- 1 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 2 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (13 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 4 Politechnika bawiła się na Technikaliach (66 opinii)
- 5 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (14 opinii)
- 6 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (105 opinii)
Lady Gaga zaczarowała widzów w Ergo Arenie
Piętrowe podesty, samochód, kolejka górska, płonący fortepian, czterometrowy potwór, masa gadżetów i strojów, a po środku ona - Lady Gaga. Niekwestionowana królowa muzyki pop stworzyła w Ergo Arenie niebywałe widowisko, wyreżyserowane i idealnie odegrane w każdym, najmniejszym nawet detalu.
Mimo że pierwszy koncert w hali ergo Arena zagrał dwa tygodnie temu Jean-Michel Jarre, Lady Gaga zostawiła Francuza daleko w tyle. Nie zabrakło jej największych przebojów, z "Alejandro", "Telephone" czy "Poker Face" na czele. Ale gdyby tylko o piosenki chodziło, ten koncert nie różniłby się specjalnie od tradycyjnych występów popowych gwiazd.
Artystka co chwilę zmieniała kreacje. Czerwone i białe suknie, przezroczysta plastikowa koszula, skąpa bielizna - co numer, to inny jej wygląd. Błyskawicznie przemieszczała się przy tym po scenie, skakała po rusztowaniach, wchodziła na ruchome podesty, grała na płonącym fortepianie. Wszystko to działo się na tle wciąż zmieniającej się scenerii.
Jej polski koncert był naprawdę wyjątkowy. Nim z głośników zaczęły rozbrzmiewać pierwsze takty "Telephone", setki widzów wyjęły kartki z napisem "born this way", co wprawiło artystkę w zdumienie i bardzo wzruszyło. Widać było, że została autentycznie zdumiona postawą polskich fanów. Założyła rzuconą przez nich koszulkę, paradowała także po scenie z biało-czerwoną flagą, cały czas krzycząc w stronę publiczności i skandując "Poland Poland".
Jeżeli do czegoś można było się przyczepić, to do zbyt długich i często banalnych "manifestów" serwowanych przez Gagę fanom między poszczególnymi utworami. To jednak tylko szczegół.
W dobie, gdy sceniczna prezentacja materiału musi być czymś więcej niż tylko odegraniem piosenek z płyty, Lady Gaga odnajduje się doskonale, przyciągając uwagę detalami, takimi jak jej stroje, określone układy choreograficzne czy niemal teatralny charakter całego starannie wyreżyserowanego widowiska.
Chyba nawet najbardziej sceptycznym uczestnikom piątkowej imprezy ciężko było nie poddać się jego urokowi. Lady Gaga zaprezentowała to, co w popkulturze najważniejsze, ale i najbardziej chwytliwe: przebojowe piosenki, wizualne efekty, przyciągające zwroty scenicznej akcji, tworząc potężne połączenie widowiska, musicalu i koncertu. Zrobiła to z taką klasą, że fani, którzy szczelnie wypełnili Ergo Arenę, na długo zapamiętają jej koncert.
Afterparty po koncercie Lady Gagi.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (539) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-27 22:58
Opinia wyróżniona
Live and let live (1)
LG to nie moja bajka, podobnie jak np. gra Lechii, która mi totalnie zwisa, ale skoro jesteśmy różni i mamy odmienne gusta, więc każdy znajdzie jakąś niszę dla siebie.
Ja po prostu nie idę na jej koncert, nie wieszam psów ani na niej, ani na jej fanach, bo mnie to kompletnie nie interesuje, jeśli ma swój target. To typowo polskie, że wszyscy chcą nam narzucić swój sposób myślenia i (nie)wrażliwości.
Poza tym nie należało się spodziewać występu operowej divy, wszak nią nie jest, więc o co tyle hałasu?- 6 0
-
2010-11-28 02:31
masz racje choc powiem ci szcerze ze babka zawladnela umyslami mlodziezy pol europy i cos w tym musi byc. Jest polaczeniem dobrego spektaklu i dobrego glosu. Widocznie to wystarczy zeby zdobyc swiat..
- 1 1
-
2010-11-27 23:01
Koncert vs. Przesłanie
Koncert był fantastyczny! najlepszy event tego roku w trójmieście.
A czytając opinie poniżej, to co z tego, że prowokuje, balansuje na granicy kiczu i tandety... Niektórzy lubią Feel, inni Chopina, następni słuchają jakiegoś tam Tiesto a jeszcze inni Lady Gagę... no i co z tego?! Ja tam nie dbam o przesłanie jej tekstów czy też to co sobą reprezentuje. Podoba mi się jej muzyka bo łatwo wpada w ucho i tyle...- 3 1
-
2010-11-27 23:19
po ile były bilety na to "zjawisko" ?
.
- 0 1
-
2010-11-28 00:51
słyszałem, że to marionetka illuminatów jest. promuje wartości "śmierci", kurewstwa i (1)
symbolikę illuminacką: zakrywa oko, robi szóstkę z dłoni, ubiera "szachownicę" itd.
(na youtube są filmiki instruktażowe na ten temat).
na koncercie też tak było?- 5 4
-
2010-11-28 12:08
na YT sa reversy jej najwiekszych przebojow
w sumie nigdy nie zastanawialam sie nad tym, zwykle smieszylo mnie puszczanie kawalkow od tylu, ale cholera daje dy myslenia
do myslenia daje rowniez zachwyt honorowego biskupa satanistycznego mansona tworczoscia gagi :)
promowanie antyidealow tez mowi samo za siebie....- 1 0
-
2010-11-28 02:40
Opinia wyróżniona
Kolejny legalny występ promujący diabła. (2)
Pod hasłem artysta kryje się znane od zarania dziejów opętanie, w dodatku promowane przez media. Światem rządzi Bestia, a kierują nim Wielki Babilon, dlatego promowanie zła jest tak popularne i akceptowane.
Patrząc na zachowanie kolejnej upadłej kobiety widzę przejęcie przez demona, bardzo jej współczuje ponieważ może nie wiedzieć że kroczy drogą ciemności. Może się od tego odwróci? Wszystko w rękach Najwyższego.- 6 9
-
2010-11-28 11:42
Jehowa
Badaczu Pisma Św,
Tych pierdół Ci nawet twój naczelnik duchowy nie wybaczy i ponownie cię w d..ę kopnie za myślenie niezgodne z waszym regulaminem.
Ani ty, ani kurialny egzorcysta nie zwalczą wizji bestii czy demona.
Zgubi ją ulotna, ludzka pamięć bylejakości i obcięcie szmirze kasy.
GRĄDŹL- 1 2
-
2010-11-28 13:01
Masz poważny problem, ale znam na to naprawdę dobre leki
- 2 2
-
2010-11-28 04:41
nutria ?
chomik ?- 3 1
-
2010-11-28 09:59
CZEKAMY TERAZ NA C. SANTANĘ, O. OSBORNE może METALLICA, AC/DC.... PRECZ ZE SZMIRĄ DOPALACZOWĄ!!
- 5 5
-
2010-11-28 11:13
Bylem na koncercie Lady Gagi (1)
Wstyd i kompromitacja śpiewała z playbacku, mało zauważalne, lecz dziwnie poruszała ustami - zobaczcie na powtórkach w tv czy w internecie
Stwierdziła, że dla polskich fanów nie będzie marnować zdrowia (gardła), Jej honorarium za występ w Polsce było niewielkie, dlatego musiała kombinować... ach Ci artyści.- 3 8
-
2010-11-28 11:22
niema materiałów ani w inerneie a ni w telewizj z teo koncertu wiec nie sciemniaj
są tylko zdjęcia
- 0 0
-
2010-11-28 11:14
100 razy lepsza niz wiesniackie,prostackie diskopolo które jak sie okazało ma miliony zolenników
Którzy sie do tego nie przyznaja ale ich plyty kupuja .Tego dziadostwa sie nie da słuchac za to LG jest przyjemna dla ucha i nikt sie jej nie wstydzi.
Jest przedewszystkim do słuchania a nie do ogladania.- 4 2
-
2010-11-28 11:51
Tanie dziecko pop kultury. (2)
Tanie dziecko pop kultury. Nie kupiłbym bym biletu nawet za 5 zł.
- 6 7
-
2010-11-28 17:35
mozesz byc przekonany ze na to co ty słuchasz inni tez by nieposzli nawet zadarmo (1)
wiec naprawde mało kogo obchodzi twoje zdanie :)
- 0 2
-
2010-11-28 20:35
to dziala w obie strony :D
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.