- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (37 opinii)
- 2 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 3 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (13 opinii)
- 4 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 5 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
Katolicki Tinder: miłość, modlitwa i szybkie randki
Tinder, który jest najpopularniejszą aplikacją dla poszukiwaczy miłości, zyskał rywala. Powstała nowa aplikacja - Salt - która zrzesza osoby wierzące. Katolickie randkowanie nie kończy się jednak jedynie na aplikacji.
- Katolicki Tinder: katolicy szukają miłości
- Osoby wierzące łatwiej znajdą kogoś o podobnych przekonaniach
- Salt - aplikacja randkowa dla katolików
- Szybkie randki - na czym polegają?
Katolicki Tinder: katolicy szukają miłości
W zaledwie w kilka kliknięć można z kimś porozmawiać i umówić się na spotkanie, jednak nie dla każdego jest to takie proste. Z uwagi na postępującą sekularyzację społeczeństwa osoby wierzące mogą zmagać się z niełatwym zadaniem znalezienia kogoś o podobnych przekonaniach i wartościach.
Odpowiedzią na klasycznego Tindera jest aplikacja Salt. Użytkownicy chrześcijańskiego odpowiednika mają możliwość przeglądania profili innych osób i nawiązywania kontaktu z tymi, którzy ich zainteresują. Jednakże istnieje istotna różnica: "Salt" stawia nacisk na wartości wiary i zachęca do budowania relacji opartych na wspólnym jej rozumieniu.
Osoby wierzące łatwiej znajdą kogoś o podobnych przekonaniach
Dla wielu katolików wiara odgrywa istotną rolę w życiu, dlatego też znalezienie partnera, który podziela te same przekonania, może być kluczowym elementem udanej relacji. W dobie, gdy randkowanie przeniosło się do sfery online, wielu katolików mogło mieć problem ze znalezieniem osób o podobnych poglądach.
- Jestem już negatywnie nastawiona do Tindera. Jestem osobą wierzącą i trudno mi zweryfikować, czy ktoś jest wierzący, czy nie, bo to niewygodne pytanie na samym początku. Dodatkowo bardzo często na Tinderze są teksty o podłożu erotycznym, których nie lubię. Szukam faceta o podobnych wartościach co ja, dlatego gdy zobaczyłam reklamę o tej aplikacji, to stwierdziłam, że nic mi nie szkodzi spróbować. Może to będzie dla mnie coś ciekawego - mówi Emilia.
Aplikacja przypomina działanie innych popularnych aplikacji randkowych. Użytkownicy tworzą swoje profile, dodając informacje o sobie oraz zdjęcia i zainteresowania. Istnieje możliwość dodawania szczegółowych informacji na swój temat, dotyczących np. metod łączenia się z Bogiem, ulubionych piosenek, rodzaju kościoła, do którego się należy, czy też odpowiedzią, czym jest dla danej osoby wiara.
Narcyzi są wśród nas. Jak się bronić?
Salt - aplikacja randkowa dla katolików
Proces uzupełniania jest dużo bardziej czasochłonny niż na znanym Tinderze. Po jego zakończeniu użytkownicy mogą przeglądać profile innych użytkowników i wyrażać swoje zainteresowanie poprzez "polubienia" lub nawiązywać kontakt i wysyłać wiadomości do innych. Aplikacja dopiero raczkuje w Polsce, jednak powoli coraz więcej osób się do niej przekonuje.
- Nawet nie wchodziłam na Tindera, bo słyszałam o nim negatywne opinie i wiem, co się tam dzieje. Niewyobrażalną kwestią jest dla mnie spotykać się z kimś, kto nie może wziąć ze mną ślubu kościelnego. Chciałabym kogoś, kto zamiast zabrać mnie z okazji walentynek, pójdzie ze mną do kościoła na Środę Popielcową. Nie słyszałam o tej aplikacji, ale może się skuszę - mówi Ela.
Szybkie randki - na czym polegają?
Aplikacja randkowa to niejedyny sposób, by znaleźć kogoś o tym samym podejściu do wiary. Coraz więcej osób bierze udział w szybkich randkach.
- Nie mogę sobie pozwolić, z uwagi na wykonywany zawód, by założyć Tindera. Tym bardziej nie jestem dobra w komunikatory i szybko się do nich zrażam. Dlatego od jakiegoś czasu chodzę na szybkie randki i moim zdaniem to naprawdę fajne. To jak wieczór w barze. Tym bardziej to nie jest jakaś deklaracja, że na bank spotkam tam "męża". Idę poznać ciekawych ludzi. Z dwoma mężczyznami udało mi się pójść później na randkę, więc polecam, bo spotkania na żywo są ciekawsze niż poznawanie się na ślepo przez aplikację - mówi Ania.
Fleabagging: jak wyrwać się z serii nieudanych związków?
Na czym polegają właściwie te randki? Nad przebiegiem całej imprezy pieczę trzyma animatorka np. z firmy Dream Date, która przedstawia zasady spotkania. Następnie uczestnik otrzymuje numerek, który będzie tożsamy ze stolikiem, przy którym siedzą uczestniczki. Z dźwiękiem dzwonka rozpoczynają się "szybkie randki". Co 7 minut mężczyźni zmieniają stolik, aż zatoczą pełne koło i porozmawiają ze wszystkimi uczestniczkami. Po zakończeniu wszystkich rund uczestnicy mogą podjąć decyzję, z kim zdecydowaliby się spotkać i komu organizator może podać ich personalia, jeżeli druga strona również jest chętna na dalsze poznawanie.
Najczęściej są organizowane spotkania dla danych przedziałów wiekowych np. 20-30 lat, jednak co jakiś czas odbywają się spotkania np. dla osób z wyższym wykształceniem, dla LGBTQ+, przyjacielskie, a także dla chrześcijan. Spotkanie dla katolików odbędzie się np. 10 czerwca 2024 r. w gdańsku w restauracji Pan Papuga dla przedstawicieli grupy wiekowej 25-38 lat.
Miejsca
Opinie (147) ponad 20 zablokowanych
-
2024-02-12 20:04
Opinia wyróżniona
Co za czasy telefony aplikacje (7)
Nawet drugiej polowki szukaja przez internet ludzie staja sie calkiem zamknieci.. juz nikt nie zagada w autobusie bo wszyscy w telefonach. To jest straszne.. i pisze to sam marnujac swoj czas siedzac w telefonie..
- 133 9
-
2024-02-12 22:43
Ja zagadałem w autobusie do fajnej laski
I co? Dostałem mandat, to był kanar a ja bez biletu. Miłość poszła się je.....
- 8 5
-
2024-02-12 20:09
(4)
Naprawde chcialabym znalezc swoja polowke. Niestety wiekszosc mezczyzn nie nadaje sie do wspolnego zycia we dwoje ;( i czasami lepiej byc szczesliwa singielka niz czyjas niewolnica ;(
- 22 22
-
2024-02-12 22:02
(1)
To działa również w drugą stronę moja droga. Sam korzystam z tindera i sytuacja wygląda następująco: multum księżniczek, mnóstwo samotnych matek szukających bankomatu, dziewczyny urządzające sobie darmowe wyżywienie zaś po fakcie znikające, normą jest jeden zły ruch i zostajesz "zghostowany", dla absolutnej większości jesteś wyłącznie kolejnym
To działa również w drugą stronę moja droga. Sam korzystam z tindera i sytuacja wygląda następująco: multum księżniczek, mnóstwo samotnych matek szukających bankomatu, dziewczyny urządzające sobie darmowe wyżywienie zaś po fakcie znikające, normą jest jeden zły ruch i zostajesz "zghostowany", dla absolutnej większości jesteś wyłącznie kolejnym obserwującym na jej IG. O tym, że równowagi w konwersacji w ogóle nie ma nie będę nawet wspominał, chłop ma się starać ponad siły bo kobieta i tak ma 30 kolejnych chętnych na jego miejsce.
Ponad połowa również nie wysila się nawet na tak błahą rzecz jak wypełnienie swojego własnego profilu. Bo po co skoro grono chętnych samo się znajdzie nawet przy pustym profilu.
Niestety to jest jedna z głównych kobiecych wad w dzisiejszych czasach. W nieskończoność szukacie perfekcyjnego księcia na białym koniu co to nie istnieje, odrzucając wszystkich innych gdyż nie zbliżają się oni do waszego wyimaginowanego obrazu partnera. Nie wykazujecie nawet chęci wykazania jakiegokolwiek wysiłku celem znalezienia partnera.
I później się dziwicie, że jesteście same.- 42 2
-
2024-02-13 09:42
Dziewczyny i kobiety są urabiane przez różne "samicze" utwory, śpiewane przez różne wokalistki
"Zaskocz mnie" to spłowiały standard, ale co wyła niejaka Kayah kilka lat temu w "Za późno"? "To nieważne, kto popełnił błąd, biegnij za nią... dumę schowaj, biegnij za nią co tchu..." Przekładając na język polski, gościu poszedł z nią na imprezę, poszedł do toalety, przed nią spotkał kolegę, trzy minuty rozmowy, wraca do lubej, a u niej pod
"Zaskocz mnie" to spłowiały standard, ale co wyła niejaka Kayah kilka lat temu w "Za późno"? "To nieważne, kto popełnił błąd, biegnij za nią... dumę schowaj, biegnij za nią co tchu..." Przekładając na język polski, gościu poszedł z nią na imprezę, poszedł do toalety, przed nią spotkał kolegę, trzy minuty rozmowy, wraca do lubej, a u niej pod miniówą wsunięta łapa jakiegoś gościa, co się w międzyczasie dosiadł. Scysja słowna, ona strzela focha, demonstracyjnie wybiega. I tu wkracza ciocia Kayah i radzi - "dumę schowaj, biegnij za nią co tchu". I co? No przeproś, że cię o 2 minuty za długo nie było. Młodzi faceci jakoś za mało ten utwór "zjechali", a powinni. "A kiedy dogonisz, weź w ramiona". Kogo? szona?
- 4 0
-
2024-02-12 21:01
(1)
zmarnowałaś młode lata na wybrzydzanie a teraz zostało ci narzekanie i nic więcej
- 17 10
-
2024-02-12 21:39
silna niezalezna kobieta, mama dwojki kotow xD
- 28 5
-
2024-02-12 20:06
Nic dodac, nic ujac, takie zycie;)
- 8 3
-
2024-02-12 18:58
Opinia wyróżniona
Aplikacja jak każda inna (14)
Każda aplikacja skierowana jest do określonej grupy użytkowników. Jeżeli ktoś szuka szybkiego seksu to tam go na pewno nie znajdzie,. Bardzo dobrze że powstają takie aplikacje. Na pewno można na spotkać bardzo wiele atrakcyjnych osób. Nie wszyscy szukają tylko seksu, są też tacy którzy szukają czegoś więcej .
- 197 17
-
2024-02-13 18:05
Wszyscy tam szukaja seksu po to powstała , poza tym to dobry biznes, kler powinien się sam utrzymywać!!! A nie z pieniędzy podatników którzy nie sa katolikami !
- 0 0
-
2024-02-13 06:00
Ja bylam na pielgrzymce przed maturą. Ilość nagrzanych na siebie ludzi wieksza niz na nie jednej imprezie.
- 21 16
-
2024-02-13 00:19
(1)
no niestety, nie istnieją atrakcyjne katoliczki
- 10 30
-
2024-02-13 12:36
To prawda.
Na Kaję Godek patrzeć nie mogę. Za to Marta Lempart - ślicznotka.
- 4 0
-
2024-02-12 20:28
nie znajdzie? Na takich pielgrzymkach dzieje się dużo ;) (6)
- 18 23
-
2024-02-13 09:24
Znam sporo par, a raczej małżeństw pielgrzymkowych.
Można?? Co więcej są razem od wielu lat:)
- 5 0
-
2024-02-12 21:01
Byłeś chociaż na jednej? (4)
- 27 9
-
2024-02-12 21:43
tak (3)
widziałem tam sporo romantycznych ;) historii. Młodość- krew nie woda.
- 14 10
-
2024-02-12 22:41
Dokładnie (2)
Żadne 500+ tak nie wpływa na prokreację jak pielgrzymka do Częstochowy.
Potwierdzone i to nie raz. I co powiedzą dodatkowo ci wszyscy typu czarnka że pigułka dzień po to zabójstwo? Po drodze pielgrzymek, w każdej mijanej miejscowości apteki mają ogromne wzięcie co do tego specyfiku.
Najciemniej pod latarnią
:-)- 16 24
-
2024-02-13 06:14
Jak to rzekła pani z lewicy - szczególnie gdy pojedzie para jednopłciowa? (1)
- 5 8
-
2024-02-13 09:08
zajmij się swoją parą, nie patrz pod kołdrę innym
i wszyscy będą szczęśliwsi
- 5 1
-
2024-02-12 19:33
(2)
Szkoda zachodu, idę na pielgrzymkę i grzmocę nocą do woli chętne loszki. Gorzała też jest. Wiara to jest to.
- 15 38
-
2024-02-13 09:22
Od razu wiadomo, że nigdy nie byłeś na pielgrzymce
- 2 4
-
2024-02-12 19:34
Prawda
- 11 16
Wszystkie opinie
-
2024-02-12 17:04
Ale fajny pomysl
- 36 4
-
2024-02-12 17:06
Katolicki Grinder to by było coś... (1)
- 24 11
-
2024-02-12 17:32
Ale
to po prostu grindr :)
- 2 4
-
2024-02-12 17:10
Dobra alternatywa. Nie wyobrażam sobie wybrać partnerki, która nie jest dziewicą (10)
i nie ma poukładane w głowie.
- 32 41
-
2024-02-12 17:11
(2)
Ale ty mam nadzieję też jesteś prawiczkiem?
- 28 6
-
2024-02-12 17:16
A jak :)
No chyba że z ręką też się liczy.
- 17 6
-
2024-02-12 21:48
pewnie jest - dlatego takie żale
- 8 6
-
2024-02-12 18:12
(6)
No sorka "ksiezniczki", ale niektórych po prostu brzydzą zajechane szroty po przejściach? W waszym mniemaniu "mężczyzna musi": to, to i to oraz frytki do tego, a w zamian nie macie do zaoferowania nic poza wymaganiami oraz wiadrem na dole. O co więc ten ból, że ktoś woli dziewice? Ja też jechałem na kilku, nie mam nic złego do powiedzenia na ich temat. Salonówka ma większą wartość od używki, nie ważne co używki sobie dopowiedzą:)
Teraz czekam na ból d..py i standardowa odzywkę o "incelu" xD- 21 26
-
2024-02-12 18:25
Wulgarnie (2)
- 21 7
-
2024-02-12 18:34
(1)
Właśnie że nie. Odniesienia do samochodu po wielu właścicielach są literackim środkiem zastępczym dla nieco bardziej nietaktownych i dosadnych określeń...
- 16 14
-
2024-02-12 20:14
No widzisz a niektorzy mezczyzni wrecz nie chca byc z kobieta, ktora sie szanuje. Swiat oszalal. Kiedys jeden do konca a teraz kilku, i oby kilkunastu. Co za czasy..
- 20 1
-
2024-02-12 21:47
nie musiałeś wspominać o incelach (1)
bo jest to oczywisty vibe. Złe kobiety nie doceniły poszukiwacza "niezajechanych szrotów". Pozostała grucha i żale po necie.
- 14 5
-
2024-02-13 06:47
Czytaj ze zrozumieniem spocona Juleczko:)
- 5 5
-
2024-02-14 22:40
Przewietrz piwnice synu i chodz już na kolacje
- 0 0
-
2024-02-12 17:11
Randkowanie randkowaniem,ale... (1)
...ja tam jestem zdania, że " żadnego ślubu przed seksem"
- 48 18
-
2024-02-12 17:16
Święte słowa, księże proboszczu.
- 27 12
-
2024-02-12 17:13
(8)
Czy katolicki, czy zwykły, to i tak na tych wszystkich aplikacjach najważniejszy jest wygląd. Niektórzy powiedzą, że charakter jest ważniejszy od wyglądu. Lecz jeśli nie masz odpowiedniego wyglądu, nigdy nawet nie dostaniesz szansy, by pokazać swój charakter.
- 95 6
-
2024-02-12 17:34
Potwierdzam. Kobiety tam wygladaja (4)
A jak przyjdą na kawę to już nie :/
- 27 3
-
2024-02-12 17:52
(3)
Haha dokładnie. Przez internet umówiłem się tylko jeden i ostatni raz. Wielka księżniczka zrobiła mi naprawdę wielka łaskę, że spotka się na piwo. Naprawdę, strasznie buracwo i gwiazdorzenie było czuć z jej strony. Myślałem, że musi być ekstra atrakcyjna siksa, że robiła mi wielką łaskę na spotkanie, pewnie jestem z wielu którzy ją zapraszali. Gdy doszło do spotkania, z SKM wysiadł jakiś spasiony knur. Ponieważ była spóźniona już mi wszystko było jedno, bo odjazd najwcześniego pociągu do siebie miałem za godzinę. Wypiliśmy po piwie, a jej pytania to standard(gdzie pracujesz i jeździsz na wakacje). Potem jeszcze liczyła, że zapłacę za jej piwo...
To był mój ostatni raz co do randek przez internet. Potem dopiero się dowiedziałem, że na jedną typiarkę przypada tam stado napalonych piesków, co windują im ego do kosmosu.- 25 11
-
2024-02-12 19:36
Spasiony knur? (1)
Chyba locha jak już ;)
- 18 3
-
2024-02-13 10:13
W dzisiejszych czasach nie bylbym taki pewny...
- 3 0
-
2024-02-12 23:30
widać się ceniła
- 0 4
-
2024-02-12 21:46
tak działa biologia (2)
najpierw kogoś widzisz, później może słyszysz i czujesz.
Naprawdę trudno przełamać pierwsze wrażenie.- 7 1
-
2024-02-13 12:46
to nie działa w liceum, moja miłość była w szkole bardzo chuda i pryszczata, a jednocześnie najwspanialsza dziewczyna świecie (1)
- zawsze miała to ,,coś", i mimo innych klasycznych piękności wklasie z biustrem i biodrami, chłopcy do niej właśnie lgnęli. Zostałem jej mężem, jestem szczęśliwy od ponad 20 lat, i, choć dla mnie zawsze była piękna, to przyznaję, że wypiękniała mega po dzieciach, staję się zazdrosny.
- 2 0
-
2024-02-14 06:41
Też zauważyłem, że 10 lat po liceum niektóre do tej pory szare myszki wypieknialy. Za to te wszystkie szkolne gwiazdy, księżniczki wręcz wpisują się w memy o kobiecie w 30 tce po przejściach. Jak zajechany golf po 20 właścicielu. Śmieszne to, ale prawdziwe
- 3 1
-
2024-02-12 17:21
Potem taka kobieta wchodzi (2)
A tu sami księża. Powinni być posegregowani parafiami i stopniami (np. probosz, kleryk)
- 36 42
-
2024-02-12 17:48
Kleryk nie jest księdzem...
- 12 2
-
2024-02-12 19:31
stopniami :) stopień to ty masz, niepełnosprawności
- 13 3
-
2024-02-12 17:23
(2)
Nowe czy używane, o to jest pytanie:)
W sumie, skoro typowa "gwiazda" z Tindera jest jak zajechany golf po 30 właścicielu i wielka dziuuuurą w podlodze, gdzie w najlepszym wypadku wysypka gwarantowana, co w konfrontacji z ilością chętnych użytkowników na taki stan owocuje dyktowaniem warunków strony podażowej, to nie dziwię się, że prędzej czy później powstanie jakaś alternatywna wersja, w opozycji względem takiego układu rynkowego. Wiadomo, salonówki najlepsze, wiem co mówię, bo śmigałem na trzech:)- 22 22
-
2024-02-13 10:14
Lubisz takie nowe, prosto z salonu, a nie dwudziestoletnie graty?
- 1 0
-
2024-02-13 16:32
śmigałeś conajmniej na trzech, czyli sam też już z przebiegiem
i pewnie syfy roznosisz
- 1 0
-
2024-02-12 17:39
Ale z tym ślubem że trzeba to przesadzili (2)
Mężczyzna musi być naprawdę desperatem, kiedy w dzisiejszych czasach podpisuje taką umowę. Oczywiście kobiety zachęcają do ślubu, bo im się to opłaca. One lepiej dbają o własny interes
- 31 38
-
2024-02-13 10:20
(1)
Facet, który się boi wziąć ślub to dla mnie d... wołowa a nie facet. Skoro kochasz to się nie boisz brać ślubu.
- 5 2
-
2024-02-13 10:33
Kobieta, która od razu dąży do ślubu to dla mnie pazerna na kasę i majątek faceta s... a nie kobieta. Skoro kochasz to się nie boisz nie brać ślubu.
- 5 0
-
2024-02-12 17:52
Tinder czy nie tinder (11)
Tinder nie Tinder. Tez takiego Jacusia poznalam, ktory siebie uwazal za niewiadomo co, a tu problem nie dosc ze skrzywiona psychika, ze on niby milioner i bal sie, ze kazda go oskubie, to jeszcze problem z kregoslupem i tulowiem niesymetrycznym. Ale on to och i ach, normalnie bodygard w mazdzie no i ile to super lasek wczesniej nie powyrywal i oby kazda, kto znajdzie sie na jego drodze, szybko sie opamietala. Na szczescie nasze spotkanie w kawiarnii bylo ostatnim, wyszlam bez slow. Drodzy Panowie zastanowcie sie czego chcecie od zycia, bo ladna miska chleba nie zastapi.
- 55 15
-
2024-02-12 18:03
(4)
Przecież każdy frajer co chce zaciupciać zgrywa tak jaki to nie jest z niego bogacz/gangster i król życia. A głupie pindy się na to łapią. Bo przecież wiesniackie tatuaże i ciuchy za chwilówki mają swój urok, tak samo jak hałaśliwy szrot typu golf 5 po wiejskim tuningu. Jasiu prezentuje właśnie taki tryb zachowań, dopasowując się do oczekiwań płci pięknej, która leci na kasę. Dla mnie to też żałosne, ale nie biadol, bo takie jestescie:)
- 39 5
-
2024-02-12 19:18
(2)
Przykro mi bardzo, bo nie wszystkie. Pan milioner myslal, ze moze miec kazda a tu zonk, pomylil sie. I taka mial niespodzianke, ze nie kazda leci tylko na kase i dobra fure.
- 12 6
-
2024-02-12 20:29
Faceci też nie wszyscy tacy jak opisywany "milioner". (1)
- 16 0
-
2024-02-13 02:57
Normalni ludzie nie muszą szukać, proste. Jak ktoś jest normalny bez problemów życiowych to nie szuka szczęścia na siłę.
- 5 5
-
2024-02-12 23:19
2024r. Ludzie dalej odpowiadaja na bajty
- 8 1
-
2024-02-12 20:20
I zaloze sie ze poznalas go tylko dlatego: (2)
Że milioner
- 28 3
-
2024-02-13 08:13
Blachary
...
- 3 0
-
2024-02-13 12:19
Taaaa, jasne. Zeby byc milionerem to trzeba miec wyglad, a tam niczego nie bylo..
- 0 0
-
2024-02-12 20:59
za stara dla niego byłaś (1)
dobrze że uwoniłaś go od siebie
- 17 6
-
2024-02-13 12:18
A skad wiesz, ze za stara. To on sie zachowywal jak dziadek.
- 0 0
-
2024-02-13 02:15
Jaka baba taki facet
I Ty się dziwisz ze nikogo nie masz
- 8 3
-
2024-02-12 17:58
Co to za "katolicki tinder"
Gdy daje się informacje do jakiego "rodzaju" kościoła się należy? Chyba, że chodzi o to, że np "kręci mnie Szustak", albo "tylko Msza Wszech Czasów"...
- 13 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.