- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (132 opinie)
- 2 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (4 opinie)
- 4 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
- 5 Zaprojektowała stroje dla Marilyna Mansona (23 opinie)
- 6 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
"Już się nie pieszczę" - Maria Peszek w B90. Ojciec artystki gościem specjalnym
Maria Peszek - "Ave Maria":
Maria Peszek nie mogła wybrać sobie lepszej daty na zagranie koncertu w Gdańsku niż 15 kwietnia, czyli w Wielki Piątek. Jej piosenki w połączeniu z tym dniem to jak wymierzenie policzka Kościołowi - któremu artystka w stoczniowym klubie B90 wytknęła wszystkie grzechy. Na scenie pojawił się także jej ojciec, aktor Jan Peszek.
Nadchodzące koncerty w Trójmieście
W Gdańsku, czyli piątym mieście na swojej koncertowej trasie obyło się (jak na razie) bez afer, jednak na pewno nie bez całego wachlarza emocji i nawiązań do tematów, które najbardziej rozpalają polskie społeczeństwo: pedofilii w Kościele, społeczności LGBT, Strajku Kobiet oraz wojny za wschodnią granicą.
Czytaj też: Świąteczne tańce. Gdzie w Wielkanoc można pójść na imprezę?
Było więc gorąco. Trasa koncertowa promuje ostatni album wokalistki "Ave Maria", wydany we wrześniu minionego roku. Jego autorka przywitała się z trójmiejską publicznością śpiewając po łacinie tytułową modlitwę (co wykonała świetnym technicznie klasycznym śpiewem). Ukazała się w białej sukni ślubnej z welonem zasłaniającym jej twarz. Po chwili jednak welon uniósł się ku sufitowi, a Peszek zrzuciła z siebie symbol dziewiczej czystości, by kontynuować koncert również w białym stroju, jednak o formie znacznie bardziej pasującej do buntowniczych treści jej piosenek. Jednocześnie modlitwa przerodziła się w utwór "Viva la vulva", który natychmiast rozgrzał publiczność.
"Wolno się bać"
W piątkowy wieczór usłyszeliśmy mieszankę różnych numerów z prawie wszystkich dotychczasowych albumów. Były to między innymi utwory: "Pan nie jest moim pasterzem", "Marznę bez ciebie", "Ludzie psy", "Ciało" czy "Polska A B C i D". Z kolei z najnowszej płyty wysłuchaliśmy m.in.: "Dzikie dziecko", "Szambo wybiło" czy "Lovesong", w którym odkryła swoją liryczną, czułą i radosną stronę.
Impreza bez alkoholu. Da się?
Uśmiech spełzł jednak widzom z twarzy przy piosence "Virunga". To komentarz do rzeczywistości, z którą na co dzień zderzają się żyjący w Polsce członkowie społeczności LGBT. Rzeczywistości, w której prezydent kraju o swoich obywatelach mówi: "Próbuje się nam proszę państwa wmówić, że to ludzie" - i te słowa również zostały zawarte w tekście piosenki. Na ekranach pojawiła się też tęczowa karykatura Władimira Putina w makijażu, której rozpowszechnianie w Rosji jest zakazane i można za to trafić tam do więzienia.
Nie zabrakło też symbolicznego momentu wsparcia dla Ukrainy. Piosenkę "Ej, Maria", do której teledysk sześć lat temu został zrealizowany w Kijowie, Peszek zadedykowała Ukraińcom. Wyszła na scenę z niebiesko-żółtą flagą i powtarzała słowa obrońców Wyspy Wężowej: "Russkij wojennyj korabl, idi nac*uj".
"Karol wiedział, nie powiedział, a to było tak"
Maria Peszek to artystka, która na scenie łączy elementy koncertu, performance'u, wplata zabiegi teatralne. Mówi co chce i o czym chce. Porusza też najtrudniejsze tematy, tak jak temat pedofilii w Kościele. Utwór "Barbarka" jest inspirowany historią pochodzącej z Gdańska Barbary Borowieckiej, która jako dziecko miała być ofiarą molestowania przez księdza Henryka Jankowskiego. Tekst utworu, nagrany wspólnie z Oskarem Tuszyńskim (współtwórca duetu PRO8L3M), jest brutalny i paraliżujący. Peszek deklamowała go zdecydowanie, chociaż jej samej także zatrząsł się przy tym głos. Publiczność osłupiała i czuć było, że w trakcie tej recytacji zapadła w B90 ciężka i dojmująca cisza, jaka zwykle nie towarzyszy koncertom.
Na te koncerty w Trójmieście wstęp jest za darmo
Wydarzenie nie zakończyło się jednak tak przygnębiająco. Na ostatnie piosenki Maria Peszek przebrała się w błyszczącą, kolorową i falbaniastą sukienkę, w której zaśpiewała "J*bię to wszystko", a następnie na scenie pojawił się jako gość specjalny ojciec wokalistki - Jan Peszek i razem wykonali swoje 16 wersów, które powstało przy okazji akcji #hot16challenge.
