• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miała być Dua, wyszła lipa. Chaos na Open'erze - burza, ewakuacja, dezinformacja

Patryk Gochniewski
2 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
aktualizacja: godz. 06:50 (2 lipca 2022)

Jak w czwartek nastąpił pogodowy cud, tak w piątek już nie można było liczyć na łaskę niebios. Nad Open'era po godz. 20 nadciągnęła burza, która zmusiła organizatorów do tego, aby po raz pierwszy w historii festiwalu ewakuować ludzi z terenu. Tak nagła decyzja spowodowała gigantyczny chaos organizacyjny i wściekłość wśród tych, którzy przyszli wyłącznie na ten jeden dzień.



Burza wstrzymała koncerty na Open'erze



Aktualizacja, godz. 06:00

Najnowszy komunikat Alter dotyczący wczorajszego załamania pogody i ewakuacji festiwalowiczów.

Szanowne Festiwalowiczki i Festiwalowicze.

W związku z bardzo trudną i niebezpieczną sytuacją pogodową, tymczasową ewakuacją, odwołaną częścią koncertów i zmianami w programie w dniu 1 lipca wszystkie osoby, które kupiły bilety jednodniowe na 1 lipca, karnety weekendowe oraz karnety 4-dniowe, otrzymają voucher, który będą mogły wykorzystać w ciągu najbliższych 3 lat od zakupu biletów na Open'era. Szczegóły podamy w przyszłym tygodniu. Za wszelkie niedogodności przepraszamy, ale bezpieczeństwo uczestników festiwalu jest najważniejsze.

Istnieje również druga możliwość (zamiast vouchera) - zamiana biletu jednodniowego z 1 lipca na bilet jednodniowy na sobotę, 2 lipca. Osoby, które posiadają opaskę na ręku i bilet na 1 lipca lub niezeskanowany bilet na 1 lipca, mogą wziąć udział w festiwalu w sobotę. W tym celu należy przyjść dziś (2 lipca) do punktów wymiany biletów na opaski na terenie festiwalu, zlokalizowanych przy wejściu głównym lub wejściu od strony Kosakowa.


Krótkie oświadczenie na swoje media społecznościowe wrzuciła też Dua Lipa. Wokalistka napisała, że czuje się ogromnie rozczarowana faktem, że jej występ nie doszedł do skutku, ale - jak stwierdziła - granie w takich warunkach było po prostu niebezpieczne. Dua Lipa zapowiedziała jednak powrót na Open'er Festival tak szybko, jak to tylko możliwe".

Patrząc zupełnie na chłodno - w przypadku imprez plenerowych nigdy nie można być pewnym, że odbędą się one zgodnie z planem. Pogoda to całkowita loteria. Nikt chyba nie przypuszczał, że nad Babie Doły nadciągnie tak silny front. Zbliżająca się burza spowodowała, że festiwal w moment został zawieszony. Pojawiły się komunikaty z prośbą o opuszczenie terenu.

Gdyby stało się to w nocy, pewnie rozeszłoby się to po kościach. Niestety, ten moment nastąpił po godz. 20, kiedy wciąż trwał duży ruch wyłącznie w stronę Open'era. To spowodowało, że nie było autobusów powrotnych - ludzie stali w strugach deszczu, czekając na to, aby wrócić do centrum Gdyni. Wielu z nich po prostu udało się tam pieszo. Nie pomagali też pracownicy ochrony, którzy po prostu wyganiali ludzi z przystanków.

Ceny taksówek po ewakuacji Open'era zaczęły szybować w zastraszającym tempie. Ceny taksówek po ewakuacji Open'era zaczęły szybować w zastraszającym tempie.
Ci, którzy chcieli wrócić taksówkami, musieli liczyć się z horrendalnymi cenami. Ale w sumie trudno się dziwić. Algorytmy działają w ten sposób, że windują ceny, kiedy zainteresowanie jest większe niż zwykle. Można się oburzać, że kurs w niektóre miejsca kosztował niemal 400 zł. Na Ujeścisko było to blisko 200 zł. Ale to nie wina kierowców, tylko tych, którzy to wymyślili. Jednak też trudno wymagać, aby w ciągu kilku minut firma stwierdziła, że zmieni algorytm w jednym mieście, aby ktoś mógł zapłacić mniej. Nie bronię, nie wybielam - prawo rynku, niestety. No i też zapora techniczna.

Festiwale muzyczne w Trójmieście



Trzeba przyznać, że Open'er powrócił z przytupem. Szkoda tylko, że w taki sposób. Tak absurdalnych warunków pogodowych nie było nigdy. Owszem - padało, wiało, było zimno. Nierzadko przez bite cztery dni. Jednak burzy o takim natężeniu nie pamiętam.

