- 1 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (17 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (47 opinii)
- 3 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (13 opinii)
- 4 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (65 opinii)
- 5 Grzechy gastronomii: kto winny? (198 opinii)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (98 opinii)
Komu są potrzebne konkursy muzyczne?
14 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Czarne Kwiaty wystąpią w niedzielę w ramach "Młodej Metropolii".
- Muzyka to nie wyścigi, ale konkursy są potrzebne. Zarówno te małe, dla początkujących zespołów, jak również talent show, czy np. Eurowizja. To trampolina, dzięki której można się wybić - mówi Tomasz Lipski z Nadbałtyckiego Centrum Kultury, organizator cyklu Młoda Metropolia. Przed nami dwa konkursowe koncerty: Muzyczne Ugięcie w klubie X2 (15 maja, godz. 19) oraz Młoda Metropolia w klubie Ucho (18 maja, godz. 18). Na obie imprezy wstęp wolny.
- Konkursy to ważna i potrzebna sprawa - przekonuje Tomasz Lipski z Nadbałtyckiego Centrum Kultury, organizator konkursów Młoda Metropolia i Musical Youth. - Zwłaszcza dla młodych zespołów, które nie są przygotowane na samodzielny koncert. Trzeba jednak pamiętać, że nie medale i nagrody są tu najważniejsze. Chodzi o spotkanie, konfrontację, podglądanie się nawzajem: kto, jak i na czym gra.
W czasach ogromnej popularności programów "talent show" artyści nieco stracili zaufanie do konkursów. Koncernom medialnym nie zależy przecież na tym, żeby kogoś wypromować, ale żeby zarobić na nim pieniądze.
- Każdy konkurs to trampolina, także talent show - mówi Lipski. - Jest szansa podbić jeszcze większą publiczność. Jakie są motywy muzyków biorących udział, to już ich prywatna sprawa. W moim odczuciu najważniejsza jest radość z grania i własna satysfakcja. Jeśli komuś bardziej zależy na sławie i splendorze, to prawdopodobnie muzyka na tym trochę może stracić.
Muzyka to nie sport. Nie można tu zmierzyć czasu, liczby punktów, odległości czy wysokości. Na czym opiera się jury oceniające muzyków? To pytanie zadają sobie zwłaszcza słuchacze choćby Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Artyści, którzy walczą w nim o laury, prezentują tak wysoki poziom, że nawet miłośnicy muzyki czasami mają problemy, by wskazać "lepszego".
- Każdemu podoba się co innego, kwestia gustu - mówi Lipski. - Ciężko wyznaczyć zwycięzcę konkursu, bo co mierzyć: technikę grania, przebojowość piosenki? Ale wierzę, że każdy znajdzie miejsce dla siebie. Szczery przekaz i chęć grania to jest największa siła tych konkursów i to napawa mnie optymizmem. Co roku mamy kilkadziesiąt zgłoszeń, wciąż powstają nowe zespoły. Młodzi ludzie nadal szukają miejsca do wyrażenia siebie, swojej pasji. Do koncertów zaś podchodzą bardzo profesjonalnie. Zapraszają swoich znajomych, rodziny, w klubach jest świetna atmosfera.
Muzyczne Ugięcie to konkurs organizowany przez Akademickie Centrum Kultury "Alternator". W czwartym konkursie z tegorocznego cyklu zagrają The Pin Dolls (funk/rock), metalowe Setin i Shadow Archetype oraz blues rockowe Comise. Nagrodą jest występ w finałowym konkursie oraz wydanie swojego utworu na składance konkursowej.
Młoda Metropolia to przedsionek festiwalu "Metropolia Jest Okey" i główną nagrodą jest występ na tejże imprezie. W tym roku Młoda Metropolia rozrosła się i powiększyła zasięg. Zamiast jednego koncertu odbędą się aż trzy. W najbliższą niedzielę w klubie Ucho, a jesienią w Parlamencie i Sfinksie. Podczas najbliższego spotkania zaprezentują się: rockowe Czarne kwiaty, eksperymentalne Sea Vine, funkowy Funkolektyw, prześmiewce TKM, hardcorowe Met Tet, elektropopowe K80's, poprockowa Juha i hardrockowa Llama.