- 1 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (81 opinii)
- 2 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (39 opinii)
- 3 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 4 Do piekła i z powrotem z Jarym (20 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 Miłośnicy vintage opanowali 100cznię (33 opinie)
Kogo obraził przeklęty jazz? Opowieść o nowej płycie Gosa i Wojtczaka
Michał Gos i Irek Wojtczak przez lata udzielali się jako muzycy różnych jazzowych projektów. Obaj uważani za niezwykle uzdolnionych instrumentalistów, bardzo chętnie byli zapraszani do współpracy zarówno z artystami jazzowymi, jak i rockowymi. - Dość tego, miarka się przebrała - postanowili muzycy (sądząc po tytule płyty). - Teraz to my będziemy liderami, będziemy decydować, co i jak. Jebał was pies!
Obu muzyków łączy unikalna nić porozumienia. Wspaniałe są ich rozpisane na instrumenty dialogi: kłótnie, poważne rozmowy i luźne gadki. Na tym zresztą polega siła improwizacji, jest efektem chwili, spotkania, bycia ze sobą tu i teraz. To nie jest muzyka łatwa w odbiorze i taka być nie miała. Muzycy zdają się mówić: "Będziemy grać to, co nam w duszy gra. Jebał was pies!"
- Tytuł uderza w tego, w kogo ma uderzyć - mówi Wojtczak. - Jeśli ktoś zgłasza problem, to sam zalicza się do owego "was". Z drugiej strony to hołd dla artystów, których nikt nie chce, o których się pisze lub mówi, że grają złą muzykę. A przecież prawdziwe zło jest dużo bardziej szkodliwe niż nawet najbardziej nieakceptowana muzyka. To tylko dźwięki! Nawet ta najbardziej niepożądana, nieakceptowana muzyka przetrwa dłużej, niż jej recenzja. A my, muzycy, choć biedni i głodni, będziemy się śmiać ostatni.
Tytuł stoi w opozycji do dość poważnej przecież muzyki, za którą uważany jest jazz. Dla jednych będzie to skandal, inni będą się śmiać, jeszcze inni się obrażą.
Gos: - Nasze improwizacje są jak najbardziej na serio, a tytuł nie pasuje do poważnej muzyki "jazzowej". Ludzi to uwiera. Gdyby jednak taki napis pojawił się murze albo przystanku autobusowym, nikomu by to nie przeszkadzało.
Sprawcą całego zamieszania jest Arkadiusz Hronowski, szef Sopockiej Odessy, wydawcy płyty. Nie zgodził się, żeby to była kolejna poważna, nadęta i pominięta płyta jazzowa. To on zaproponował, by na okładce znalazł się kiczowaty fotomontaż przedstawiający muzyków na luksusowym jachcie w towarzystwie super dziewczyny.
Hronowski:- Pytam, jaki tytuł? "Duostany"? Nie! To dobre dla Mietka Szcześniaka. Zaproponowałem jazdę po bandzie i tak powstał "Jebał was pies". Na pohybel wszelkim schematom i akademickiej pruderii. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że chodziło nam o skandal. Ktokolwiek jednak choć raz był na koncercie tego duetu, musi sobie zdawać sprawę, że tytuł musi mieć drugie i trzecie dno. To komentarz do ekstremalnie poprawnego, akademickiego jazzu, przewidywalnego jak amerykański film przygodowy.
Opinie (32) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-16 20:05
OJ MICHAL MICHAL POGADAMY W PAPRYCE
MICHAL TO WPOZO KOLES POZDRAWIAM
- 2 0
-
2011-01-16 20:31
tytuł płyty to dla mnie prymitywna zagrywka przyciągnięcia uwagi, wzbudzenia kontrowersji czy ogólno obyczajowej dyskusji. Ot co!
Szkoda tylko, że jakiś dzieciak zobaczy tę płytę, przeczyta tytuł i będzie uważał takie sformułowanie za normalne i powszechnie używane- bo skoro oficjalnie figuruje to znaczy,że wszystko jest ok...
A później dziwią się ludzie "jak ta dzisiejsza młodzież się odzywa" ....- 6 5
-
2011-01-16 21:59
Z takim tytułem płyta pewno lepiej sie sprzeda
Czego sie nie robi dla kasy.....Żenada .A jakie kabotyńskie wyjaśnienia ! DNO
- 3 2
-
2011-01-16 22:08
fanem jazzu nie jestem, ale...
...bardzo mi się podoba podejście obu panów. zero kompromisów, za to sporo autoironii. tak trzymać i dalej wkładać kij w mrowisko, bo prawdziwą sztukę mierzy się liczbą oburzonych półgłówków. reszta to prostytucja na usługach państwowej zapomogi.
- 4 3
-
2011-01-16 22:44
a czemu by nie "walcie sie na ryj"?
- 1 0
-
2011-01-17 08:47
jaki macie tytul plyty tez tego wam zycze
nie od wczoraj uwazalem jazmanow za osoby ktore reprezentuja cos wiecej niz tylko - wulgarne stwierdzenie .
rezerwujcie miejsca w tunelu bo z tym podejsciem "j.w.p." tylko tam sie kwalifikujecie- 3 1
-
2011-03-07 20:57
Widzę że tytuł powinien być również zaadresowany do kilku osób, które się tutaj wypowiedziały i nie wiedzą o co w tym wszystkim tak naprawdę kaman oraz ludzi reprezentujących tzw. publiczność politycznie poprawną, która na koncerty do klubu łazi, bo lubi się polansować, bo fajnie się pokazać. Polska to generalnie kraj sztywniaków bez dystansu do czegokolwiek. Do was - j***** Was pies, a dla chłopaków pełen szacun za totalny luz i zlewkę na ten poj...ny system w naszym kraju oraz zakłamany i tępy naród. Pozdro
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.