• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monika Kaźmierczak gdańską carillonistką. Miasto przywraca stanowisko

Ewa Palińska
17 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

W 20 - lecie gdańskich carillonów dr Monika Kaźmierczak otrzyma nominację na stanowisko miejskiego carillonisty. Zobacz fragment jej występu przy fontannie Heweliusza.

Dr Monika Kaźmierczak obejmie stanowisko miejskiej carillonistki. Uroczyste wręczenie nominacji odbędzie się 19 września o godz. 11 w Sali Wety Ratusza Głównego Miasta, w dwudziestą rocznicę reaktywacji gdańskich carillonów, a zakończy ją recital gdańskiej mistrzyni.



Gdańsk jako jedyne miasto w Polsce posiada trzy czynne carillony koncertowe, a więc takie, które składają się z co najmniej 23 dzwonów. Dwa z nich znajdują się w wieżach kościoła św. Katarzyny (50 dzwonów) oraz Ratusza Głównego Miasta (37 dzwonów). Trzeci - "Gdańsk" - jest carillonem mobilnym i składa się z 48 dzwonów. Wszystkie są zarządzane przez Muzeum Gdańska.

Wielowiekowa tradycja



Według źródeł po raz pierwszy automatyczny carillon miał zabrzmieć od 1561 roku w Ratuszu Głównego Miasta Gdańska. Osoba programująca jego mechanizm najpewniej wynagradzana była przez Radę Miejską, co księgi kasy miejskiej odnotowują po raz pierwszy w 1576 roku. Decyzję o nominacji na stanowisko miejskiego carillonisty wydawał wówczas pierwszy burmistrz. Ostatnią osobą na tym stanowisku był Georg Edel, zatrudniony do 1945 roku.

Zobacz też: 20 lat z gdańskimi carillonami

Po wojnie carillony zamilkły - dekret Hermana Goeringa nakazywał przetopienie dzwonów, a te, które nie uległy zniszczeniu, wywieziono do Niemiec. W Gdańsku pozostała nieznaczna część dzwonów, m.in. 16 z Biskupiej Górki, które oficjalnie uruchomiono w 1945 roku. W 1970 roku zamontowano je na wieży Ratusza Głównego Miasta Gdańska. Przestały grać w 1990 r.

- Dzwony z Biskupiej Górki można dziś zobaczyć w Muzeum Nauki Gdańskiej - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Ich demontaż, podyktowany złym stanem technicznym, był możliwy także dzięki temu, iż 1989 roku przywrócono instrument w wieży kościoła św. Katarzyny. Początkowo było to automatyczne urządzenie, w 1998 roku dołączono 12 dzwonów i klawiaturę gry ręcznej. W 2000 roku w Ratuszu Głównomiejskim zamontowano nowy instrument, który można usłyszeć dziś podczas spaceru ulicą Długą. Wszystkimi carillonami, również tym mobilnym, zarządza obecnie Muzeum Gdańska - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.

Programista na etacie



Carillon ratuszowy z 1561 roku był automatyczny i obsługiwał go tzw. programista. Za swoją pracę otrzymywał stałą pensję kwartalną oraz dodatkowe wynagrodzenie, gdy programował melodie z okazji wyborów do Rady Miejskiej, rozpoczęcia i zakończenia Jarmarku św. Dominika oraz innych ważnych okoliczności.

- Początkowo programistę ratuszowego carillonu nazywano różnie, na przykład ustawiaczem śpiewającego mechanizmu zegarowego czy ustawiaczem dzwonów. W wieku XVIII wieku najczęściej spotykanym określeniem był tytuł "Raths-Uhr Glockensteller", co należy tłumaczyć jako: "ustawiacz dzwonów ratuszowego zegara". W wieku XIX przyjęły się nazwy "Glockenist" lub "Glockenspieler" zarówno dla carillonisty kościoła św. Katarzyny, jak i programisty ratuszowego automatu - mówi prof. Danuta Popinigis z Akademii Muzycznej.
Monika Kaźmierczak ukończyła Akademię Muzyczną w Gdańsku oraz Niderlandzką Szkołę Carillonową w Amersfoort. Jest związana z Polskim Stowarzyszeniem Carillonowym oraz Muzeum Gdańska, dla którego gra koncerty. Od wielu lat realizuje z powodzeniem 
projekty propagujące muzykę carillonową. Koncertuje także w Polsce i za granicą. Monika Kaźmierczak ukończyła Akademię Muzyczną w Gdańsku oraz Niderlandzką Szkołę Carillonową w Amersfoort. Jest związana z Polskim Stowarzyszeniem Carillonowym oraz Muzeum Gdańska, dla którego gra koncerty. Od wielu lat realizuje z powodzeniem 
projekty propagujące muzykę carillonową. Koncertuje także w Polsce i za granicą.

Monika Kaźmierczak miejską carillonistką Gdańska



Miejskim carillonistą, a właściwie carillonistką, zostanie dr Monika Kaźmierczak, pracownik naukowy gdańskiej Akademii Muzycznej, absolwentka Niderlandzkiej Szkoły Carillonowej w Amersfoort, związana z Polskim Stowarzyszeniem Carillonowym oraz Muzeum Gdańska, dla którego gra koncerty. Od wielu lat realizuje z powodzeniem projekty propagujące muzykę carillonową. Koncertuje także w Polsce i za granicą.

- Dla Gdańska koncertuję już od 2001 roku, z dwuletnią przerwą na studia w Holandii. Cieszę się, że wracamy do dawnej gdańskiej tradycji - mówi dr Monika Kaźmierczak, przyszła miejska carillonistka. - Do moich zadań należało będzie granie cotygodniowych koncertów na wieży kościoła św. Katarzyny zobacz na mapie Gdańska (piątki o 14:45) i wieży Ratusza Głównego Miasta zobacz na mapie Gdańska (w soboty o 12:05). Do tego koncerty świąteczne oraz koncerty na specjalne okazje, np. rozpoczęcie i zakończenie Jarmarku św. Dominika.
Uroczystość przywrócenia stanowiska miejskiego carillonisty rozpocznie się o godz. 11 w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta zobacz na mapie Gdańska. Ok. 11:25 artystka zagra inauguracyjny koncert z carillonu umiejscowionego w ratuszowej wieży. W listopadzie 2018 r., z okazji dwudziestolecia gdańskich carillonów, Muzeum Gdańska wyda przewodnik poświęcony dziejom tych instrumentów.

Miejsca

Opinie (32) 8 zablokowanych

  • Super Monika! (3)

    Brawo Monika! Właściwa osoba na wlasciwym miejscu. Dzięki niej poznałam m.in. kompozytorów gdańskich ich utwory. Wspaniała dyrygentka, carillonistka, kobieta. Super babka:)

    • 13 4

    • no i super (1)

      ale muzyki cmentarnej poza tobą raczej nikt nie słucha.

      • 2 2

      • Trochę mało wiesz.

        Świat nie kończy się na disco polo. Postaraj się to dostrzec.

        • 3 0

    • Również i ja się dołączam do gratulacji

      i dziękuję za dobre prowadzenie chóru MG i piękne utwory które poznawałam !
      powodzenia !

      • 1 0

  • wspaniała artystka

    dobra decyzja

    • 11 4

  • A jak pójdzie na zwolnienie/ macierzyński to kto zastąpi p.Monikę?

    • 4 1

  • Idzie gruba kasa na organy i dzwonki a jest to zbędne! (1)

    Muzyki organowej w porywach słucha kilkaset osób na całym pomorzu i są to organiści. Dzwonków jeszcze mniej.
    Za takie pieniądze można dzieciakom sponsorować roczną naukę gry na instrumentach lżejszych w odbiorze bo muzyki cmentarnej mało kto słucha.

    • 3 8

    • Pitolisz

      jak ślepy o kolorach.

      • 2 0

  • Wreszcie (1)

    Wreszcie taka wspaniała Artystka została zauważona i doceniona.

    • 5 0

    • W Utrechcie

      docenili Panią Monikę wcześniej.

      • 0 0

  • Dzyń dzyń

    Pięknie gra :)

    • 2 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Basia Ritz to zwyciężczyni pierwszej edycji popularnego programu kulinarnego: