- 1 Techno balkon otworzył sezon (65 opinii)
- 2 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (5 opinii)
- 3 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (68 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (53 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (63 opinie)
- 6 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
Festiwal Dobrego Humoru w Gdańsku: jedyna taka impreza w Polsce
Przez ponad 10 lat w Gdańsku odbywała się cykliczna impreza, na którą zjeżdżali najpopularniejsi polscy komicy, kabareciarze i aktorzy komediowi. Przez kilka dni w roku można było spotkać na Głównym Mieście lubianych artystów z małego i dużego ekranu, którzy byli niemal na wyciągnięcie ręki, a przy okazji wziąć udział w darmowych wydarzeniach towarzyszących. Festiwal Dobrego Humoru był flagową miejską imprezą, dlaczego więc zrezygnowano z jego organizacji?
Gwiazdy polubiły Festiwal Dobrego Humoru
Jednocześnie festiwal cały czas był otwarty na fanów, a aktorzy chętnie wchodzili z nimi w interakcję: rozdawali autografy, pozowali do zdjęć i po prostu wspólnie się bawili. Spory tłum przyciągała szczególnie parada otwierająca festiwal, gdzie gwiazdy przejeżdżały zabytkowymi autami przez Długi Targ.
Stałym puntem programu była gala rozdania nagród, w tym tej najcenniejszej, czyli Błękitnego Melonika Charliego. Przyznawano je najlepszym komediowym filmom, serialom oraz ich twórcom. I tak podczas pierwszej edycji najlepszym komediowym filmem fabularnym został "Fuks", a najlepszym serialem komediowym "Rodzina zastępcza". Rok później ze statuetką wyjechali z Gdańska twórcy "Miodowych lat", talk-show "Herbatka u Tadka" oraz "Śpiewające fortepiany". W kolejnych latach jury wyróżniło również takie kultowe produkcje, jak "Świat według Kiepskich", "Kasia i Tomek", "Mamy Cię!" i "Złotopolscy".
Przez Gdańsk przewinęli się nie tylko aktorzy i twórcy komediowi, lecz także sportowcy, m.in. Iwona Guzowska czy Przemysław Saleta. Obecny był także najsłynniejszy gdański pirat, ale swoje stałe miejsce znaleźli też Kaszubi, którzy promowali w ten sposób swoją kulturę i zachęcali gwiazdy do spróbowania tabaki.
W skrócie: działo się.
Złote czasy festiwalu
Lata 2001-2009 to chyba najlepsze edycje festiwalu. Z roku na rok meldowało się na imprezie coraz więcej gwiazd, rozbudowano również kategorie konkursu oraz poszerzono program o Okrągły Stół Satyryków, czyli biesiadę, której przewodził Krzysztof Skiba. Tradycją stał się również rejs katamaranem po Zatoce Gdańskiej. Oprócz tego sporo było darmowych atrakcji dla mieszkańców: plenerowe pokazy gotowania, projekcje filmowe i potańcówki, m.in. w Parlamencie i nieistniejącym już klubie Barbados.
Patrząc na archiwalne zdjęcia, można dostrzec przede wszystkim pozytywną energię, jaka towarzyszyła uczestnikom festiwalu, którzy nawet w niepogodę nie tracili dobrego nastroju. Wśród gwiazd przeważali dojrzali artyści, występujący na scenie i przed kamerą od dekad, jednak nie tracili rezonu i nadążali za dużo młodszymi uczestnikami. Wyglądało to tak, jakby bariera wieku tam nie istniała.
Fotoreporterom chętnie pozowali wszyscy, także ci, których już dziś niestety z nami nie ma. Irena Kwiatkowska, Leon Niemczyk, Paweł Królikowski, Anna Przybylska, Zofia Czerwińska, Gabriela Kownacka, Emilian Kamiński, Alina Janowska, serialowi Paździoch i Boczek, czyli Ryszard Kotys i Dariusz Gnatowski oraz wspomniany już gdański Pirat (Andrzej Sulewski).
Były i nie ma: duże koncerty i festiwale. Od Inwazji Mocy po wielkie stoczniowe koncerty
Co poszło nie tak?
Z czasem impreza zaczęła się wypalać. Ostatnie edycje były tak ubogie programowo i zamknięte dla widzów, że wydarzenie mało kogo już interesowało. Np. w ramach XI Festiwalu Dobrego Humoru przygotowano zaledwie cztery imprezy, z czego tylko dwie otwarte dla publiczności.
Ostatnią odsłonę festiwalu w 2014 r. skrócono z kilku dni do zaledwie jednego popołudnia. Słabe recenzje lokalnych mediów tylko utwierdziły organizatorów, że nie ma już sensu wracać do tego formatu.
Festiwal Dobrego Humoru: wielka klapa zamiast wielkiego powrotu
Opinie (68) 10 zablokowanych
-
2024-03-28 06:15
Ostatni akapit dobitnie pokazuje, że czas takich imprez dobiegł końca.
- 3 0
-
2024-03-28 07:32
Przecież to impreza trwa codziennie.
Na łamach tego portalu. Oby trwała jak jak dłużej. Wszystkim czytającym życzę pogodnych, uśmiechniętych Świąt Wielkanocnych. Dużo zdrowia i poczucia humoru.
- 5 0
-
2024-03-28 08:07
Bog, humor i ojczyzna a na glowie szrama, blizna.
- 2 4
-
2024-03-28 09:14
Mi brakuje beach party w Gdyni
Było dobrze, ale to już nie wróci. Mamy już inne czasy
- 5 0
-
2024-03-28 09:31
Z czego sie smiejecie, ze kzos glupoty plecie?
- 3 0
-
2024-03-28 09:40
Humor się skończył, (1)
Rządzi uśmiechnięta ekipa.
- 10 0
-
2024-03-28 14:22
Dobrze,ze nie Ozdoba z Miekkiszonem.
- 0 1
-
2024-03-28 09:42
Festiwal stracił humor...
bo humor poszedł na żołd do polityki.
- 7 0
-
2024-03-28 10:08
stalo sie to co ze wszystkim...
gdansk jako miasto absolutnie nie ma nic do zaoferowania artystycznie. zadnych koncerów, gal,, ani nic.
- 5 1
-
2024-03-28 10:27
Przez ostatnie 8 lat.
przeszliśmy na imprezy ku czci.
- 0 5
-
2024-03-28 10:41
To normalne
Nastało peło i się dobry humor u polaków skończył.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.