- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (21 opinii)
- 2 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (154 opinie)
- 3 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (43 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (576 opinii)
Behemoth opanował klub B90. Relacja z koncertu
Behemoth stał się jednym z najjaskrawszych symboli polskiej popkultury, zjawiskiem dalece wykraczającym poza muzykę, otrzymującym w zamian równą dawkę miłości oraz nienawiści. Jak wypadli na scenie w swoim rodzinnym mieście? Wbrew oczekiwaniom wielu osób, solidnie i spokojnie.
Tradycyjnie manifestacji pomorskiej metalowej potęgi towarzyszyła kontrmanifestacja przed klubem. Garstka osób z transparentami, megafonem i religijnymi pieśniami na ustach wyrażała sprzeciw m.in. wobec zespołu i jego ostatniej płyty (przeczytaj więcej na ten temat). Przeciwnicy Nergala poczuliby się jednak bardzo rozgoryczeni, gdyby zajrzeli do B90. Sytuację skomentował jeden z ochroniarzy: "To już na Lechii jest bardziej niebezpiecznie".
Pamiętam czasy, kiedy Behemoth grał w nieistniejącym już Rudym Kocie dla garstki osób, w cenie dwadzieścia pięć złotych za bilet. Byłem obecny na słynnym już koncercie w klubie Ucho, po którym długo trwała walka Ryszard Nowak kontra Adam Darski. Uważam, że przyglądanie się z bliska temu, jak rośnie w siłę jedna z najpotężniejszych machin współczesnego metalu to ogromny przywilej, a radość jest tym większa, bo Behemoth nie zabiera na wspólne koncerty ani podupadłych legend (najlepszy przykład to Accept, które zagra w Polsce przed Sabaton w Ergo Arenie 27 lutego), ani średnich kapel, które na trasę muszą się wkupić. Zamiast tego wieczór rozpoczęło objawienie rodzimego ekstremalnego grania - znakomita Batushka.
Tak oryginalnego zespołu nie było u nas już od dawna. Oczywiście cały ten trend z ryczeniem w ojczystym języku i nawiązywaniem do polskiej tradycji (którego najwybitniejsi przedstawiciele to Furia oraz Mgła) słusznie cieszy się zainteresowaniem na globalną skalę i to nie tylko wśród słuchaczy metalu, ale od strony wyłącznie kompozycyjnej Batushka zaoferowała jakość dotąd niespotykaną. Pomysł jest prosty - zamiast tego, czym dla Behemoth jest katolicyzm, tu źródłem inspiracji stało się prawosławie. Muzycy - odziani w maski przypominające postacie mokrzaków z filmu "Pora Deszczów" Konstantina Lopushansky'ego oraz w liturgiczne szaty - wykorzystali niemal cały rytualny asortyment, od kadzidła po kropidło. Istotniejsze jest jednak to, że swoim fascynacjom dali upust także w warstwie muzycznej, zapraszając do zespołu trzyosobowy chór. Efekt jest oszałamiający i jeszcze nigdy nie widziałem, żeby tak duży tłum zebrał się już podczas występu pierwszej kapeli w rozpisce. Jeżeli za kilka lat to oni będą wyprzedawać największe sale koncertowe w Polsce, nie będę ani trochę zaskoczony.
Szwajcarski duet Bölzer obrał kierunek na skrajnie odmienną stylistykę - tylko dwie osoby na scenie, żadnych rekwizytów i jakichkolwiek innych doznań wizualnych. Z początku ta absolutnie surowa konwencja świetnie się sprawdzała, ale siarczyste łojenie bez chwili na oddech szybko zaczęła nudzić monotonnością, a pod koniec czekałem już na Behemoth jak na... zbawienie.
Podstawowym elementem trasy koncertowej "Rzeczpospolita Niewierna" jest odegranie w całości ostatniego albumu trójmiejskiej grupy - "The Satanist". Prawdopodobnie gdyby na podobny pomysł wpadło AC/DC albo Iron Maiden, opór fanów byłby trudny do zwalczenia. W końcu to dawne przeboje wciąż są najbardziej wyczekiwanymi elementami każdej z ich setlist. Behemoth z podobnym problemem nie musi się mierzyć - wszystkie kolejne albumy z miejsca zyskują uznanie fanów oraz krytyków i było to widać podczas występu w B90. Blisko półtora tysiąca osób zdzierało gardła po każdym z utworów, a wykonane w późniejszej części koncertu "Ov Fire And The Void" z "Evangelion" czy utwory z albumu "Demigod" wyzwoliły potężny żywioł skandującej, skaczącej i machającej grzywami ludzkiej masy.
Usilnie szukając powodów do uczepienia się, można by wskazać na zbyt szybkie tempo części "teatralnej". Spektakl Batushki rozwijał się powoli, a jego kolejne elementy pojawiały się bardzo naturalnie. To był przemyślany scenariusz na miarę Hitchcocka. Z kolei Behemoth zaserwował coś w rodzaju "Avengers" - dym, ogień, kadzidło, rozdawanie "opłatka", rozpylanie konfetti. Wszystko z przepychem, w bardzo krótkich odstępach czasowych. Z jednej strony imponujące jest to, że polski zespół może pozwolić sobie na produkcję z tak dużym rozmachem, z drugiej momentami brakowało w tym duszy... Ale czy Behemoth w ogóle jej potrzebuje?
Sensacji nie było, nikomu nie stała się krzywda i tak naprawdę nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo tak na metalowych koncertach jest od zawsze, a sam Behemoth to nie jedyny "rogaty" zespół, który w tym roku zawitał do Trójmiasta. Jest natomiast jednym z nielicznych zdolnych do wyprzedania największego klubu koncertowego w Trójmieście.
Katolicki protest przeciwko zespołowi Behemoth
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (208) 7 zablokowanych
-
2016-10-10 10:25
Przepraszam, ale kto tego slucha?
- 24 7
-
2016-10-10 10:36
szatan tobą kieruje
- 4 3
-
2016-10-10 11:08
Módlmy się (1)
Krucjata różańcowa czuwa nad duszą tego zagubionego człowieka.
- 16 6
-
2016-10-10 20:11
Rajmundzie kochany tu Leokadia, modliam się 4 godziny używając megafonu. Dopóki wczyscy nie weszli na koncert
Kiedy już wszyscy byli w środku, było już ciemno i zimno. Zrobiło się pusto, obecności boga nie stwierdziłam więc poszłam do domu posłuchać radia.
- 2 1
-
2016-10-10 11:12
bylem, widzialem i sluchalem
nie kupuje tego kiczu
- 22 2
-
2016-10-10 11:21
(5)
Dlaczego symbol mojej wiary obracają o 180 stopni. Niech spróbują zrobić top z Koranem. A pewnie się boją. Ciekawe jak by ten diabeł stanął obok nich, jak by zareagowali. Uciekali by gdzie pieprz rośnie
- 27 12
-
2016-10-10 11:22
Jeśli tak ci zależy żeby obracać Koran, to możesz zrobić to sam. Czemu ciągle liczysz na innych?
- 7 7
-
2016-10-10 11:32
najpierw proponuję sprawdzić pochodzenie Twojego symbolu , później się wypowiadaj
- 4 4
-
2016-10-10 16:27
(2)
Hehehe symbol wiary wzięty od rzymskiego narzędzia tortur, a gdyby Jezusa utopili to co ? Do akwarium byś się modlił/ła ??
- 2 5
-
2016-10-10 20:42
Dla niego krzyż to świętość (1)
Uszanuj to. Jakie są twoje świętości?
- 3 1
-
2016-10-10 21:00
moje wartości to akwarium
- 2 3
-
2016-10-10 11:23
Hańba.
- 11 2
-
2016-10-10 11:24
To tylko aktorstwo dla dzieciaków.
Rosjanie zamknęli do aresztu tego diabolicznego wokalistę.
Straszny pan płakał, przepraszał i na kolanach prosił żeby go wypuścić.
Śmiechom nie było końca.
Tak postępować z synem lucyfera się nie godzi;)- 20 2
-
2016-10-10 11:26
Nergal to kmiot. Festyniarstwo dla skrzywionych psychicznie.
- 28 4
-
2016-10-10 11:29
Jedno wielkie szambo.
- 20 2
-
2016-10-10 11:31
Głupoty.
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.