• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na koncerty punktualnie i bez opóźnień

Jakub Knera
28 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jeśli chcemy obejrzeć koncert od początku do końca, nie czekając długo w kolejce, najlepiej sprawdzić dokładnie godzinę rozpoczęcia na bilecie i przyjść punktualnie. Jeśli chcemy obejrzeć koncert od początku do końca, nie czekając długo w kolejce, najlepiej sprawdzić dokładnie godzinę rozpoczęcia na bilecie i przyjść punktualnie.

Denerwuje cię długie oczekiwanie na rozpoczęcie koncertu? Niekoniecznie musi to być wina zespołu lub organizatorów. Żeby tego uniknąć, czasem wystarczy dokładnie przeczytać informację na bilecie.



Czy zdarza Ci się długo czekać na rozpoczęcie koncertu

Czytamy, że koncert zaczyna się o godzinie 19, więc przychodzimy z półgodzinnym wyprzedzeniem, żeby mieć dobre miejsce do słuchania i się nie spóźnić. Na miejscu okazuje się, że klub jest jeszcze zamknięty, a po otwarciu drzwi trzeba czekać kolejną godzinę na rozpoczęcie występu.

To częste zjawisko nie tylko w Trójmieście. A tak naprawdę, żeby go uniknąć, wystarczyłoby dokładnie spojrzeć na bilet. W dużych obiektach koncertowych, jak Centrum Stocznia Gdańska, Klub Parlament czy największych jak Ergo Arena i Hala Gdynia zawsze podane są dwie godziny: otwarcia drzwi na obiekt i rozpoczęcia koncertu.

- Zawsze podajemy te dwie informacje, ponieważ przy większych koncertach ludzie muszą mieć czas, żeby spokojnie wejść do obiektu - tłumaczy Magdalena Stasiak z agencji koncertowej Smile Reprezent. - Najważniejsze jest, żeby w klubie była odpowiednia cyrkulacja ludzi i wszyscy nie przychodzili na ostatni moment. Dlatego czasem informujemy, że koncert rozpoczyna się wcześniej.

Nierzadko jednak widzowie spóźniają się. Jeśli spóźnialskich jest dużo, organizatorzy czekają z rozpoczęciem nawet kilkanaście minut. Zimą, pod uwagę trzeba wziąć też kolejki w szatni.

- Wiele zespołów, chce aby grały przed nimi supporty - opowiada Stasiak. - Dzięki temu ludzie mają więcej czasu na wejście i zajęcie miejsca, a w tym czasie już ktoś gra, rozgrzewając publiczność.

W przypadku wydarzeń z programem dopracowanym co do minuty, nie ma miejsca na opóźnienia. Takich imprez często pilnuje policja i pogotowie, a te służby nie mogą czekać.

Trochę inaczej sytuacja wygląda na koncertach klubowych, które niemal zawsze zaczynają się z opóźnieniem. Skąd się to bierze?

- Najważniejsza jest publiczność, więc jeśli ludzi jest mało, najczęściej na nich czekamy - tłumaczy Krzysztof Kowalczyk z sopockiego klubu Papryka. - Same zespoły mówią, że wolą zagrać, kiedy na sali będzie więcej osób. Ale z drugiej strony, kiedy klub jest pełny o godzinie, kiedy koncert ma się zacząć, startujemy punktualnie.

W Trójmieście niemal zwyczajowo wiele osób przychodzi tuż przed godziną rozpoczęcia koncertu albo zjawia się z kilkunastominutowym opóźnieniem.

- To takie sprzężenie zwrotne - opowiada Kowalczyk. - Ludzie są przyzwyczajeni do opóźnień, więc się spóźniają, a właściciele klubów muszą na nich czekać. To doprowadza do sytuacji, w której koncert planowany na godzinę 20 zaczyna się o 21.

Jak widać, godziny rozpoczęcia koncertów w Trójmieście wcale nie są nietypowe. Zanim więc widzowie będą mieć pretensje do organizatorów, powinni sprawdzić dokładne godziny otwarcia drzwi i rozpoczęcia koncertu, a potem punktualnie stawić się w klubie.

Miejsca

Opinie (22)

  • COMA zawsze się spóźnia...

    ciekawe czy i tym razem w Parlamencie tradycji stanie się zadość...

    • 14 1

  • spóźnianie to cecha naszych "biznesmenów" z bożej łaski (2)

    jak ktoś nie ceni czasu klienta to trzeba dać sobie z takim "biznesmenem" spokój

    • 9 3

    • (1)

      "klienta" hahaha koncert rockowy to nie sklep z kartoflami

      • 1 1

      • trzeba było się podpisać "kartofel"

        • 1 0

  • mi akurat czekanie nie przeszkadza (2)

    To przecież normalność że koncert zaczyna się trochę później to jest planowane. Koncert rockowy to nie opera czy teatr..

    • 13 9

    • nie zgodze sie z Tobą. Każdy dobry organizator zabiega o jak najlepszą organizację łącznie z punktualnością i trzymaniem sie agendy

      • 10 2

    • Do teatru też się ludzie spóźniają , takie społeczeństwo ........

      K.M.

      • 2 2

  • a we sfinie... (1)

    dwie i pół godziny to już powoli się robi norma. a przy planowanym "rozpoczęciu" o 22 wychodzi naprawdę późno. no ale kogo pbchodzi publiczność, nie?

    • 18 0

    • ano

      myśmy ostatnio po godzinie czekania pojechali po prostu do domu
      i jeszcze autobus nam uciekł
      i z koncertu były nici....

      • 0 0

  • w kinie jest ten sam problem, (3)

    rezerwujac bilet musisz byc 30 min przed czasem do tego dochodzi spóznienie w rozpoczeciu seansu i 15 reklam!!! 60 min sie rozpływa ;)

    • 25 1

    • (1)

      te 30 min to bujda, ja akurat śmigam do kinoplexu(czy tam heliosu) zwykle, i albo rezerwuję i odbieram parę minut przed seansem, albo - jak nie ma dobrych miejsc do zarezerwowania - idę do kas parę minut po rozpoczęciu seansu(wtedy akurat reklamy lecą : )) i już rezerwacje nieodebrane są zdjęte i można wyłapać fajne miejsce w ostatnim rzędzie : )
      ewentualnie można odebrać wcześniej i pójść na dół do bomi po żarcie i picie, w pewien sposób pokazując środkowy palec głupiemu regulaminowi kina(zmusiliście mnie do zmarnowania kilkudziesięciu minut-nic nie kupię w waszym barze)

      • 2 0

      • chyba sie cos zmieniło. w ten weekend w multikinie wiele osób odeszło z kwitkiem lub szukało innych miejsc - anulowano nieodebrane na czas rezerwacje.

        • 1 0

    • 15 minut przed czasem

      wygasaja rezerwacje, reklam jest ok 20 minut, takze 35 minut peka. Chyba, ze idzie sie do Multikina w Sopocie. W tygodniu ruch tam zaden i mozna spokojnie znalesc miejsce 2 minuty przed seansem. :)

      • 0 0

  • chodzi o szacunek do fanów

    im mniejsza "gwiazda" tym większe spóźnienia i na odwrót

    • 12 3

  • (1)

    Opóźniający się koncert rockowy to norma od zawsze a oczekiwanie na wyjście artysty podkręca tylko atmosferę. Ponad godzinne poślizgi Zeppelinów, Allmanów czy Hendrixa nikomu jakoś wtedy nie przeszkadzały, bo i jaki szanujący się fan potupuje niecierpliwie bo śpieszno. Do koncertu muszą się odpowiednio "przygotować", zarówno wykonawcy jak i publiczność. Odnoszę wrażenie że ludzie wpadający na koncert po 2 h rozrywki niespecjalnie interesują się nutkami. pozdrawiam słuchających.
    Do białego rana!

    • 2 2

    • Chodzi o to, że ludzie, którzy chcą uczestniczyć w jakimś koncercie np. w Gdańsku czy w Gdyni często są spoza i przyjeżdżają specjalnie. I co mają zrobić w sytuacji, kiedy koncert jest planowany na godzinę 19, a "artyści" spóźniają się 1,5h (czyli rozpoczęcie koncertu o 20:30), koncert trwa 2h a ostatni pociąg do domu odjeżdża w czasie trwania koncertu? Mają wyjść wcześniej czy może spać na dworcu?

      • 4 0

  • Sorry, ale zazwyczaj te koncerty organizowane sa w 3city w niedużych salkach.

    Klubowych. Bajer opiera sie przede wszystkim na tym, że przez tę godzinę można sprzedać więcej piwa. I tyle. To zarobek dla organizatora w zamian za niewielką cenę biletów.

    Przykład? Proszę bardzo - Ucho. I przestańcie kwękać.

    • 14 0

  • STASIAK KOFAM CIĘ

    Ta Stasiak to mnie normalnie imponi że ho ho, chciałoby się mnieć taką profesjonalną szefową :)

    • 1 1

  • Super!

    Stasiak opowiada... Stasiak jest boska!!!!

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Salcia Hałas, laureatka Nagrody Literackiej Gdynia, wygrała ją dzięki książce o: