- 1 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (81 opinii)
- 2 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (39 opinii)
- 3 Do piekła i z powrotem z Jarym (20 opinii)
- 4 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 Miłośnicy vintage opanowali 100cznię (33 opinie)
Boney M roztańczyło Operę Leśną
Nie zapowiadany na gwiazdę wieczoru Alphaville, ale grający przebój za przebojem zespół Boney M porwał do największej zabawy publiczność, która w sobotę przyszła do Opery Leśnej na imprezę Discotex.
Podczas drugiej trójmiejskiej edycji (pierwsza odbyła się w marcu w Ergo Arenie) w sobotę w sopockiej Operze Leśnej wystąpiły trzy zespoły: Bad Boys Blue, Boney M oraz Alphaville.
Gwiazdą wieczoru miał być ten ostatni. Tak naprawdę również tylko Alphaville zagrał prawdziwy koncert z tzw. żywym instrumentarium - pozostali wykonawcy śpiewali do podkładu z komputera. Niestety nie wpłynęło to na odbiór zespołu przez publikę. Podczas godzinnego występu zespół Mariana Golda porwał słuchaczy raptem trzy razy: podczas wszystkim znanych przebojów "Big in Japan", "Sound Like a Melody" i odśpiewanej chóralnie ballady "Forever Young".
Pozostałe utwory z rockowo-popowego repertuaru Niemców przegrały konkurencję z ich poprzednikami. Boney M podczas niespełna godzinnego występu nie dało spocząć widzom ani na minutę. Wokalistka Maizie Williams w towarzystwie dwóch innych śpiewaczek i wokalisty serwowała przebój za przebojem, m.in. "Daddy Cool", "Rasputin", "Rivers Of Babylon" czy "Hooray Hooray, It's A Holi-Holiday". Podczas niemal każdego kawałka publiczność wstawała z krzesełek na widowni, tańczyła i podchodziła pod samą scenę.
Williams, która ostatni raz na deskach Opery Leśnej śpiewała w 1979 roku, miała świetny kontakt z widzami - co rusz zachęcała ich do zabawy, a w pewnym momencie do wspólnego tańczenia i śpiewania zaprosiła na scenę wszystkie dzieci.
Dziecięcy akcent pojawił się również podczas występu Bad Boys Blue, który otwierał imprezę. Na zakończenie John McInerney największy przebój "You're a Woman" wykonał ze swoją kilkuletnią córką. Wcześniej usłyszeć można było m.in. "I Wanna Hear Your Heartbeat" czy "Gimme Gimme Your Lovin'". Artysta wspomagany na scenie przez dwie wokalistki robił co mógł, aby rozgrzać publikę i udało mu się. Na Discotex tańce na widowni ruszyły już od pierwszych dźwięków.
Można się zżymać na jakość artystyczną występujących na Discotex zespołów oraz atmosferę piwnego pikniku na widowni Opery Leśnej. Pewne jest jednak jedno - rzadko w Trójmieście są imprezy, na które przyjdzie kilka tysięcy mieszkańców w wieku 40+ i przez trzy godziny będzie bawić się non-stop przy muzyce z czasów swojej młodości.
Córka wokalisty Bad Boys Blue na scenie Opery Leśnej śpiewa "You're a Woman".
Boney M. - na koniec występu zagrał Rivers of Babilon
Alphaville gra "Big in Japan".
Forever Young - najbardziej znany przebój zespołu Alphaville
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (72) 3 zablokowane
-
2013-07-28 11:16
oj nie podobał się koncert tym co na nim nie byli, a podobał tym co na nim byli :)
zaskakujące zjawisko :)- 18 3
-
2013-07-28 10:18
polaki to fiesniaki som !
- 3 6
-
2013-07-28 09:33
Superatmosfera i przeboje mojej młodości !!!
- 24 6
-
2013-07-28 09:01
To właśnie Polska
Najlepiej narzekać. Czy to takie dziwne, że każdy ma inny gust.
- 38 6
-
2013-07-28 08:44
Szacunek
Boney M, artyści pokazujący szacunek dla swoich słuchaczy - jak już przyjeżdżają, to śpiewają na żywo, a nie jakiś playback jak współczesne 'gwiazdki'. Zdecydowanie wolę tak, chociaż to oczywiste, że nie brzmią tak, jak przed laty, z racji wieku.
- 36 4
-
2013-07-28 07:09
jak można porównać zespół grający na żywo i playback?
- 27 3
-
2013-07-28 06:32
super
Sopot to jest to. Szkoda, że zmarnowanego tam czasu nikt nie zwróci.
- 10 23
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.