- 1 Techno balkon otworzył sezon (70 opinii)
- 2 Na który festiwal warto kupić bilety? (1 opinia)
- 3 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (68 opinii)
- 4 Recenzja filmu "Istoty fantastyczne" (6 opinii)
- 5 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (61 opinii)
- 6 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (53 opinie)
Na potrzeby filmu spalił 14 starych pianin
O Romanie Wróblewskim pisaliśmy ponad roku temu, gdy wziął udział w wyzwaniu: przez 24 godziny grał na pianinie w swoim sopockim studiu, a koncert był transmitowany na cały świat. Trójmiejski muzyk kontynuuje swój muzyczno-wizualny projekt i poszerza go o kolejne elementy. Na potrzeby filmu, który jest w trakcie tworzenia, spalił... 14 starych pianin. Zdjęcia zrealizowano w Gdyni.
Roman Wróblewski w nietypowy sposób promuje swój artystyczny projekt, który rozpoczął wiosną 2023 r. Jego integralną częścią jest krótkometrażowy film "The Elements", utrzymany w stylistyce filmu drogi z baśniowymi elementami. To podzielona na cztery części opowieść o miłości, a każda z nich stanowi odpowiednik innego żywiołu.
Część materiału została już nagrana w Gdyni w 2023 r. w byłej przestrzeni Polifarbu (Kacze Buki) - specjalnie pomalowano wnętrze hali na biało, aby zakryć graffiti oraz na terenie Agencji Mienia Wojskowego (Oksywie). W trwających tydzień zdjęciach do filmu uczestniczyła międzynarodowa ekipa, a nad bezpieczeństwem wszystkich czuwała straż pożarna.
- Zdjęcia w Gdyni były dla mnie wyjątkowo emocjonujące. W mieście, w którym się wychowałem, stworzyliśmy coś unikalnego na skalę światową i nie mogę się doczekać, aż pokażemy to światu. Wszystko dzięki wsparciu sponsorów i moich fanów. Dziękuję - mówi Roman Wróblewski.
Ta część filmu, poświęcona żywiołowi ognia, może być szczególnie widowiskowa: na potrzeby zdjęć spalono aż 14 starych pianin przywiezionych z niedziałającego od ponad dekady sklepu.
- To ciekawa klamra, ponieważ gdy w latach 90., jeszcze jako dzieciak, przejeżdżałem obok tego miejsca codziennie w drodze do szkoły muzycznej, marzyłem, aby któreś z nich było moje - dodaje Roman Wróblewski.
Dalsza część zdjęć jest zaplanowana na rok 2024. Kolejne sceny zostaną nakręcone we Francji, przy najwyższej wydmie w Europie obok Bordeaux (wydma Piłata) oraz w Portugalii, na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego.
Premiera filmu planowana jest na rok 2025.
Film z 2020 roku
Opinie (110) ponad 10 zablokowanych
-
2024-01-13 23:37
Bez sensu.
Tyle się teraz mówi o ochronie środowiska a ten tu spalił 14 pianin?
Pytanie czy to na prawdę wymagało by te instrumenty zostały spalone?
Do tego stare, które mogłyby być dodatkowo elementem dekoracyjnym poza swoją podstawową rolą?
To jest jakiś niepoważny gość, żeby nie użyć tu gorszego określenia.
Powinien się nad sobą poważnie zastanowić.
Każdy kto cokolwiek tworzy, mógłby wpaść na podobny pomysł.
Powiedzmy deweloper budujący osiedle, gdyby wpadł na pomysł jego tworzenia w kłębach dymu płonących 14 innych istniejących starych osiedli, to każdy na jego widok puknąłby się palcem w czoło i posłałby tego dewelopera do psychiatry.
Ten twórca powinien rozważyć konsultacje z psychiatrą...- 1 0
-
2024-02-08 14:24
Było już palenie książek , teraz palenie pianin
..był też taki jeden z drugim co palili w Skandynawii kościoły ...po tym został już jeden bo drugi został zabity przez tego pierwszego ...dżentelmeni w białych kapturach palili też krzyże ...same eventy nie ma k.. co.
- 0 0
-
2024-02-16 10:37
Kryptopiroman, zapewne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.