• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Festiwal foodtrucków na Matarni

Borys Kossakowski
19 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Festiwal street foodu potrwa do niedzieli.


Dwadzieścia pięć foodtrucków przybyło na II Festiwal Smaków Food Trucków do Centrum Handlowego Matarnia. Przywiozły nie tylko hamburgery - można było się napić kawy, zjeść pizzę z pieca opalanego drewnem, posmakować chińskich pierożków, naleśników, kuchni południowoamerykańskiej i klasycznego grilla. Impreza potrwa do niedzieli.



Polacy pokochali food trucki - festiwale z ich udziałem odbywają się w całym kraju. W ten weekend, już po raz drugi, foodtrucki ściągnęły do Trójmiasta. Ich popularność i jakość serwowanych posiłków została doceniona także przez czytelników naszego portalu - to właśnie food trucki zostały nagrodzone Skrzydłami Trójmiasta w kategorii Kulinarne Trójmiasto.

Warto przyjechać do Centrum Handlowego Matarnia, by posmakować nowych potraw, poznać ciekawych właścicieli foodtrucków i po prostu dobrze zjeść. Bo, jak mówią właściciela Cafe Buzz, foodtrucki to rock'n'roll. A każdy potrzebuje od czasu do czasu zaszaleć.

Opinie (94) 1 zablokowana

  • Nie fajne!!! (1)

    Skusiłem się na jednego z burgerów (chociaż nie przepadam) i max rozczarowanie. Na bułkę czekałem dobre 20 minut i otrzymałem przypaloną, odgrzewaną z ogromną ilością sosu bułę itd itp Burger nazywał się Pan Godek albo podobnie :-( NIE POLECAM !!!

    • 1 0

    • Pan Godek to w La Buda

      • 0 0

  • Najciekawsze na Festiwalu byly... auta. (1)

    Natomiast w truck'ach szalu nie bylo. Przede wszystkim burgery burgery burgery...
    Komentarz mojego chlopaka: "Jedziemy do Mc Donalda?".
    I wszystko w temacie.

    • 8 4

    • Problem ze wzrokiem?

      Burgerów było 8 na 25 aut, faktycznie tylko burgery, po czym pojechaliście na burgera do maca. Inteligenci z Was.

      • 0 0

  • Elegancko :) (3)

    Grunt to dobre indywidualne podejscie do tematu jedzenia. Dawno dawno temu pracowalem na stacji benzynowej. Bylo duze cisnienie zeby sprzedawac "kanapki".

    I wtedy znalazlem sposob :D Zamiast wrzucac np. zapiekanki do mikrofali wrzucalem je do pieca. Wychodzily ladnie zapieczone chrupkie :) A wiadomo w srodku nocy glod "bierze" :D

    Swoja droga food trucki powinny byc otwarte w nocy. Glownie studenckie czwartki + piatek sobota ;)

    • 6 2

    • Johnny dodajmy (2)

      do tego fakt,że kupujemy u naszych rodaków.

      • 1 2

      • to czemu większość nie nazywa się po polsku? (1)

        dziękuję za takich "rodaków" co własnego języka się wstydzą

        • 1 0

        • To jedz u polaków Kultowe Zaiekanki, Wielka Buła, Belgijki, La Buda

          • 0 0

  • Wszystkie foodtrucki to to samo g...... (13)

    jak mozna na 5 m kwadrotowych zapewnic pelnowartosciowe i pozwyne jedzenie?
    nie da sie. to po prostu lepszy mcdonalds.

    • 34 66

    • Takie jest właśnie mniemanie o Food Truckach

      Przecież nikt na tych 5 mkw nie przygotowuj jedzenia, nie mieli mięsa, nie ciacha warzyw itd. Każde z aut ma zaplecze w postaci albo restauracji albo wynajmuje firmy cateringowe, które szykują im jedzenie. W samochodach następuje tylko obróbka cieplna i złożenie dania. Logicznym jest, że do produkcji żywności potrzebna jest bieżąca woda, a w aucie jest tylko kilkadziesiąt litrów, a to za mało.

      • 0 0

    • chyba zartujesz.. (4)

      Za Big Maca place 8,50 a za hipsterskiego burgera 16. Mczestaw to 17 zł, podczas gdy w foodtrucku dodatkowe frytki to 6 zł, a hipsterska cola kolejne 9. Tez mi alternatywa..

      • 21 8

      • No cóż jeśli wyznacznikiem jakości jest dla Ciebie BigMac to nie ma już dla Ciebie ratunku. (1)

        • 19 4

        • przynajmniej zawsze smakuje tak samo, w budach to zwsze ruletka

          • 1 5

      • dokladnie,

        A z kuponów z aplikacji mc to juz za zestaw placisz 10zl.. Hipster droższy jest

        • 2 2

      • a najesz sie

        jednym? Bo ja nie. Dmuchana bulka i kawalkiem ogorka ;)

        • 6 2

    • potrzebujesz 10 m kw. do krojenia sałaty i pomidora?

      • 5 1

    • alternatywa (2)

      Dlatego są alternatywą dla maca. Jedzenie tam jest lepsze w tej samej cenie co podstawowy zestaw

      • 10 5

      • dokladnie tak :) (1)

        zjedzac z foodtrucka jest sie najedzonym. W knajpie pod zlotymi filarami zjemy duzy zestaw i zapchamy sie doslownie na godzine

        • 9 4

        • jaki ty masz spust, że 1000kcal wystarcza Ci na godzine?

          • 5 2

    • To mówisz, że jak dużą masz w domu kuchnię?

      • 4 2

    • chyba zartujesz

      sprobuj turbo meksa z carmnika. da sie.

      • 3 2

    • Pewnie masz mniejsza kuchnie w mieszkaniu i sam do niczego w życiu nie doszedłes. A ludzie mieli pomysł na biznes i chwała im za to.

      • 12 6

  • Foodtruck foodtruckowi nierówny (3)

    Ja akurat wolę zjeść dobrego burgera ze świeżych dobrej jakości składników, więc nie będę dyskutować oo wyższości paszy z sieciówki i cenach.
    Znajomi namawiali mnie na ponoć wypasione burgery z foodtrucka na literę S. i na całe moje szczęście tak się złożyło, że jednak najpierw spróbowałam gdzieś indziej, bo ów zachwalany burger był totalną porażką. Nie wiem gdzie tu świeżość i idea slowfood, skoro burger leżał na żołądku dwa dni, smakował jak tektura, a w ramach dodatków miał kilka listków suchej już sałaty, trochę cebuli, a wszystko zalane było (aż do przesady) kupnym sosem BBQ - zraziło mnie to na bardzo długo :/

    • 10 1

    • Tylko czemu oni mają takie kolejki? (2)

      Czyżby kogoś denerwowało, że tak dobrze im idzie?

      • 2 1

      • Też mi się wydaje, że to konkurencja :) (1)

        Jadam w "foodtrucku na S" regularnie i nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego. Burger kosztuje 15 zł i szczerze mówiąc, gdyby był tańszy to bym się obawiał o jego jakość. Ludzie którzy domagają się tutaj jedzenia za 5 czy 10 zł mówiąc, że mogą zrobić takie samemu w domu mylą pojęcia kupowania jedzenia z kupowaniem składników. Zresztą szkoda gadać...

        • 1 2

        • surf pikuje

          jakosc spada, coraz gorzej

          • 1 0

  • Wylansowana moda na jedzenie z barów na kółkach (14)

    Nic więcej a ceny z kosmosu - 18 zł za np. hamburgera - dziękuję ale same składniki warte są max 4,5 zł więc narzucają marże 400 % - ot cała Polska gastronomia.

    • 80 26

    • (5)

      Jeżeli ciebie nie stać to rób buły w domowym zaciszu.

      • 7 7

      • Pedros (2)

        Dokładnie, robię hamburgery w domowym zaciszu - koszt jednego hamburgera oscyluje około 4 złotych i super smakuje. Najważniejsze jest mięso - zmielona wołowina - koszt około 25-30 złotych za kg. Sos leci na talerz a nie na ubranie, świeże składniki, bo sam sobie nie będę ładował starej sałaty czy pomidora o mięsie nie wspominając. Smacznego, bo na domowej kanapie z ukochaną to jest prawdziwe slowfood. A jakbym miał-chciał coś zjeść na mieście, to idę do restauracji - co prawda drożej od foodtrucka, ale o kilka klas ekskluzywniej.

