• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kluby i dyskoteki dla 40-latków w Trójmieście

Alicja Olkowska
11 stycznia 2024, godz. 15:00 
Opinie (302)
Gdzie się bawią w Trójmieście ludzie 40+? Poniżej 9 klubów i dyskotek dla dojrzałych imprezowiczów. Gdzie się bawią w Trójmieście ludzie 40+? Poniżej 9 klubów i dyskotek dla dojrzałych imprezowiczów.

Kluby i dyskoteki dla 40-latków w Trójmieście - gdzie takie znaleźć? Miejsc dla młodych, studentów oraz ludzi przed trzydziestką w Trójmieście jest sporo, ale co z tymi, którzy szukają czegoś dla osób 40+? Wielokrotnie kontaktują się z nami czytelnicy i proszą o wskazanie klubu, w którym bawią się dojrzali imprezowicze. Jak piszą: "dzieci odchowane, kasa jest, czas wolny jest, też chcemy zaszaleć!". Tylko gdzie? Odpowiedź poniżej.






Absinthe w Gdańsku - idealny dla imprezowiczów 40+



  • Cafe Absinthe w Gdańsku.
  • Cafe Absinthe w Gdańsku.
  • Cafe Absinthe w Gdańsku.

Czy idąc do klubu, zwracasz uwagę na wiek innych imprezowiczów?

Kilka lat temu klub mieścił się w niewielkim lokalu w budynku Teatru Wybrzeże. Z powodu remontu obiektu musiał poszukać sobie nowej lokalizacji i padło na podziemia Ratusza Staromiejskiego przy ul. KorzennejMapka.

Absinthe kontynuuje to, co wypracował i do czego przyzwyczaił klubowiczów jej poprzednik: weekendowe imprezy do rana z didżejami, muzykę, którą znają starsze i młodsze pokolenia i która nie zdążyła się jeszcze osłuchać. Wciąż wracają tu ci, którzy bawili się w "Absie" kilkanaście lat temu. A i tańce na stołach też się zdarzają... Co ważne, na wszystkie imprezy wejdziemy za darmo.

Blues Club w Gdyni - dla dojrzałej klienteli



  • Blues Club Gdynia.
  • Blues Club Gdynia.
  • Blues Club Gdynia.
  • Blues Club Gdynia.
Nie jest to co prawda dyskoteka, ale lokal, który celuje w dojrzałą i świadomą klientelę. Działa od 2002 roku - jest najstarszym i jedynym klubem bluesowym w Trójmieście. Regularnie odbywają się tu bluesowe i jazzowe koncerty polskich oraz zagranicznych artystów, a jak muzyka poniesie publikę, to znajdzie się przestrzeń również do tańca.

Klimat jest nie do podrobienia: trochę jakby czas się tu zatrzymał, ale dla wielu to zaleta. To miejsce naprawdę jednoczy ludzi, którzy cenią dobrą muzykę i unikają efekciarstwa. Do Blues ClubuMapka warto też wpaść na piwo lub po prostu spotkać się ze znajomymi.

IMPREZY I WYDARZENIA Nadchodzące koncerty w Blues Clubie

maj 23
Free Blues Band
Kup bilet


Spatif w Sopocie - kultowy klub dla 40-latków



  • Spatif w Sopocie.
  • Spatif w Sopocie.
  • Spatif w Sopocie.
Czym byłoby to zestawienie bez SpatifuMapka? Miejsca dla wielu kultowego, pełnego bibelotów i artystycznych perełek z historią, słynącego z szalonych imprez, z barmanami z prawdziwego zdarzenia, z którymi można porozmawiać na każdy temat? Spatif to jednak nie tylko weekendowe dyskoteki z didżejem. To również awangardowe koncerty i akcje specjalne, jak np. coroczne Jasełka czy Dzień Kobiet. To zdecydowanie klub dla najstarszej, ale wciąż bardzo zabawowej klienteli.

No i ten dzwonek: czy jest jeszcze w Trójmieście nocny klub, gdzie trzeba zadzwonić, aby wejść?

4 dyskoteki, w których zatańczysz na... stole 4 dyskoteki, w których zatańczysz na... stole

Olivia Star Top - 32 piętro w Gdańsku - zabawa przy hitach z lat 80.



  • Olivia Star Top w Gdańsku.
  • Olivia Star Top w Gdańsku.
  • Olivia Star Top w Gdańsku.
  • Olivia Star Top w Gdańsku.
Ci, którzy najlepiej bawią się przy nieśmiertelnych disco hitach z lat 80., powinni w piątkowy wieczór wybrać się do najwyżej położonego lokalu imprezowego w TrójmieścieMapka. To tu cyklicznie odbywają się potańcówki z didżejem. Ale, ale! To jeszcze nie wszystko. Posłuchamy tu również szant oraz muzyki na żywo. Nie jest to jednak klasyczna dyskoteka, ale miejsce, do którego lepiej założyć elegancki strój niż adidasy. Jest tu nieco blichtru, choć absolutnie nie dominuje sztywna atmosfera. Dodatkową atrakcją jest kapitalny widok za oknem.