Maria i Jan Peszek w B90:
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (105) ponad 20 zablokowanych
-
2022-04-16 09:27
Ziemia Obiecana
Wciaz czeka na wasz powrot. Mozecie smialo tu przyjechac. Shalom
- 9 12
-
2022-04-16 09:33
Kolejna artystka, która gdyby nie bluzgi na kosciil
Nie miałaby o czym pisać i śpiewać - żenada.
I jie mówię, ze kościół jest super bo jie jest, ale to jest jak hiena nergal, malarka Frej czy inne wynalazki gdzie nienawiść do Boga jest podstawa ich życia- 61 15
-
2022-04-16 09:35
Marii jest coraz więcej...
Ale wolę np Nosowska, jakas taka bardziej ciepła, swojska babka
- 29 7
-
2022-04-16 09:48
Z dedykacją dla Pani Marii (2)
Pytałem wielu artystów (dokładnie 43.) co by wybrali - własne szczęście czy sztukę którą tworzą? I wszyscy stwierdzili, że gdyby byli szczęśliwi, to nic by nie tworzyli.
Wiec już nie pytam.- 30 11
-
2022-04-16 10:19
Zenka pytałeś?
- 7 7
-
2022-04-16 15:57
pytałem wielu artystów...
haha, ciekawe jakich
- 2 0
-
2022-04-16 09:49
Opinia wyróżniona
Najwięcej do napisania mają ci, którzy na koncercie nie byli (3)
Maria opisuje świat. Nie atakuje, tyko przedstawia swój punkt widzenia. Ale fundamentalistów to boli. Nie dziwi nic.
- 50 106
-
2022-04-16 10:46
tu mamy za to totalny fundamentalizm w drugą stronę. Fajnie?
- 38 14
-
2022-04-16 16:43
Jej wygląd i twórczość współgra ze sobą a to rzadka sztuka
- 12 7
-
2022-04-16 22:21
ja nie jestem fundamentalistą ale tego g* słuchać się nie da, panienka ma jakieś żale i je wypiskuje, bez melodii, bez przemyślenia
- 14 12
-
2022-04-16 09:58
Lewa strona społeczeństwa może żyć tylko z sztucznie wywoływanych problemów (1)
oraz antagonizowaniu poszczególnych grup społecznych.
W okresie PRL była to "walka klas".
Teraz pieszczoszkiem lewicy jest LGBT. A chłopcem do bicia jest Kościół i wierzący. Śmieszna jest facetka która ze sceny wyje o tolerancji a sama atakuje osoby o innych poglądach.
Bardzo śmeszne jest rozpowszechnianie kłamstw Barbary o Jaknowskim. Twierdziła, że ksiądz zgwałcił ją 20-30 razy na schodach klatki jej bloku, w drodze do szkoły. To jest niemożliwe - nie było i nie ma tam windy, była rejonizacja i po tych schodach z Basią zasuwali do budy wszyscy - a były w tym czasie rodziny wielodzietne. Matki na ogół nie pracowały, zawsze ktoś budynku był, szedł na zakupy czy wracał z nocnej zmiany, na tych schodach był rano spory ruch. Zresztą, gdyby dziewczyna włączyła syrenę i ludzie wychyliliby się z mieszkań zobaczyć co się dzieje, to gwałt n akimkolowiek byłby ostanią rzeczą w życiu onego gwałciciela. Gwałciciel aby działać z powodzeniem na tych schodach musiałby mieć czapkę niewidkę...- 49 20
-
2022-05-01 22:11
Pedofile zastraszają dzieci ,manipulują nimi , szantażują by osiągnąć cel perfekcyjnie to robią znając
słabości dzieci .nie rób z ofiary oprawcy . Bogactwo i wpływy Jankowskiego anulowały wszystkie procesy i to była porażająca porażka ofiar
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2022-04-16 10:14
tolerancja lewactwa, której ikoną jest Peszek (1)
wulgaryzmy i obrażanie tradycji i wartości na których zbudowano Polskę
- 55 19
-
2022-04-16 10:58
Bo lewicy Polska przeszkadza
Podobnie jak Ukraina, Białoruś itp. Ma być jeden kraj - Kraj Rad.
- 9 5
-
2022-04-16 10:20
Na koncert idą Ci którzy chcą (1)
To nie procesja w Boże Ciało, kiedy do słuchania zmusza się wszystkich
- 18 52
-
2022-04-17 20:26
Ale na procesji nikt po jajkach się nie drapie
- 0 1
-
2022-04-16 10:22
(1)
Trzeba chyba mieć coś z psychiką, aby za taki koncert płacić swoje ciężko zarobione pieniadze. Nienawiść do KK przysłania rozum?
- 58 21
-
2022-04-16 11:10
a ty kochasz KK?
czy kochasz po prostu Boga. Bo ja kocham Boga, ale moja stopa nie stanęła w kościele od 20 lat. Instytucja Kościoła to siedlisko największej patologii na tym świecie.
- 10 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.