- 1 Na który festiwal warto kupić bilety? (25 opinii)
- 2 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (10 opinii)
- 3 Modne imprezowe miejsce w Oliwie (76 opinii)
- 4 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (68 opinii)
- 5 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (63 opinie)
Duże zainteresowanie skromnym ryneczkiem na Łostowicach
Nadeszła wiosna, a wraz z nią powróciły lokalne ryneczki. W tym jeden w zupełnie nowej lokalizacji - przy pętli Łostowice Świętokrzyska. Świeże warzywa i owoce, wyroby od regionalnych rolników i producentów - wszystko to jest tu na wyciągnięcie ręki.
W sobotę przy pętli Łostowice Świętokrzyska wystartowała pierwsza odsłona dzielnicowego ryneczku, na którym zakupy będzie można zrobić w każdą sobotę w godz. 9-13. Stoiska zostały rozmieszczone na parkingu pętli autobusowo-tramwajowej przy Punkcie Obsługi Klienta ZTM.
Ryneczek Łostowice Świętokrzyska: ceny, produkty
Choć na parkingu rozstawiło się zaledwie 10 stoisk, mieszkańcy mówią, że niczego tu nie brakuje. Już od godz. 9 tłumnie odwiedzali ryneczek, sprawiając, że tuż po godz. 10 na 2-3 stoiskach zaczęło brakować produktów. Tłumnie ryneczek odwiedzali też kandydaci w wyborach samorządowych, rozdający swoje ulotki.
Co można kupić na takim ryneczku? Przede wszystkim są warzywa, m.in. ziemniaki, buraki, włoszczyzna, ogórki, pomidory, pietruszka, koper, a także jabłka. Wśród wystawców znaleźli się też sprzedawcy jajek z własnego gospodarstwa, domowych przetworów (dżemy, marynowane warzywa, zakwas z buraka, buraczki), miodów i gotowych dań w słoikach (przede wszystkim zupy), wędlin swojskiego wyrobu (np. biała kiełbasa, boczek, pasztetowa) oraz domowych ciast. Jest też stoisko z naturalnymi świecami sojowymi.
Ile zapłacimy? Przetwory kosztują od 6 do 20 zł, kiełbasy 47-52 zł/kg, miody 30-45 zł, za spory kawał ciasta czy babkę w foremce zapłacimy 10-30 zł, jajka z gospodarstwa kosztują 1 zł za sztukę, a świece 40-50 zł.
Mieszkańcy: takiego miejsca brakowało
Pierwsza edycja wydarzenia spotkała się z bardzo ciepłym odbiorem mieszkańców. Choć asortyment jest na razie niewielki, odwiedzający sobotni ryneczek mówili, że znaleźli wszystko, czego potrzebowali.
- Brakowało mi takiego miejsca w naszej dzielnicy - mówi pani Danuta, mieszkanka ulicy Platynowej. - W marketach przez cały rok można dostać pomidory czy ogórki, ale wiadomo - one nie są nasze, są sprowadzane z zagranicy, a tu wszystko jest swojskie, prosto od producenta. I ceny są bardzo fajne, można coś kupić trochę taniej. Do tej pory jeździłam znaczie dalej, a teraz będę tu przychodzić, bo mam blisko.
Lokalne ryneczki - gdzie, kiedy?
Na ryneczku przy pętli Łostowice Świętokrzyska zakupy zrobicie w każdą sobotę w godz. 9-13. Targowisko będzie działało do 29 czerwca, a po przerwie wakacyjnej - od 31 sierpnia do 26 października. Warto pamiętać, żeby zaopatrzyć się w gotówkę - nie wszędzie zapłacimy kartą, w niektórych przypadkach jest możliwość płacenia blikiem.
Lokalny ryneczek powrócił już też do dzielnicy Piecki-Migowo. Tam również zakupy zrobicie w każdą sobotę (23 marca-29 czerwca oraz 31 sierpnia-26 października) w godz. 9-13.
Domowe przetwory na trójmiejskich targowiskach. Gdzie, jakie i za ile?
Równolegle do dwóch ryneczków handel produktami rolnymi lub spożywczymi oraz wyrobami rękodzieła wytworzonymi przez rolników i ich domowników odbywa się na wyznaczonym przez gminę terenie przy ul. Gościnnej w dzielnicy Orunia-Św. Wojciech-Lipce. W tym miejscu mieszkańcy mogą robić zakupy w piątki i soboty w godz. 6-15.
Ryneczki to wspólna inicjatywa Miasta Gdańsk oraz Międzynarodowych Targów Gdańskich. Partnerami projektu są Port Czystej Energii, Rada Dzielnicy Piecki-Migowo, Lokatorsko-Własnościowa Spółdzielnia Mieszkaniowa "Morena" oraz Rada Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (126) ponad 10 zablokowanych
-
2024-03-23 14:54
Czy sanepid badał produkty, czy sprzedawcy mieli kasy fiskalne
Gdzie na południu są rolnicy że to podobno produkty lokalne? Czy w marcu na południu Gdańska rosnie papryka ze mozna tam kupić? Ludzie są dziwni i łatwowierni . Kampania
- 34 2
-
2024-03-23 15:23
fajne zdjecia POkemony na zakupach :) (2)
- 11 6
-
2024-03-23 15:31
Gdyby handlowali harnasiem i mamrotami, to by tam fanatycy Prawa i ZPRawiedliwości stali w kolejce. (1)
- 3 6
-
2024-03-23 20:50
własnie potwierdziłes ze jestes fanatykiem i oceniasz wszystkich po sobie
- 4 0
-
2024-03-23 15:26
Jaki to rynek jak niema zabitych kur z piorami,albo jajek buahaaa yhy.rynek to jest na elblaskuej a nie tu id..i
- 11 2
-
2024-03-23 15:30
Jak miód może kosztować 30 PLN?
Jakim cudem?
- 11 2
-
2024-03-23 15:43
Warzywa warzywami, a rzemiosło? (3)
A co gdyby zainicjować podobny ryneczek w tym samym miejscu, ale z unikatowymi wyrobami rzemieślniczymi?
Może taka okazja zostałaby wykorzystana przez lokalnych sprzedawców jako promocja swoich produktów kosmetycznych, biżuterii, elementów ozdobnych do mieszkań lub sztuki? Takie miejsce mogłoby być wykorzystywane do promocji innych biznesów, być może są w Gdańsku chętni, aby przenieść swój handel z internetu na grunt skwerków i wykorzystać taką okazję do promocji swoich wyrobów mieszkańcom? Chętnie bym pojechał nawet na drugi koniec miasta, aby zobaczyć co ciekawego dziś ludzie robią z pasji do samorealizacji w zakresie wytwórstwa rzemieślniczego.- 8 2
-
2024-03-23 15:56
Nikt ci nie broni się z rzemiosłem wystawić. (1)
A z tego co pamiętam, to w Oliwie organizują taki pchli targ co jakiś czas.
- 2 3
-
2024-03-23 16:06
Dobrze wiedzieć, mimo wszystko na pchlim targu nikt kto ma coś naprawdę wartościowego się nie wystawi.
Handel starymi cd i badziewiem z piwnicy nie zachęca do promocji unikatowych produktów.
Mówię o kosmetykach, szewcach, projektantach biżuterii czy garncarzach, którzy jednak tworzą markę lub robią coś przez cały rok oferując takie rzeczy w internecie lub wcale. Nie mam nic przeciwko nadawaniu drugiego życia przedmiotom, ale to nie to co mnie interesuje, a taki pchli targ kojarzy się z rynkiem na przymorzu i chińskimi skarpetkami. Lepiej też jak ktoś przyjedzie do młodych, którzy mieszkają na osiedlu, aby być może zainspirować jakąś pasją do czegoś konkretnego, kto na taki pchli targ i po co zagląda, trochę inny target inny product placement że tak to ujmę ;)- 1 0
-
2024-03-23 17:07
Były świece
- 2 1
-
2024-03-23 15:50
(1)
Kogo na to stać w dzisiejszych czasach? Jak nie inflacja nieudolnie sterowana przez rząd to podwyżki czynszow i podatków z miasta by było na kolejne festyny i rydwany
- 8 4
-
2024-03-23 15:59
Słychać wycie? Znakomicie!
Wasze wzmożone internetowe ataki na obecnie rządząca koalicję pokazują dwie rzeczy. Jak bardzo PiSowi się pali koło kupra przed wyborami samorządowymi. I jak dużo musieli nakraść, że mimo z góry przegranej sprawy dalej ich stać opłacać propagandę.
- 2 3
-
2024-03-23 16:29
Ryneczek (1)
Ja nie bardzo wierzę, że te produkty są ekologiczne. Pracowałam w hurtowni spożywczej i zakupy robili tam właśnie tacy pseudo lokalni dostawcy, którzy przesypywali warzywa i owoce do swoich skrzynek i wystawiali się na takich ryneczkach, że bio, że od producenta i sprzedawali wszystko 3 razy drożej. Tu na zdjęciach piękne pomidory, które raczej by nie dojrzały jeszcze w naszym klimacie
- 25 0
-
2024-03-23 16:37
Mogli upierdzielić ziemią jak tą marchew... ja w tą marchew wierzę. :P
- 4 0
-
2024-03-23 16:42
Pomysłodawca "ryneczku" wychodzi z założenia że "ciemny lud to kupi"
Tylko lokalnego samogonu brakuje po pomidory z Holandii i papryka z Hiszpanii na zagrychę już są
- 15 1
-
2024-03-23 16:45
Pamiętam jak na rynku przy chali targowej rozstawiał się mój sąsiad (1)
Zawsze miał piękne czerwone pomidory wychodowałem na swojej działce na Olszynce, tylko lokalsi wiedzieli że miał coś z głową i swoje wyżywa hodował na własnym kale hehe co za troll
- 2 10
-
2024-03-24 14:09
Tasiemiec w gratisie jak w korei pln
- 2 0
-
2024-03-23 17:00
Zwykła lipa (1)
To mieli być lokalni dostawcy. Ściema
- 14 2
-
2024-03-27 07:59
a skąd wiesz ,że nie są?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.