• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ghosting: było tak pięknie, a zniknął bez słowa

Mateusz Groen
6 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (167)
Początki relacji bywają płomienne. Czasami jednak bywa, że bez wcześniejszych sygnałów nasz potencjalny parter lub partnerka przestają się odzywać. Jak poradzić sobie z ghostingiem? Początki relacji bywają płomienne. Czasami jednak bywa, że bez wcześniejszych sygnałów nasz potencjalny parter lub partnerka przestają się odzywać. Jak poradzić sobie z ghostingiem?

Spotykacie się, jest wspaniale, można wręcz powiedzieć, że miłość kwitnie, i nagle, bez wcześniejszych sygnałów, ten wymarzony ktoś... zapada się pod ziemię. Przestaje odpisywać na wiadomości, nie odbiera telefonu, usuwa nas z portali społecznościowych. To właśnie jest ghosting, czyli kończenie znajomości bez słowa. Jak sobie z tym poradzić i jaki wpływ takie zachowanie może mieć na innych?






Nagły brak kontaktu, na który nic nie wskazywało



Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się nagle urwać kontakt z osobą, z którą się spotykałe(a)ś?

Poznawanie nowych osób często niesie ze sobą ryzyko sparzenia się. Czasami zdarza się, że osoby, z którymi zaczęliśmy się spotykać, znikają nagle bez śladu. Często spotykany ghosting, czyli pojęcie pochodzące od ang. słowa "ghost", czyli "duch", to nic innego jak kończenie znajomości bez słowa i zrywanie kontaktu.

Zjawisko jest dość często spotykane w obecnych czasach. Naukowcy zajmujący się sferą romantyczną podkreślają, że dzieje się tak, gdyż ludzie często nie potrafią kończyć związków w sposób kulturalny. Zniknięcie dla wielu osób jest najbezpieczniejszą opcją, by nie tłumaczyć się, dlaczego nie chcą dalej rozwijać relacji. Jeszcze inni, zajęci sobą, nawet nie dostrzegają, że mogą swoim zachowaniem kogoś urazić, gdy całkowicie zerwą kontakt bez wyjaśnienia.

Kiedyś tego nie lubiliśmy, dzisiaj tęsknimy. Wspomnienia z dzieciństwa Kiedyś tego nie lubiliśmy, dzisiaj tęsknimy. Wspomnienia z dzieciństwa

Chcemy wiedzieć, co się stało



Wiele osób chce zamknąć sprawę, czyli oczekują tzw. domknięcia poznawczego. Chcą się dowiedzieć, co się stało, uporządkować w miarę jak najszybciej informacje i poznać odpowiedź na pytanie "dlaczego?". Niestety czasami trudno poznać motywację osoby, która nagle postanawia zakończyć relację.



Jak więc sobie poradzić z nagłym zniknięciem potencjalnego partnera lub partnerki i czy warto próbować nawiązywać kontakt z taką osobą? Na temat ghostingu opowiedziała nam doktor Katarzyna Nosek-Komorowska, psycholog, doktor nauk społecznych w zakresie psychologii, a także certyfikowana terapeutka poznawczo-behawioralna i seksuolog kliniczna, przyjmująca w Pracowni Psychologiczno-Seksuologicznej ID.

Dlaczego znikamy bez słowa i jak sobie poradzić z odrzuceniem?



Wysoka potrzeba zamknięcia poznawczego motywuje porzuconą osobę do wytłumaczenia sobie sytuacji, zwłaszcza że nic tego nie zapowiadało. Wysoka potrzeba zamknięcia poznawczego motywuje porzuconą osobę do wytłumaczenia sobie sytuacji, zwłaszcza że nic tego nie zapowiadało.
Mateusz Groen: Czy ghosting można tłumaczyć? Jeżeli tak, to w jakich przypadkach?

Katarzyna Nosek-Komorowska: Myślę, że nie ma tu miejsca na wytłumaczenie tego, kto stosuje pozornie łatwą i szybką metodę zakończenia znajomości, z małym zastrzeżeniem (wobec osób, które nie rozumieją słowa "nie", które pomimo stawianych granic nie respektują ich, które chcą wchodzić w relacje wyłącznie na swoich warunkach, narzucają się). Ba, nawet modną ostatnio, bo osoby nie muszą się tłumaczyć i nie ponoszą konsekwencji reakcji z drugiej strony.

Najczęściej pojawia się na aplikacjach randkowych, gdzie w pozornie prosty sposób możemy uniemożliwić dalszy kontakt z osobą, która staje się tzw. ofiarą ghostingu, z którą nie mamy ochoty utrzymać dalszej znajomości. Od strony psychologicznej pojawić się może u osób, które są mało asertywne lub prezentują lękowy lub unikający styl przywiązania, czyli schemat, w jakim funkcjonują w relacjach z innymi na podstawie doświadczeń wyniesionych z dzieciństwa. Także u osób, które nie potrafią kończyć związków, lub osób egocentrycznych, które nie liczą się z uczuciami drugiej osoby.

Brak odwagi, pójście na skróty, trudności w komunikacji  i wygoda dla tego, kto znika, zostawiając pole do domysłów, doszukiwania się winy w osobie, która tego doświadcza - to tylko niektóre powody, dla których innym łatwiej jest po prostu zniknąć. Brak odwagi, pójście na skróty, trudności w komunikacji  i wygoda dla tego, kto znika, zostawiając pole do domysłów, doszukiwania się winy w osobie, która tego doświadcza - to tylko niektóre powody, dla których innym łatwiej jest po prostu zniknąć.
Dlaczego ludzie znikają bez słowa i bez wcześniejszych sygnałów?

Brak odwagi, pójście na skróty, trudności w komunikacji i wygoda dla tego, kto znika, zostawiając pole do domysłów, doszukiwania się winy w osobie, która tego doświadcza - to tylko niektóre powody, dla których innym łatwiej jest po prostu zniknąć. "Nic nie będę musiała, zniknę i samo jakoś się rozejdzie" - bo nikt mnie nie zapyta, nie będę musiała się tłumaczyć ze swojej decyzji, a przede wszystkim nie doświadczę emocji drugiej osoby, co w dzisiejszym świecie stanowi nie lada wyzwanie.

Osoby ghostujące wybierają często tę metodę urwania kontaktu, uważając, że w ten sposób nie sprawią drugiej stronie przykrości. Niestety sprawią, i to z większą siłą. Unika się konfrontacji z uczuciami drugiej strony, a one ot tak nie znikną, gdy po prostu zamkniemy komuś przed nosem drzwi. Zranienie jest spotęgowane. Pozostawia poczucie krzywdy i bezradności.

Czy warto domagać się wyjaśnienia sytuacji od osoby "ghostującej"?

Można próbować dopytywać się, co się stało. Należy nam się informacja. Jednak, gdy tłumaczenia są abstrakcyjne, odpuścić - po co nam kolejna, nietrzymająca się niczego wymówka. Można wysłuchać, jednak czy będziemy w stanie po raz kolejny zaufać tej osobie?


Jak powinniśmy w zdrowy sposób dać znać komuś, że nie jesteśmy zainteresowani dalszym prowadzeniem znajomości? Oczywiście bez skrzywdzenia tej osoby.

Jasny komunikat informujący o powodzie odejścia lub niedopasowania pozwala nam łatwiej i szybciej poradzić sobie ze stratą.
Warto nauczyć się wyrażać swoje emocje i potrzeby. Przede wszystkim stosując komunikat "ja" w połączeniu z określeniem, jak się czujemy, np. "jest mi przykro, gdy mówisz do mnie takim tonem. Źle się z tym czuję, gdy muszę trzy dni czekać na jakąkolwiek wiadomość od ciebie".

Dodatkowo pamiętajmy, że jasne precyzowanie swoich potrzeb przyniesie lepsze efekty niż próba odgadnięcia ich z magicznej kuli, której... nie mamy, lub oczekiwanie, że druga strona się domyśli. To podstawowe błędy "komunikat Ty" np. "ty jesteś zły, bo..., A ja myślałam, że "ty tego chcesz...", z którymi borykają się pary, a także osoby, które doświadczyły odrzucenia, trafiające do gabinetu psychoterapeuty.

Ważne, by pamiętać, że relacja z drugą osobą to wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch osób. Ważne, by pamiętać, że relacja z drugą osobą to wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch osób.
Zniknięcie bez słowa może wywołać dyskomfort. Czy istnieje jakiś sposób, by poradzić sobie z takim odrzuceniem?

Jest to trudna emocjonalnie sytuacja dla ofiary ghostingu. Ktoś, kto dotąd był, nagle znika,
a my sami musimy wypełnić informacyjną pustkę. Posiadanie kompletnego obrazu tego, co się wydarzało, chociażby jasny komunikat informujący o powodzie odejścia lub niedopasowania, pozwala nam łatwiej i szybciej poradzić sobie ze stratą. A tak doszukujemy się w sobie winy, analizujemy, próbujemy wypełnić przestrzeń niewiedzy, której i tak nie sprawdzimy, domyślamy się. Nasze kompleksy wzmacniają się.

Dlaczego kobiety coraz częściej spotykają się z młodszymi partnerami? Dlaczego kobiety coraz częściej spotykają się z młodszymi partnerami?

Ważne, by pamiętać, że relacja z drugą osobą to wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch osób. To, co widzimy i doświadczamy, np. krzyk i złość po przyjściu partnera z pracy, nie zawsze wywołany jest przez naszą osobę, a może być pośrednio konsekwencją trudnego spotkania z szefem w pracy. W tej sytuacji powiemy, że to, czego doświadczamy, jest nie o nas, a o naszym partnerze. Zastanówmy się zatem, co takie tchórzliwe odejście mówi o tej drugiej osobie... Nie traktujmy tego jako informacji o nas. Czasami warto też skorzystać z porady psychologa czy psychoterapeuty, by zrozumieć, że to nie ja jestem winna/winny zaistniałej sytuacji, kiedy trudno jest nam poradzić sobie z tym, czego doświadczyliśmy.

Katarzyna Nosek-Komorowska - psycholog, pedagog, doktor nauk społecznych w zakresie psychologii, a także certyfikowana terapeutka poznawczo-behawioralna i seksuolog kliniczny. Swoje doświadczenie zdobywała jako psycholog i seksuolog kliniczny - kierownik Oddziału terapeutycznego dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo, w tym dla sprawców przestępstw seksualnych i w gabinecie prywatnym. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej oraz Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.

Zajmuje się pomocą psychologiczną i seksuologiczną, psychoterapią indywidualną, par oraz grupową. Specjalizuje się w tematyce przestępstw seksualnych, dysfunkcji seksualnych, zaburzeń stresu pourazowego, zaburzeń lękowych i afektywnych, zaburzeń osobowości i zachowania.


Miejsca

Opinie (167) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (5)

    Znaleźć fajną partnerkę graniczy z cudem.Umawiam się z taką, ze zdjęć na profilu zupełnie nie ta osoba, po dłuższej rozmowie wiem już, że jedyne co mogę zrobić to uciec i zapomnieć

    • 33 3

    • Ala

      No tak ale jak mężczyzna się umawia dwa razy, czyli już mnie widział, po pierwszym od razu pisze, na obu spotkaniach okazuje zainteresowanie i na 2 spotkaniu mówi o 3 które będzie, po tym 2 pisze dale i mówimy sobie dobranoc i potem przestaje pisać, to o co chodzi ? Chyba poznał kogoś innego

