- 1 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (40 opinii)
- 2 Gdzie gdańszczanie imprezują w weekend? (44 opinie)
- 3 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 4 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (16 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
Centrum Haffnera: cukrowa wata i sztuka wysoka
Budowa tego obiektu trwała trzy lata i pochłonęła 100 milionów euro. Czy było warto? Będzie można się przekonać w najbliższą sobotę, kiedy swoje podwoje uroczyście otworzy sopockie Centrum Haffnera.
Obiekt, mieszczący się w samym sercu Sopotu, zajmuje łączną powierzchnię 51 tys. metrów kwadratowych. Składa się nań pięć budynków, z których każdy pełnić będzie inną funkcję. Dla spragnionych luksusu turystów powstał tu Hotel Sheraton, a ci, którzy szukają miłych doznań dla ciała i ducha, będą mogli wybrać się do centrum kulturalno-usługowego. To w nim znajdują się restauracje, lodziarnie, kafejki i sześć sal kinowych. W skład CH wchodzi też działający od kilku miesięcy budynek biurowo- parkingowy, apartament mieszkalny i Dom Zdrojowy.
Ten ostatni ma nawiązywać do tradycji przedwojennego sopockiego Domu Kuracyjnego, gdzie mieściło się m.in. kasyno i sala balowa. - Chcemy stworzyć miejsce spotkań kulturalnych, które jednocześnie będzie propozycją dla mieszkańców i turystów szukających chwili relaksu - wyjaśnia Tomasz Tabeau, wiceprezes zarządu Centrum Haffnera. - Z pewnością dużym powodzeniem cieszyć się będzie kameralna pijalnia czekolady i winiarnia.
Na trzech poziomach Domu Zdrojowego swoją siedzibę będzie mieć Państwowa Galeria Sztuki. Dyrektor tej placówki, Zbigniew Buski, zapewnia, że nie zabraknie tutaj miejsca zarówno dla sztuki współczesnej, jak i klasyki rodzimego i światowego malarstwa.
- Sporym wydarzeniem będzie wystawa fotograficzna "Ikonografia cielesności" z pracami takich sław jak Nobuyoshi Araki, Hans Bellmer czy Zbigniew Dłubak- mówi dyrektor PGS-u. - Planujemy też sprowadzić do Sopotu dzieła kubisty Georgesa Braque'a i mistrza pejzażu Iwana Trusza.
Problem w tym, że na otwarcie nowej siedziby Państwowej Galerii Sztuki trzeba poczekać jeszcze co najmniej do stycznia 2010 roku.
Ci, którzy nie zamierzają czekać do tego czasu i chcieliby jak najszybciej zwiedzić Centrum Haffnera, będą mieli ku temu okazję w sobotę, kiedy to nastąpi uroczyste otwarcie obiektu.
- Zagrają zespoły kojarzone z Trójmiastem: Kobiety, Pawilon i Dick4Dick - mówi Marta Szadowiak z Kombinatu Artystycznego, organizującego imprezę inauguracyjną. - Zaplanowaliśmy też wystawę zdjęć przedwojennego Sopotu i paradę retro, która przejdzie Monciakiem.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2009-07-15 16:21
CZY tos wzial sie za rozliczenie tej budowli i calego towarzystwa wzajemnej adoracji
- 6 1
-
2009-07-15 18:14
Winiarnia?
A co to za winiarnia będzie nowa?
Jakie wina ,mam nadzieje że dobre jak np w kilku miejscach w Sopocie- 0 0
-
2009-07-15 19:08
coś was kuźwa boli gdańskie kurduple od słowackiego:-)??? (4)
ile jeszcze budyniu musi nalać się w wasze POpielniki żebyście docenili Prezydentów Szczurka i Karnowskiego?
albo z innej beczki:-) weźmy klasyka leszka millera - i kto tu kończy jak prawdziwy facet, cio?
dupa jasiu, siwy dym und szczudlares vulgaris
ŻENADA!!!
T Y L K O S O P O T!!- 0 11
-
2009-07-15 20:43
ale ty masz zryty beret
- 2 0
-
2009-07-15 21:40
(1)
Prezydent Karnowski jest spoko, ale ma trudny orzech do zgryzienia. Dla kogo przygotować miasto? Dla starych, którzy wolą jak było, czy dla młodych którzy więcej piją? Innych opcji nie ma, a przynajmniej prezydent nie ma na nie wpływu. Narzekający najbardziej i tak nie wychodzą zwykle z domu tylko stukają w klawiatury na trojmiasto.pl. Swoja droga trojmiastu przybylo czytelników skoro dyskusje zaczynają przypominac fora gazeta.pl i onet.pl. Mnie się architektura nie do końca podoba, chociaż wiem, że jest stylizowana na przedwojennej. Ale chyba jednak nie te proporcje i nie ta dbałość o szczegół, której bym się spodziewał po Sopocie. Malowane tynki to można na szeregowcu położyć, a coś mi się wydaje że tak to właśnie wygląda. A jeszcze te wszystkie profile stalowe i te wieżyczki zwłaszcza jak na tesco w cisowej. Centrum handlowe w Gdańsku w piaskowcu, wieżowiec w gdyni granitowy, a w Sopocie nie ma kasy na kamienie. A to pewnie dlatego, że monciaka szlifują za biedni turyści, jedna ulica na kurort to mało. Zamiast wykwintnych restauracji budki z rybą 40 zł za porcję. Bo kto ma mieć na to kasę? Te dzieci które wieczorami idą do vivy? A może nie ma się co unosić i trzeba się cieszyć tym co wybudowane? I jakoś się poczuć lepiej. Bo przecież Kaszuby jesteśmy i tak nam dobrze jak potrafimy sobie zrobić.
- 2 2
-
2009-09-25 20:53
???
Czy Sopotowi brakuje dobrych architektów? Chyba tak bo wogóle nie zabierają głosu. Boja się układów, wolą kasę niż prestiż i uczciwość ? Kim są ludzie w wydziale architektury?
- 0 0
-
2009-07-16 15:17
za co mam karnola docenic???
za to, że nie potrafi toalet publicznych postawic, czy za to, że sprzedaje sopot po ukladach, czy za to, że nie potrafi porządnego festiwalu zrobić, a może za to, że w jedna noc potrafi wywąchac piątke koksu???
idź nakarm kota.- 1 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-07-15 21:44
Banery potwornie szpecą
Polska byłaby o tyle piękniejsza gdyby nie te wszystkie okropne bilbordy, banery, ogłoszenia i plakaty. Zabrakło komuś poczucia estetyki. Żeby nowy budynek zawiesić jakimś różowym ohydztwem. Być może bez tych zawieszek byłaby szansa poczuć atmosferę tych budynków, docenić czystość, prostotę i biel elewacji, a tak pachnie dzikim kapitalizmem lat 90-tych, a nie klasą i stylem.
- 10 0
-
2009-07-15 22:08
Miał być Kurhause
Wszyscy prywaciarze już otworzyli swoje lokale.Tylko inwestycje gminy -galeria na szarym końcu.Informacja turystyczna,pijalnia też w polu.Multikino ITI z takimi cenami to pomyłka.SPA i Centrum Kongresowe w gestii hotelu Sheraton z cenami dla bogaczy.Biurowiec vis a vis Grandu już sprzedany NDI No i zalewany tunel .
- 10 1
-
2009-07-15 23:24
Brud i syf na tej budowie w towarzystwie wzajemnej adoracji.
- 4 1
-
2009-07-16 15:14
"Ten ostatni ma nawiązywać do tradycji przedwojennego sopockiego Domu Kuracyjnego"
on mu nawet do pięt nie dorasta. przed wojna, sopot był niceą północy, mial styl i klasę, a teraz....podpicowana tandeta.
tunel pod monciakiem jest wykończony tak beznadziejnie (parapety z blachy i pleksi), że gdybym ja cos takiego zatwierdził, to spaliłbym się ze wstydu. chodniki brudne, zalane, zarzygane i wszędzie w zakamarkach wali moczem.
kurort, uhu....- 5 2
-
2009-07-17 00:43
A któż dokona pokropku? Może pastor z pobliskiego luterańskiego zamiast Pasożytha Flaszki sp. z o.o.?
- 2 2
-
2009-07-23 12:32
no coz
kicz architektoniczny i mentalny szkoda a frytki i wata to sa w kazdej wsi
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.