- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (52 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (52 opinie)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (52 opinie)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Dawid Podsiadło zrobił dyskotekę w Ergo Arenie
Dawid Podsiadło w Ergo Arenie:
Pięć miesięcy temu Dawid Podsiadło wystąpił w Gdańsku dla 40 tys. widzów, a teraz powrócił do Trójmiasta z okazji wydania nowej płyty "Lata dwudzieste", będącej podsumowaniem ostatniej dekady w jego życiu i twórczości. Ci, którzy spodziewali się refleksyjnych melodii, mogli się mocno zdziwić. W sobotę wieczorem Ergo Arena na ponad dwie godziny zamieniła się w imponującą taneczną imprezę. Tak widowiskowo u Dawida Podsiadły jeszcze nie było. Wszystkie bilety na koncert były wyprzedane.
Nadchodzące koncerty popowe w Trójmieście
Nowy album Podsiadły nie wszystkim spodobał się od razu (w tym mnie). Wśród pozytywnych opinii zdarzają się też mniej entuzjastyczne. Według nich Dawid chce nam opowiedzieć coś bardzo osobistego i dla niego ważnego, ale robi to w sposób, który od strony muzycznej nie do każdego przemawia, zwłaszcza gdy warstwa tekstowa nie zawsze współgra z taneczną, strice radiową muzyką. Te wątpliwości jednak znikają, gdy nowych utworów słuchamy na żywo. "Lata dwudzieste" okazały się wybitnie koncertową i stworzoną z myślą o wielkich widowiskach płytą.
Podsiadło, Arctic Monkeys, Taylor Swift. Polecamy najlepsze płyty października
Zanim jednak publiczność usłyszała na żywo stare i premierowe utwory Dawida, musiała zmierzyć się z długimi kolejkami. Te prowadzące do wejścia na teren Ergo Areny były dość sprawnie obsługiwane, choć około godz. 19:30 wyglądały tak, jakby kończyły się niemal przy rondzie. Oddanie kurtki do szatni wiązało się z kolejnym sporym oczekiwaniem, które nie powinno mieć miejsca. Mogło to irytować, zwłaszcza że kosztowało 10 zł. Być może też z powodu dużej liczby oczekujących sam koncert rozpoczął się z 20-minutowym poślizgiem - o godz. 20, gdy przewidywano początek wydarzenia, w szatni wciąż tkwiło wiele osób.
Kolejka do szatni - jeden z mniej fajnych momentów podczas koncertu:
Charakterystycznej konferansjerki Dawida nie ma co wspominać, bo jest i nadal bawi, ale docenić należy także jego troskę o publiczność. W trakcie koncertu, być może pod wpływem emocji i wrażeń, których nie brakowało, kilka osób poczuło się gorzej. Za każdym razem szybko interweniowali ochroniarze i ratownicy, a sam Dawid wstrzymał koncert i powiedział, że nie zacznie śpiewać, zanim jeden z fanów nie znajdzie się pod opieką medyków.
Ludzie idą na koncert Podsiadły (62 opinie)
Bardzo taneczny koncert
Podczas ponad dwugodzinnego, naszpikowanego przebojami i chwytliwymi melodiami show, usłyszeliśmy nie tylko niemal całą nową płytę Podsiadły, ale też sporo utworów z jego poprzednich albumów i muzycznych projektów, w tym dla Męskiego Grania, lecz w nowych i chwilami zaskakujących tanecznych aranżacjach. Wybrzmiały m.in. "Trójkąty i kwadraty" w iście dyskotekowym wydaniu, "Małomiasteczkowy", "Nie ma fal", "Nieznajomy", "Pastempomat" i "Matylda". Choć tempo koncertu było szalone, to w połowie znalazło się miejsce na oddech i kilka spokojnych ballad.
Zaskoczeniem mógł być... brak innych znanych artystów, którzy na poprzedniej trasie towarzyszyli Dawidowi, np. Sanah. Tym razem Podsiadło postawił tylko na siebie i swój zespół. I to w zupełności wystarczyło.
"Nie ma fal" z latającymi delfinami:
Poznajesz te gwiazdy? Przypominamy ich dawne trójmiejskie koncerty
Rozmach był imponujący. Wizualizacje to już u Podsiadły norma, ale widać, że wciąż jego ekipa szuka nowych pomysłów. Oświetlenie, lasery, układ sceny i atrakcje specjalne, takie jak latające nad głowami widzów delfiny czy motyle, to już wyższa, światowa szkoła jazdy.
Dowodem na to, że na koncert przyszli prawdziwi fani Podsiadły był fakt, że podczas ostatnich utworów, gdy często wiele osób wstaje i idzie po kurtkę, by wrócić na spodziewane bisy, zdecydowali się na to nieliczni. Publiczność była z Dawidem do końca, a ci, którzy jednak poszli do szatni, nie mogli już wrócić na swoje miejsce - byli przekierowywani do wyjścia z hali.
Opuszczająca Ergo Arenę publiczność była w świetnym nastroju i widać było, że po prostu dobrze się bawiła. Nawet w SKM-ce, już w drodze do domu słyszałam, jak fani dalej komentują i przeżywają koncert. Podsiadło zresztą zachęcał wszystkich, aby tego wieczoru tańczyli, byli szczęśliwi oraz beztroscy. Plan został więc wykonany.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (79) ponad 50 zablokowanych
-
2022-11-06 08:04
(3)
Gdyby sprawdzali czy jest skończone 18 lat
To hala by pustkami świeciła....- 45 36
-
2022-11-07 08:20
co za bzdury
średnia wieku na pewno powyżej 30 lat, na trybunach siedziały osoby nawet po 50ce
- 5 2
-
2022-11-06 10:50
Akurat to dobrze jeśli
Wśród tylu ludzi jest młodzież, bo to znaczy, że część słucha całkiem inteligentnej twórczości, a nie kawałki o niczym lub z przekleństwem co drugie słowo
- 6 7
-
2022-11-06 08:29
I? Młodzi i dzieci nie mają prawa słuchać? Argument ad wiek to jedyne co Ci pozostało.
- 10 9
-
2022-11-07 07:18
Taki sam bałagan organizacyjny jak na Sanah.Tam nic sie nie ucza albo po prosu maja gdzies tych co płaca gruba kase za bilety,szatnie,parking i całą otoczke...
- 3 1
-
2022-11-06 10:26
(3)
Dyskoteka? Od drugie rzędu połowa publiki kameruje.
żeby mieć swój 'unikalny' film do internetu?
żeby sobie później na telefonie obejrzeć i wspominać jak się fajnie kamerowało?- 24 3
-
2022-11-07 05:48
Filmuje a nie kameruje ;)
Filmuje a nie kameruje ;)
- 2 1
-
2022-11-06 20:58
Jak ktoś używa słowa "kamerować", to już wiem, że jest idi*tą.
- 3 1
-
2022-11-06 10:36
no, fajnie wiesz...a ja to się wczoraj cały dzień telewizorowałem, też fajnie, co nie?
- 1 9
-
2022-11-06 04:45
Opinia wyróżniona
Brakowało skrzypiec i orkiestry ! (1)
Słychać było brak trzeciej chórzystki, Magdy Laskowskiej. Jej skrzypce są nieodłącznym elementem niektórych utworów, które bez charakterystycznych skrzypiec brzmiały inaczej. Utwór szarość i róż bez orkiestry był wykastrowany ale rozumiem, że ciężko ciągnąć cały czas ze sobą taką ekipę, która w tych warunkach nie zmieściłaby się na scenie. Ogólnie spoko ale koncert na PGE był lepszy.
- 18 25
-
2022-11-07 02:12
Można było przewidzieć, że orkiestry nie będzie, bo byłoby bezsensem ciąganie tak dużego zespołu na trasę po całym kraju na małe (jak na Dawida ;)) koncerty tylko po to, by zagrać z nimi jedną piosenkę. Ale fakt, Magdy ze skrzypcami bardzo brakowało. Postawili na bardziej elektroniczne aranżacje. Też bardziej podobają mi się te poprzednie.
- 1 1
-
2022-11-07 02:06
Opinia wyróżniona
jak zwykle świetny koncert, ale...
Organizacja w Ergo fatalna, ale wydaje mi się, że sporo ograniczeń wynika z charakterystyki obiektu - chociażby korytarz przy bocznej szatni zbyt wąski by obsłużyć więcej osób. Przy mniejszym wydarzeniu nie byłoby takiego problemu. Koncert - jak zawsze w przypadku Dawida - poziom pierwsza klasa, ale nie ukrywam, że taneczna odsłona nie do końca mi odpowiada. Osoby, które polubiły Dawida z czasów sprzed Małomiasteczkowego (czyli 2 pierwsze płyty, Curly Heads, dawne Męskie Grania) mogą być mocno rozczarowane nową płytą oraz koncertowymi aranżacjami na tej trasie. Sobotni koncert był bardzo przebojowy i to samo w sobie nie jest złe, ale tęskno mi do jego mniej elektronicznej wersji. Mimo tego bilet na przyszłoroczny Narodowy już czeka, choć w cichości liczę, że usłyszę tam brzmienia nawiązujące chociażby do tegorocznych koncertów stadionowych :)
- 5 5
-
2022-11-06 07:27
Frekwencja (3)
Ten chłopak to fenomen i robi koncerty na światowym poziomie.
Ktoś wie ile biletów zostało sprzedanych?- 33 39
-
2022-11-07 02:06
Gwiazdor kilku sezonów.
Wszystko na jedno kopyto i stoi w miejscu.
Jeszcze chwila i będzie ci*lebryta piosenkarz, co poseneknie śpiewa jak Steczkowska Chylińska i inni.- 4 3
-
2022-11-06 09:43
biletów sprzedano 15, resztę rozdano
- 14 5
-
2022-11-06 07:34
Im wieksza frekwencja, tym wieksza popelina. Tak to dziala. Spojrz ilu ludzi przychodzi na gwiazdki pop albo disco polo. Ze o sylwestrach z Maryla i Zenkiem nie wspomne.
- 21 11
-
2022-11-06 23:01
Wejście do bani
dziewczynki w żoltych kurteczkach z napisem ochrona - nieporozumienie.
Marzłem godzinę w kolejce tylko z powodu wynajętej marnej ochrony przez organizatora- 2 2
-
2022-11-06 20:43
Można lubić lub nie, ale
mamy naszą gwiazdę robiącą koncerty lepsze niż niektóre gwiazdy światowe.
- 4 5
-
2022-11-06 08:18
(1)
Koles spiewa, ze nie ma fal. Rozumiem, ze artyste moze natchnac jakies uczucie rodzace sie miedzy dwojgiem ludzi, ale to, ze go nie ma ? I z takim zaangazowaniem o tym spiewa ? Nie kumam. Tzn. jak ktos to lubi, to ok, ale dla mnie to nie ma sensu.
- 26 21
-
2022-11-06 18:33
Uczucie między dwojgiem ludzi?
Ale jak chcesz, żeby o tym było śpiewane koniecznie to każdy koncert disco polo spełni Twoje oczekiwania z nawiązką.
- 2 6
-
2022-11-06 10:28
Jakie czasy, tacy idole. (2)
Kiedyś by porwać tłumy, trzeba było mieć charyzmę. Dziś ludzie przychodzą słuchać jakiegoś miauczenia, które nagrywają smartfonami. Cieszę się że przyszedłem na świat dawno temu. Obecne czasy są bardzo bezbarwne.
- 39 15
-
2022-11-06 18:19
Masz racje ,ja urodzilem sie w 67 ,ale żaluje że nie dziesięć lat wcześniej.Naprawdę porownanie lat 80 tych do dzisiejszych to jak mamuta do mrowki.Naprawdę wtedy to było radośnie ,gwarno i lużno na takich koncertach.To się nie da po prostu opisać jak przez te 30-35 lat młodzież zesztywniała.
- 4 2
-
2022-11-06 10:41
no cóż, jedni wspierają schroniska dla zwierząt, inni natomiast chodzą na koncert by kociej muzyki sobie posłuchać :)
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.