- 1 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (13 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 5 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
Nocne kluby i dyskoteki. Tak imprezowano w latach 90.
Ostatnio pisaliśmy o hucznych imprezach w gdańskim Cristalu, dziś rozwiniemy temat i pokażemy, jak na początku lat 90. prezentowały się najpopularniejsze trójmiejskie nocne kluby i dyskoteki.
Po przełomie w roku 89., kiedy w Polsce mocno poluźnił się obyczajowy gorset, kluby dla dorosłych powstawały jak grzyby po deszczu. Nie wszystkie uchodziły za te "niegrzeczne" - zdarzało się, że zwyczajna dyskoteka była tak nazywana, choć urządzano w niej głównie potańcówki.
Romantica na gdańskiej Zaspie, gdzie odbywały się m.in. imprezy z okazji wyborów Miss Polski, na które przyjeżdżali znani dziennikarze i artyści (np. Zygmunt Chajzer czy Kabaret Otto), Caro z Jelitkowa, Lido, Lucynka z Wrzeszcza, Sawa, Max, Morenka oraz sopockie Meduza i niezapomniany Non Stop. W Gdyni dużo się działo w Lilipucie przy ul. Świętojańskiej. Hucznie otwarty w 1992 roku lokal przyciągał nie tylko trójmiejską elitę. To tutaj wyprawiono Danielowi Olbrychskiemu specjalny bankiet, na którym bawiło się szacowne towarzystwo oraz organizowano koncerty, spotkania z artystami i wybory... Miss Mężatek.
Najodważniejsze imprezy organizowano jednak w Jokerze w Sopocie, Hadesie w Hotelu Posejdon i słynnej Amazonce w Gdańsku (tutaj również bawiono się podczas balu sobowtórów). W archiwach Kosycarza znajdziemy zdjęcia roznegliżowanych dziewczyn, które o uwagę gości walczyły, wijąc się na rurze, walcząc w bieliźnie na ringu lub bez, podczas wyborów Miss Topless. Gorąco też bywało w klubie Bartek we Wrzeszczu na ul. Podleśnej. Takich miejsc w Trójmieście było znacznie więcej, lecz o części dziś już wielu nie pamięta, bo i niektóre nie działały jawnie, często ukryte między blokami z wielkiej płyty.
Wszystkie zdjęcia w poniższej galerii łączy jedno: ludzie chcieli się po prostu bawić, a nowe czasy im to umożliwiły. W końcu pojawił się zagraniczny alkohol (barowe półki uginały się pod ciężarem butelek, które jeszcze kilka lat wcześniej można było dostać tylko w Peweksie), choć i piwo EB cieszyło się popularnością, wzięcie miały też amerykańskie gumy do żucia i przekąski. Kolorowe drinki piły podobnie wyglądające dziewczyny - natapirowane włosy, mocny makijaż, wszechobecne poduszki, szerokie jeansy, workowate bluzy i legginsy z lycry zestawione ze spódniczką. Choć ówczesna moda była połączeniem kiczu i szeleszczącego ortalionu, coś w niej musiało być, skoro niedawno wróciła na dobre do łask.
Opinie (350) ponad 10 zablokowanych
-
2016-12-11 07:16
Bungalow sopot
To były czasy konsoletą na parkiecie a za nią bar po obu stronach parkietu bary między innymi black and white. Dj Buska, Kowalik, Krzysiek. Hity Madonna like player, relax franki the goes to Hollywood. Później po przebudowie Dj Krzysiek, Paweł i Robert. Na tamte czasy mega Dj. Stara ekipa. Żeby wejść min 30 min w kolejce. Z Balladyny w Brzeznie o 4 do Bungalowa do 6.
- 17 1
-
2017-08-25 22:57
Ania (1)
Bywałam tam ,było bosko uwierzcie
- 4 0
-
2017-08-25 23:06
Ania nungalov
Słuchajcie ,cała młodość,działo sie o było bosko naprawde !!!!pozdrawiam
- 0 0
-
2017-09-29 23:02
fox
Afrodyta najlepsza. Bodega najgorsza.
- 10 0
-
2018-08-10 21:17
"Stodoła" na Chełmie dla małolatów, a starsi potem szli do "Kosmosu" na ul.Worcella. Ktoś pamięta ? (1)
Koniec lat 80-tych.
- 7 0
-
2018-10-04 19:48
do Wenusa ?
pamiętam :-)
- 1 1
-
2018-11-06 14:28
żak (2)
tylko Zak na Długiej!!!!!
- 6 1
-
2020-01-26 18:10
Jeśli "Żak" to tylko na Hucisku. Na Długiej to już była popelina.
- 1 6
-
2023-07-25 14:09
Było Super!
Gdy bywałem w Żaku w latach 1984-88 dyskotekę zawsze rozpoczynał dj utworem grypy Change -"It's a girls affair"
- 1 0
-
2018-11-06 17:44
In da club w letniewie na szklance:)))
To były balety:)
Pozdro dla bywalców:)- 0 1
-
2018-11-17 21:36
Trops Gdańsk
Piękne czasy. Najpierw bilardzik i disko w Tropsie w Oliwie, potem o 2 w nocy do Balladyny, a o 4 do Maxa we Wrzeszczu. I tak co weekend. To było życie, a nie teraz jakieś twarzoksiążki czy inne instagówna ;)
- 30 0
-
2019-03-29 22:03
alga nocny klub sopot
To byly czasy,w latach 80 ,podczas dyskoteki miedzy 17-21.00 na telewizorach wtedy lecial film z vhs supermenka ,chyba z mloda aktorka Kim cattral,czesto w trakcie dyskoteki w tych godzinach wpadal na rozrobe (bolo) z ulicy bieruta,obecnie haffnera.Wtedy premiere w polsce w tym klubie miala piosenka diany ross(eaten alive)-swiezo przywieziona z berlina Zach.na singly.To byly czasy
- 6 0
-
2019-04-19 18:38
jakoś mało tych lokali
widać autor albo za młody, albo po dobranocce siedział w domku... Bywałam we wszystkich wymienionych plus jeszcze chyba w 30+ więcej działających w latach 90tych od Faltoma zaczynając przez Nikiego w Sopocie a kończąc na... tu właśnie mam dylemat... ;))
- 8 0
-
2019-11-08 23:57
afrodyta
Wspomnienie lat 80 !! rok 1984 23 pazdziernika zatanczylismy tylko raz milosc mojego zycia stracilismy kontakt na 30 lat w tej chwili mamy 53 i 59 lat jedyne nasze marzenie jechac do Sopot i zobaczyc miejsce gdzie stala Afrodyta . przezyc te noc jeszcze raz i love you so much , baby
Basia- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.