• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karta podarunkowa to trafiony prezent?

FK
22 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co zrobić z choinką po świętach?
Karty podarunkowe biją rekordy popularności. Nie wszyscy cieszą się jednak z tego typu prezentów, bo jeśli mieliby wybór, woleliby po prostu otrzymać pieniądze. Karty podarunkowe biją rekordy popularności. Nie wszyscy cieszą się jednak z tego typu prezentów, bo jeśli mieliby wybór, woleliby po prostu otrzymać pieniądze.

Karta podarunkowa to dobry pomysł na prezent? Nie wiesz, co podarować bliskiej osobie? Od nadmiaru opcji kręci ci się w głowie? A może przeciwnie - nie masz pojęcia, co wybrać, a nie chcesz sprawić zawodu? W takiej sytuacji idealną opcją wydają się bon bądź karta podarunkowa. Nie wszyscy jednak uważają takie rozwiązanie za taktowne: - To pójście na łatwiznę i przerzucenie obowiązku dokonania zakupu na obdarowanego. Nie można po prostu dać pieniędzy? Wyjdzie na to samo, a nikt nie będzie zmuszony do zrobienia zakupów w konkretnym sklepie - komentuje nasza czytelniczka.



Czy uważasz, że karta podarunkowa to dobry pomysł na prezent?

Karty podarunkowe biją w ostatnich latach rekordy popularności. Ma je w swojej ofercie większość sklepów czy punktów usługowych, można nimi też np. "opłacić" platformy streamingowe.

Karta podarunkowa: prezent obarczony minimalnym ryzykiem nietrafienia



To również idealne rozwiązanie, jeśli chcemy wesprzeć czyjąś pasję, sami nie mając o niej pojęcia.

- Nie kupię synowi gry ani żadnego dodatku do niej, bo się na tym zwyczajnie nie znam - opowiada Marta, mama 16-letniego Igora. - Z tego samego powodu nie kupię też żadnych akcesoriów do komputera czy konsoli, a wiem, że z takich prezentów moje dziecko ucieszy się najbardziej. Dlatego od lat dostaje ode mnie w prezencie, na każdą okazję, właśnie karty podarunkowe. Wiem, że nie przepuści pieniędzy na głupoty, bo będzie je musiał wydać w tym konkretnym sklepie.
Z wręczeniem karty podarunkowej wiąże się minimalne ryzyko, że nie trafimy w czyjeś upodobania. Szczególnie jeśli będzie to karta np. do sklepu, który ma bardzo szeroką ofertę. Nie oznacza to jednak, że ryzyko wpadki nie istnieje, o czym przekonał się na własnej skórze jeden z naszych czytelników.

- Żona miała przed świętami ciężki okres w pracy, więc postanowiłem sprezentować jej kartę do salonu medycyny estetycznej połączonego ze spa. Sama na pewno nie zdecydowałaby się na taki wydatek, bo jest bardzo oszczędna i nie lubi wydawać na siebie pieniędzy, więc uznałem, że będzie to strzał w dziesiątkę - wspomina Marcin. - Na zabiegach się nie znam, więc zamiast vouchera na coś konkretnego poprosiłem o kartę podarunkową. Był na niej tysiąc, który żona mogłaby wydać na dowolną rzecz z bogatej oferty - fryzjera, masaż, zabiegi kosmetyczne itd. Pech chciał, że dzień przed Wigilią totalnie "zaszalała" u fryzjera. Oczywiście zapewniałem ją, że nowa fryzura jest super, ale ona chyba sama czuła, że wygląda w niej niekorzystnie. Kiedy wręczyłem jej prezent, bardzo się ucieszyła. Natychmiast sięgnęła po smartfona, żeby zobaczyć, jakie zabiegi ma do wyboru. Gdy weszła na stronę salonu, przykrywał ją ogromny baner z hasłem "uporamy się nawet z najgorszą fryzurą jeszcze przed sylwestrem". Wpadła w szał. O tym, że skorzysta z karty, nie było mowy, a że pieniędzy nie dało rady odzyskać, z zabiegów skorzystałem ja.
Zwierzęta w zoo też obchodziły mikołajki. Jakie dostały prezenty? Zwierzęta w zoo też obchodziły mikołajki. Jakie dostały prezenty?

Karta podarunkowa na świąteczny prezent. "Bezczelne pójście na łatwiznę?"



Choć zwolennicy wręczania kart podarunkowych ich atuty mogliby wymieniać bez końca, są i tacy, którzy takiej formy wręczania upominków nie popierają.

- Po co dawać komuś kartę podarunkową na określoną kwotę, zamiast po prostu dać mu pieniądze? - zastanawia się Marianna. - Jestem osobą bardzo niezdecydowaną, nie znoszę robienia zakupów i niesamowicie mnie irytuje, że ktoś przerzuca na mnie ciężar wyboru prezentu i zmusza do kupienia sobie czegoś w konkretnym sklepie. To takie bezczelne pójście na łatwiznę. Wysyłanie komuś sygnału "masz, kup coś sobie, bo mi się nie chciało". W szkole, do której uczęszczało moje dziecko, dawanie dzieciom kart podarunkowych przy różnych okazjach było na porządku dziennym. Rodzice zamieniali gotówkę na kartę do sklepu, w którym nie każde dziecko znajdowało coś dla siebie. A że karty były o małych nominałach, to choć najpierw rodzice dali np. 30 zł na kartę, to później musieli dziecku dokładać, żeby dało się w ogóle coś sensownego dostać. Gdzie tu logika?
Takiego samego zdania jest Jagoda, która, w przeciwieństwie do Marianny, nie bierze udziału w szkolnym procederze wręczania kart podarunkowych.

- Wyłamałam się już rok temu, a moje dziecko bardzo się ucieszyło, kiedy podczas klasowej wigilii dostało do ręki gotówkę, a nie kartę podarunkową. Nie czuło się wyobcowane, a niektóre dzieci wręcz mu zazdrościły - opowiada Jagoda. - Moim zdaniem sprezentowanie komuś karty podarunkowej to pójście na łatwiznę i przerzucenie obowiązku dokonania zakupu na obdarowanego. Nie można po prostu dać pieniędzy? Wyjdzie na to samo, a nikt nie będzie zmuszony do zrobienia zakupów w konkretnym sklepie.
100 bombek pomalowanych z Trojmiasto.pl 100 bombek pomalowanych z Trojmiasto.pl

Bony i karty podarunkowe: wygodna opcja dla tych, którzy dysponują małym budżetem



Zdaniem Marcina ta ogromna popularność kart prezentowych wynika też z pewnego rodzaju cwaniactwa.

- Kiedy wręczasz kasę, przykłada się większą wagę do tego, ile jej jest. Tymczasem na karcie podarunkowej nawet te kilkadziesiąt złotych prezentuje się korzystnie - komentuje Marcin. - Przetestowałem to już na moich siostrzeńcach. Od kilku lat dostają ode mnie karty o wartości 30-50 zł do dużej sieci sklepów z książkami i multimediami. Nic sensownego za taką kwotę nie dostaną, ale że głupio byłoby dopuścić do tego, żeby te pieniądze przepadły, rodzice im dokładają tyle, ile zabraknie. Tym sposobem ja wydaję mniej, niż gdybym sam kupił im te prezenty, a dzieciaki i tak dostają to, czego chcą. Tylko siostra się czasem wkurza, że te moje prezenty coraz więcej ją kosztują.
- To przeciwny mechanizm niż w przypadku wręczania pieniędzy w prezencie ślubnym, choć logika podobna - dodaje Katarzyna, żona Marcina. - Pieniędzy wypadałoby dać określoną kwotę - zwrócić za "talerzyki" i dorzucić coś ekstra. Prezent można kupić tańszy, byle drogo wyglądał. My z mężem w ostatnich latach zawsze dawaliśmy w prezencie ślubnym zestaw do fondue, bo za niecałe dwie stówy można dostać już taki, który prezentuje się okazale. Karty podarunkowe są właśnie jak ten zestaw do fondue - ładnie wyglądają, pokazują, że ktoś ma chęci i gest, a kwota, na jaką opiewają, staje się kwestią drugorzędną. Jeśli zatem planujesz dać komuś niewiele i wyjść z tego z twarzą, karta podarunkowa będzie idealną opcją.
FK

Opinie (137) 1 zablokowana

  • Opinia wyróżniona

    Są dwa rodzaje łudzi (3)

    Jedni cieszą się z prezentów, a drudzy się nie cieszą. Jednym dasz kartę podarunkową i będą zadowoleni, że mogą sobie sami coś wybrać, a drudzy będą jęczeć i szukać dziury w całym. Omijajcie tych drugich.
    A panu od obrażalskiej żony, która nie chciała przyjąć karty, bo fryzura polecam zafundować żonie terapię na następne święta.

    • 51 4

    • To ja muszę omijać tesciowa

      nigdy nic jej nie pasuje ,wieczne pretensje idź pan w ch ..

      • 4 0

    • Są dwa rodzaje ludzi (1)

      Jedni starają się kogoś obdarować a drudzy odwalić obowiązek. Jedni namyślają się, pytają, sprawdzają, wyszukują, kupują, starannie pakują, łączą emocje z obdarowaniem drugiej osoby. A drudzy wykładają kasę w przygodnym sklepie, czekają aż kasjerka za nich coś zapakuje i przynoszą jako własne. Omijajcie tych drugich.

      Natomiast sztuka przyjmowania prezentów polega na tym, że należy przyjąć, uśmiechnąć się, ucieszyć i podziękować. Nawet jak dostajecie głupią kartę.

      • 6 13

      • ja akurat należę do pierwszej grupy.

        Bardzo lubię dawać prezenty, wymyślać, zgadywać, kupować. Ot, rozrywka, związana z moimi cechami charakteru i poczucie, że to ja chcę coś komuś dać. Ale wiem, że inni ludzie są... inni. Mają inne podejście, nie lubią planować, ciężko im się skupić na detalach. To jest w porządku. Poza tym dla wielu osób kupowanie prezentów jest bardzo stresujące. Zwłaszcza jeśli w tle majaczy obdarowany, który o wszystko się obraża.

        • 6 1

  • TAK !

    Dość durnostojek które tylko łapią kurz,
    Dość kosmetyków które uczulają, są nie do mojego typu cery, mają irytujący zapach,
    Dość ubrań kapci piżam nie w tym rozmiarze
    Dość dubli- po co mi dwie te same, choćby najciekawsze, planszówki, po co trzy zestawy widelczyków do ciasta kiedy brakuje mi łyżeczek, po co dwa egzemplarze tej samej książki,
    Itp itd

    • 6 4

  • lepsza kasa jeśli już decydujemy się pójść na łatwiznę

    bo taka karta to nic innego jak pójście na łatwiznę.

    • 7 4

  • nie

    powiedz szczerze "nie wiedziałem co kupić" i daj forsę, a tak to dajesz forsę... którą muszę wydać w sklepie X, a często jeszcze dopłacić, dno

    • 6 2

  • Karta jestem na tak! (1)

    W dzisiejszych czasach bardzo trudno trafić prezentem, bo każdy ma mnóstwo rzeczy. Kobiecie zawsze łatwiej coś kupić ( nie mam tu na myśli żelazka) : bielizna, biżuteria, ładne rajstopy itp. Za to Panom jest naprawdę ciężko coś wybrać w rozsądnej cenie, więc w tym przypadku uważam to za super pomysł. Pozwala uniknąć niechcianego prezentu.
    Jestem na tak

    • 4 5

    • Bo wszystkie kobiety marzą o tym żeby się wystroić dla mężczyzn.

      • 1 0

  • U nas w domu nie robimy sobie prezentów. Wszystko mamy co potrzebujemy ( takie czasy ). Najważniejsze ze możemy się spotkać wszyscy razem w święta. Dalszej rodzinie daje kasę i niech sobie kupią co potrzebują i gdzie chcą - ich wybór! Uważam, ze to zdrowe podejście, zamiast wydawania pieniędzy na niepotrzebne rzeczy które się znajdą na śmietniku albo gleboko w piwnicy zaraz po świętach. Wiem, może to kogoś irytować, bo nie dam mu szans na obrobienie mi d. za nietrafiony prezent ;) wesołych świat

    • 4 2

  • Ludzie się po prostu nie znają (3)

    Nie znamy się nawet z najbliższą rodziną, nie rozmawiamy, nie znamy swoich upodobań i tego co komu sprawiłoby przyjemność.

    Prezenty świąteczne ograniczone do wymiany się kopertami - czy tam będzie gotówka czy karta prezentowa to bez znaczenia, ale co brat da siostrze 400zł, a siostra bratu 300zł?

    To jest fikcja, taki prezent w postaci takich czy innych pieniędzy po prostu nie jest prezentem.
    Moim zdaniem lepiej nic nie dać, albo kupić coś do bólu symbolicznego - świeca zapachowa, skarpetki, czapka mikołaja.

    Staram się każdemu poświęcić czas, kupić coś symbolicznego, raczej niedrogiego - książkę.
    Dla dziadków robię kalendarze ze zdjęciami wnuków.

    Jak ktoś nie ma czasu, nie ma pomysłu czy po prostu nie czuje potrzeby kupić prezentu to niech nie kupuje.
    Ja wolę nie dostać nic niż dostać 200zł w kopercie.

    Gotówka na prezent tylko dla tych którzy tej gotówki naprawdę potrzebują - np. rodzice mogą dać ją dzieciom którzy cierpią niedostatek.

    • 5 1

    • W pełni popieram

      Nawet zrobienie jakiegoś stroika,czy ramki ze wspólnym zdjęciem jest fajniejsze niż dostanie karty.Karta podarunkowa dobra może być w pracy na urodziny dla kolegi/koleżanki,ale nie dla bliskich

      • 2 1

    • Wreszcie mądry głos.

      • 1 1

    • A może dzieci rodzicom emerytom? No chyba , że bachory wyznają zasadę; doić do końca !!

      • 0 0

  • (1)

    prezenty powinny byc tylko dla malych dzieci, niech sie ciesza swietami. Po co dawac prezenty? Nic to nie zmieni w relacjach miedzy ludzmi

    • 7 3

    • Jak się nie umie robić prezentów, dawać i przyjmować to można tak myśleć.

      • 2 0

  • najwazniejsze prezenty foty i kto co sobie pomysli

    • 1 2

  • najlepiej dostep do konta dac

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

ADELE - Tribute from London by Stacey Lee

148 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Towarzystwo Przyjaciół Dzieci jest: