- 1 Miłośnicy vintage znowu opanowali 100cznię (21 opinii)
- 2 Zrobili karierę dzięki "Szansie na sukces" (28 opinii)
- 3 Gdzie na karaoke w Trójmieście? (29 opinii)
- 4 "Grillujemy" współczesne kino (60 opinii)
- 5 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
Dziewięć milionów rowerów i ona - Katie Melua. Czarujący koncert w Gdyni
Dwadzieścia lat temu filigranowa Gruzinka oczarowała świat. Wtedy Katie Melua miała 18 lat. Dziś mamy do czynienia z dojrzałą i świadomą artystką, która jednak - wydaje się - wciąż tkwi w tamtym okresie, bo muzycznie nie posunęła się niemal ani kroku naprzód. Mimo wszystko wciąż jednak czaruje swoją skromnością i wyjątkowym głosem. Mogliśmy się o tym przekonać w środowy wieczór w gdyńskiej Polsat Plus Arenie.
Nie jest tajemnicą, że najważniejszym i najbardziej trendo- i opiniotwórczym rynkiem muzycznym jest brytyjski. To stamtąd wychodzą coraz to nowe gwiazdy i to tam buduje się renomę zespołów z innych krajów. Jeśli w Wielkiej Brytanii publiczność to "chwyci", momentalnie popularność danego wykonawcy rozlewa się na resztę kontynentu.
Tak też było w przypadku dziewczyny, która w wieku ośmiu lat wraz z rodzicami wyemigrowała z Gruzji na Anglii. Dziesięć lat później Katie Melua wydała debiutancki album, który na samych Wyspach kupiło niemal dwa miliony słuchaczy. Sześciokrotna platyna. Niebywały początek kariery. Już wtedy w innych krajach zaczęto dostrzegać jej talent. Boom nastąpił jednak dwa lata później, kiedy światło dzienne ujrzała płyta "Piece by Piece". Świat oszalał. Zwłaszcza na punkcie piosenki "9 Million Bicycles".
Patrząc jednak na dalszy przebieg jej kariery, można stwierdzić, że z tego peletonu wybrała nie ten rower co trzeba i stawka jej odjechała. Melua miała wszystko, by w niedługim czasie zapełniać największe areny. Tymczasem - zniknęła z radarów. Jej muzyka przestała porywać tłumy. Została przy niej jedynie najwierniejsza gwardia fanów - owszem, wciąż spora, ale jednak jak na kogoś, kto tak zaczął, wciąż dziwi, jak to wszystko się potoczyło.
Szukasz biletu na koncert w Trójmieście? Znajdziesz go naszej zakładce "kup bilet"
Dziś Katie Melua promuje swój najnowszy, dziewiąty album, "Love & Money", a Polska jest pierwszym przystankiem na tej trasie. Zainteresowanie koncertem było bardzo duże. Jeszcze na chwilę przed planowanym rozpoczęciem występu przed gdyńską halą stała gigantyczna kolejka. Aż dziwne, że tak szybko udało się rozładować ten ruch, ponieważ Melua wyszła na scenę z zaledwie dwudziestominutowym opóźnieniem.
To wszystko jest do siebie niesamowicie podobne. Nawet kiedy coveruje wielki przebój Black "Wonderful Life", brzmi on jak jedna z wielu jej piosenek. Nie mówię, że to źle - taką drogę obrała, jednak mając tak cudowny wokal i umiejętność pisania pięknych utworów, mogła osiągnąć o wiele więcej.
Publiczność w Gdyni mogła wysłuchać bardzo przekrojowego repertuaru, o którym dość szczegółowo opowiadała Melua, jednak ci, którzy liczyli na więcej evegreenów, musiało obejść się smakiem. Podobać się mogło, że ten jeden monumentalny przebój wybrzmiał już na początku koncertu. Pokazało to, że Gruzinka nie uważa go za najważniejszy w swoim dorobku - ceni za to wszystkie utwory tak samo.
Symboliczne oświetlenie, a scenografię stanowiły jedynie trzy duże tiulowe szarfy. Tu naprawdę nie trzeba było niczego więcej - publiczność chłonęła każdy utwór. Momentami była jak zahipnotyzowana - zapadała taka cisza, że słychać było stukanie obcasów na scenie.
Może i wybrała zły rower. Może i nagrywa od dwóch dekad podobne utwory. Może i zaprzepaściła szansę na bycie jedną z największych gwiazd XXI wieku. Ale co z tego, skoro potrafi tak czarować. Do Trójmiasta powróciła po - o ile mnie pamięć nie myli - czternastu latach. I ci, którzy przyszli na jej koncert, nie mogą czuć się zawiedzeni. Otrzymali koncert artystki dojrzałej i świadomej, dla której muzyka jest całym światem. Kawałkiem tego świata właśnie się z nami podzieliła.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (69) 8 zablokowanych
-
2023-04-13 09:49
Opinia wyróżniona
Piosenki nie tyle podobne do siebie,
co w podobnym klimacie, może taki był pomysł na ten koncert, bo repertuar ma zróżnicowany. Ale to można stwierdzić dopiero gdy się głębiej wejdzie w temat. Nawet z płyty The House, na której są takie (jak dla mnie) perełki jak Tiny Alien, A Moment of Madness, The Flood, czy tytułowa, wybrała nastrojowe, spokojne Red Balloons. Po bardzo długiej
co w podobnym klimacie, może taki był pomysł na ten koncert, bo repertuar ma zróżnicowany. Ale to można stwierdzić dopiero gdy się głębiej wejdzie w temat. Nawet z płyty The House, na której są takie (jak dla mnie) perełki jak Tiny Alien, A Moment of Madness, The Flood, czy tytułowa, wybrała nastrojowe, spokojne Red Balloons. Po bardzo długiej przerwie od występów, w czasie której wydała dwie płyty, piosenki z nich musiały się pojawić, a te płyty są bardziej melancholijne niż z czasów współpracy z Mike'iem Battem. W rezultacie "konsekwentnie unikała" moich ulubionych kawałków, może to jednak wiązać się z tym, że "piosenka o rowerach" nie jest nawet mojej w pierwszej dziesiątce z jej utworów. Nie mniej jednak miło było posłuchać Katie na żywo, bo śpiewa pięknie.
