Przez 6 dni widzowie zobaczą ponad 50 filmów na przeszło 70 seansach organizowanych w 10 lokalizacjach. Liczby szóstego już w historii Octopus Film Festival, choć są imponujące, i tak nie oddają w pełni klimatu i potencjału największego w kraju święta miłośników kina gatunkowego. Między 8 a 13 sierpnia w B90, Multikinie, Królewskiej Fabryce Karabinów czy Centrum św. Jana obejrzymy premierowe produkcje z całego świata, uwielbiane klasyki kina grozy i akcji, filmy z motywem sztucznej inteligencji czy - po raz pierwszy w historii imprezy - tytuły przeznaczone dla najmłodszej widowni. Stali bywalcy festiwalu powiedzieliby, że będzie kompleksowo, nowocześnie i profesjonalnie. Sprzedaż pojedynczych biletów na pokazy powinna rozpocząć się we wtorek, 1 sierpnia.
Nie ma chyba w Polsce drugiej takiej filmowej imprezy, na którą bilety rozchodzą się już kilka minut po aktywowaniu systemu rezerwacji.
Filmowe wydarzenia w Trójmieście
Ograniczona pojemność miejsc, w których organizowane są seanse, to jedno, ale drugą i raczej decydującą kwestią jest ogromne zainteresowanie festiwalem, który nie tylko oferuje mnóstwo ciekawych tytułów, lecz także umożliwia oglądanie filmów w zaskakujących często okolicznościach.
Tylko podczas Octopus Film Festival możliwy jest pokaz horroru ... we wnętrzach kościoła czy seans "Jokera" z Tadeuszem Drozdą w roli lektora. A to nie wszystkie tegoroczne niespodzianki. Oddzielną kwestią są towarzyszące festiwalowi właściwie od początku problemy z platformami do sprzedaży biletów. Serwery zwyczajnie nie wytrzymują dużego obłożenia, co prowadzi do wielu nerwowych sytuacji. Jedna z nich miała miejsce w piątek, gdy system zawiódł posiadaczy karnetów. W efekcie moment sprzedaży biletów przeniesiono z soboty na wtorek, 1 sierpnia.
Tak było podczas 5. Octopus Film Festival
Kino w kościele, bunkrze, fabryce karabinów i w pobliżu latarni morskiej
Najtrudniej zapewne będzie zdobyć wejściówki na seanse specjalne, które podczas każdej z pięciu dotychczasowych edycji imprezy cieszyły się olbrzymią popularnością. Nie inaczej powinno być w tym roku, bo organizatorzy - Krystian Kujda i Grzegorz Fortuna - znów stanęli na rzęsach, by festiwalowym projekcjom nadać niepowtarzalnego klimatu.
Takiego na pewno nie zabraknie podczas pokazu kultowego "Egzorcysty". Horror Williama Friedkina, który na ekranach kin debiutował równo pół wieku temu, widzowie Octopusa zobaczą we wnętrzach średniowiecznego gotyckiego kościoła, czyli w Centrum św. Jana. Niepowtarzalną atmosferę, co udowodniły już zeszłoroczne pokazy, zapewniają również seanse w bunkrze pod W4 Food Squat. Przy okazji piątego Octopusa widzowie oglądali pod ziemią m.in. "Piłę".
W tym roku czekać będą na nich transowo-surrealistyczny "Climax" Gaspara Noego i niepokojący horror "Skinamarink", który krytycy opisują jako "Paranormal Activity" reżyserowane przez Davida Lyncha. Filmowe projekcje wrócą także do klubu
Drizzly Grizzly, gdzie zobaczymy m.in.
"Dom na przeklętym wzgórzu" Williama Castle'a, który podczas projekcji swoich tanich horrorów podłączał widzów do prądu, a przed wejściem do kina ustawiał karawany. Po tak drastyczne środki filmowa Ośmiornica raczej nie sięgnie, ale i tak można się spodziewać wielu atrakcji towarzyszących seansowi.