        • 6 2

        • Brawo (1)

          Ten co się wziął za porównywanie jedzenia domowego z foodtruckowym... A ma to sens... A mądre to...

          • 2 2

          • A co tu porównywać? Ani cenowo ani smakowo tutaj nie ma porównania na korzyść domowego "żarcia", więc nikt nie sili się na porównania. Jak jesteś głodny na mieście kupisz sobie drożdżówkę albo hamburgera, w zależności od tego na co masz ochotę. Ale jak mam wybór zjeść obiad w domu czy w foodtrucku, wybieram dom.

            • 2 0

      • heh

        dokladnie. Czosnkowa zapiekanka z biedro ;)

        • 6 1

      • Sorry nie pod tym postem.

        • 0 2

    • Zgadzam się (3)

      po pierwsze food truck'i nie mają czynszów jak restauracje. Bardzo często prowadzi je właściciel w związku z czym nie ma dodatkowych kosztów pracowniczych jak w restauracjach, nie ma sanepidu i wymagań które muszą spełniać restauracje generalnie koszt prowadzenia jest o wiele niższy. Nie wiem skąd te ceny

      • 28 11

      • Kolejny znawca wszystkiego (2)

        Jak ja nie lubię takich ludzi, którzy zaglądają komuś w kieszeń i nie mając o czymś pojęcie liczą komuś kasę.

        Załóżmy, że masz sklep spożywczy w swoim budynku. To teraz ja liczę tobie. Masz swój lokal to nie płacisz czynszu (to nic, że musiałeś wydać kasę na jego zakup). Sam stoisz za kasą to nie masz kosztów pracowniczych, więc jesteś bogaty, bo sam zysk.

        Widać, że masz knajpę i wkurzają Cię FT bo Ty masz gorsze żarcie i klienci idą do FT. FT płacą czynsze za miejsca gdzie handlują, mają pracowników i mają sanepid, więc nie siej fermentu.

        • 15 14

        • przy robieniu zarcia musi miec dostep do bierzacej wody... (1)

          szczerze watpie, aby kazdy z tych pojazdow mial dostep do biezacej wody...i ceny z kosmosu , taki foodtruck to koszt ok 50tys zlotych , zakup lokalu jakies 3X drozszy. Dodatki jedzenowe to wiekszosc ma z makro majonezy/frytki itp .
          Zatem koszt prowadzenia sklepu, a takiego wozu jest nieporownywalnie wiekszy.
          A czemu te ceny sa takie jak w restauracji? bo to mentalnosc polaka - biznes MUSI sie zwrocic po roku, a najlepiej jak po roku zarabiac. Na mnie nie zarobia :P wole isc do restauracji :)

          • 10 10

          • Zakup lokalu za 150 tys.?

            Znajdź mi taki lokal i otwórz tam coś. Skąd wiesz jaki jest koszt foodtrucka, masz takiego? Kupiłaś, zbudowałaś? Jaki jest kosz prowadzenia sklepu, a jaki food trucka? Wiesz, bo ja nie. Mam inną działalność i wkurzają mnie ludzie, którzy nic nie robią tylko innym wyliczają ile to ktoś zarabia. Zazdrościsz sama otwórz, nie to milcz.

            • 6 2

    • zrob sobie taką zapiekankę jak Wielka Buła policz składniki a potem policz ile musisz sprzedac by oplacić chociaż ZUS :)

      • 4 1

    • cala gastronomia

      nawet knajp w budynkach to marze rzedu 60-300% marzy. Na jedzeniu zawsze dobrze sie zarabialo :P

      Grunt to dobra jakosc i stali klienci. Dla przykladu Gdynia, znana pizzeria na Swietojanskiej. Pizze robia od wiekow, lokal nie jest zbyt piekny, maly, nie ma miejsca... a tam... tlumy klientow :) Kiedys byla pyszna pizza na starowiejskiej - kaszubska - jak dobrze pamietam ale teraz juz jest tam inna. W tej starej sosy nalewalo sie duzymi chohlami z duzych misek...

      • 26 0

    • To idź i sam gotuj

      Nikt nie karze ci tam jeść! Ale jestem ciekaw jakie ty miałbyś jedzenie i ceny żeby rodzinę utrzymać. A jak się coś komuś nie podoba to nie kupuje. Więc co cię ich marża obchodzi? Lepiej się zapytaj o marżę na swój kibelek w castoramie to ci gacie opadna...

      • 18 8

    • śmieciowe żarcie z budy

      • 20 4

  • Marudy (4)

    Kur***! Większość komentarzy to narzekania marudnych polaków gdzie powtarzają się argumenty takie jak "drogo" i "niezdrowo". Dam sobie rękę uciąć, że prawie żaden z tych najbardziej marudnych nigdy nie spróbował takiego np. Surfburgera bo to przecież śmierdzące i niezdrowe. Nagle każdy jest specem od zdrowego żywienia a na co dzień połowa społeczeństwa opycha się wędlinami i parówkami z popularnych sklepów spożywczych, które w większości nie nadają się aby dać psu... jeśli ktoś oczywiście szanuje i kocha swojego psa ;p Pozdro parówkożercy! Co tam dziś na obiad? Może jakaś pyszna kiełbaska z promocji w Lidlu, co?

    • 21 14

    • zawsze niezadowoleni....

      to przecież nasza cecha narodowa: marudzenie, niezadowolenie i głupie krytykanctwo.
      Zgadzam się z Dżordanem.
      pozdrawiam i smacznego(lubie to jedzenie i cieszę się, że istnieją foodtracki).

      • 2 0

    • W UK te budy prowadzą Hindusi i Araby i żywi się tam lumpenproletariat

      u nas robi się światowy sznyt.

      • 4 0

    • To, że dałeś się zindoktrynować nie oznacza, że wszyscy są tacy naiwni, więc wyluzuj kitę ;-)

      • 6 2

    • próbowałem żarcia z tych budek, czasem sie trafi lepsze, czasem gorsze. jakis specjalny rarytas to nie jest. ale i tak lepsze to niż parówki

      • 6 0

  • W ktorym foodtrucku (2)

    dostane big beefburgera?

    • 10 6

    • A sikają do wiadra i na pewno myją ręce....

      Ciekawe jak futrakerzy dbają o higienę i podstawowe potrzeby w miejscu pracy...

      • 2 1

    • U zdzicha w polonezie

      • 13 3

  • hipsteryzm i lanseriada (2)

    lanserstwo i sciemniarstwo i potworne ceny za srednie produkty, patrz surf burger i belgijkifrytki. lepiej se samemu ugotowac ;)

    • 9 4

    • ugotuj!

      to "se|" ugotuj!
      denna opinia - nie podoba się, to nie kupuj, ale nie pisz bzdur.

      • 0 0

    • Jedzenie hamburgera z foodtrucka

      to jak to nazywasz hipsteryzm i lanseriada? To naprawdę niewiele Tobie potrzeba do zostania hipserem lanserem. Co się dzieje z Wami ludzie? To już sobie bułki czy frytek kupić nie można bo się zostaje hipsterem? A jak się idzie do restauracji to już się nim nie jest?

      • 0 1

  • (3)

    Drożyzna z tych bud większa niż w lokalach

    • 75 16

    • Tez mnie to zastanawia (2)

      Burgerownie "stacjonarne" mają większe koszty własne (wynajem lokalu, płace, media, sprzątanie, itp), a ceny właściwie te same co w fudtrakach, może czasem 2 zł drożej. Jakość tez nieporównywalna w żaden sposób, przynajmniej jeśli mierzyć fudtrakiem na S (innych już nie próbowałem, bo się skutecznie zraziłem na dzień dobry). Wspomnę jeszcze tylko o "drobnej" różnicy pomiędzy siedzeniem jak człowiek w lokalu a wpierniczaniem buły z kotletem pod płotem...

      • 9 2

      • Bredzisz (1)

        Zobacz ile np w Billysie kosztuje porównywalny Burger.

        • 2 3

        • A kto tu mówi o Billy's?

          Wiadomo, że za miejscówkę trzeba dopłacić.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (6 opinii)

(6 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Cudawianki | Lato zaczyna się #wGdyni

w plenerze, warsztaty

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny koncert zespołu Roxette w Trójmieście odbył się w :