra, "Reindeer Luck"

Ten krótki, trzydziestominutowy album zawiera cztery utwory zarejestrowane podczas wspólnego koncertu legendy polskiego etno - Karpat Magicznych z młodym trójmiejskim duetem Tundra. W rozbudowanych elektroakustycznych improwizacjach usłyszymy m.in. przetworzony, zapętlony głos Anny Nachter, ambienty i drony Dawida Adrjanczyka, flety i dzwonki Krzysztofa Joczyna oraz abstrakcyjne dźwięki Marka Styczyńskiego grającego m.in. na saksofonie i cymbałach. Dźwięki emitowane przez te dwa duety wyrzucają nas w dość przedziwną przestrzeń, w której z jednej strony mamy syberyjski chłód i wiatr, z drugiej strony zgiełk amazońskiej dżungli (odgłosy ptaków, wokalizy). Dopiero trzeci utwór otwiera nową przestrzeń, gdy odzywają się instrumenty perkusyjne. Czyli jednak dżungla. Ale skąd to zapętlone "amerykańskie radio"? "Reindeer Luck" jest propozycją bardzo organiczną i tętniącą życiem. Czasami aż za bardzo. Mam wrażenie, że muzyków nieco poniosła radość wspólnego spotkania, przez co wszyscy wyprodukowali zbyt wiele dźwięków. Płyta jest bardzo gęsta, przegadana, zbyt intensywna, a nawet rzekłbym - męcząca. Brakuje na niej momentów spokoju i wytchnienia, który genialnie potrafił wyczarowywać Adrjanczyk grający solo jako Trupwzsypie.



Ziemianie, "Kropka nad T.". Ziemianie, "Kropka nad T.".
Ziemianie, "Kropka nad T."

Ziemianie to muzycy znani z zespołów, takich jak eM czy Panika. Mają za sobą występy m.in. na festiwalu Open'er w 2008 r czy w MTV. Ostatnio mniej aktywni, postanowili przypomnieć o sobie debiutancką epką zawierającą archiwalne nagrania. Znajdziemy na niej sześć indie-rockowych kompozycji ubranych w taneczne rytmy i całą masę elektroniki. Ziemianie uwielbiają śpiewać na głosy, a aranżacje ich piosenek są niezwykle rozbudowane. Czasem kojarzy to się z Klaxons czy Liars, czasami z Blendersami czy Kombi. Brak pośpiechu jeśli chodzi o wydawnictwa z jednej strony jest cnotą. Już dawno podaż przerosła popyt i warto publikować dzieła dopracowane i wypieszczone. W przypadku Ziemian ta cnota jest przekleństwem, bo muzycy aż kipią od pomysłów. W efekcie ich piosenki są przeładowane, a chłopaki zdają się rywalizować, kto jeszcze wyciśnie jakiś dźwięk ze swojego syntezatora. To przeładowanie słychać też w wokalu, w którym jest bardzo dużo emocji, wręcz patosu, który nijak nie pasuje do ironicznych i zdystansowanych tekstów grupy. Trudno jednak odmówić Ziemianom talentu do pisania zaraźliwych refrenów. W obliczu niemocy twórczej Blendersów, kto wie, może to właśnie Ziemianie będą kolejnym trójmiejskim bandem, który podbije parkiety dyskotek?

Opinie (20)

  • fuka lata

    fuka lata to wtorny muzyczny syf malo kreatywni epigoni

    • 0 0

  • Tu Fuka

    Witajcie , tu Lee , ja jestem z Gdańska i stąd być może rozpęd redaktora zapewne nie powodowany złymi intencjami.
    Duet Fuka Lata mieszka i pracuje w Warszawie.

    • 2 2

  • KNERO WRÓĆ!

    • 4 2

  • omg

    Gośka jest z Gdańska,ale nie zespół,no i ta prostytutka.. Borys omg..

    • 4 0

  • krytyk

    Ta koleś weź się za opalanie. Bo krytyka ci nie wychodzi. Chciałeś cos mądrego napaść a wyszło jak zawsze.

    • 5 0

  • z (1)

    Ziemianie!!! zarąbisty bend. A przeladowany to jest Twój łep.

    • 7 1

    • Boryss Patoss

      Pan Boryss jest trójmiejskim znawcą wszystkiego od kebaba po Operę..."To przeładowanie słychać też w wokalu, w którym jest bardzo dużo emocji wręcz patosu, który nijak nie pasuje do ironicznych i zdystansowanych tekstów grupy"- może właśnie na tym polega ironia ...

      • 3 1

  • "Drony Dawida Adrjanczyka"

    przebojem sezonu letniego 2013 na trójmiejskich plażach!

    • 4 0

  • a nie WARSZAWA??? (1)

    Z tego co wiem, to Fuka Lata to duet z WARSZAWY, przynajmniej wszędzie tak to jest opisywane, nawet na stronie zespołu. Chyba, że niedawno przenieśli się do Trójmiasta, albo stąd tam. Nie bardzo rozumiem tytuł artykułu: "Barcelońska premiera trójmiejskiego zespołu"

    • 8 0

    • właśnie! Fuka Lata obecnie nic nie mają wspólnego z Trójmiastem, na jakiej podstawie ta recenzja?? kolesiostwa? Redaktor Knera był miliard razy lepszy od B. Kossakowskiego!!!!!

      • 4 0

  • Ehhh (1)

    A podobno trójmiasto metalem i rockiem stoi. Broni się jak żadne inne miasto. Ale taki inny, lepszy rock, a nie kiev office albo inne syfy. Czasem moze lepiej spojrzeć trochę szerzej?
    Pan promuje swoich kumpli czy dobrą muzykę?

    • 10 2

    • np. jakie kapele masz na myśli? chodzi mi o te rockowe i metalowe :)

      • 1 1

  • Borys, wreszcie delikatnie, bardzo deliktanie powialo odmiana!

    Co sie stalo? Nowa kobieta z nowymi fascynacjami czy moze poszedles po rozumi do glowy (i nie wrociles?). Wiecej takich artow a nie siu bzdziu o zawieszonej kawie, kwiatach na rowerze i odtwarzaczach szpulowych.

    • 4 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Podczas oficjalnego otwarcia Jarmarku św. Dominika Prezydent Miasta przekazuje kupcom: