• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karnawał w Trójmieście. Jak się bawimy?

Małgorzata Brylowska
23 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Karnawał to świetna okazja, aby wybrać się na bal przebierańców. Karnawał to świetna okazja, aby wybrać się na bal przebierańców.

Mieszkańcy Trójmiasta wydają się niewzruszeni karnawałowymi emocjami. - To nie Rio! - mówią. Podobnie myślą właściciele trójmiejskich klubów.



Karnawał to:

- Nie wiem, czy to z powodu ekonomii, czy braku chęci, ale w karnawale nie przeżywamy jakiegoś większego oblężenia. Standardowe imprezy weekendowe cieszą się taką samą popularnością, jak przez większą część roku. Zresztą sam wolę bawić się na domówkach w gronie znajomych, więc rozumiem, że inni mogą czuć tak samo. A karnawał? To jest dla dzieci - mówi Michał, pracownik jednego z klubów przy sopockim Monciaku.

Opinia ta nie jest odosobniona. Obecnie karnawał nie cieszy się taką popularnością, jak w czasach choćby przedwojennych, kiedy to nietaktem było nie pojawić się na jednym z organizowanych w Gdańsku balów. Filmy kostiumowe, baśnie o Kopciuszku i księżniczkach tańczących do białego rana w pięknych sukniach wzbudzają nadzieję, że choćby wśród pań chęć uczestniczenia w karnawałowych szaleństwach nie zanikła. Nic jednak bardziej mylnego:

- Gdy byłam mała, to pamiętam, że rodzice chodzili na bale karnawałowe. Teraz nie mam pojęcia, czy coś takiego jeszcze istnieje - mówi pani Anna z Gdyni. - Jednak zakończenie karnawału trzeba będzie jakoś uczcić porządną imprezą w klubie. To tak jak z Andrzejkami, trzeba gdzieś pójść i się wyszaleć przed postem. Wydaje mi się, że karnawał istnieje już tylko jako tradycja. Nie sądzę, aby ten okres mocniej różnił się od innych, jeśli chodzi o częstotliwość imprezowania.

Karnawał trwa w najlepsze. Niemal każdy klub oferuje bale przebierańców, imprezy w stylu lat 60., 70. i 80. i inne. Nie wzbudzają one już wielkich emocji. Brakuje za to imprez z prawdziwego zdarzenia. Takich, w których zamiast didżeja i świateł laserów, jest orkiestra i wymóg strojów wieczorowych. Reanimacji tradycji podjęła się Filharmonia Bałtycka, organizująca imprezy z muzyką na żywo. Jednak nie brak imprez dedykowanych karnawałowi jest tu problemem, ale nastawienie samych odbiorców.

- Nie ma większego znaczenia, czy jest karnawał. Ludzie jak widzą imprezę, która ich zaciekawi, to przychodzą. W karnawale kluby po prostu lepiej się przygotowują. Jest więcej imprez tematycznych, większy wybór dla klientów. Na imprezy przebierane, nawet te biletowane, ludzie często przychodzą ubrani zwyczajnie. To kwestia luzu, którego, jak widać, bardzo nam brakuje. Lepiej jest wśród studentów, oni nie obawiają się jeszcze, że ktoś ich zobaczy i oceni. A osobom starszym faktycznie przydałyby się prawdziwe bale - mówi Paulina, menadżerka jednego z klubów w Gdańsku.

Potwierdza to bywalczyni trójmiejskich klubów, pani Ilona, na co dzień doradca klienta: - Niepotrzebnie tak dużo zachodu z całą tą karnawałową otoczką. Nie potrzebuje pretekstu, że "jest karnawał", żeby się bawić.

Kolejnym powodem zanikania tradycji balów może być prosta ekonomia. Bilet wstępu to wydatek od 180 do 600 zł. Do tego trzeba dodać cenę sukni czy smokingu, a to kolejne kilkaset złotych. Drogi strój nie jest jednak obowiązkiem. Zawsze pozostają wypożyczalnie i wyobraźnia.

- Ostatni bal, na którym byłam, odbył się z okazji Andrzejek. Oczywiście, że bym poszła, gdybym została zaproszona. Ale to już chyba nie te czasy. Trudno też znaleźć partnera, który w szafie trzyma strój wieczorowy, nie mówiąc już o takim, który potrafiłby zatańczyć walca - wzdycha pani Alicja, menadżerka z Gdańska.

Szczęśliwie dla niej i innych osób spragnionych elitarnych wydarzeń, jest jeszcze światełko w tunelu. Od kilku lat organizacją dorocznych balów, zajmuje się działający w trójmieście Konwent Polonia, akademicka korporacja, zrzeszająca studentów z całego Trójmiasta.

- Bal Konwentu Polonia wyróżnia jego tradycyjny charakter - mówi jeden z organizatorów, Piotr Pacynko. - Stroje wieczorowe, klasyczne tańce, muzyka na żywo, loteria fantowa i inne przedwojenne zabawy balowe. Bal tradycyjnie rozpoczyna się polonezem, a główną atrakcją, obok walca kotylionowego i kwartetu smyczkowego w tym roku będzie pokaz mazura prezentowany przez Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Gdańskiego "Jantar", tańczony w strojach z epoki Księstwa Warszawskiego przez osiem par przy akompaniamencie kapeli składającej się z akordeonu, skrzypiec/altówki, klarnetu i kontrabasu/wiolonczeli.

Są więc jeszcze miejsca, gdzie w elitarnym gronie można niebanalnie spędzić karnawałowy czas. Wystarczy tylko chcieć.

Opinie (50) 4 zablokowane

  • trzeba byc debilem zeby za drinka placic 20 zl ,polowanie na jelenia w lokalach

    • 12 2

  • W POLSCE KARNAWAL NIE ISTNIEJEEEEE!!!.

    U NAS NUUUUDA!.

    • 4 0

  • w PL nie ma zadnego karnawalu do cholery,jest tylko NAWAL KAR!!!!

    • 5 0

  • Teraz imprezy są cały rok

    więc "karnawał" jako czas, kiedy ludzie się bawią, przestał w zasadzie istnieć. Niektórzy mają karnawał cały rok, inni od czasu do czasu, jeszcze inni wcale - jak kto lubi i może.

    • 4 0

  • (1)

    Karnawał, fajnie , poszłoby się, ale Trójmiasto to grajdoł, nie ma gdzie wyjść, żeby nie wpaść w tłum małolatów albo muzyki disco polo. tak naprawdę ludzie wieku powyżej 40-tki nie bardzo mają gdzie potańczyć -poza niesmiertelną Różą Wiatrów i Riwierą w Gdyni , Sopot i Gdańsk to raczej pustynia w tym temacie

    • 7 1

    • gdzie?

      gdzie grają disco-polo ?

      • 0 0

  • karnawał a trójmieści (2)

    GDAŃSK !jest bardzo smutnym miastem-potrafią robic dobre wrażenie,fotki,które puszczaj w telewizji,tak naprawdę BRUD SMRÓD I UBÓSTWO.

    • 11 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • hanka tak jak u ciebie w domu SMROD ,I UBOSTWO wiec...............

      • 0 0

  • (2)

    Dla ludzi po 40-tce nie ma lokali. Niegdyś słynny Cristal został zamieniony na kasyno i teraz na prawdę nie ma gdzie się pobawić. Obecnie nocne kluby są dla młodych ludzi, do dwudziestu paru lat. Szkoda, że w Gdańsku tak jest, bo to co wiem w innych miastach lepiej to wygląda.

    • 12 0

    • Romntica na Zaspie jest dla starszaków.

      • 1 0

    • tak piszesz bo nie ma kto cie zaprosic

      • 0 1

  • Niech powrócą bale ! (1)

    Chciałabym aby w gdańsku reanimowała sie tradycja balu karnawałowego. Wystarczyłby jeden- taki który zagościłby na stałe w corocznym grafiku :)

    • 0 0

    • stoi jak wół, że je, to niech czyta

      no to piszo przecież, że je - kotyljony walce i mazury

      • 0 0

  • sześciopak+ dobry film to mój bal karnawałowy.

    • 2 0

  • jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (4 opinie)

(4 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie znajduje się popularna na instagramie trójmiejska huśtawka?