Na mapie tegorocznego Octopusa pojawią się też nowe lokalizacje.
"Podwodne życie ze Stevem Zissou" widzowie obejrzą na Falochronie Zachodnim, który wydaje się idealnie korespondować z klimatem filmów Wesa Andersona. Ośmiornica wyłoni się nie tylko w Nowym Porcie, ale także na Dolnym Mieście.
W Królewskiej Fabryce Karabinów organizatorzy Octopusa pokażą słynnego "Kruka" z Brandonem Lee i "Threads", czyli jeden z najbardziej realistycznych i przerażających zarazem filmów o wojnie nuklearnej. Drozda, Szczygieł, Sky Orunia i ... polskie porno, czyli spotkania 6. Octopusa
Osobliwym doświadczeniem będzie z pewnością seans znakomitego
"Jokera".
Dialogi do filmu Todda Phillipsa na żywo przeczyta bowiem Tadeusz Drozda, niezapomniany prowadzący kultowego programu "Śmiechu warte". Czy faktycznie nie zabraknie powodów do śmiechu? Przekonamy się tym razem w Multikinie. Poprzednie pokazy z lektorem (a w tę rolę wcielali się już m.in. Krystyna Czubówna, Michał Milowicz i Katarzyna Figura) organizowane były bowiem w B90.
W postoczniowej hali i tak będzie się sporo działo.
W czwartek, 10 sierpnia, z widzami właśnie w B90 spotka się Mariusz Szczygieł, czyli twórca popularnego w latach 90. talk-show "Na każdy temat". Organizatorzy Octopusa w dalszym ciągu więc eksplorują telewizyjne
trendy dawnych lat. Przed rokiem sporym wzięciem cieszyło się spotkanie z Michałem Fajbusiewiczem, autorem cyklu "997".
Do tematu telewizji, ale tej w lokalnym wydaniu, organizatorzy Octopusa wrócą także w piątek, 11 sierpnia. W Drizzly Grizzly dowiemy się, jak osiedlowa stacja Sky Orunia stała się nie tylko gdańskim telewizyjnym fenomenem przełomu lat 80. i 90. Powstanie film o Sky Oruni
Z widzami festiwalu spotka się również
Barbara Bouchet, czyli Miss Monneypenny w pierwszej pełnometrażowej adaptacji "Casino Royale". Aktorka znana ze "Star Treka" czy współpracy m.in. z Martinem Scorsese i Johnem Hustonem odbierze w Gdańsku Atramentową Mackę, czyli nagrodę za całokształt twórczości. Nie zabraknie oczywiście filmów z jej udziałem - m.in. "Casino Royale", "Ricco" czy "Kaliber 9".
Ofertę spotkań szóstej edycji festiwalu uzupełniają jeszcze warsztaty z cyklu "Industry", podczas której uczestnicy dowiedzą się jak nakręcić postapokaliptyczne kino czy przerażający horror. Przekonamy się także, czy Polska faktycznie mogła stać się światowym mocarstwem ... porno i rozwiążemy zagadkę zniknięcia legendarnej Teresy Orlowski.
Deskorolki, sztuczna inteligencja i filmy wybitne w swojej beznadziejności
Ośmiornica tradycyjnie zaopiekuje się również miłośnikami kina klasy B, które podczas festiwalu można będzie oglądać z autorskim komentarzem.
Mateusz Gołębiowski przeczyta dialogi do "Strefy śmierci", natomiast znany z Kabaretu Limo Wojciech Tremiszewski zinterpretuje po swojemu film "Zimny jak głaz". Ofertę pokazów VHS Hell uzupełni jeszcze "Zemsta embriona". 6. Octopus zaoferuje też dwa zupełnie nowe cykle.
Jeden z nich ("Skate or die!") poświęcony będzie fabułom i dokumentom obrazującym subkulturę skate'ów. Widzowie zobaczą m.in. "Mistrza deskorolki" z Christianem Slaterem i Tonym Hawkiem. Druga tegoroczna nowość to
"Cykl Turinga", nawiązujący nazwą do nazwiska słynnego matematyka i pioniera badań nad sztuczną inteligencją, która to notabene stworzy także i wygłosi prelekcje przed filmami.
A w tym cyklu na widzów czekać będą m.in. obie części "Terminatora", "2001: Odyseja kosmiczna" czy "Ex Machina".
Filmy małe i duże dla małych i dużych
Oczywiście poza mniej lub bardziej znanymi tytułami gdańska impreza obfituje także w filmowe nowości.
W organizowanym już po raz czwarty konkursie głównym zobaczymy produkcje, których w Polsce nikt jeszcze do tej pory nie wyświetlał. W niektórych przypadkach może być to nawet jedyna szansa obejrzenia danej produkcji na wielkim ekranie. Dziesięć wyselekcjonowanych filmów (wśród nich m.in. "Medusa Deluxe", "Wojny jednorożców", "Sztuka zabijania" czy "Vincent musi umrzeć") z pewnością dostarczy widzom wyjątkowych doznań. Kto miał już okazję obcować z konkursowymi filmami w poprzednich latach, ten wie, jak oryginalne są to produkcje.
Filmy walczące o nagrodę publiczności oglądać będzie można w Multikinie. Podobnie jak film otwarcia, którym jest "W nich cała nadzieja", pierwszy we współczesnym polskim kinie film postapokaliptyczny (seans we wtorek, 8 sierpnia, o 18:30). W Drizzly Grizzly natomiast obejrzymy w tym roku krótkometrażówki. Octopus po raz pierwszy przyzna nagrodę właśnie za krótkie formy filmowe. Do konkursu zgłoszono aż 300 tytułów z 35 krajów. W Gdańsku zobaczymy na żywo te najlepsze.
Nowością tegorocznej edycji jest także cykl "Ośmiorniczki", czyli kino gatunkowe dla najmłodszych. Tutaj w repertuarze znajdziemy nie tylko animacje pokroju "Psa i robota" czy "Smoczej księżniczki", lecz także kino familijne zainspirowane przebojami lat 80. i 90. Mowa tu o filmie o intrygującym tytule "Obcy porwali mi rodziców i teraz trochę mi głupio".
Bilety w sprzedaży dopiero we wtorek
Szczegółowy program Octopus Film Festival można znaleźć
TUTAJ. Na festiwalowej stronie także dystrybucja biletów. Za wejściówki na zwykłe pokazy zapłacimy 20 zł, na pokazy specjalne - 30 zł, na pokazy filmów dla młodych widzów - 15 zł, a na Seans Ukryty (jego lokalizację i tytuł filmu uczestnicy poznają dopiero tuż przed projekcją) - 45 zł.
Dystrybucja biletów na pojedyncze seanse miała ruszyć w sobotnie południe.
W piątek jednak kolejny raz dał o sobie znać problem z obsługą techniczną festiwalu. Zdecydowana większość posiadaczy karnetów mogła obejść się smakiem, a tylko nielicznym udało się zarezerwować miejsca na wybrane przez siebie pokazy. Zawiniła zewnętrzna firma, która pośredniczy w dystrybucji wejściówek.
- Niestety Interticket zawiódł na całej linii. Przepraszamy Was za zaistniałą sytuację i jest nam niezmiernie przykro, że wyszło, jak wyszło - ogłosili w piątek przedstawiciele Octopusa.Organizatorzy festiwalu ostatecznie zdecydowali o zmianie platformy dystrybucji biletów, które trafią do sprzedaży we wtorek, 1 sierpnia, a więc równo tydzień przed rozpoczęciem imprezy.
6. edycja gdańskiej imprezy startuje we wtorek, 8 sierpnia, i potrwa do niedzieli 13 sierpnia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
