• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bycie prawdziwym w social mediach. Czy to możliwe?

wro
14 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (75)
Od relacjonowania każdej minuty swojego dnia po starannie wyreżyserowane filmy - upodobania influencerów zmieniają się wraz z aktualnymi trendami. Od relacjonowania każdej minuty swojego dnia po starannie wyreżyserowane filmy - upodobania influencerów zmieniają się wraz z aktualnymi trendami.

Czy social media idą w kierunku większej realności? Mogłoby się tak wydawać, odkąd używanie filtrów zmieniających rysy twarzy zrobiło się passé, a aktorki, piosenkarki i celebrytki chętniej i śmielej pokazują się bez makijażu. Jednocześnie trudno oprzeć się wrażeniu, że wciąż mamy do czynienia z pewną kreacją, którą twórcy aplikacji społecznościowych bezskutecznie próbują obnażyć.



Trójmiasto: nadchodzące koncerty


Odłożone w czasie



W mediach społecznościowych stawiam na:

Jeszcze kilka lat temu mogliśmy podglądać życie celebrytów niemal w czasie rzeczywistym. Relacje ze śniadania, porannego biegania, pracy czy wakacyjnych wyjazdów były normą. Co więcej, influencerzy często i chętnie oznaczali miejsca, w których aktualnie się znajdują, a instagramowe relacje przypominały spontaniczne wideoblogi.

Z czasem trend zaczął się zmieniać. Coraz większą popularnością zaczęły cieszyć się aplikacje pozwalające na upiększanie swoich relacji - kolaże zdjęć, ładne podpisy i różne efekty specjalne. To wszystko wymagało większych zasobów czasowych i sprawiło, że relacje przestały być już zlepkiem spontanicznych ujęć z całego dnia. Bycie prawdziwym znów ustąpiło miejsca kreacji.

Inną rzeczą, która sprawiła, że instagramerzy zaczęli mniej chętnie dzielić się swoją codziennością z widzami, stały się kwestie bezpieczeństwa. Wrzucając zdjęcia i filmy w czasie rzeczywistym, dawali swoim obserwatorom możliwość bezproblemowego ich namierzenia. Paparazzi nie musieli już dłużej ukrywać się w krzakach, a fani liczyć na łut szczęścia w polowaniu na wspólne zdjęcie.

Facebook, Instagram, Tiktok: wciąż modne czy mamy już dość? Facebook, Instagram, Tiktok: wciąż modne czy mamy już dość?
Publikowanie z opóźnieniem dało też możliwość autocenzury i spokojnego przeanalizowania, które treści na Instagram trafić powinny, a które powstały pod wpływem emocji i nie tylko.

Wydawać by się mogło, że ten sposób filtrowania treści trafiających do Internetu ma same plusy, jednak nie wszyscy są z tego obrotu spraw zadowoleni. Wielu obserwatorów zwraca uwagę na to, że przeplatanie relacji z odbytych już wakacji z relacjami z teraźniejszości zmniejsza wiarygodność influencera.

Filtry to błogosławieństwo i przekleństwo mediów społecznościowych. Kiedy Instagram usprawnia ich używanie, inne aplikacje starają się od nich odchodzić. Filtry to błogosławieństwo i przekleństwo mediów społecznościowych. Kiedy Instagram usprawnia ich używanie, inne aplikacje starają się od nich odchodzić.

BeReal - bądź prawdziwy



Odpowiedzią na coraz mniejszą realność pojawiających się na Instagramie treści miała być francuska aplikacja BeReal, reklamowana jako "Instagram bez filtrów i sztucznego pozowania". Jej twórcy podkreślają, że w przeciwieństwie do Instagrama i TikToka nie ma tu miejsca na kreację i ma pokazywać nas światu dokładnie takimi, jakimi jesteśmy. Ale czy na pewno?