- 47 3
-
2023-04-13 07:53
Opinia wyróżniona
Super koncert
Było przepięknie i nastrojowo...
- 52 11
-
2023-04-13 07:44
Opinia wyróżniona
(1)
Cudowny koncert. Magia ma scenie. Głos taki sam jak 20 lat temu. Śpiewa bez żadnych udziwnień i pokręconych interpretacji swoich utworów. To była bajka, poczułem się jak za dawnych lat. Cudo!
- 75 11
-
2023-04-13 13:08
Kto to jest!?
- 3 6
Wszystkie opinie
-
2023-04-13 07:29
1/10 (2)
Nuda
- 12 43
-
2023-04-13 08:38
?
A czy Ty w ogóle byłeś/aś na tym koncercie?
- 11 3
-
2023-04-13 10:51
Wiadomix - Kizo lepszy
- 4 1
-
2023-04-13 07:39
(1)
piękny koncert
- 37 6
-
2023-04-13 12:33
jak support pasowała by tu maryla - taki zlot oldtimerów
- 0 6
-
2023-04-13 07:44
Opinia wyróżniona
(1)
Cudowny koncert. Magia ma scenie. Głos taki sam jak 20 lat temu. Śpiewa bez żadnych udziwnień i pokręconych interpretacji swoich utworów. To była bajka, poczułem się jak za dawnych lat. Cudo!
- 75 11
-
2023-04-13 13:08
Kto to jest!?
- 3 6
-
2023-04-13 07:53
(1)
Jedn z lepszych w rap grze
- 5 16
-
2023-04-13 19:57
Rap gra przy niej nie istnieje...
- 1 0
-
2023-04-13 07:53
Opinia wyróżniona
Super koncert
Było przepięknie i nastrojowo...
- 52 11
-
2023-04-13 07:57
Byłem było fajnie.
- 5 14
-
2023-04-13 08:05
Melua mogła osiągnać znacznie wiecej? (2)
Głupie gadanie. Artystka ta sprzedała miliony płyt, jest rozpoznawalna na całym świecie, a autor artykuł pisze głupoty, że ta piosenkarka mogła osiągnąć znacznie więcej. Jakieś nieporozumienie. Nieporozumieniem jest także twierdzenie, że jej wszystkie utwory są do siebie podobne, a barwa głosu brzmi tak samo jak dawniej. Jest zupełnie inaczej, ale trzeba głębiej znać jej twórczość, żeby potrafić to dostrzec.
- 55 3
-
2023-04-13 08:34
(1)
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze ten pan dziennikarz tak ma często?
- 26 1
-
2023-04-13 15:45
Dobrze, że nie nazwał Meluy: funeralna, jak Artura Rojka ;)
- 6 0
-
2023-04-13 08:06
Wypowie się ktoś na temat akustyki gdyńskiej hali? (6)
Zastanawiam się jak wypadł ten koncert, bo ogólnie mam złe doświadczenia z innych koncertów w tej hali
- 11 3
-
2023-04-13 08:27
Było ok
Wszystko brzmiało bardzo dobrze, a siedziałem z boku. Nie wiem czy to standard na tej hali, ale byłem zadowolony.
- 11 1
-
2023-04-13 08:31
(1)
Ja mogę:
Rządzą nią prawa fizyki- 2 4
-
2023-04-13 08:45
dobra technika i fizyke oszukasz!.
- 0 3
-
2023-04-13 08:56
Straszne echo od tylnej ściany (1)
(słyszane na płycie)
- 5 3
-
2023-04-13 14:25
potwierdzam, wystarczyło delikatnie obrócić głowę w bok żeby słyszeć opóźnione odbicie wokalu od tyłu. Patrzysz na żonę i za każdym razem wydaje się , że ktoś z tyłu śpiewa
- 2 1
-
2023-04-13 10:52
syf jak wszystko w gdyni
- 2 13
-
2023-04-13 08:07
Dla mnie ona się podoba (4)
- 16 5
-
2023-04-13 09:56
dla mnie tez
- 7 3
-
2023-04-13 10:52
(2)
Dla mnie?? Co to najazd Białegostoku na trójmiasto?
- 7 3
-
2023-04-13 11:05
to typowa nalecialosc z jezyka ruskiego. obstawiam ukrainca
- 6 4
-
2023-04-13 15:31
daj spokój, posłuchalim koncertu, powruszalim się
to co ze nie z gdyni?
- 3 1
-
2023-04-13 08:26
Jak się rezygnuje ze swojego kompozytora (Mike Batt) i samemu chwyta za komponowanie, to może być różnie...
- 4 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.