- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (149 opinii)
- 2 Grają przeboje największych gwiazd (9 opinii)
- 3 Festiwal filmowy w odmienionej formule (15 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (30 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Minęło prawie 17 lat od premiery słynnej Nokii 3310 i nie ma co ukrywać, że w tamtych czasach była bardziej pożądana niż internet w domu. Przez ten czas świat jednak zrobił technicznie większy postęp niż przez ostatnie 100 lat, a popularna "cegła" powróciła do łask w odświeżonej wersji. Ma to swoje plusy i minusy.
Legenda
W roku 2000 fińska marka wypuściła, jak się potem okazało, tzw. hit, sprzedany w liczbie 126 mln egzemplarzy. Nie posiadał GPS, kolorowego ani dotykowego wyświetlacza, mp3, internetu, czytnika linii papilarnych czy bezprzewodowego ładowania, ale za to miał jedną bardzo ważną rzecz, baterię o niewielkiej pojemności 900 mAh, która wystarczała na tygodniowy wyjazd bez ładowarki. Oprócz długiego czasu pracy na baterii, Nokia 3310 oferowała takie smaczki jak: kompozytor dzwonków, książka telefoniczna na 100 kontaktów, wygaszacz ekranu, sześć indywidualnych profili, zegar, kalkulator, kalendarz i dla wielu najważniejsze: gry, a w tym najbardziej popularny "Snake", a także wymienne obudowy.
Na czym polegał fenomen?
Fenomen "cegły" polegał na jej prostocie. Na rynku nie było wówczas prostszego w obsłudze telefonu. Wymienne obudowy to coś, czego w tamtych czasach inne telefony raczej nie oferowały, a jak już znalazł się jakiś, to wybór dodatków był niewielki. Poza tym 3310 była najbardziej kompatybilna jeśli chodzi o możliwość ściągnięcia dzwonka czy tapety. Oczywiście z gazety lub... telegazety i nie za darmo (dzisiaj jest to nie do pomyślenia), ale sam pamiętam, jak za pierwsze doładowanie w kwocie 50 zł kupiłem około 20 dzwonków.
- Myślę, że warto wskazać, że kiedyś nie było aż tak dużej konkurencji na rynku telefonów. Było dużo mniej dostępnych modeli niż dzisiaj - tym samym dany model trafił do większej liczby osób. Nokia 3310 była bardzo dobrze wykonana i praktycznie "niezniszczalna". Do dnia dzisiejszego zdarza się, że przychodzą klienci z tym telefonem, gdzie na obudowie praktycznie nie widać zniszczeń mimo ciągłego użytkowania. Inne przyczyny popularności? Dzwonek nokia tune, który użyty został w wielu filmach, i gra w węża, która była chyba jedną z pierwszych "mobilnych aplikacji", a zarazem początkiem "ery gier mobilnych" - mówi Przemysław Krawczak z Global GSM.
Czas dał się we znaki
Z biegiem czasu Nokia robiła się coraz bardziej popularna, by w 2008 r. mieć 40-procentowy udział w rynku telefonów komórkowych. W tym okresie utrzymała się na pierwszym miejscu jako lider rynku komórkowego. Mogłoby się wydawać, że Nokia zawsze będzie produkować topowe telefony, ale konkurencja nie śpi, a złe zarządzanie firmą doprowadziło do sprzedaży działu urządzeń Nokii. Kupił ją wtedy Microsoft. Sprzedaż znacznie zmalała, a Nokia od lat nie wyprodukowała przełomowego telefonu.
Powrót Legendy
W czasach, kiedy urządzenia RTV i AGD psują się bardzo szybko, a ludzie z sentymentem wspominają "stary dobry sprzęt", coraz częściej szukamy rzeczy, które są solidnie zrobione. Tak właśnie wspominamy Nokię 3310. Firma HMD Global wzięła sobie tę ideę mocno do serca i przywróciła do życia znany model, ale w nowej odsłonie. Co oferuje? Niewiele...
- kolorowy wyświetlacz
- aparat 2 mpx
- 16 mb pamięci (slot na karty MicroSD 32 gb)
- łączność 2g
- radio fm oraz mp3
- cztery kolory do wyboru
- 22 godziny rozmów i miesiąc czuwania na baterii
- Naszym zdaniem ponowna produkcja telefonu pod nazwą Nokia 3310 była idealnym chwytem marketingowym, a także okazją do wypuszczenia przełomowego modelu, który pomógłby Nokii wrócić na szczyt. Niestety nowy model 3310 zawiódł oczekiwania wielu konsumentów - mówi Mariusz Lipiński z firmy Kom-Box.
Nową Nokię wyceniono na 49 euro, w Polsce jej cena nie powinna przekroczyć 300 zł.
Miejsca
Opinie (73) 2 zablokowane
-
2017-03-03 14:33
To taki ekluziw dla typowych Januszy..
Z Moim S7 nie ma szans!
- 4 8
-
2017-03-03 14:52
(3)
Kupiłem ostatnio swoją pierwszą Nokię i się zawiodłem. Po tak znanej marce spodziewałem się że smartfon będzie przynajmniej działał niezawodnie jak przystało na markowy telefon, a sprzęt okazał się tak beznadziejny że zawiesza się nawet przy prostych czynnościach. Czy marce od lat specjalizującej się w telefonach nie wstyd produkować telefonów które działają niczym podróby.
- 3 2
-
2017-03-03 14:54
Nokia nie robi smartfonów (2)
Tę część wykupił od nich Microsoft
- 2 0
-
2017-03-03 15:00
(1)
To Noki nie zależy na dobrym wizerunku swojej marki, że pozwalają umieszczać swoje logo na byle jakich smartfonach?
- 1 0
-
2017-03-03 16:03
Człowieku poczytaj trochę o tym co stało się z Nokią w ostatnich latach, a potem wyciągaj
dziwne wnioski. Powiedzmy że nie bardzo Nokia miała wpływ na zgłaszany przez ciebie problem.
Dla mnie Nokia na zawsze pozstanie nr 1 jeżli chodzi o komórki starego typu, ale to było dawno temu.- 2 1
-
2017-03-03 14:56
maksymalna cena w europie zachodniej gdzie zarobki sa 10 krotnie wieksze to 200zł (2)
Ale w bogatej rajskiej zielonej wyspie ,Tygrysie europy czyli Polsce bedzie kosztowec minimum 300zł i wiecej.Bo POlska to kraj samych milionerów!!
Polska jest idealnym rynkiem zbytu dla krajów zachodnich tutaj mozna sprzedac kazdeGó2n% o wiele drozej i jeszce bedą sie ztego cieszyc!!- 7 5
-
2017-03-03 15:24
(1)
jakim Twoim celem jest akcentowanie POlska, jak już dawno PO nie rządzi (niestety)? Z przyzwyczajenia?
- 3 3
-
2017-03-05 22:50
Trzeba teraz pisać PolSka ;)
- 0 2
-
2017-03-03 15:12
Ręce opadają... (1)
Ci co krytykują aktualny model 3310( bo stary byl super) są tak samo śmieszni jak ci w analogicznym przykladzie - mercedes w124 i obecna e klasa . Ludzie troche powagi, rozumiem sentyment itp. ale 20lat wstecz a teraz to dla elektroniki przepaść. Obecna 3310 ma byc tanim prostym modelem do prostego zastosowania i tyle. Ps: Tez mialem stara Nokie 3310 (ogolnie mowiac to modeli telefonow dostepnych na rynku bylo w tamtych czasach - delikanie mówiac troche mniej .
- 1 0
-
2017-03-03 15:25
a największym konkurentem był chyba SIEMENS C35i
- 3 0
-
2017-03-03 15:43
Wtedy ok
Dzisiaj nie wiem dla kogo, ale ważne że producent wie- chyba
- 2 0
-
2017-03-03 15:48
3210 (2)
Co za bzdury. Przecież to, że Snake był popularny to dzięki Nokii 3210! (i chyba 5110 nie pamiętam) I to był zdecydowanie lepszy telefon. Funkcje te same ale lżejszy, nie był gruby jak cegła lepiej leżał w dłoni! W moim środowisku, właśnie 3210 biła popularnością tą cegłę na głowę. 3210 to był mój pierwszy telefon w Erze :) ajjj te rachunki. Jak widać, gimbusy w necie, wszystko mogą wynieść do miana "kultu". Problem w tym, że oni tego telefonu, nawet na oczy nie widzieli, a co do dopiero używać...
Pozdro dla kumatych ;)- 9 1
-
2017-03-03 16:05
O to to ;-) 1999 i pierwszy telefon też z Ery. Do dziś pamiętam ten abonament - 42złocisze,
a w stosunku do tamtych pierwszych poborów nie było to mało.
- 2 0
-
2017-03-03 16:17
3310 miała alarm wibracyjny, którego brakowało 3210. 3210 nie miała też przeglądarki WAP (w tamtych czasach i tak nie robiło to większości różnicy) i miała mniej gier w tym snake 1 a nie jak 3310 SNAKE 2 - ale fakt, 3210 była zgrabniejsza i pewniej leżała w dłoni.
- 4 0
-
2017-03-03 16:03
egon (1)
A ja mam cegłę sterczącą anteną. Niezawodny.
- 3 0
-
2017-03-03 21:39
ciekawe, czy gotuje Ci się mózg jak z niej dzwonisz
- 0 0
-
2017-03-03 17:08
Dobry telefon jak dla mojej babci, nie potrafi się odnaleźć w "nowych telefonach" więc myślę że zaproponuje jej ten zakup
- 2 0
-
2017-03-03 17:35
Szkoda miałem nadzieje.rze to bendzie smartfon w stylizowanej obudowie
- 0 0
-
2017-03-03 22:45
A ktoś pamieta te plotki o napadniętym tirze z 3310?
Były rózne wersje, najcześniej że Tir został okradziony, albo że miał wypadek itd.
Co chwile słyszałem o załatwianiu tych telów ale to chyba była ściema.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.