Gdańska restauracja Barbados szykuje się do otwarcia własnego browaru. To już trzeci browar restauracyjny w Gdańsku. Swoje autorskie nalewki serwują również niektóre restauracje. Oryginalny alkohol przyciąga klientów.
. W lokalu dobiega końca montaż aparatury browarniczej. Produkcją zajmie się wykwalifikowany browarnik. i Browar Piwna - swoje trunki sprzedają wyłącznie we własnym lokalu. Ci pierwsi zdobyli sobie stałą klientelę nie tylko dzięki trzem podstawowym gatunkom dostępnym w menu na co dzień, ale przede wszystkim piwami sezonowymi. w Sopocie.
2013-04-05 10:33
najważniejszy składnik to piwowar - doświadczony i znający fach.
Nie będę wymieniał nazwisk ale w Gdańsku i najbliższej okolicy pracują tacy ludzie. Niestety w wielu polskich browarach restauracyjnych oszczędza się na piwowarze, szkoli ludzi z łapanki, co mocna odbija sie na jakości i smaku serwowanego piwa. Nie rozumiem inwestorów wykładajacych masę kasy na instalację i zatrudniajacych przypadkowych ludzi do produkcji piwa aby oszczędzic kilka złotych.
Z drugiej strony konsument - bak wiedzy, doświadczenia smaku udanego piwa , takiemu mozna wcisnąc każde kłamstwo, nawet sprzedac kwaśnie, nieudane piwo i wmówic, ze niepasteryzowane własnie tak smakuje.
Ciekawe którą drogą pójdzie pani Maja w Barbadosie, postawi na jakośc produktu czy na "jakoś to będzie"
2013-04-05 10:46
piłem w jednym gdańskim lokalu "Marcowe" które wg mnie na 50% było połączeniem Marcowego z Pszenicznym. Może jakoś z nalewaka im źle poszło, nie wiem...
2013-04-05 10:54
piwo ciagnie sie ze zbiornika, gdzie lezy 1 rodzaj. Jesli zmieszali to na barze,pomylili szklanke ze zlewkami pszenicy z marcowym i uzupełnili do pełna.
2013-04-05 10:35
Pinta jest świetnym przykładem na to. że nie musisz posiadać własnego browaru by robić piwa z najwyższej półki. Ich 3 smak: Atak chmielu - Koniec świata i Viva la vida to czysta perfekcja...
2013-04-05 10:42
Podpisuje się pod powyższym i dorzucam ALE BROWAR.
Cud, miód i orzeszki ;)
2013-04-05 10:44
"Koniec Świata" to piwo na jedna degustację i wystarczy :-)
2013-04-05 10:48
O ile się nie mylę, to ale browar zbiera właśnie środki na budowę własnego browaru
2013-04-05 15:26
krakowiak nieklarowny, podhalanskie niefiltrowane, miłosław, wiśnia w piwie, amber boy, smok z korony kaszubskiej...chce sie pic
2013-04-05 10:43
Błękit Paryża
2013-04-05 13:47
czy chodzi o Denaturat ? bardzo ładna nazwa :D
2013-04-05 10:58
W tym lokalu jest prawdziwe piwo!
2013-04-05 13:02
... to jedyny tego typu lokal w Krk i leje piwo w sumie średniej jakości. Jak tylko jestem w Niemczech, to robię sobie rundkę po piwiarniach i "parę" kufelków wypiłem.
2013-04-05 11:03
2013-04-05 13:17
może niebieskie ? piwo to ma być piwo złocisty trunek o szlachetnym gorzkim smaku
2013-04-05 14:01
Złocisty to może być pilsner, ew. jasny lager. Poza tym jakie piwo, taka barwa. Ja lubię szczególnie mahoniową :)
2013-04-05 14:18
nie masz racji i tyle
2013-04-05 14:29
To teraz powiedz mi jaki kolor mają weizenbocki, belgijskie duble, irlandzkie stouty... Smacznego złocistego życzę. W zielonej puszce. Leszka.
2013-04-05 15:16
własnie sprawdziłem są ciemnego koloru ale nie niebieskiego czy zielonego
2013-04-05 15:52
z tym, że zielone jest dobre - dla mnie nie jest. Tylko z tym kategorycznym stwierdzeniem, że "piwo ta ma być złocisty trunek". Guzik tam złocisty. "Złocisty" to był wyimaginowany szef bandy przestępczej w 20. odcinku Borewicza.
2013-04-05 11:13
wystrój koszmarny, nawet mimo dobrego piwa odstrasza brakiem...jakiegokolwiek klimatu, baromleczne stoliki, słaba obsługa.
2013-04-05 18:47
Ale piwko podają wysmienite, najlepsze :)
2013-04-05 11:36
najlepsze piwo z knajpy z browarem piłem w Spiżu we Wrocławiu polecam miodowe rewelacja
2013-04-05 15:19
O taaak, Spiż to po prostu czad, zwłaszcza jak ma się szczęście pić go w letni, ciepły wieczór :D
2013-04-05 11:58
Moje ulubione miejsce na piwko i golonkę. Miła obsługa, super wystrój. Polecam
2013-04-05 12:49
Golonka wielkości tabletki. Nigdzie mniejszej nie jadłem jak w Brovarni.
Piwo które leżakowało za krótko.
Ale najpierw trzeba to zamówić, a to nie jest proste, bo obsługa nie zauważa klientów.
Dlatego to dobrze że rośnie im konkurecja...
2013-04-05 17:46
widać że dawno tam nie byłeś, ja chodzę tam co piątek na piwko i zawsze smakuje, obsługa może nie zawsze podchodzi od razu, ale jak jest pełno to każdej knajpie się naczekasz.
fajnie że powstają inne browary bo zawsze będzie wybór, chociaż barbadosu nigdy nie lubiłem i nie sądzę żeby browar zmienił atmosferę
2013-04-05 11:58
2013-04-05 11:58
petarda
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W jakim klubie w 2000 r. wystąpił zespół Apollo 440?
Filmy