Teatro Gdynia - tematyczne imprezy i latynoskie rytmy



  • Teatro Gdynia.
  • Teatro Gdynia.
  • Teatro Gdynia.
  • Teatro Gdynia.
Kiedyś mieściła się tu restauracja Muszla, a w zeszłym roku, po długiej przerwie, rozpoczął działalność nocny klub połączony z drink barem oraz restauracją. Na dole znajduje się taneczny parkiet, a na piętrze bar z koktajlami. Co weekend organizowane są tu tematyczne imprezy, dominują latynoskie rytmy. Teatro GdyniaMapka działa w piątki i soboty.

Koliba w Sopocie - góralska chata tuż przy plaży



  • Koliba w Sopocie.
  • Koliba w Sopocie.
  • Koliba w Sopocie.
Bardzo nietypowe miejsce. Góralska chata tuż przy plaży to jednak niespotykany widok. W tym szaleństwie jest jednak metoda, bo Koliba w SopocieMapka działa od lat i nadal w dzień karmi swojskim jadłem, a w weekendy wieczorem zamienia się w dyskotekę. Wśród gości przeważają ci, którzy chodzili tu jeszcze na studiach w latach dwutysięcznych.

5 dyskotek, do których wejdziesz za darmo 5 dyskotek, do których wejdziesz za darmo

Wydział Remontowy w Gdańsku - klub dla młodych i dojrzałych



  • Wydział Remontowy w Gdańsku.
  • Wydział Remontowy w Gdańsku.
  • Wydział Remontowy w Gdańsku.
  • Wydział Remontowy w Gdańsku.
  • Wydział Remontowy w Gdańsku.
To klubMapka, który umiejętnie przyciąga młodych i dojrzałych, proponując różnorodne wydarzenia. Goście 30 i 40+ przede wszystkim przychodzą tu na rockowe koncerty oraz cykliczne imprezy z muzyką z lat 80. i 90. (np. Walka Dekad). To miejsce z charakterystycznym klimatem, bez zbędnych ozdób, gdzie wpada się na piwo, spotkanie ze znajomymi w luźnej atmosferze, a nieraz też przypomnieć sobie studenckie czasy.



Kapitan Cook w Gdyni - klub dla osób 40+



  • Kapitan Cook w Gdyni.
  • Kapitan Cook w Gdyni.
  • Kapitan Cook w Gdyni.
Restauracja i dyskoteka w jednym. W każdy piątek i sobotę po godz. 21 ruszają tu imprezy z muzyką z lat 70., 80. i 90. "Nasz lokal już od wielu lat posiada renomę miejsca skierowanego do ludzi pamiętających czasy dancingów i prywatek do białego rana, którzy mają możliwość ponownie wrócić do wspomnień z młodzieńczych i szalonych lat" - czytamy na stronie Kapitana CookaMapka.

Story Disco Club w Sopocie - dla dojrzałych klubowiczów



  • Story Disco Club w Sopocie.
  • Story Disco Club w Sopocie.
  • Story Disco Club w Sopocie.
O tym, że ta sopocka dyskotekaMapka zaprasza dojrzałych klubowiczów, świadczą m.in. cykliczne imprezy "Życie zaczyna się po 30" z hitami sprzed kilku dekad oraz wieczory poświęcone słynnym artystom, którzy uchodzą za legendy, m.in. Madonna, Michael Jackson czy Tina Turner. Elegancko urządzona przestrzeń Story Disco Club, z welurowymi kanapami i złotymi dodatkami, jest ciekawym i miłym dla oka urozmaiceniem. Plusem jest także duży taras i świetna lokalizacja - lokal znajduje się tuż przy dworcu.

Miejsca

Opinie (302) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (13)

    Gdynia,po likwidacji Pokładu praktycznie nie istnieje, Koliba w Sopocie to jeszcze w ogóle jest?Ogólnie dla 40 latków bardzo słabo,a to wtedy właśnie chce się tańczyć i bawić,wszak dzieci odchowane.

    • 46 25

    • (3)

      Tobie to chyba wszytsko jedno.
      I tak siedisz w piwnicy.

      • 17 5

      • (2)

        W altankach działkowych chyba nie ma ma piwnic.

        • 12 4

        • (1)

          Ja mialem w altance piqwnice.

          • 0 1

          • Ja mam altanke w piwnicy.

            • 1 1

    • 40 lat i dzieci odchowane? (7)

      Dziecko 15 letnie to odchowane czy może chodzi o dziecko gdy samemu ma się 19-20lat?

      • 13 5

      • Tak, pod pewnym względem odchowane tzn,że można zostawić w domu i pójść w miasto ze znajomymi do 1 czy 2 w nocy.

        • 12 1

      • Widzisz (3)

        Najlepiej to mają bezdzietni. Brak stresu do końca życia. Imprezy, szampan, filmy i czas wolny dla siebie.

        • 16 5

        • (2)

          Ale samotność,zapijanie,kot i jak będziesz na starość na pampersie to samemu zmieniasz.

          • 6 15

          • Zadna samotność bo jestem w związku

            Nie wyszła ci zaczepka.

            • 3 3

          • oj uważaj bo młodziesz z wypranym przez elkiepete mozgiem by zmienila

            prędzej chyba choremu pieskowi na ulicy. A rodzic i tak nie bedzie mial na dzien dobry i z definicji autorytetu przy ogromie propagandy sączącej sie z kazdego 'cool' kolorowego zrodla. Podziekuje za pociechy:)

            • 3 0

      • 40latek 40latkowi nierówny.

        Na ogół niewykształcony 40latek jest już nawet dziadkiem (także mentalnym) bo ma dziecko 20letnie, ktore już ma dziecko :) Ale wykształcony 40latek ma na ogół małe dziecko 0-8 lat. Wiem, zaraz odezwą się głosy, że mam 40 lat, wyzsze wykształcenie i dziecko 15 letnie. To tez. Ale pisze o regule, nie wyjątkach.

        • 18 4

      • Ja nie mam ani dziecka, ani pieniędzy, ani mieszkania

        to daje mi młodość!

        • 5 1

    • Koliba jest ale jej nie ma...

      Nie ma w nocy kuchni, a i publika to raczej 55+ a do tego... Kilka razy były Pustki... :(
      Słowem czas płynie, dawne pokolenia się wykruszają..
      Młodzi to już inny klimat...

      • 0 3

  • Kluby sa dla małolatów - odpowiedź na pytanie o wiek. (1)

    • 18 25

    • XXI?

      • 8 2

  • Opinia wyróżniona

    Rock cafe w GD (4)

    Fajny był klimat, bez napinki.
    Browar z butli i konik na biegunach

    • 18 4

    • ...oraz bliźniaczy Yesterday.

      • 7 1

    • i pijani Niemcy w delegacji :P

      nie tęsknię ;)

      • 1 0

    • DJ (1)

      I DJ fifi... no wypas.

      • 0 0

      • Klimat Rock cafe można teraz znaleźć w "Torpedzie" na Morenie, gdzie raz w miesiącu dj Fifi gra imprezę w stylu Rock cafe właśnie:)

        • 0 0

  • (4)

    Sfinks, Drugi dom, Spatif, Boto

    • 19 4

    • DD = Dom Dziecka - nie polecam, słabe towarzystwo. W sfinksie jak działał duzo małolatów, ale tam się nikt nie spina więc luz.

      • 5 1

    • w sfinksie kiedyś były dzikusy na bramce

      • 0 0

    • Sfinks (1)

      Teraz to dno

      • 0 0

      • Widzę sami znawcy tematu, sfinks zamknięty od prawie roku i za rok może ruszy

        • 0 0

  • (11)

    Wszystko fajnie. Iść do klubu. Ale jak ktoś nie ma paczki znajomych i tak nie pójdzie bynajmniej kobieta. Sama bałabym się iść do klubu.

    • 80 14

    • To chodz ze mną ;)

      • 25 0

    • (3)

      Ja tam chodzę sam,żona raz na pół roku sama mnie tam pcha bo nie lubi dyskotek,a ja urodzony tancerz i bawidamek)

      • 9 16

      • Najchetniej chodzisz do Błekitnej ostrygi?

        • 29 3

      • Chyba na RODzie

        • 6 1

      • parkowa - jelitkowo . ten wirujacy dziad to on.

        • 4 0

    • Bynajmniek

      Sprawdź w słowniku znaczenie słowa bynajmniej

      • 10 1

    • Nie bój się

      Ja zawsze chodzę na imprezy sama i świetnie się bawię. Na miejscu możesz poznać ludzi, z którymi się bawisz.

      • 10 3

    • Polecam Wydział Remontowy, tam jest domowa atmosfera i jest bardzo bezpiecznie. Jak się boisz to po prostu nie pijesz alkoholu i przyjeżdżasz samochodem, żeby się urwać kiedy będziesz miała dosyć. Ja tak robię i się nie stresuję, a mam 42 lata. Piję tylko jak wychodzę ze sprawdzonymi znajomymi, i to też nie za duże ilości.

      • 7 1

    • Taaa...

      "Bynajmniej" to bzdury piszesz. Odkąd pamiętam jeśli mam ochotę wyjść to wychodzę sama czy nie - to mi nie robi. Jeśli uważasz, że kluczem do imprezowania samodzielnie jest p.nis, to się bardzo mylisz.

      • 2 0

    • Wpadaj na rockowe/metalowe koncerty. Nawet jeśli trafi się natręt, to ktoś go szybko naprostuje. Miło, bezpiecznie, na luzie.

      • 1 0

    • Bea

      A we dwie ?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    40-latkom to bliżej do muzyki lat 90 i 00 (39)

    W latach 90tych zaczynali imprezować do muzyki popularnej w tych latach. Nie rozumiem skąd to parcie na muzykę lat 80 (ile można?) na imprezach dla osób w tym wieku. To bardziej nasi rodzice bawili się do tych hitów, a my mamy ewentualnie sentyment z dzieciństwa. Osobiście interesują mnie bardziej imprezy w stylu starego NonStop'u, Uboota czy też housowych imprez w Sfinksie (tych na fontannie), niż potupajki do hitów z lat 80tych... "Wtedy" organizowało takie imprezy i przychodziły tłumy (aczkolwiek Dj niekoniecznie się sprawdzał za każdym razem, zmiana kawałków przed refrenem była irytująca), "Siedziałem na murku pod Ubootem" to były też fajne spotkania, na które przychodziła ekipa bywalców (te przed pandemią, bo powtórka w Absyncie, gdy muzyką moderował szef knajpy, to nie było już to samo...). Bywają super sety z muzyką lat 90/00 w 100czni, ale trzeba trafić. Świetna muzyka leci w tle w Fidelu w Sopocie, niestety nie bardzo tam się tańczy... Czy gdzieś w jakiejś knajpie ktoś spotkał się z graną Nirvaną, Pearl Jam itd? Z jakąś taką mieszanką dla każdego? Niekoniecznie samo dance/disco? Nawet na Szpuli np. w Wydziale Remontowym puszczana jest sama rąbanka, zero różnorodności i są same małolaty. A przecież lata 90 to niesamowita mieszanka różnych gatunków muzycznych... Nie zmienia to faktu, że zgadzam się z wydźwiękiem artykułu, obecni 40latkowie zdecydowanie częściej wychodzą na miasto potańczyć niż robili to nasi rodzice, najwyższa pora by właściciele knajp to dostrzegli (i grali muzykę z naszych lat).

    • 325 45

    • (6)

      Dlaczego?To proste muzyka z lat70 do 90 jest najlepsza w historii.Pop i rock osiągnęły wtedy swoje apogeum.Po tym,niestety umpa umpa i 20 lat marazmu.

      • 46 8

      • To był czas buntu młodych, białych ludzi (2)

        dziś walimy w Polsce (i EU) konia do morderców USA, a z subkultur pozostała - i rozwinęła się - ta narkotykowa.

        • 18 6

        • (1)

          Był to też czas wybijania się czarnych muzyków: sukcesy Michaela Jacksona i Prince'a, które przetarły ich braciom drogę na szczyt. Notabene, ten koń morderców to bardzo słaba metafora.

          • 3 0

          • Masz rację, a nawet zupełnie a propos, trafniej ujął do drzewiej minister... spraw zagranicznych

            "Murzyńskość". W całej Europie.

            • 1 0

      • (1)

        Dokładnie ludzie za 20 dalej będa pamiętali Wodeckiego czy Maryle. Nikt nie bedzie wiedział kto to jest jaks sanah czy inna celebryta te nowe hity to sa hity jednego sezonu a nie pokoleniowe

        • 27 0

        • po maryli i wodeckim nikt nie bedzie pamietał za 20 lat, daj spokój, w zasadzie o maryli juz dzisiaj nikt nie pamieta

          • 6 5

      • Svencjusz, to twój pierwszy mądry komentarz na tym portalu. Odnotowane

        • 5 0

    • (17)

      Dokładnie! Its my life,Where do you go, Cant touch this...What is love... To były hity! To były czasy!

      • 34 8

      • (9)

        U-96 - Das Boot

        • 19 1

        • Prodigy :) jeśli juz o tego typu muzyce wspominasz. (8)

          • 32 0

          • Prodigy moja córka 10 letnia lubi :) (7)

            Pokazałem jej i myślała, że to jakaś nowa muzyka. Ot co znaczy ponadczasowość :)
            Aha, no i lubi NIN :) Także mamy jakieś wspólne i zbieżne możliwości dogadania się co włączyć w trasie.

            • 23 2

            • NIN! szok. ktoś jeszcze pamięta? (6)

              • 5 1

              • Dobra muzyka jest ponadczasowa, mam 2 płyty NIN w aucie, regularnie katuje. (3)

                A mam 46 lat.

                • 4 0

              • (2)

                NIN usłyszycie w Wydziale Remontowym na imprezach Industrial, TOG i Fale Bartka H. a czasami nawet Jaca puści Closer na Rock party. A Prodigy tam leci regularnie.

                • 2 0

              • TOG jeszcze funkcjonuje (1)

                Nadal?

                • 1 0

              • Tak, ale teraz od kiedy jest ten nowy DJ 66volt leci głownie elektroniczna rąbanka, gdy Bartek grał z Oliwią było więcej rocka. Wolę Fale i Industrial.

                • 0 0

              • najnincznejls? (1)

                • 2 0

              • tak, dokładnie

                • 1 0

      • Czerstwe hity jednak. Najlepsza muzyka w sensie artyzmu powstała w latach 90tych. (6)

        To już nie wróci i nie dlatego, że ktoś tam jest boomerem i subiektywnie podchodzi do muzyki. Otóż muzyka lat 90tych do początku 00, nie była skażona elektronicznym plewem, gdzie środek ciężkości zdecydowanie był umiejscowiony w umiejętnościach gry na instrumencie. Wtedy muzyk był muzykiem, a więc perfekcyjne riffy na gitarze, partie saksofonu czy bebny, po prostu nie było podkładów, a raczej podkłady nie były podmiotowo traktowane w muzyce. Nawet Depeche Mode, wszak muzyka elektroniczna w dużej mierze, ale gra na gitarze, wokal i bęben na pierwszym planie. Lata 90te to kunszt techniki najwyższy już, wystarczy porownac brzmienie gitar np. płyta Tool Aenima czy inna Nirvana do muzyki lat 80tych (piskliwe gitary, niedopracowane riffy, wokal niewyrazny, za wysoki), w sensie wzmacniacze, nagłośnienie, gitary itp, ale brak winampów, mixerów na pecetach, jakiś programów do odtwarzania dzwieków za muzyka. Potem juz jazda pochyła i wysyp, plaga samozwańczych muzyków czyli DJów.

        • 16 15

        • (4)

          Nie wiem, jak chcesz obronić tę tezę, porównując wspomniane kapele (które w zasadzie lubię) do wybranych albumów Pink Floyd czy King Crimson.

          • 8 0

          • Pink Floyd czy King Crimson a nawet poczciwe Deep Purple jak najbardziej są epickie z lat 70tych. (3)

            Ale to są raczej wyjątki, a nie reguła. Natomiast myślę, że zgodziłbyś się, gdyby taki Pink Floyd wydał Dark Side in the moon w latach 90tych to brzmieniowo płyta zyskałaby jeszcze blasku. Niemniej mnogość porządnej muzyki lat 90tych vs tej z lat 70tych wypada na korzyść tej pierwszej. Według mnie jednak.

            • 2 3

            • Miałbyś rację gdyby nie to, że wydali Dark Side Of The Moon. A to drobna różnica. (1)

              • 2 0

              • Literówka in zamiast of i już szach mat.

                • 1 1

            • Brzmienie jest drugorzędne w stosunku do treści. A ja lubię brzmienie, że tak powiem, nie nadmiernie przetworzone cyfrowo. Zatem nie, nie zgodziłbym się. Co nie zmienia faktu, że Tool czy Depeche Mode to świetne kapele.

              • 1 0

        • I dlatego najlepsze solówki gitarowe pochodzą z wcześniejszych lat :)

          • 3 0

    • Mam 46 lat (5)

      I do zabawy wybieram zdecydowanie lata '80 (przede wszystkim polską muzykę), trochę lat '70 ale bez usypiania progresją, do tego nieco wczesnych '90 z początków techno (albo i nie techno, nie znam się na gatunkach). Absolutnie żadnego czarnego zawodzenia, ani niczego młodszego, którego nawet już nie znam (lata '00).

      • 20 4

      • Muzyka muzyką ale teledyski lat 80-tych Sabrina, Sandra ! (4)

        • 14 3

        • (2)

          Zapomniałeś o Samancie Fox i Kim Wilde)

          • 16 3

          • Samanta Fox mmm

            To od niej powstała nazwa przeglądarki Firefox ,no bo Samanta była chodzącym ogniem xd

            • 8 0

          • Och, boska Kim Wilde. Ciarki mnie przechodzą na myśl o niej w młodości :)

            • 5 0

        • Oglądam czasem na TVP Hity wszechczasów

          I większość teledysków jest fatalnej jakości aż się nie da oglądać. Czy to kwestia archiwów TVP czy oryginału tego nie wiem.

          • 1 0

    • (3)

      Pomyliło ci się, Szpula jest na Elektryków, natomiast na Walce Dekad w Remontowym usłyszysz zarówno Nirvane jak i Prodigy.

      • 3 0

      • (2)

        Faktycznie, to było Baywatchparties

        • 1 0

        • (1)

          Chodzę regularnie do WR ale na Baywatch jeszcze nie byłam. Rzeczywiście same umpa umpa? Co na przykład tam leci? Bo reklamują się Britnej czyli muza dla pop-40-latków.

          • 0 0

          • Jak ktoś lubi imprezy tylko disco-pop i
            Chodził na typowe dyski, to będzie zadowolony. Ja wolę bardziej zróżnicowane klimaty.

            • 0 0

    • nirvana, pearl jam są puszczane w WR

      nawet jako tribute; ty nie masz pojęcia jak jest w WR

      • 2 1

    • Badziewie z lat 00 porownujesz z 80??

      Po 2000 muzyka zdechła. Nawet Britney Spears była bardziej ambitna.

      • 7 1

    • Sliwka

      Parę lat temu w sobotę wieczorem trafiłam do śliwki na jedzonko a tam na instrumentach grana była Metallica!
      Cały wieczór rockowy i softrockowy! Było pieknie

      • 0 0

    • w punkt

      • 0 0

  • słabo to wygląda, niestety czas leci (2)

    • 52 15

    • po prostu kobiety nie dbają o siebie (1)

      • 8 10

      • Uroda spada a wymagania rosną...

        antylogika kobiet.

        Młodsze i ładne maja mniejsze wymagania niż starsze i brzydsze. A potem hejt na facetow ze wolą młodsze

        • 5 2

  • Opinia wyróżniona

    (38)

    Raz na zawsze. Klimatu lat 80/90 nigdy juz się nie odtworzy. Pokolenie 40+ czyli moje tez przezyło wspaniały okres imprezowania(nie wszyscy oczywiście). Obecnie chcąc gdzies wyjśc i popląsać to każdy powie: to już nie to. Nie chodzi o wiek. A o czasy...

    • 286 23

    • Ok boomer (23)

      A wiesz, że każde pokolenie mówi to samo? Obecne 19stki też tak będą pisać za 20 lat.

      • 52 40

      • Ok mhl. To mogą sobie pisać, ale dobrze wiesz, że tylko pisać. Bo co to za czasy...

        • 32 7

      • Mam 46 lat i zgadzam się z MHL. (16)

        Dzieciaki obecnie dostają gęsiej skórki kiedy słuchają disco rapu. Po prostu to ich muzyka, ich czas. Za moich czasów, lat 90/00 gęsiej skórki młodzież na ogół dostawała przy riffach grunge, metalu, alternatywie. I też kiedyś obecny 20 latek napisze to samo co czytelnik :)

        • 29 12

        • Rocznik'80 (10)

          Nigdy nie słuchałem grunge, metalu czy jakiegoś alternatywnego rocka.

          W latach 90 śmieszyły te hippie-punki z plecakiem kostką.

          • 30 16

          • Co to plecak kostka? Słuchałem metalu i alternatywy, zresztą dalej słucham ale nie wiem co to plecak kostka. (8)

            A mam 47 lat.

            • 9 28

            • (6)

              Taki zielony plecak z demobilu

              • 46 0

              • (5)

                Z naszywkami Anarchia i nazwami kapel typu Dżem, Włochaty, Guernica y Luno czy Homomilitia, The Doors.

                • 25 0

              • Dżem i the doors to panienki miały. Faceci jakieś Metallica czy inny Anthrax :) ewentualnie Dezerter, (3)

                • 12 2

              • (2)

                Jestem "panienką", rocznik 1981 i słuchałam Metalliki, Prodigy, a potem poznałam Toola

                • 5 1

              • Moja żona rocznik 1982 jest fanatyczką Metallica (1)

                The Gathering i Toola :) Do tej pory oczywiście.

                • 3 2

              • The Gathering. Szanuję. Pewnie zatem nawet minąłem Twoją małżonkę na koncercie, gdzieś, kiedyś.

                • 2 2

              • Z wymienionych tylko the Doors było powszechne ale też nie jakoś bardzo

                • 1 1

            • jeśli nie wiesz co to kostka to nie wiesz co to życie a na pewno nie wiesz co to grunge :)

              • 11 0

          • Ja słuchałem, ale nie miałem kostki, tylko ciuchy z lumpa

            za to byłem też przy początkach hiphopu w Polsce i od początku wiedziałem, że to bananowa... wieś. Niestety, dziś nawet nie ma hiphopu.

            • 15 1

        • (4)

          Tak jasne, tylko grunge, metal i alternatywa... a sobotni "Dziennik Ludowy" z plakatami Limahla, Sandry czy innej Sabriny, to same się kupowały ;)

          • 11 1

          • Chyba Ci się pokolenia pomyliły. Piszemy o 40+, nie 50+ (2)

            W życiu żadnego Dziennika Ludowego nie kupowałam! Popcorn i Bravo jak już. Jaki Limahl? Jak do podstawówki chodziłam to były czasy DrAlbana, Ace of Base, potem Nirvana, Prodigy itd.

            • 17 1

            • Tylko że...

              ...50 to też jest 40+. Pozdrawiam serdecznie!

              • 13 1

            • Mam 47 lat i jak najbardziej Dziennik Ludowy kupowałem.

              • 0 0

          • Jako grunge. Grunge to ściek który wyrósł na biedzie i frustracji

            Lata 90 i to krótko bo były rzeczy dużo bardziej powszechne niż to. Np dyskotekowe kawałki euro dance czy jak to się zwało gdzie śpiewały panie a wstawki mieli Murzyni. Grali to wszędzie,w radiu, na Vivie, MTV, na dyskotece na wsi i w mieście.. Wracając do grunge to też trzeba podzielić na Nirvanę i resztę. Nirvana a przynajmniej ich niebieska płyta wciągnęła ludzi z wielu środowisk muzycznych i w każdym pokoju w akademikach ludzie mieli to na kompie jeszcze pod koniec lat 90. Ale z popularnością tej muzyki w miejscach publicznych to bez przesady

            • 6 1

      • Chyba na tiktoku

        Albo innym czymś co to tam kiedyś wymysla i omamią młodzież.

        • 8 1

      • umiesz czytac ze zrozumieniem? koleżaka nad tobą nie napisał, że nie ma czasów, tylko jego czasów

        on obecnego klimatu nie czuje, nie ma w tekście wartościowania.

        • 12 0

      • (1)

        a Ty nie powielaj tego durnego sloganiku internetowego dotyczącego boomerów.
        Boomer dotyczy zjawiska wyżu demograficznego w USA w latach 60tych ubieglego wieku i nie ma przełozenia na polski grunt.
        Warto znać słownictwo,którym sie operuje...

        • 29 0

        • Dzięki że im to wyłożyłeś.

          Zawsze czuję zażenowanie poziomem rozmówcy który to powtarza. Zwykle jakiś golas którego mógłbym kupić razem z jego matką

          • 9 2

      • Ok boomer? - odzywka dzieciaków golasów

        • 10 1

    • (1)

      masz racje ja 40+ wiem że takich klimatów jak były kiedyś nigdy już nie będzie. Młodsze pokolenia zupełnie inne

      • 25 0

      • Co nie znaczy że gorsze

        My też byśmy byli jak oni, gdybyśmy dorastali w takich samych czasach. Po prostu jest dużo więcej możliwości, wygód i beztroski w życiu.
        Moja dziewczyna jest z tego pokolenia. Na początku miałem z tym problem i czułem się jak naprawdę stary dziad. Ale podstawa to nie oceniać innych. I nie generalizować

        • 5 4

    • Czasy się zmieniły, my się zmienilismy (6)

      Mam ponad 50 lat i kilka razy byłam z kumpelkami w Kolibie, w Wydziale, nawet w Absyncie, choć muzyka była kompletnie nietrafiona, momentami ciut lepsza, ale towarzystwo od 30 w górę. Nie czułam sie wyobcowana, a nie poszłam na podryw (mąż nieimprezowy).
      Blues Club -fajny, ale nie potańczysz.
      Reszty nie znam- jeszcze...

      • 19 0

      • (4)

        Blues Club i Wydział Remontowy bardzo fajne, ale nie są to knajpy taneczne. Ja już tanecznych do niczego nie potrzebuję. Moją ostatnią wizytę w Spatifie wspominam źle. Dziki tłum, kiepska muzyka, wątpliwe towarzystwo.

        • 12 0

        • Po co

          Nogi sobie czlowiek będzie skręcał.

          • 3 0

        • WR nie taneczne?

          a walka dekad 80-90? No i przy rockowej można super tańczyć

          • 3 0

        • W Spatifie ciągle jest ta sama muzyka. Ciągle te same kawałki. Od 20
          Lat!

          • 3 0

        • WR

          Potańczysz potańczysz, są Walki Dekad. Dla mnie 80-90 najlepsze ;)

          • 6 0

      • Kalaska?

        Wrzeszcz?

        • 0 0

    • okej okej twoja dziewczyna mowi mi co innego

      • 2 7

    • To zależy na jaką imprezę się trafi. Jak muza przypasuje to każdy czas jest odpowiedni

      • 1 0

    • no niestety, stare dobre kluby nie wrócą.

      • 5 0

    • Elektryków (1)

      Tam się teraz wszyscy bawią . Mam 47 lat i kocham to miejsce i cała okolicę.

      • 0 0

      • Gdzie to

        jest?

        • 0 0

  • (11)

    A co dla 60+ tez chca sie bawic, nie tylko wnukami sie zajmowac! W Gdansku nic dla tej klienteli nie ma. Nie mowmy tu o klubach seniora

    • 70 2

    • (1)

      są przecież kluby seniora?

      • 2 17

      • Sam sobie idź do klubu seniora

        • 6 0

    • Parkowa bistro & dance

      • 13 1

    • (1)

      Szukanie kwatery zostało

      • 4 9

      • Ani się chłopie okrecisz i też będziesz szukał

        • 7 1

    • Biesiada w TVP

      • 3 8

    • Mój tesciu to samo mówi. Ma 70 lat

      ale mentalnie jest na poziomie 40-50lat. Słucha rammsteina i oglada koncerty :)

      • 4 1

    • Wydzial remontowy. Tam leci tez jakies leciwe

      Black Sabbath czy inny ACDC :)

      • 2 0

    • Parkowa w Brzeźnie,- Jelitkowie !?

      Dla 60+ jest Parkowa dancing w parku za frei !! DJ Bolo, DJ Olo i kumple.Tam jest dużo wdów i rozwódek co mają długi jak ja !! Polecam Parkową !!

      • 1 0

    • Od lutego Tawerna Szantowo

      Od 08 luty wznawiamy koncerty Szantowe w piątki i w soboty

      • 0 0

    • Spatif Sopot

      Tam wiek nie ma znaczenia

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    tylko wydział remontowy!!! (30)

    Super miejsce, super klimat, wspaniała obsługa barowa, a jakie ciacha tam przychodzą :D szczególnie taki jeden wysoki, łysy...

    • 71 81

    • (6)

      Łukasz?

      • 3 5

      • Nie boczek z chmielnej

        • 13 0

      • (4)

        Kuman

        • 7 1

        • żarty, Kuman Szamo chodzi do Wydziału? :DD (2)

          Bez jaj

          • 3 0

          • A on nie na wczasach? (1)

            • 5 0

            • ponownie?

              • 3 0

        • Nie. Baggio.

          • 2 0

    • Wydział się zepsuł, płatny wstęp tylko gotówką nie wydają paragonów (6)

      • 21 15

      • (1)

        Kto to widział żeby płacić pieniędzmi. Skandal.

        • 24 14

        • Jak używasz karty czy blika

          to niby czym płacisz?

          • 2 3

      • Za darmo...

        ...możesz posłuchać muzyki chodząc po Biedronce lub galerii handlowej - ba, nawet potańczyć między regałami. Sam, przypuszczam, też nie pracujesz za darmo, prawda? A te dwie dyszki to nie jest cena superwysoka jak na tak dobrze przygotowane imprezy. Alko w barze niedrogie. Narzekasz bez sensu.

        • 9 5

      • wydział coraz słabszy (2)

        Ten wstęp jest ewidentnie przegięciem. Brak paragonów, potwierdzeń, wszystko gotówką. Brak ochrony. Jedna toaleta damska. Drinki totalnie rozwodnione.

        • 7 7

        • SERIO? (1)

          to wskaż mi jakiś klub takich gabarytów, który posiada dwie damskie łazienki, hę? Wszystko gotówką, bez paragonów? To już "przegięcie" z Twojej strony - przy barze stoi kasa fiskalna, na widoku, zawsze za drinki płacę kartą ;) Brak ochrony? To, że nie ma tam "karków" to nie znaczy że jest niebezpiecznie, obsługa lokalu radzi sobie bardzo dobrze, a jak trzeba to i pojawiają się "kryminalni", więc ekipa ma rękę na pulsie. Drinki rozwodnione? To chyba raczej już czas ograniczyć spożycie alkoholu w związku z takimi odczuciami?

          • 12 4

          • jakoś dziewczyny nie mają problemu z kabiny w męskim korzystać :D

            • 10 1

    • (3)

      Przebalowalem w Trójmieście od 1996 tak do 2012. Naprawdę mógłbym dziesięć osób obdzielic moim życiorysem. Cały Gdańsk. Sopot. Nawet do Gdyni się śmigało min do Tornado. W czasie euro byłem chyba ostatni raz na baletach. Byłem już po 30. To już była nie tylko zmiana pokoleniowa, że tak powiem ale i hmm noo miedzywojewodzka, że tak powiem... To już był inny Gdańsk. Tak uważa wiele osób. Osób stąd. Wtedy w Gdańsku było tak, że "wszyscy się znali". Jak nie osobiście to z widzenia na kiwnie cie ręką czy głową.

      • 40 5

      • Znali sie w 70 i 80 tych. Mase powiazan masz do tej pory.

        • 6 5

      • Dzieciaku, co Ty wiesz o imprezowaniu w 3miescie

        lata 80 i 90 to byl czad...

        • 8 0

      • Mr Worldwide

        • 1 0

    • (4)

      Widziałam tam kiedyś duzego łysego przystojniaka, to był chyba ochroniarz jakiś, taki wielkolud

      • 1 8

      • (1)

        To był plakat Vina Diesla.

        • 36 0

        • To był plakat diesla z orlenu

          • 9 1

      • Dlugi!

        • 2 1

      • Długi zOrunii.

        Niestety już żonaty i dzieciaty ;-)

        • 3 3

    • Łysy ciacho to oksymoron (3)

      • 19 8

      • Zasadniczo tak, ale są wyjątki. Znam jeden, a ten potwierdza regułę;)

        • 2 4

      • Tja temu z brazzers to powiedz

        To śmiechem cię przewróci

        • 12 0

      • Nieprawda, łysi są seksowni

        • 0 2

    • ten z foty ostatniej :)

      • 1 1

    • Bieda aż piszczy ren twój wydział

      • 8 10

    • Najfajniejsza jest kolejka do damskiej, jednej, toalety

      • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (2 opinie)

(2 opinie)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto zagra na Open'er 2023 ostatniego dnia na głównej scenie ?