• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie podziały się kluby LGBTQ+ w Trójmieście?

Arek
20 marca 2024, godz. 07:00 
Opinie (265)
Ostatni klub przyjazny LGBTQ+ niedawno zawiesił swoją działalność. Co na to czytelnicy? (zdj. Impreza After VIII Trójmiejskiego Marszu Równości) Ostatni klub przyjazny LGBTQ+ niedawno zawiesił swoją działalność. Co na to czytelnicy? (zdj. Impreza After VIII Trójmiejskiego Marszu Równości)

O takich miejscach rzadziej się mówi, ale dobrze wiedzą o nich te osoby, które preferują przyjazne LGBTQ+ lokale. Niestety zawieszenie działalności kluczowych punktów spotkań osób queer: klubu HAH w Sopocie, następnie siostrzanego miejsca w Gdańsku, podkreśla rosnący problem braku miejsc dla tej społeczności. Sytuacja ta skłoniła do refleksji naszego czytelnika Arka, który napisał list do redakcji. Czy rzeczywiście problem istnieje i czy w Trójmieście społeczność LGBTQ+ stoi przed trudnym wyzwaniem i nie ma się gdzie bawić?




"Wzięli zamknęli mi klub"



Czy uważasz, że w Trójmieście brakuje imprezowych miejsc dla społeczności LGBTQ ?

Niedawno przeczytałem na portalu Trojmiasto.pl, że klub HAH w Sopocie został zamknięty na czas nieokreślony, jednak zapowiedziano jego powrót. Reakcja była moim zdaniem zabawna i opiszę ją tytułem piosenki Kwiatu Jabłoni "Wzięli zamknęli mi klub". Oczywiście, tak się zdarza. Szczególnie że ostatnimi czasy miejsce faktycznie wymagało remontu.

Jak pisał portal: "Lokal musi poszukać dla siebie nowej przestrzeni, bo w budynku, w którym się do niedawna mieścił, szykuje się większy remont, a jego rezultatem będzie nowa restauracja oraz lokale usługowe".

Mimo to bardzo lubiliśmy się tam ze znajomymi pobawić, bo była tam bardzo dobra muzyka, a imprezy trwały do rana. W dodatku było to miejsce otwarte dla każdego. Wśród bliskich znajomych mam zarówno osoby hetero, homo i bi - każdy czuł się tam dobrze i bezpiecznie.


Impreza w pianie 2023 r. w klubie HAH:

W tym miejscu nikt nie zwracał uwagi na to, kim jesteś - bo byłeś zwyczajnie człowiekiem. Jak ktoś naruszał twoją granicę, to zawsze po komunikacie "sorry, nie jestem zainteresowany" czy "mam kogoś" to ta osoba dawała sobie spokój, a często nawet przepraszała za zaloty.

Demontaż klubu HAH w Sopocie:


W Trójmieście już nie ma miejsc przyjaznych?



Imprezowiczem nie jestem, ale - jak chyba każdy - czasami lubię się pobawić. Niedawno wybraliśmy się ze znajomymi na koncert do Gdańska. Po kilku piwach stwierdziliśmy, że może pójdziemy potańczyć. Pamiętaliśmy, że niedaleko jest HAH w Gdańsku - kuzyn sopockiego miejsca, do którego nie było nam nigdy po drodze, bo jednak jako "starzy" mieszkańcy Trójmiasta na imprezy najczęściej wybieraliśmy Sopot.


Ku naszemu zaskoczeniu lokal był zamknięty. Później dowiedzieliśmy się o odwołaniu i przeniesieniu na inny termin planowanego wydarzenia z występem drag queen Alexis Saint Pete. Według Google klub jest tymczasowo zamknięty, ale jego media społecznościowe nadal funkcjonują. Ma wrócić po przerwie. Ostatnie imprezy odbyły się tam pod koniec stycznia.

Zaczęliśmy w swoim gronie debatować, czy w Trójmieście istnieje jeszcze jakiekolwiek miejsce, w którym osoby ze społeczności LGBTQ+ mogą czuć się całkowicie swobodnie. Po krótkich rozmowach doszliśmy do wniosku, że brakuje takiego punktu.

Jakim cudem w Trójmieście pojawiła się taka sytuacja, by zabrakło miejsc wyraźnie queerowych? Jest to o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka lat temu było takich lokali więcej.


Czy brakuje miejsc dla osób queer? (zdj: Impreza After VIII Trójmiejskiego Marszu Równości) Czy brakuje miejsc dla osób queer? (zdj: Impreza After VIII Trójmiejskiego Marszu Równości)

Czy już nie potrzeba klubów queer?



Czyżby było to dowodem na to, że społeczeństwo stało się na tyle "zintegrowane", że specjalne miejsca dla LGBTQ+ nie są już potrzebne? Czy też możemy stać w obliczu subtelniejszej formy marginalizacji, gdzie brak takich miejsc wynika nie z postępu, ale z niedostatecznego zapotrzebowania i zwyczajnie podejścia, że ten biznes nie jest rentowny w Trójmieście?

Moim zdaniem kluby lub nawet bary przyjazne LGBTQ+ pełnią ważną funkcję społeczną, oferując bezpieczną przestrzeń, w której można bez problemów tańczyć, z kim się chce, i nie bać się o ewentualne przejawy homofobii. Dlatego zanik takich przestrzeni może odbierany być jako krok wstecz. Jest to jednak prawda, że temat orientacji spowszedniał i coraz rzadziej można spotkać się z niemiłymi sytuacjami na mieście. Nie oznacza to, że strach nie pozostał.

Dr Misio w Gdyni nakręcił wymowny teledysk o Polakach Dr Misio w Gdyni nakręcił wymowny teledysk o Polakach
W dodatku zauważyłem, że coraz częściej zwykłe kluby stają się ogólnodostępnymi miejscami, co potencjalnie świadczy o wzroście tolerancji wśród ludzi. I może zmierzamy ku bardziej inkluzywnej społeczności, w której konieczność istnienia oddzielnych miejsc staje się mniej istotna. Jednak nie można zaprzeczyć, że specjalne przestrzenie pełnią również rolę ostoi, gdzie nie trzeba się stresować, czy ktoś tańczy z partnerem, czy partnerką, a w dodatku można nawet było kogoś poznać.

Takie punkty wciąż rozwijają się w Warszawie, Wrocławiu czy Poznaniu. Więc co się dzieje w Trójmieście? W końcu jesteśmy miastem turystycznym, do którego również zjeżdżają przyjezdni innych orientacji, którzy chcą się pobawić.
Arek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (265) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Samozaoranie nachalnej propagandy

    głoszonej przez opłacanych aktywistów, którzy z agresją wymachują kolorowymi(tęczowymi) kawałkami materiału, niszczą kościoły, zakłócają mszę święte. I jest efekt.

    • 0 0

  • (3)

    Fajna ankieta, taka nieobiektywna. .

    • 17 0

    • (2)

      Ankieta w stylu
      Czy lubisz kobiece piersi?
      1. Tak
      2. Lubie

      • 6 0

      • (1)

        Taka by była dobra bo nie ma takich co nie lubią.

        • 1 0

        • Są tacy , część z z LPGku

          • 0 0

  • Niestety pokazuje to nietolerancyjność społeczeństwa (2)

    Kluby niestety mimo że są instytucjami kultury, to muszą się utrzymywać same - z wejściówek czy sprzedaży .
    A w nietolerancyjnym społeczeństwie, tolerancyjny klub po prostu na siebie nie zarobi, przez to że zaraz prawactwo robi bojkoty, szykany, ludzi jest mało i klub się nie utrzyma.
    Powinny być jakieś dotacje, albo inna forma pomocy, powodująca żeby takie miejsca nie musiały walczyć o klienta.

    • 0 21

    • To dotuj ze swoich prywatnych pieniędzy.

      Skończyć z daj daj daj

      • 0 0

    • Kluby są instytucjami kultury?

      Serio? Burdele też?

      • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    (20)

    Ludzie powinni bawić się razem, spędzać czas razem, bez względu na orientację, jak ktoś ma z tym problem to niech siedzi sobie w domu.

    • 262 96

    • Życze ci takich dzieci

      Allbert

      • 0 0

    • Wszystko ma swoje granice

      Granice dobrego smaku tez

      • 11 6

    • (2)

      I tak i nie- po pierwsze a) klubu lgbt+ to miejsca w których osoby nieheteronormatywne mogą się czuć o wiele bezpieczniej i to generalnie prawda- nieraz byłem w innych klubach świadkiem krzywych akcji i odzywek od wieśniaków pod kątem mnie i moich znajomych, jak np chciałem zatańczyć razem z chłopakiem b) od lat klubu też pełnią funkcję poznawania nowych osób- pod kątem dłuższych relacji/ związków czy po prostu one-night-standów- szacuje się, że osob lgbt+ jest ok 5%- jakie takie osoby mają poznać kogoś takiego w klubie, gdzie w znacznej większości są osoby hetero? no nijak. Takie kluby od zawsze były ważnym miejscem, szczególnie dla społeczności lgbt i prawda jest taka, że w Trójmieście jest z tym wielka bieda

      • 13 22

      • A przepraszam czy sa kluby tylko hetero? (1)

        Czy są parady hetero? Można by wyliczać jeszcze długo. Lgbtq to twoj mający siać nienawiść i zamęt. Znam kilka osób homoseksualnych którzy w życiu się nie przyznają do tych spie...lin umysłowych

        • 28 17

        • Przecież dosłownie w swoim poście wyżej napisałem i argumentowałem skąd taka potrzeba. Zresztą mylisz pojęcia- nie ma potrzeby klubów 'hetero' ponieważ takie osoby są w zdecydowanej większości i mogą liczyć ze sporym prawdopodobieństwem, że poznają kogoś swojej orientacji w klubie. Osoby lgbt+ tego nie mają- będąc w mniejszości nie mogą iść do klubu z założeniem że kogoś poznają bo szanse na to są małe. Plus w klubach lgbt+ każdy jest mile widziany, nie są ograniczone do społeczności lgbt+- jest ogromna grupa hetero lasek, która tam chodzi bo wie że może w bezpieczny sposób się bawić. Dodatkowo takie kluby grają muzykę, która na owej społeczności ma spore znaczenie. Tak tak, ja też znam takie hetero osoby co się do tego hetero wcale nie przyznają, dziz, co za argument z d

          • 6 11

    • (8)

      Dobre pytanie w artykule. Czy w ramach "wolności" juz nawet kluby gejowskie zniknęły? Niewiarygodne...

      • 17 0

      • (7)

        a czy heterowskie muszą być jakoś oznaczane? nie rozumiem tego mocnego podziału. jakie znaczenie ma orientacja do wspólnej zabawy

        • 32 5

        • Możesz podejść na paradę równości i zapytać ich czemu nie mogą sie bawić z resztą świata tylko... (3)

          ... muszą mieć swój osobny klub? I co to ma z równością wspólnego?

          • 37 5

          • nie musisz pytać na paradzie równości gdy sam jesteś gejem , bo po co wpychasz swojego ptaka nie w tę (1)

            dziurę co trzeba swojej kobiecie , jesteś hipokrytą jak polski kler , są przeciw gejom ,a większosć z nich to geje .

            • 2 31

            • Stereotypowa, banalna, trywialna, płaska i i infantylna wypowiedź osoby, która niewiele wie, jeszcze mniej rozumie z tego, co ją otacza, ale musi publicznie ujawnić swoją nienachalność intelektualną.

              • 18 1

          • trochę mylisz pojęcia. Marsze o prawa równości czy strajki to jest jednak co innego. nawet nie zdajesz sobie sprawy z iloma rolnikami możesz bawić się w PUBie a następnego dnia oni strajkują. Jednak Ci strajkujący nie żądają własnych miejsc na mapie trójmiasta. Zatem konkluzja jest taka : wielu jest nauczycieli, pielęgniarek czy lekarzy który na co dzień walczą o swoje prawa bawiąc się równocześnie pod jednym dachem i nie mają na plecach napisane "ja strajkuję" lub "pielęgniarka" to samo tyczy się orientacji. Nie potrzebuję tej wiedzy przed rozpoczęciem rozmowy

            • 20 5

        • Tłumaczę, wątłej budowy homo chce mieć pewność, że jak będzie zalecał się to umięśnionego gościa (2)

          to nie skończy się to fangą w nos.

          • 26 1

          • A dlaczego miałoby się tak skończyć? (1)

            Dla mnie takie zalecania byłyby komplementem, chociaż gejem nie jestem :)

            • 2 12

            • nie "miałoby", ale "mogłoby"

              i pojawia się obawa, że nie trafi akurat na Ciebie. Gay to wesołek po angielsku, a ten uśmieszek na końcu sugeruje, że jesteś... wesoły?

              • 5 0

    • xxx (2)

      Czyli, jak ktoś jest normalny, to ma siedziec w domu......a 0,1% populacji ma się bawić.

      • 27 22

      • 10% jak już chcesz podawać dane (1)

        • 7 25

        • Homo to 2% - reszta to cudaki typu niebinarne Xenomorfy z zaikmaki Onu/Jeno

          • 29 8

    • (1)

      Ale tak jest, ludzie nie mają z tym żadnego problemu. Tak zwane elity nakręcają spiralę jakiś durnych podziałów

      • 23 6

      • Polytyka

        Taki Lampart np zalożę się, ze jest na łańcuszku politykow i to nietrudno zgadnąć jakich. Wczesniej skakał na PIS, a teraz w zarodku, niczym Braun swoim generatorem pary, ugasił wzrastającą popularnosc dzirnnikarza TVN tak, ze ten się nawet nie obejrza.

        • 13 3

    • Bełkot

      Czy orientacja to jedyny aspekt "bez względu"?

      • 11 0

  • Gdyby

    Był popyt byłaby podaż widoczne lgbtqxyz nie ma tylu ileby chcieli progresywni aktywiści.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Pamiętam kilka klubów kiedyś (13)

    Jak np Enzym w Sopocie,każdy wiedział że to gejowski klub,i czasem normalni ludzie też tam chodzili bo była spoko muza,w tych czasach jakby otworzyli gejowski klub to by było wielkie halo i pewnie pomazali by sprayami

    • 100 93

    • (2)

      Trochę idealizujesz swoją młodość :) kiedyś to było coś aby wybrać się do takiego klubu, a dla młodych osób lgbt pierwsze pójście było to przeżycie. Tzw. normalsi chodzili ale z rzadka i to nie byli tacy standardowi normalsi. Na pewno towarzystwo bawiło się w swoim sosie

      • 19 10

      • Bzdura w latach okolo 2000 polowa osob w klubach moglq byc normalna (1)

        Wiem bo bywalem i duzo normalnych chodzilo na aftery

        • 7 0

        • Kto to są normalni ludzie?

          • 1 1

    • Chyba wszyscy byli normalni, którzy tam chodzili. Za to bywali nienormalni hetero niszczący zabawę...

      • 2 1

    • Arek i wszystko jasne (2)

      • 16 3

      • skończyła się moda na gejowanie (1)

        • 50 11

        • Tylko dej i dej

          Widocznie nie ma chętnych na prowadzenie takich klubów, a jak im nie pasuje to niech sobie taki klub zrobią.

          • 5 0

    • to zależy od miejsca i sposobu prowadzenia klubu, Hah Sopot się zamknął bo był podobno żle prowadzony, słynne już imprezy po zamknięciu klubu były jak Warszawskie lustra, haH Gdańsk się zamknął bo skończyła się umowa. Jest potencjał w tym temacie, ale trzeba pomysłu, strategi, dobrego miejsca i przede wszystkim atmosfery.

      • 2 3

    • W punkt komentarz. (3)

      To jest ciekawe - kiedyś tak jak piszesz, hetero sobie śmiało szedł do tego klubu bo była dobra impreza i nie było wszędzie kolorowej flagi czy słomek z penisami. Teraz jest jakaś dziwna hiperbola i to odstrasza pewnie bo z samych użytkowników lgbt się klub nie utrzyma a jak da się przysłowiową słomkę z penisem to nie zachęci to nikogo hetero do wizyty...Ciekawy case czemu kiedys to działało i każdy wiedział gdzie idzie a teraz "nie chce" działać.

      • 72 8

      • Enzym to po prostu był klub przy plaży

        Latem tam było po prostu masę turystów i tyle.

        • 6 4

      • (1)

        Podobnie Amsterdam zrywa z wizerunkiem miasta sodomy i gomory. Cale szczescie, ze mody przemijają.

        • 37 12

        • Tak jest teraz inna moda, która kłóci się z tą poprzednią, mianowicie Islam

          • 25 7

    • No wiec właśnie - to aż dziwne ze teraz nie ma.

      Np mezzo w Sopocie to w sumie był taki osiedlowy lokal gdzie czasami sie bywało pomimo tego ze w sumie był dla homo
      Takie lokale zabiły aplikacje randkowe? Bo jednak statystyka swoje robi i w normalnym lokalu gejowi geja (lesbijce lesbijkę) spotkać nie jest tak ławo.
      czy to jakiś dziwny efekt tęczowej rewolucji?

      • 16 0

  • Nie ma bo...

    wyginęły jak mamuty... Tylko para dwóch płci rodzi nowe dzieci, reszta nie ma szans.

    • 1 0

  • Nie musicie się izolować od hetero. Idźcie po prostu do pierwszego lepszego klubu, nikogo nie interesuje z kim tańczycie. Obsceniczne macanie się i lizanie na parkiecie nie jest też mile widziane, jeśli osoby robiące to są heteroseksualne. Można to robić w domu.

    • 0 0

  • Tak nie potrzeba

    Potrzeba za to basen, szkołę lodowisko, przychodnie

    • 0 0

  • (1)

    Niestety ale Gdańszczanie nie potrafią się bawić. Mieszkałem w Wawie, krak i łodzi. Było ok. Ale tu ludzie są sztywni ... A dziwne bo to miasto turystyczne ...

    • 5 16

    • to miło

      że ty nie jesteś sztywny i nosisz w kieszonce wazelinkę.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Zamna Poland 2024

festiwal muzyczny, muzyka elektroniczna

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką nazwę nosi festiwal, którego każda kolejna edycja poświęcona jest innej dzielnicy Gdańska?