Idea BeReal jest prosta. Aplikacja wysyła nam powiadomienie w losowym momencie dnia, a my mamy za zadanie zrobić wtedy zdjęcie przednią i tylną kamerą telefonu - bez pozowania i upiększania rzeczywistości. Czas na zrobienie zdjęcia wynosi 2 minuty, jednak liczy się on od momentu... otwarcia aplikacji. I tu dochodzimy do sedna, bo powiadomienie można otworzyć nawet kilka godzin po jego otrzymaniu (kiedy już znajdziemy się w bardziej reprezentatywnych okolicznościach). O tym, że zdjęcie zrobiliśmy po czasie, informuje wprawdzie dopisek w jego prawym, górnym rogu, ale co to zmienia? Znów możemy zaklinać rzeczywistość, z czego większość użytkowników chętnie korzysta.

Tiktokerka, która nie boi się być sobą. Kim jest 44stt? Tiktokerka, która nie boi się być sobą. Kim jest 44stt?
Ciekawym warunkiem korzystania z aplikacji jest też to, że nie możemy zobaczyć fotografii znajomych, dopóki nie opublikujemy swojej, co zmusza użytkowników do czynnych interakcji. Tak więc w założeniu dzielimy się swoją codziennością - mój bałagan w sypialni za twoje niepozmywane naczynia, moja niewyspana twarz za twój niedokończony makijaż. I może miałoby to nawet sens, gdyby użytkownicy rzeczywiście przestrzegali reguł gry i dzielili się swoim życiem w ciągu wspomnianych dwóch minut.

Tyle że uciekając od pułapki kreowania idealnego życia, wpadamy w kolejną - ciągłego bycia online. Nie chcąc przegapić losowo wysyłanego powiadomienia, musimy przez większość dnia zachować czujność. A co w takim razie z ograniczaniem czasu spędzanego przed ekranem? Jak to w życiu - nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
wro

Opinie (75) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jak ktoś chce być prawdziwym, to nie ma sociali. Proste (4)

    • 31 6

    • Musi prawilnie pucować samochód żeby poszpanować pod kościołem, a nie jakieś telefoniki :) (2)

      • 2 9

      • Nie mierz wszystkich swoją miarą ;)

        • 11 1

      • A kto teraz chodzi do kościoła ! Chyba tylko takie kołki jak ty !

        • 1 2

    • Trafna wypowiedź. Mi to do niczego nie potrzebne. Spotykamy się z przyjaciółmi oraz rodziną cyklicznie, wiedzą co u mnie i nie potrzeba zdjęć i reszty. Czasem wysyłamy sobie wiadomości MMS wraz ze zdjęciem, np. Z działki albo jak jestem na hali po ryby i jest wesoło.

      • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    Jeżeli ktoś jest prawdziwy w normalnym życiu, pozbawiony deficytów, kompleksów i zwyczajnie dowartościowany mający zrealizowane potrzeby to dlaczego miałby odgrywać kogoś innego w social mediach? Są tacy i tacy. Życie, po prostu życie.

    • 34 4

    • A jeśli ktoś jest pełen deficytów, kompleksów, nie znajduje dowartościowania i nie jest w stanie zrealizować potrzeb w... (4)

      ... "normalnym" życiu, to co jest złego w tym, że znajdzie odskocznię w socjal mediach? To głównie zabawa, hobby - co złego, jeśli kogoś uszczęśliwia?

      • 3 15

      • (1)

        To placebo

        • 5 1

        • To utopia !

          • 4 0

      • nic

        • 2 0

      • Masz chłopie kompleksy , albo jesteś ciekawski ! Stąd twoja potrzeba podglądania innych !

        • 3 0

    • Dokładnie

      Jakbym czytał o naszej prezydentce. Ona odgrywa w soszjalach zupełnie kogoś innego niż jest. Wirtualnie wszystko jest piękne i cacy.
      Rzeczywistość poraża...

      • 8 4

    • Dla kasy (1)

      Ja filtruję zdjęcia tak, że sama siebie bym nie poznała, dzięki czemu:
      - nikt nie nagabuje mnie na ulicy
      - mam więcej oglądających

      • 0 3

      • Bo i bez filtracji musisz być szkaradna !

        • 3 0

  • no właśnie, drodzy redaktorzy trojmiasta.pl A co wami? (4)

    • 25 3

    • Hehehe w punkt (2)

      No słuchamy trujmiasto? Jestescie?

      • 11 1

      • "trujmiasto" (1)

        Pytania?

        • 1 0

        • Tak: pan od dzisiaj w internetach?

          • 0 0

    • Oni mowia, ze tylko ola dulkiewicz

      Jest prawdziwa na fb i insta

      • 3 0

  • Oczywiście że możliwe, ale bezsensowne - bo niby co ktoś chciałby dzięki temu osiągnąć? (2)

    Tak samo można iść do monopolowego po warzywa i owoce - no można, ale po co?

    • 7 9

    • cytryny do drineczka, pomidorki na sok do drineczka :D

      • 2 0

    • No i widzisz, a ja raczej pytam - po co kupować alkohol?

      Po co w ogóle kupować coś, co Ciebie truje? Absurdalne.

      • 0 0

  • Zbij termometr nie będziesz miał gorączki

    • 0 13

  • Nic z tego nie rozumiem. Nagrywać co chwilę nie wiadomo co i pokazywać ludziom ? Po co ? (3)

    Ja rozumiem pokazywać jakieś sztuczki, grę na instrumencie, coś ciekawego ale co się zjadło, co się wys....ło ?

    • 23 3

    • Nagrywać i upubliczniać to jeszcze rozumiem. Potrzeba zwrócenia na siebie uwagi.

      Ale po kiego grzyba oglądać z własnej woli, jak ktoś zupełnie obcy robi coś zwyczajnego, codziennego, oklepanego do bólu?

      • 18 0

    • Tuskowe tak lubią (1)

      Jeszcze jak sąsiedzi beda zazdrośni, to będzie pełnia szczęścia

      • 1 3

      • no no, w D se ta polityke wsadz.

        • 2 0

  • (1)

    To choroba są ludzie co idą z rodziną do restauracji ale zanim usiądą do stolika
    trzeba zrobić selfie i się pokazać.
    Wszystko na pokaz w eter Ci którzy to robią mają niską samoocenę jakieś to niedowartościowane i trzeba się pokazać
    rodzinie i znajomym niech patrzą na co
    mnie stać Co drugi to się nie umie nawet opróżnić bez telefonu w toalecie.

    • 18 5

    • Odpowiadam Ci z tronu. Aczkolwiek fb i innych tego podobnych wynalazków nie mam, dobrze mi z tym, a na tronie przeglądam trojmiasto i inne portale z wiadomościami. Wszak zbliżony poziom do zawartości tronu osiągają. ;)

      • 3 0

  • Skąd założenie...

    ...że to co człowiek prezentuje w realnym życiu - pochodna jego ograniczeń, zahamowań, błędów natury i konwenansów, w które jest wciśnięty - to jest prawda o nim, a to co ma w głowie, w duszy i co - dzięki technice - może wydobyć, to fałsz?

    • 8 4

  • W tych

    tzw. social mediach ludziska pokazują jakie są głupie. I tyle!

    • 20 2

  • (3)

    Można
    Pan major Suchodolski, znany juruber, jest sobą

    • 4 10

    • Pan Major Suchodolski

      To wspaniała postać i mąż stanu

      • 1 1

    • (1)

      Nie jest, nie pokazuje swoich wypraw do lasu z rozpuszczalnikiem.

      • 0 0

      • Bo teraz wącha u grubego na melinie

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Z okazji obchodów 25. rocznicy powstania Solidarności na terenie Stoczni Gdańskiej odbył się koncert: