- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 2 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (7 opinii)
- 3 Grają przeboje największych gwiazd (12 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Festiwal filmowy w odmienionej formule (16 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (30 opinii)
Modowe Trójmiasto: The One, Nara Fitness, She The Label
Troska o środowisko w kobiecym wydaniu, wygoda i swoboda w aktywnym wydaniu, a może artystyczny sznyt? Moda to sfera, w której zawsze sporo się dzieje, a o powodzeniu danej marki decyduje nie tylko jakość ubrań i komfort ich noszenia, ale także filozofia marki, czy osobowość ludzi za nią stojących. W dzisiejszym zestawieniu przedstawimy trzy trójmiejskie marki odzieżowe - całkowicie różne, ale łączy je wspólne, trójmiejskie pochodzenie. Poznajcie The One, Nara Fitness i She The Label.
- The One - uniseks w luźnym wydaniu
- Nara Fitness - sport i wygoda
- She the Label - kobiecość i elegancja
The One - uniseks w luźnym wydaniu
Autorskie podejście do minimalizmu inspirowane miastem i ulicą - taka filozofia przyświeca twórcom marki The One. Ubrania powstają w limitowanych nakładach, z tkanin jakości premium i szyte są w polskiej szwalni. Głównie skupiają się na produkcji bluz i koszulek, które są oversizowe i uniwersalne. W ubraniach cenią przede wszystkim poczucie swobody, komfort noszenia oraz jakość i ponadczasowość. Łączą klasyczne fasony i kroje, ale również oryginalne nadruki. Za stronę wizualną projektów odpowiada Maciej Kubuj, absolwent ASP, grafik i malarz oraz stylista fryzur. Jego prace znajdziecie w kolekcji "Art inspired by M. Kubuj". Artysta lubi łączyć ze sobą przeciwstawne kolory, inspiruje go światło, jak również charakterystyczne dla architektury Gdańska budynki, takie jak ECS czy obiekty stoczniowe.
- Szyjemy dla ludzi, którzy nie boją się marzyć, dążą do celu, popełniają błędy, kochają, tworzą wspomnienia, a z życia czerpią pełnymi garściami. Staramy się łączyć klasyczne fasony i kroje, ale również oryginalne nadruki. W naszych ubraniach nie musisz nikogo udawać, możesz być sobą i robić dokładnie to, na co masz ochotę - mówi Karolina Urban, założycielka marki The One.
Ubrania marki możemy dostać w cenie od 179 zł do 399 zł. Można je zakupić za pomocą strony internetowej.
Czytaj też: Regeneracja cery po lecie. Jakie zabiegi polecają eksperci?
Nara Fitness - sport i wygoda
Nara Fitness Clothing to marka, która tworzy oryginalną odzież do tańca i fitnessu. Mimo swojego pierwotnego założenia, by stworzyć markę głównie dla osób tańczących pole dance, ubrania te znalazły fanów również wśród trenujących fitness, taniec oraz wśród biegaczy. Z czasem przeniknęły też do codziennego życia. Nara wywodzi się ze świata, gdzie odkryte ciało jest wymogiem do dobrego treningu. Sporty takie jak kalistenika, pole dance czy inne z zakresu aerial fitnessu bardzo często pomijane są w portfoliach większych marek.
- Zajmujemy się tworzeniem nowoczesnych i spersonalizowanych ubrań dla osób kochających aktywny styl życia. W naszej kolekcji znajdują się ubrania i akcesoria z oryginalnymi nadrukami, ale również produkty ręcznie szyte, jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne - mówi właścicielka marki Nara.
Ubrania marki mają nie tylko wyglądać, ale przede wszystkim spełniać swoją funkcję i dawać poczucie komfortu. Kolekcje marki są bardzo zróżnicowane. Znajdziemy zarówno wzorzyste, jak i klasyczne kolory. Nara jest marką, która dużą wagę przywiązuje do poszanowania materiału. Aby nie marnować nawet skrawków materiałów, marka tworzy gumki do włosów, które dodaje do przesyłek. Ubrania można zamówić za pomocą strony internetowej lub zakupić je stacjonarnie w Gdyni w studiu tańca Strefa bez Grawitacji.
Limitowane serie i rzadkie ubrania vintage.
She the Label - kobiecość i elegancja
Trzecią marką, którą dzisiaj prezentujemy jest bardzo kobieca She the Label. Ubrania produkowane są w małej, lokalnej szwalni w Gdańsku. Kasia, właścicielka marki, stawia na modę maksymalnie zrównoważoną i jakościową.
- Czy użycie naturalnego materiału daje nam pewność, że był produkowany w etycznych warunkach? Czy powinniśmy być obojętni na sposób pozyskiwania włókien jedwabiu? Czy produkcja na małą skalę oznacza, że nie produkujemy śmieci? Czy powinniśmy ignorować wpływ produkcji wiskozy na wycinkę drzew? Moim zdaniem moda nigdy nie będzie w pełni zrównoważona. Możemy za to wybrać się w podróż, w celu poszukiwania rozwiązań i dążenia do tego, aby była jak najmniej szkodliwa dla środowiska, a co najważniejsze - być w tej podróży autentycznym. Mam świadomość tego, że naturalny materiał nie wystarczy, abym opisała moją markę jako #sustainable. Dlatego napiszę: moja marka jest w podróży. I mam nadzieję, że z każdym doświadczeniem będę coraz bliżej celu - mówi właścicielka marki She the Label.
Prócz kreatywnego podejścia do form i projektów, marka skupia się również na tym, by zredukować zużycie materiału, unika też nadprodukcji, aby projekty były najbardziej bezodpadowe, jak tylko się da. Ubrania, w intencji właścicielki oraz jednocześnie projektantki, nie mają być ograniczone podziałami na płeć, rozmiar czy wzrost. A z uwagi na fakt, że twórcy rozumieją zróżnicowanie pod względem sylwetek - projekty mogą być szyte na zamówienie.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-09-19 14:39
A to The One
Zastrzegło nazwę? Bo od kilku lat Na polskim rynku działa tak brand modowy. Wiec chyba muszą zmienić nazwę?;) Polskie firmy i ich pojęcie o własniści niematerialnej tudzież ochrony wzornictwa jest ma żenujacym poziomie:( jeśli się tego nie nauczymy to nigdy nie osiągniemy niczego więcej niż podprodukcja marek zachodnich lub mało znaczące concepty odzieżowe.
- 16 1
-
2021-09-20 00:16
Nie ma już rzadnej kontrkultury (kultury?), jest tylko instagram
i rippowanie wcześniejszych pokoleń. I to nawet nie do końca wina tej generacji.
- 4 0
-
2021-09-19 18:06
Jaka to jest moda, cóż w tym odkrywczego, przecież to nic innego jak doszywanie własnego logo do korporacyjnych modeli. Zwykły skok na kasę podkręcony promocja w mediach społecznościowych. Come on, pięć lat temu moze by sie udało, ale teraz?
- 34 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.