      • 0 0

    • Jak wybierasz małolaty

      Które są w połowie z plastiku, to się potem nie skarź. Kobieta dojrzała, 40, 45, a nawet 50+ jest dużo wiecej zaoferować. I na rózne tematy porozmawiasz....Ale oczekuje związku, stabilizacji, szuka uczucia - bo karierę czesto już ma i pieniądze też. Sama mam takie kolezanki, żal ich

      • 1 0

    • Tak samo i fajnego partnera (1)

      Trafiam na same dzieci, które nie wiedzą czego chcą od życia, albo na tak niepewnych siebie, że aż żal patrzeć

      • 10 2

      • Pokaze ci kielbase to zmienisz zdanie

        • 6 6

    • fajne też tylko do czasu...

      • 0 0

  • (4)

    Jak odzyskać ukochaną, straciliśmy kontakt dawno temu. Jak zacząć gadkę na profilu społecznościowym, żebym nie wyszedł na głupka jakby nie była zainteresowana?

    • 2 13

    • A po co? Było minęło. Zapomnij.

      • 0 0

    • Po prostu zapytaj co u niej

      Nie wyjdziesz na głupka. Tylko nie bądź namolny. Luźna gadka, bez wielkich słów

      • 7 0

    • Dlaczego minusujecie???

      • 2 1

    • Cześć
      Co u ciebie?
      Może spróbujemy jeszcze raz?

      Myślę, że sie uda jak tak zaczniesz.

      • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Ghosting... (12)

    Jak ktoś nagle znika, to oznacza tylko, że w tym samym czasie miał/a kilka partnerów i zdecydował/a się na jednego z nich. Dlatego odpowiedź na nurtujące pytania "co się stało" odpowiedź jest banalna - na tym castingu wygrał inny.

    • 217 12

    • Ghosting bywa też stosowany w życiu zawodowym.

      Zdarza się, że pewnego dnia osoba zatrudniona nie przychodzi do pracy i ślad po niej znika.

      • 1 0

    • Albo dowiedział się o pannie (1)

      Czegoś tak obleśnego że już nie chce wracać.. panowie polecam sprawdzać co dotykacie. Mnożnik X3 już nie działa. Teraz jest x15

      • 2 5

      • Może dowiedział się

        Że jest za mały...

        • 0 0

    • Każdy kij ma dwa końce (3)

      Zwycięzca "castingu" też może mieć kilku partnerów w tym samym czasie i zwiać do innej/innego który wygrał jego casting. I tak dalej, i tak dalej...

      • 53 0

      • Dokładnie

        Często tak jest że podobne osoby odnajdą się w tym życiu .

        • 0 0

      • Baaa może być tak ze została taka osoba przejrzana i druga strona po prostu zawinęła wrotki bez słowa. Bo kto będzie dyskutował z kłamcą czy oszustem ? Nikt ! Bo o czym? Niech sobie żyje w swoim wyimaginowanym świecie za******ci. Szkoda czasu na takich ludzi.

        • 18 0

      • takie jest życie

        to prawda objawiona.

        • 15 1

    • Dobrze

      To chyba dobrze że się nie wygrało castingu. Można było w pakiecie wygrać chorobę weneryczną....

      • 0 0

    • Karma powraca (1)

      • 6 2

      • w szczególności, gdy twój zwierzak ma rozstrój żołądka...

        • 5 1

    • jeśli jakiejś kasy nie wyciągnął, to niech sobie idzie, im predzej tym lepiej.

      • 1 0

    • Mój boże jakie to straszne jest....

      • 17 2

  • Znaczy się, kiedyś zrobiłem taki numer. (3)

    Tyle że młody byłem i nie wiedziałem jak to powiedzieć, bo z jednej strony nie chciałem dziewczyny urazić a z drugiej przeszkadzało mi że kiedy do mnie przychodziła i zdejmowała buty, to strasznie śmierdziały jej nogi. Na wymioty mi się wręcz zbierało. Było na tyle wstrętne, że przestałem jeść żółty ser. Nie potrafiłem asertywnie jej tego wytłumaczyć, więc następnym razem udawałem że mnie nie ma w domu, telefonu nie odbierałem i tak długo aż dała sobie spokój.
    Dziś bym postąpił inaczej...