Organizatorzy musieli podjąć szybką decyzję. Patrząc na to, co się ostatecznie działo, wydaje się, że ewakuacja była może nieco pochopna. Tyle że gdyby nad teren imprezy nadciągnęło burzowe epicentrum, mogłoby dojść do tragedii. Tu nie było miejsca na półśrodki.

Więc sama decyzja się broni. Brakowało jednak jasnego przekazu, co dalej. Trochę trwało, zanim się dowiedzieliśmy, że impreza będzie kontynuowana. Ludzie szli na autobusy, chcieli wrócić do domu. Nie było to łatwe, bo dodatkowo na ul. Zielonej przewróciło się drzewo, które sparaliżowało ruch w obie strony.

Do tego kilka tysięcy osób pod bramami festiwalu, które czekało na to, aby dalej się bawić. Pierwsze komunikaty były takie, że wszystko zostanie otwarte, kiedy burza się uspokoi. I tak faktycznie się stało. O 22:30 ponownie wpuszczono festiwalowiczów na teren. Tyle że przy okazji odwołano niemal wszystkie koncerty. Ci, którzy chcieli zobaczyć Dua Lipę, musieli obejść się smakiem. Management artystki podjął decyzję, że koncert nie dojdzie do skutku.

  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
Na ten moment Alter Art nie wie, jak będzie wyglądała sprawa z ewentualnymi roszczeniami, aby zwrócić pieniądze czy zagwarantować jakieś inne zadośćuczynienie. Tyle że - ponownie - to sytuacja całkowicie losowa. Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć z pogodą na imprezie plenerowej.

Co poza tym? Zostały dwa koncerty na Alter Stage, wznowiono działalność Beat Stage, a koncert Martina Garrixa początkowo zaplanowano na 2 w nocy. Jednak ostatecznie przełożono go na 1, więc jedynie pół godziny po planowanej pierwotnie godzinie. Chociaż tyle dobrego.



Co ciekawe i jednocześnie przerażające, Megan Thee Stalion i tak by nie wystąpiła. Bez względu na pogodę. Przed jej koncertem - jak donosi facebookowy profil Gdynia 112 - w okolice głównej sceny wbiegł nożownik. Sam został ranny. Na szczęście nikomu innemu nic się nie stało, ale sytuacja była naprawdę niebezpieczna. Jakim cudem doszło do tej sytuacji? To na pewno będzie wnikliwie wyjaśniane.

Policja dementuje: nie było ataku nożownika

Aktualizacja, sobota, godz. 8:15.

W piątek wieczorem pojawiły się informacje o rzekomym wtargnięciu na jedną z festiwalowych scen mężczyzny z nożem. Informacje takie - wraz ze zdjęciem - podał facebookowy profil Gdynia 112, wspomniała o tym także jedna z artystek - Megan Thee Stalion.

Zwróciliśmy się do policji z prośbą o potwierdzenie tych informacji. Jak twierdzą przedstawiciele KWP, podczas festiwalu nie doszło ani do ataku nożownika, ani też do wtargnięcia na scenę osoby z nożem (choć ochrona festiwalu miała faktycznie znaleźć mały scyzoryk u jednej z osób wchodzących na teren Open'era).

Według policji zdjęcie opublikowane w mediach społecznościowych przedstawia z kolei ratowników udzielających pomocy osobie, która dostała ataku padaczki.


Był to absolutnie najdziwniejszy i zarazem najgorszy dzień w historii Open'era. Wszystko poszło nie tak. Pogoda, informacja, organizacja. Chociaż trzeba przyznać, że sama ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie.

Ok. godz. 23, kiedy już na teren weszli ci, którzy czekali pod bramami, oraz mieszkańcy pola namiotowego, można było zauważyć wzmożony ruch w stronę festiwalu. Na Babie Doły podjeżdżały pełne autobusy, z których wylewało się morze spragnionych koncertów uczestników.

Czy można to było rozegrać inaczej? Na pewno. Wydaje się, że najrozsądniejszym wyjściem z sytuacji byłoby szybkie ogłoszenie, że trzeci dzień Open'era zostaje oficjalnie anulowany. To by na pewno usprawniło i uspokoiło sytuację (ale też na pewno ściągnęło masę prawnych kłopotów dla Alter Artu). A tak przeciąganie wszystkiego w czasie spowodowało, że ludzie zaczęli tracić cierpliwość. Całe to zamieszanie z pewnością psuje PR całej imprezy.

