• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Obywatel Jones" otworzył 44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych

Tomasz Zacharczuk
17 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Agnieszka Holland osobiście podczas poniedziałkowej gali otwarcia promowała swój najnowszy film. "Obywatel Jones" ma spore szanse, by wyjechać z Gdyni z niejedną statuetką. Agnieszka Holland osobiście podczas poniedziałkowej gali otwarcia promowała swój najnowszy film. "Obywatel Jones" ma spore szanse, by wyjechać z Gdyni z niejedną statuetką.

"Kurier", "Proceder" czy "Wszystko dla mojej matki" - między innymi te produkcje mogli obejrzeć pierwszego dnia uczestnicy 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Gdyńską imprezę oficjalnie otworzył promowany osobiście przez Agnieszkę Holland "Obywatel Jones". Podczas gali inauguracyjnej widzowie obejrzeli też zrekonstruowaną wersję najstarszego polskiego filmu fabularnego sprzed ponad stu lat.



Pierwszy festiwalowy dzień rozpoczęły pokazy filmów, z którymi widzowie mieli już styczność w kinach. "Kurier", "Słodki koniec dnia" i "Ciemno, prawie noc" gościły w multipleksach kilka miesięcy temu, zaś "Piłsudski" miał swoją premierę tuż przed startem 44. edycji gdyńskiej imprezy. Nie zabrakło jednak premier - po raz pierwszy pokazano "Proceder" - biografię tragicznie zmarłego rapera, Tomasza Chady. Festiwalowy repertuar pierwszego dnia uzupełniły też tytuły, których w Gdyni początkowo miało zabraknąć - "Mowa ptaków", "Supernova" oraz "Interior". Premierowo wyświetlono również dramat "Wszystko dla mojej matki".

Festiwalowy serwis Trójmiasto.pl


Największym poniedziałkowym wydarzeniem był jednak pokaz najnowszego dzieła Agnieszki Holland. "Obywatel Jones" otworzył oficjalnie 44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Podczas inauguracyjnej gali, poza dyrektorem imprezy - Leszkiem Kopciem, oraz prezydentem Gdyni, Wojciechem Szczurkiem, głos zabrała także sama reżyserka, która nie omieszkała wypomnieć organizatorom zamieszania związanego z selekcją filmów do konkursu głównego. Zaapelowała też do samych filmowców o artystyczną odwagę, a zebrana w Teatrze Muzycznym publiczność słowa Agnieszki Holland nagrodziła brawami.

Jeszcze przed wystąpieniem słynnej reżyserki dyrektor festiwalu zapowiedział, że podczas tegorocznej edycji nie zabraknie debat, dzięki którym być może zostaną ustalone nowe zasady doboru filmów do konkursu głównego. Przypomnijmy, że w tym roku o Złote Lwy powalczy 19 produkcji.

Filmy konkursowe 44. FPFF


Ozdobą poniedziałkowej gali otwarcia był pokaz zrekonstruowanej wersji najstarszego polskiego filmu fabularnego, "Powrotu birbanta", z 1902 roku. Reżyserem i scenarzystą oryginału był słynny polski wynalazca, Kazimierz Prószyński, który autorską produkcję utrwalił za pomocą biopleografu - urządzenia, które pełniło jednocześnie rolę kamery i projektora. Twórcy zrekonstruowanej w Narodowym Centrum Kultury Filmowej wersji sami odtworzyli wynalazek Prószyńskiego (używając do tego części sprzed ponad stu lat) i za jego pomocą nagrali kilkusekundowy film przedstawiający powrót pijanego mężczyzny do domu. Główną rolę zagrał Jakub Gierszał.

Daniem głównym był wspomniany film Agnieszki Holland i trzeba przyznać, że było to mocne otwarcie gdyńskiego festiwalu. "Obywatel Jones" jest fascynującą opowieścią o kulisach rządów totalitarnych, w którym autorka równie dużo uwagi poświęca istocie dziennikarstwa. Historyczna produkcja przedstawia kulisy śledztwa młodego brytyjskiego reportera, który w okresie międzywojnia wyrusza do ZSRR, by przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Dość nieoczekiwanie jednak trafia na Ukrainę, gdzie na własne oczy może przekonać się o skutkach radzieckiego wyzysku. Po powrocie do kraju Gareth Jones pragnie opisać wielki głód dziesiątkujący mieszkańców południowych części Związku Radzieckiego. Problem w tym, że jego wersja wydarzeń dla wielu jest zbyt niewygodna, by ujrzała światło dzienne.

Najnowszym filmem Agnieszka Holland powraca do wielkiej formy. "Obywatel Jones" naprzemiennie fascynuje, przeraża i intryguje. Sporo jest w nim również odniesień do współczesności, lecz jednocześnie film pozbawiony jest nachalnego moralizatorstwa i nie narzuca jednoznacznych wniosków. Całość ozdobiona jest znakomitymi zdjęciami, świetnymi rolami Jamesa NortonaPetera Sarsgaarda oraz niezwykle staranną scenografią, doskonale oddającą klimat epoki, która służy za tło filmowych wydarzeń. Świetnym zabiegiem jest również dwutorowa narracja, której tłem jest... "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella.

Już pierwszego dnia publiczność miała więc okazję zapoznać się z jednym z najpoważniejszych kandydatów do tegorocznych Złotych Lwów. Konkurencja będzie jednak solidna, bo przed nami w kolejnych dniach premiery m.in. "Bożego Ciała" (polski kandydat do Oscara), "Ukrytej gry" czy "Legionów".

Film

6.3
60 ocen

Obywatel Jones (9 opinii)

(9 opinii)
thriller

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (34) ponad 20 zablokowanych

  • Agnieszka Holland chciałby ,aby bylo tak jak było.... (3)

    Ona, Wajda, Janda ,Kukiz I wielu innych ,którzy teraz błyszczą w TVN, salach sejmowych I opowiadają jak było ciężko za "komuny" ,jak to oni walczyli itd. Dziwnym trafem kręcili wtedy filmy, grali koncerty ,byli nagradzani. Komuna była zła I podła dla szarego człowieka, a tym aparatczykom jak Holland niczego nie brakowało. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ wkurza mnie to ,że wychowała się osoby, pisze o nich artykuły, a one były częścią tego przekletego systemu

    • 14 15

    • Towarzysze wiecej minusow za prawde wiemy ze was prawda boli

      • 1 1

    • ulżyło Tadziu ?

      • 0 0

    • Szczerze? Nie masz pojęcia, czy rzeczywiście niczego im nie brakowało. Ojciec Holland został aresztowany i oskarżony o ujawnienie tajemnicy państwowej, bo przekazał zagranicznemu dziennikarzowi informację o tym, co działo się na zjeździe KPZR. Agnieszka miała wówczas 13 lat. Studiowała nie w Polsce, a w Pradze. Jej filmy były nagradzane, owszem - ale za granicą. W Polsce dostała nagrodę w 1981 roku, na fali odwilży solidarnościowej, a potem w 1988, tuż przed upadkiem komuny. Od 1981 roku pracowała głównie zagranicą. Jak możesz nazwać ją "aparatczykiem"? Co to w ogóle dla Ciebie znaczy?

      • 1 0

  • Llegiony

    Kapitalny film, nagrodzony rzęsistymi oklaskami po projekcji. Kto go nie oberzy, ten nigdy nie zrozumie kraju kturemu imię Polska.

    • 0 0

  • Ukryta Gra

    to jest film, który powinien otwierać festiwal i być kandydatem do Oskara...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku do zespołu Big Cyc dołączył Krzysztof Skiba?