• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bo we mnie jest seks. Muzyczne kalambury w Gdyni

Borys Kossakowski
20 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Trzydziestoletni facet staje na scenie i zaczyna wykonywać dziwne ruchy. Jakie? Próbuje pokazać, że jest w nim seks. Czy to próba nieudanego podrywu? Nie, to konkurs kalamburów w kawiarni U Muzyk'uff zobacz na mapie Gdyniw centrum Gdyni. Prowadzi je trójmiejski muzyk Tomek "Przyborinho" Przyborowicz w każdy wtorek o godz. 20. Wstęp wolny.



Tomasz Przyborowicz jest na co dzień zawodowym basistą. W kawiarni U Muzyk'uff prowadzi Muzyczne Kalambury. Tomasz Przyborowicz jest na co dzień zawodowym basistą. W kawiarni U Muzyk'uff prowadzi Muzyczne Kalambury.
Muzyczne Kalambury w U Muzyk'uff polegają na pokazywaniu tytułów znanych piosenek. Muzyczne Kalambury w U Muzyk'uff polegają na pokazywaniu tytułów znanych piosenek.

Czy lubisz grać w kalambury?

- Razem z Maćkiem Łyszkiewczem staramy się wykombinować jak najciekawsze tytuły piosenek - mówi Tomek Przyborowicz. - Takie, które stawiają ludzi w niecodziennych sytuacjach. "Bo we mnie jest seks", "Wariatka tańczy" Maryli Rodowicz czy "Ujarane całe miasto" Apteki to tytuły, które potrafią namieszać ludziom w głowach. Albo spróbuj pokazać: "Im więcej ciebie tym mniej".

Tomka "Przyborinho" Przyborowicza pamiętają bywalcy Bohema Club. Prowadził tam m.in. karaoke i kalambury.

- Przyborinho ma niezwykły talent i charyzmę - mówi Maciej Łyszkiewicz, właściciel kawiarni U Muzyk'uff. - To zresztą dziedziczne, bo jego ojciec był także konferansjerem. Jak sam Tomek przyznaje, sam nie do końca panuje nad tym, co się z nim dzieje na scenie. Z tego rodzą się przekomiczne sytuacje.

Słowo kalambur pochodzi z języka francuskiego i oznacza zabawną grę słowną. Na przykład taki: "Gdzie w Azerbejdżanie trzymają paliwo? W baku". Gra towarzyska kalambury z powyższym nie ma nic wspólnego. Jej reguły są proste. Każdy stolik to drużyna. Po wylosowaniu hasła, jeden z uczestników pokazuje tytuł za pomocą pantomimy, a drużyna zgaduje. Dla najlepszych kawiarnia U Muzyk'uff ufundowała nagrody w postaci butelki wina i płyt.

Szczególną popularnością kalambury cieszą się ponoć w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii, gdzie w "charades" (szarady) gra się w święta Bożego Narodzenia czy w Sylwestra. Za oceanem powstawały również programy telewizyjne z kalamburami. Kalambury w wersji rysowanej były także elementem polskiego programu "Kocham Cię Polsko".

Kawiarnia U Muzyk'uff stawia na profil muzyczny. Nic dziwnego, jej szef Maciej Łyszkiewicz to lider zespołu No Limits (a wcześniej Leszcze). Przyborowicza zna jak własną kieszeń, bo... razem koncertują. Lokal liczy sobie dopiero kilka miesięcy i właściciele cały czas wpisują do kalendarza nowe imprezy.

- Już wkrótce można się spodziewać u nas koncertów Tymon & Transistors, Tomka Lipińskiego solo czy Bernarda Maseli solo - wymienia Maciek Łyszkiewicz. - W listopadzie zaś planujemy sporo imprez dotyczących osoby kompozytora Janusza Hajduna. Będą koncerty, wystawy, będą też filmy Jerzego Rybczyńskiego, dla którego Hajdun robił muzykę. Między innymi do słynnego "Tanga".

Impreza odbywa się w kawiarni U Muzyk'uff w każdy wtorek o godz. 20. Wstęp wolny.

Wydarzenia

Muzyczne kalambury, czyli Przyborinho Show

karaoke

Miejsca

Opinie (15) 2 zablokowane

  • bomba!

    Tomek - robisz kapitalną robotę, nigdy nie przestawaj!!! Pozdro :)

    • 0 0

  • Powiedziałbym raczej, że to stare numery i brak pomysłowości (3)

    ..powiedziałbym, że to "odgrzewanie starych kotletów", numer z kalaburami stary i wyświechtany, pomysłodawca więc ani oryginalny ani nazbyt pomysłowy ani i twórczy w takim wydaniu nie jest ... daleko kulturze miejskiej 3M do kultury miejskiej krajów zachodnich, nie spodziewałbym się w polskiej knajpie np. slam'u poetyckiego, nie ma czegoś takiego jak "random act of culture" więc nie zobaczysz raczej poważnego muzyka grającego na ulicy czy w centrach biurowych albo hadlowych (co na zachodzie sponsorują też czasami firmy dla uatrakcyjnienia przestrzeni publicznej wokół swojej siedziby) - chyba że jest np. święto i ktoś taki jak trójmiasto.pl chce sobie zrobić reklamę i wypuszcza śpiewaków do galerii bałtyckiej (ale to już "random" nie jest)... no i żaden obcy nie powie ci na ulicy dzień dobry co np. zwyczajowo jest przyjęte w niektórych dużych miastach w północno-wschodnich stanach, co najwyżej możesz na polskiej plaży albo ulicy z nienacka od obcego dostać w pie..dol , szczególnie jak wyglądasz jakoś tak dziwnie albo nieswojsko ...

    • 4 10

    • Już widzę ciebie, malkontencie, jak mówisz obcym na ulicy "dzień dobry".

      • 0 0

    • To czekamy na erupcję Twojej pomysłowości, Malkontencie.

      Krytykować jest najłatwiej. Zatem czekamy na Twoją pomysłowość i nowe numery. Na razie kreatywnie podchodzisz jedynie do ortografii.

      • 4 0

    • Do Pana Krytola

      Więc nie ma co żyć w nudzie Panie Krytol. Proponuję wyjechać i osiedlić się tam, gdzie zaznał Pan tych wszystkich kulturalnych atrakcji. Po co cierpieć ;)

      • 5 1

  • łyszkiewicz... (1)

    To ten (...), co nazywa się kompozytorem? Jeśli prowadzi knajpę równie świetnie co gra i pisze to dziękuję....

    • 1 7

    • wszystkiego najlepszego :) tak trudno zapewne żyć będąc złośliwcem po pachy hehehe :)

      • 4 1

  • Ubaw po pachy

    Ubaw po pachy :) gratuluje

    • 2 1

  • ja również byłam

    i potwierdzam, że to świetna zabawa! Strasznie mi się podobało, że młodzi bawili się z tymi ciut starszymi. Jak na dobrej imprezie rodzinnej ;D

    • 4 3

  • :)

    Też byłem, polecam całym sercem! W końcu jakaś ciekawa alternatywa aby spędzić wieczór przy piwku :)

    • 6 1

  • kalambury u muzykuff

    Byłam, uśmiałam się do łez! świetne miejsce, cudowna atmosfera! Polecam

    • 5 2

  • Ciekaw jestem, jak by pokazali (1)

    "Kobiety lubią brąz" Ryszarda R. ?????

    • 9 1

    • pikuś

      wystarczy naśladować szmatogłowych jak ich określają gimbusy.

      pokazać kocham cię jak irlandię to też nie jest wyczyn wystarczy wybrać się w okolice zmywaka

      • 1 0

  • Super tylko z Gdańska trochę daleko

    a my w Gdańsku mamy tylko rock cafe które niby jest muzeum polskiego rocka w którym na zawołanie turystów z obszaru byłego NRD włącza się akordeonowe hity!

    To jest kalambur jak akordeon to wiadomo że turyści z NRD

    • 2 3

  • Brzmi świetnie,

    musi być sporo śmiechu :)

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (51 opinii)

(51 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza, kiedy swędzi nas lewa strona nosa?