    • 7 2

    • Ja zacząłem

      • 0 0

    • umyłbyś jej nogi (1)

      • 10 1

      • Teraz myje mi.

        • 3 0

  • Ghosting - wakacje z duchami

    • 0 0

  • Innego oczywiście rodzaju, ale kolega mój, a wcześniej mojego brata, zerwał ze mną znajomość 15 lat temu. Z tygodnia na tydzień (5)

    Przestał się odzywać. Z tym, że to był czas zaistnienia wielkiego kryzysu finansowego w 2008, a wcześniej coś przebąkiwał, że namówiony przez szwagra i siostrę, w mieszkanie na wynajem zainwestował, gdzieś tam w rejonie Ustki i okolic. /Pewnie na kredyt/. Że tam ponoć ceny były niższe niż w 3M. Albo jakieś poważne straty finansowe ponieśli (a on był zwykłym administratorem IT w jakiejś instytucji, mniej zarabiającym, niż z 5 lat wcześniej w banku), albo może jego druga żona namówiła go do "odcięcia nie rokujących znajomości", czyli ze mną. Ona (b. pielęgniara) była "wielki inwestor giełdowy", czyli jakieś tam drobne 4k w akcjach mieli. Jeszcze się w Amwaya zaangażowali, mnie na to namawiał, ale się okazałem odporny. To może go namówiła, aby zaniechać kontaktów ze mną, skoro ani kasy ani korzyści z tego nie ma. Ani prestiżu typu chwalenia się, że "znajomy to dyrektor oddziału banku". Znałem gościa równe 25 lat (od czasu, gdy ledwo co studia zaczął), z tygodnia na tydzień zanikło, więcej się nie odezwał. Ale już wcześniej były narastające luki w kontaktach z jego strony, typu 2,5 miesiąca. Jego druga żona może nie wiedziała, że to tylko dzięki mnie, temu nie przynoszącemu korzyści koledze, on z tą pierwszą po wniesieniu pozwu za pół roku nie poszedł na rozwód ze swojej winy, wbrew faktom. Ja jej tego sam z siebie nie mówiłem. Znałem nieźle jego rodziców, niby mogłem do nich na stacjonarny zadzwonić i pytać, co tam u jego i żony, no ale niezręcznie byłoby.

    • 4 10

    • Za długie

      Nie chce mi się czytać

      • 0 0

    • Nie rozumiem (1)

      Przeredaguj to może

      • 3 2

      • A co tu jest nie do rozumienia? Też przykład ghostingu, bo gościu po 25 latach znajomości jak ghost zniknął z mojego życia

        No może nie z tygodnia na tydzień, jak napisałem, ale z miesiąca na miesiąc. Wcześniej jakiś czas byłem bez pracy, ale już od ponad roku z kasą u mnie problemów nie było. On z tą drugą żoną u mnie był tylko 2 razy, ale ja tam u nich dziesiątki razy. Jednym z głównych świadków (w zasadzie głównym poza jego rodzicami) na jego sprawie rozwodowej zresztą z tego powodu byłem. No ale ten wątek do tematu artykułu nie pasuje. Czyli był znajomy - i ni ma. A żadnego konfliktu czy spięcia między nami oczywiście nie było. Żon mu zresztą nie podrywałem, ani pierwszej, ani drugiej :-) Czy zbankrutowali, a może go i z pracy w IT, jak innego znajomka, jesienią 2008r. zwolnili przez kryzys - nigdy się nie dowiem.

        • 1 1

    • ok (1)

      ale napisz to jeszcze raz i po Polsku

      • 11 4

      • Nie, to ty coś napisz, aby po polsku, na temat i się zobaczy, czy wartościowego, ciekawego

        Bo tacy, jak ty, najczęściej są taką hubą, jedynie pasożytującą na innych, na tym, co inni napiszą. I jeszcze hubą silącą się na docinki. A może sam nie masz nic interesującego, ciekawego do przekazania innym.

        • 6 2

  • Ghosting

    To po prostu inna nazwa chamstwa i buractwa. Nie ma co się przejmować i analizować ponieważ to ta druga osoba ma problem. A już na pewno nie warto wydawać pieniędzy na gabinet....

    • 1 1

  • Czy odejscie bez wyjasnienia, od osoby ktora doprawila mi rogi to tez ghosting?

    Co prawda zrobilem to miesiac po tym kiedy milosc zycia sie przyznala do malego skoku w bok (pewnie wyrzuty sumienia miala).

    • 2 0

  • Pani Nosek-Komorowska dość nieprofesjonalnie podchodzi do tematu. (4)

    Pani psycholog i jednocześnie certyfikowana terapeutka całkiem na poważnie twierdzi, że należą nam się tłumaczenia od osoby, która postanowiła zerwać znajomość? I do tego jeszcze to oceniające tchórzliwe odejście. Zerwanie kontaktu jest również komunikatem. Niewerbalnym, ale zawsze. Żadne tłumaczenia nikomu się nie należą. Można natomiast lepiej zarządzać swoimi reakcjami na sytuacje, w których się znaleźliśmy. Można to zrobić bez oceniania i pogardy do tej drugiej osoby. Pani psycholog sprawia wrażenie, jakby sama potrzebowała pomocy superwizora w tym temacie.

    • 20 11

    • Weź pod uwagę to że....

      Często może byc też tak ze Tobie ktoś nie podpisuje ale druga strona mogła odebrać spotkanie pozytywnie. Nawet jeśli ktoś Ci się nie spodoba to nie zachowasz się w stosunku do tej osoby jak ostatni byc i nie dasz jej tego do zrozumienia podczas pierwszej randki/spotkania. Wtedy nagle zerwanie kontaktu może wywołać emocjonalna katorgę. Lepiej powiedzieć drugiej osobie że jednak nie chce się kontynuować znajomości i tyle przecież to nic nie kosztuje ;)

      • 2 0

    • Dietetyki i psycholog to obecnie kazdy z ulicy nim moze zostac,znam wiele takich psycholog co jak tym co publikuja w necie

      same nadaja sie do leczenia psychologicznego, identyko z dietetykami :)

      • 11 0

    • (1)

      Tłumaczenia nie, ale chociażby przydałoby się krótkie zdanie. Nie pasujemy do siebie. Najczęściej jest tak, ze osoba która odchodzi bez słowa będzie chciała wrócić, bo jej nie wyszło z kolejna osoba, tłumacząc się jak dzieciak, ze potrzebowała czasu dla siebie xd. Życie to nie zabawa, a ludzie to nie zabawki. Z czasem zrozumiesz, ze jak traktujesz innych tak traktują ciebie.

      • 11 3

      • W pełni się zgadzam. Przydałoby się - owszem. Ludzie to nie zabawki - absolutnie racja. Nie popieram takich zachowań, jak ghosting Natomiast jeśli już zdarzy się, że ktoś zerwie zerwie z nami kontakt, najważniejsze jest to, aby zadbać o siebie i działać w swoim kręgu wpływów. Bo jeśli będziemy czekać, aż ktoś się zechce tłumaczyć, to prędzej zgorzkniejemy do reszty A nie o to przecież chodzi. I terapeuta, który twierdzi inaczej, niestety nie jest dobrym terapeutą.

        • 12 0

  • Kiedyś na imprezę poszedłem i okazało się że jest fajna dziewczyna było miło rano czar prysł i ja prysnolem

    Jestem duchem hehehe

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Zamna Poland 2024

festiwal muzyczny, muzyka elektroniczna

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Podaj nazwę kawiarni, w której przesiadywali bohaterowie znanego serialu "Przyjaciele".