Dziennikarze, którzy zostali na terenie festiwalu, ciągle nasłuchiwali informacji, które spływały z najróżniejszych źródeł. Trzeba było zweryfikować każdą plotkę. Ale fakty są takie - przyszła silna burza, należało podjąć szybkie i konkretne decyzje. Odwołano część koncertów, wznowiono festiwal na tyle, na ile to było możliwe, ale to jest sytuacja, o której będzie mówiło się latami.

Tylko to była też sytuacja bezprecedensowa - dla wszystkich. Trochę stanę w obronie organizatorów, chociaż również uważam, że został popełniony szereg błędów. Jednak tak jak uczestnicy mogli czuć się zaskoczeni, tak oni mogli być wręcz spanikowani. To pierwsza taka sytuacja - nie dość, że musieli się zmierzyć z tym, aby nikomu nic się nie stało, to jeszcze trzeba było wziąć na barki dalsze organizacyjne losy wydarzenia.

  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
  • Burza na Open'er Festival
Miejmy nadzieję, że w sobotę - ostatniego dnia festiwalu - już nie wydarzy się żadna przykra niespodzianka. Tym bardziej że na scenie mają pojawić się The Killers. Jeden z najbardziej wyczekiwanych zespołów w historii Open'era.

Wydarzenia

Open'er Festival 2022 (13 opinii)

(13 opinii)
315 - 649 zł
festiwal muzyczny

Open'er Festival 2022 - Dzień 4 - Jessie Ware/ Dawid Podsiadło/ The Killers (21 opinii)

(21 opinii)
349  zł
festiwal muzyczny

Opinie (424) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Mimo wszystko (30)

    Chyba dobra decyzja, wyobraźcie sobie sytuacje kiedy nad Babimi Dołami pojawiłaby się jakaś superkomórkę burzowa i ktoś by zginął. Teraz wyobraźcie sobie jak wtedy by chciano zlinczować organizatorów.

    • 539 24

    • Dobra decyzja

      Organizatorzy tylko pozbyli się ludzi z terenu imprezy,tłum szedł ulicą zieloną gdzie po obu stronach drogi na całej długości są drzewa i według ciebie na tej drodze podczas burzy byli bezpieczni???

      • 0 1

    • No i lipa, taki tendencyjny artykuł a ludzie i tak uważają że decyzja słuszna.. (2)

      • 5 9

      • Klub dyskusyjny spod sklepu na Oruni? (1)

        Czy kto?

        • 2 3

        • To też są ludzie. A dyskryminacja to coś bardzo niefajnego.

          • 2 1

    • Ktoś? Wiesz, co to napięcie krokowe ;) (4)

      Ofiar mogły być setki. Przypomnij sobie ofiary krzyża na Giewonce.

      • 43 23

      • minusy świadczą o tym ile osób uważało w szkole na lekcjach fizyki, Mój kontakt ze szkolną fizyka zakończył się w 1973 roku (1)

        ale pamiętam

        • 15 7

        • To powiedz mi jakim cudem

          Bezpieczniej jest poza terenem festwalu bo przez pierwsze 30 minut po prostu wywalili ludzi i kazali iść piechota do Gdyni

          • 6 1

      • (1)

        Akurat na Giewoncie to nie był efekt krokowy, tylko kilkanaście osób trzymało się za łańcuch wzdłuż szlaku

        • 39 3

        • Nie tylko. Poszkodowanych było ponad sto osób.

          • 7 1

    • Szkoda (3)

      Że występ Sławomira też odwołali!

      • 7 2

      • Spokojnie, możesz oglądać Sławomira w TVPiS do woli. (2)

        • 7 2

        • Ale jakiego Sławomira?

          • 0 0

        • No tak...ale na takiej scenie ,napewno dal by czadu!!!

          • 0 2

    • I o to chodziło - moknijcie sobie, ale nie na naszym terenie. (3)

      A teraz wyobraź sobie, że pod zwalonym drzewem na Zielonej giną uczestnicy festiwalu. I tu organizator umywa rączki, bo to nie na jego terenie.

      • 36 22

      • Hello yeah, aż żal, że tak nie było

        • 0 0

      • Człowieczku, skąd taka wizja - widać słoneczko przygrzało. (1)

        • 1 13

        • Wizje pioruna pod sceną,

          Czy latające elementy sceny są prawdopodobne? Za płotem już nie....z resztą to nie sprawa organizatorów.

          • 2 2

    • Wiatr (1)

      Albo jakby jakieś elementy scenografii spadły na tłum pod scena

      • 44 0

      • O to by mogło ciekawie wygladac

        • 1 2

    • Może by w końcu zamknęli ten festyn i spokój by byl

      • 1 0

    • Dokladnie. (4)

      Oceniać po wszystkim to najłatwiej. Owszem na szczęście się nic nie stało ale jakby jednak było inaczej to byłyby same komentarze czemu nie odwołali. A że komunikacja miejska nie nadążała. No cóż dla nich to też była wyjątkowa sytuacja. Uwielbiam jak się tylko na wszystkich psy wiesza....

      • 11 3

      • Miasto nie miało planu takiej ewakuacji

        Jeden wielki bajzel. Do Zielonej są alternatywne trasy dla autobusów, policja przy Estakadzie powinna ruchem kierować a nie setki pojazdów stały na światłach, żeby 4 z innego kierunku przejechały.

        • 5 1

      • A gdyby się stało za płotem, to organizator umywa ręce. (1)

        Co za różnica, czy ktoś by ucierpiał/zginął na terenie imprezy, czy zaraz za płotem?

        • 3 3

        • Dla organizatora znacząca - jak między uczestnikiem, a przypadkowym przechodniem.

          Jak między pogawędką z prokuratorem, a pogawędką z kumplami o zarobionej kasie.

          • 4 0

      • Analiza wsteczna, zawsze skuteczna

        • 2 0

    • Problem jest jednak taki, że decyzja o ewakuacji została podjęta w ostatniej chwili, na 5-10 minut przed przyjściem burzy, która przecież od wielu godzin zmierzała w kierunku Trójmiasta. Skutkowało to tym, że największy pogodowy kataklizm nastąpił w momencie, kiedy i tak 90% uczestników nie zdążyło jeszcze opuścić terenu festiwalu. Czyli w zasadzie gdyby doszło do jeszcze większych problemów z pogodą, to i tak tłum wciąż był na festiwalu, zbity w ogromną, idącą do bramek grupę. Czy to zwiększyło bezpieczeństwo uczestników? Trudno powiedzieć.

      • 14 2

    • To jaka bedzie pogoda było wiadomo kilka dni wczesniej pokazywały to wszystkie instytuty meteorologiczne! (1)

      Ale oni mieli to gdzies i zrezygnowali dopiero wtedy jak juz było za pózno!

      • 5 9

      • A wiesz dlaczego to się nazywa "prognoza pogody"?

        Bo to prognoza, nie pewne informacje.

        • 14 1

    • Bardzo dobra.

      • 0 1

    • Wtedy może już nigdy by tego nie zorganizowali

      I byłby spokój

      • 8 16

  • miękiszony, mientkie cycki w rurkach (1)

    deszczyk spadł i uciekli w popłochu w trosce o cere. mhahahaha

    • 3 2

    • A jak by im iPhony zamokły to... jak żyć panie płemierze? i ***** *** (tvn)

      • 1 0

  • Chemical Brothers

    To przypomnijcie ile trzeba było zapłacić za niby radość z Chemical Brothers? Nie dość, że wyczesali ich na biletach to ciągle czeszą na frytkach za 20 zł:)))
    P.S. właśnie oglądam koncert Chemical Brothers na Stars Tv za... darmo + frytki z piekarnika za 11 zł za... kilogram:)

    • 4 1

  • Gdyby był sukces to wystąpiłby Łucyk (1)

    A tak winą obarczą Kosakowo.

    • 23 0

    • Powinien zaśpiewać zamiast Chemical Brothers

      ..razem z chórem rady miasta..

      • 1 0

  • (1)

    Moze festiwal organizowany jest w zlym terminie, bo co roku w tym okresie sa burze.
    Wiekszosc burz omija Gdynie szerokim lukiem (cyrkulacja znad morza je przegania) albo burza nadchodzi juz duzo slabsza niz gdzie indziej.
    Wczoraj tez okazalo sie, ze to byl zwykla burza, nic wielkiego.
    Nie rozumiem na czym polegala ta ewakuacja? Chyba na tym, ze ludzie mieli sami sobie po prostu gdzies pojsc. Wiec szli w tej burzy w strone Gdyni.
    Calosc wyglada dosc chaotycznie

    • 17 10

    • Lipiec od kiedy pamiętam jest najbardziej deszczowym miesiącem w roku..

      .. więc o co chodzi?

      • 2 0

  • Aleet RCB nie dotarł? (19)

    Organizatorzy mieli zbyt mało czasu by przeanalizować prosty SMS? Świadomie narażali ludzi licząc na to, że tak jak wczoraj jakoś to będzie. Tym razem jednak nie było. Pewnie tylko błagali by w nikogo na terenie nie walnął piorun bo wtedy by było. Kasa ponad wszystko.

    • 160 67

    • Gdyby odwołali imprezę a nie przerwali

      Musieliby w ciągu 180 dni zwrócić kasę... a tak nie muszą - ot cała tajemnica.

      • 0 0

    • Alerty RCB nie są wiarygodne, tak jak ten rząd (11)

      Te alerty to przychodzą nieraz co drugi dzień- w większości w ogóle się nie sprawdzają. Sorry, ale to nie jest żadne wiarygodne źródło. Szkoda dzieciaków- chcieli się pobawić, a tu takie coś.

      • 41 30

      • (9)

        No tak, brakowało jeszcze pretensji, że rząd nie kontroluje pogody w 100% :D

        • 20 13

        • Nie rozumiesz przekazu? (3)

          Pogody kontrolować się nie da a rząd robi wszystko, by również pozostawać poza kontrolą. Za trudne dla ciebie, to zmień program ze szczekaczki TVP i poszerz sobie horyzonty.

          • 11 13

          • pogode kontrolować się da - jest to geoinżynieria (1)

            wiele rządów już się do tego nawet przyznało, m.in. brytyjski i niemiecki. Nie twierdze że tak było w przypadku open air'a.

            • 4 4

            • Dokladnie

              A przed koncertem Michaela Jacksona w Moskwie latały samoloty i rozpylaly coś ze srebrem żeby przegonić chmury deszczowe :-)
              Dlaczego organizatorzy openera czegoś takiego nie zrobili

              • 2 1

          • I włącz sobie tvn i oświecą cie...

            • 5 0

        • włącz myślenie (4)

          Nie chodzi o pretensje o niekontrolowanie pogody, ale zbyt częste i nieuzasadnione wysyłanie tych alertów sprawiło, że mało kto je bierze na poważnie.

          • 13 13

          • Typowo polski bełkot (1)

            • 6 2

            • Lepszy bełkot niemiecki ???

              • 0 3

          • Bo to są chronodupy dla synoptyków.

            Nikt im nie zarzuci (jak w Suszku), że nie ostrzegali.

            • 7 1

          • Dobrze, kochana, że Ty włączyłaś

            Pozwól, że dla równowagi pozostanę głupi.

            • 3 5

      • Takie brednie moze wypisywac tylko kompletny bezmózgowiec ,ale to jest poprostu trol Tuska on wkazdym temacie ma zadanie

        to ze niema to piernik do wiatraka nic to niema znaczenia liczy sie hej i nienawiść . I podpisywanie sie za kobiete celowe

        • 2 3

    • 3 dni wczesniej było wiadomo jaka bedzie pogoda ale oni mieli gdzies ludzi bo liczy sie kasa ewakuacja była zapózno !!

      • 3 2

    • Masz jakiś ważny przekaz, czy tylko chcesz poszczekać? (1)

      Co ma do tego kasa i świadome narażanie ludzi?

      • 4 5

      • Przez zły rząd dzieciaki się nie pobawiły

        Szkoda ich.

        Taka prawda.

        • 4 2

    • (2)

      Wielokrotnie alerty się nie sprawdzały. To by dopiero było gdyby odwołali koncert a nie byłoby burzy. Już byście pozwami w necie straszyli.

      • 45 21

      • Jest jeszcze prognoza pogody.

        Zagrożenie było bardzo duże i każdy kto chciał mógł takie dane uzyskać. 3miasto ucierpiało najmniej, ale najbliższe okolice ostro oberwały gradem.

        • 22 1

      • Ale teraz się sprawdził? XD

        • 18 4

  • "Dezinformacja"

    Mocne słowa. Sami mądrzy w komentarzach jak zwykle, jakby oni to organizowali ty kilkadziesiąt tysięcy ludzi lepiej by ogarneli, ba, nawet burzy by uniknęli.

    • 1 2

  • Czyli bajzlu Cd

    • 2 1

  • 1 lipca 2011 (2)

    Brodka i Pulp (szczególnie) Jarvis Cocker zaśpiewali najlepsze koncerty ze ścianą wody i było wszystko super

    • 4 6

    • Byłam i to mega koncert pulp ulewa nieziemska wspaniały koncert

      • 0 0

    • ale to byl ciągły deszcz przez kilka godzin

      a nie burza

      • 2 0

  • Ok ale (2)

    Dobra czy ktoś mi powie czy dziś założyć kalosze ???

    • 2 0

    • Teraz w modzie są metalowe miski na głowie

      • 0 0

    • I czy wziąć sweter?

      Czy nie brać, bo ciepło?
      Na stronie openera nic nie napisali.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (51 opinii)

(51 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto jest twórcą wianków plecionych na gdyńskie powitania lata?