• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy to pamiętasz? Whitney Houston w Sopocie. Występ, o którym mówiła cała Polska

Alicja Olkowska
25 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
22 sierpnia 1999 roku odbył się jedyny w Polsce koncert Whitney Houston. Sopocka publiczność, mimo dużego opóźnienia i fatalnej aury, gorąco przyjęła amerykańską piosenkarkę. 22 sierpnia 1999 roku odbył się jedyny w Polsce koncert Whitney Houston. Sopocka publiczność, mimo dużego opóźnienia i fatalnej aury, gorąco przyjęła amerykańską piosenkarkę.

Ostatnio pisaliśmy o gorącym powitaniu aktorów "Klanu" w 2000 roku w Gdańsku. Tym razem w naszym cyklu "Czy to pamiętasz?" cofnęliśmy się do 1999 roku i kontrowersyjnego występu Whitney Houston w Sopocie. W następnym odcinku przypomnimy trójmiejskie początki kariery dwóch pięknych uczestniczek reality-show "Big Brother".



To mógł być jeden z najważniejszych koncertów w długiej historii sopockich festiwali. Zapowiadany jako wydarzenie roku, reklamowany w polskich mediach na wszystkie możliwe sposoby, ostatecznie odbił się organizatorom czkawką. Oczekiwania wobec Whitney Houston były tak wielkie, że jej przeciętny występ na deskach Opery Leśnej doczekał się krytyki także ze strony zagorzałych fanów piosenkarki.

Zanim jednak amerykańska diva wyszła na scenę 22 sierpnia, spotkała się z Jolantą Kwaśniewską, która w towarzystwie m.in. ówczesnego prezesa TVP, Roberta Kwiatkowskiego i prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego wręczyła jej Złotą Płytę za krążek "My love is your love".

Występ rozpoczął się z dużym opóźnieniem
, ale nie to zdenerwowało widzów, choć musieli na Whitney czekać ponad godzinę, w niskiej jak na tę porę roku temperaturze, która spadła wtedy do 12 stopni Celsjusza. Rozczarowało przede wszystkim zachowanie gwiazdy. Artystka nie tylko wokalnie nie była w najlepszej formie (ponoć z obawy o głos nie zaśpiewała największych hitów), ale również wizualnie. Publiczność liczyła na wielkie show, a otrzymała kiepsko ubraną piosenkarkę (workowate jeansy w tym wypadku wielu uznało za brak szacunku dla słuchaczy). Mimo że zamontowano na scenie specjalnie dla niej sprowadzone dmuchawy, wielokrotnie pokazywała widzom, jak jest jej zimno. Pociesznie wyglądała również jej córka Bobbi Kristina, która na chwilę dołączyła do mamy, ukryta pod wielką wełnianą czapką i zimowym płaszczem.

Poniżej zdjęcia i fragment koncertu. Oglądaliście go wtedy?

  • Whitney Houston, Jolanta Kwaśniewska i Robert Kwiatkowski tuż przed koncertem 22 sierpnia 1999 roku.
  • 22 sierpnia 1999 roku odbył się jedyny w Polsce koncert Whitney Houston. Sopocka publiczność, mimo dużego opóźnienia, gorąco przyjęła amerykańską piosenkarkę.
  • Zanim diva wyszła na scenę, spotkała się z samą Jolantą Kwaśniewską, która w towarzystwie m.in. ówczesnego prezesa TVP, Roberta Kwiatkowskiego i prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego wręczyła jej Złotą Płytę za krążek "My love is your love".
  • 22 sierpnia 1999 roku odbył się jedyny w Polsce koncert Whitney Houston. Sopocka publiczność, mimo dużego opóźnienia, gorąco przyjęła amerykańską piosenkarkę.
  • Podczas "My love is your love" na scenie towarzyszyła piosenkarce jej córka, Bobbi Kristina.
  • Tak reklamowano koncert Whitney Houston w Sopocie.
  • Złota Płyta dla Whitney Houston. Na zdjęciu Jolanta Kwaśniewska i Biljana Bakić, ówczesna dyrektor BMG Poland.

Whitney Houston podczas festiwalu w Sopocie w 1999 roku:

Opinie (57) 4 zablokowane

  • ..

    Ten koncert wcale nie był tak zły jak się o nim mówi. Owszem, Whitney wyglądała fatalnie, nie ubrała się jak na divę przystało, spóźniła się i nie sprawiała wrażenia zaangażowanej, to był czas kiedy muzyka już jej nie cieszyła, ale muzycznie było ok. Większość dzisiejszych wokalistek nie zaśpiewałaby w połowie tak dobrzej jak Houston w Sopocie. Tu sporą rolę odegrał chórek, który wiele maskuje. Polacy chcieliby zobaczyć ją w formie z 1992 roku i w kreacjach najwyższej klasy. I tak mieliśmy szczęście, bo następny koncert w Niemczech czy Holandii w ogóle odwołała. To była jej ostatnia tak duża i dobra trasa, po roku 2000 było już tylko gorzej, ledwo mówiła, głos miała zniszczony m. in. od papierosów, nawet nie tyle od narkotyków. Jej koncerty z 2009 promujące ostatni album "I look to you" to już porażka.

    • 21 4

  • ... (1)

    promowała swoją najnowszą płytę "My love is your love" i repertuar miała taki sam na każdym koncercie tej trasy. To nie było tak, że w Polsce było "na pół gwizdka", a w innych krajach na 100%. Unikała największych przebojów, bo głos już nie ten co kilka lat wcześniej, a z nową płytą poszła bardziej w stronę R&B i na tym się skupiła.

    • 16 2

    • nuuuda

      • 1 6

  • Ciekawe czy kiedyś znowu u nas zagra

    pamiętam ten koncert był super :)

    • 10 5

  • Sopot to była klasa

    Sopocki festiwal miał klasę i trzymał pewien poziom nawet w najbardziej siermiężnych latach. Czekaliśmy na to wydarzenie jako widzowie i telewidzowie. Nie było wtedy telebimów, tej feerii świateł , która dziś pozwala odwrócić uwagę o miernoty wokalnej wykonawców. i stanowi często przerost formy nad treścią. Repertuarowo był ukierunkowany na nieco starszych, raczej zamożnych i snobujących się widzów, którzy jednak potrafili przyłączyć się do bardziej mobilnych i śpiewać z nimi "wsio mogut koroli" albo "malowany dzbanku". A gwiazdy z demoludów często dorównywały poziomem zachodowi i na pewno traktowały poważniej publiczność. Natomiast koncerty gwiazd kończące festiwal były wydarzeniem samym w sobie. Sopot powinien zrobić wszystko, by ta impreza powróciła.

    • 10 1

  • Slaby koncert?

    Moze nie bylo to porywajace ale nie przesadzajmy - to byla scena Opery Lesnej a nie specjalnie przygotowana na ta trase. Zle podeszla do widzow? To, ze zabrala ze soba corke swiadczy o czyms wrecz przeciwnym. Nie wiem na co te narzekania, to cud, ze ona w Polsce sie pojawila - w tamtych czasach wcale nie bylo u nas za duzo koncertow prawdziwych "gwiazd"
    Zaspiewala fajnie - mi tam sie podobalo, wszyscy tylko patrzyli na to jak sie ubrala ale co w tym dziwnego skoro bylo 12C a przyjechalo sie z Kaliforni czy innej Florydy

    • 13 4

  • Do dziś pamiętam moje zdziwienie

    Że support "zaśpiewał" dopiero po występie gwiazdy wieczoru (Lionel Richie).

    • 4 0

  • Prawdziwe gwiazdy, wielcy artyści (1)

    Whitney, Mercury, Jackson, Cobain, Amy Winehouse, Presley, Lennon, Jimi Hendrix - kto na ich miejsce? Bieber? MIley Cyrrus?

    Prawdziwa muzyka wymiera, dostajemy gotowe nędzne produkty.

    • 17 0

    • lista ćpunów, pederastów i wykolejeńców - nic dziwnego, że tak szybko żegnają się z tym światem

      • 4 7

  • A widzieliście to? Niezłe podsumowanie koncertu.

    https://www.youtube.com/watch?v=wHA9sCqkYFk

    • 3 3

  • Jej coreczka byla tu na prawde slodka i taka niewinna,

    szkoda ze tak smutno sie to wszystko skonczylo.

    • 18 1

  • ja ten koncert pamietam do dzisiaj

    piosenkarki ocenia sie za głos a nie ciuchy!
    jak na tamte warunki i tempetarure było porządnie, dla mnie to był dobry koncert. co za kretyństwo oceniać że wyszła w jeansach - mogła wyjśc też w szlafroku, ważne że jej głos był na żywo!!!!
    piosenkarki ocenia sie za głos a nie ciuchy!
    piosenkarki ocenia sie za głos a nie ciuchy!
    piosenkarki ocenia sie za głos a nie ciuchy!

    • 11 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak długo trwa Jarmark św. Dominika?