• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od Miłosza do Björk. Trójmiejskie nowości płytowe

Jakub Knera
2 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Początek roku przynosi dwa nowe krążki od trójmiejskich muzyków. Rockowe trio Kiev Office w pomysłowy sposób zinterpretowało twórczość Czesława Miłosza, natomiast artystka Izes debiutuje swoim nowym elektroniczno-jazzowym projektem. Oba mini-albumy można bezpłatnie ściągnąć z Internetu.



Kiev Office "Miłosz Cię kocha". Kiev Office "Miłosz Cię kocha".
Kiev Office, "Miłosz Cię kocha", Nasiono Records 2011

Z płytami poświęconymi twórcom, którzy właśnie obchodzą "swój rok" jest ten problem, że nigdy nie wiadomo, co było bezpośrednim powodem ich powstania. Najczęściej to niestety okazja do zdobycia ministerialnego dofinansowania na kolejną płytę, a niekoniecznie ciekawy artystyczny pomysł.

Na szczęście w przypadku nowego wydawnictwa Kiev Office te wątpliwości można porzucić. Gdyńskie trio uczestniczyło w tym roku w konkursie dla młodych muzyków na najciekawszą interpretację poezji Czesława Miłosza. Co prawda nie wygrali, ale na tyle im się to spodobało, że swoje próby udokumentowali w postaci mini-albumu. Każdy z czterech utworów, który trafił na "Miłosz Cię kocha" jest świeży i pomysłowy.

"Na cześć księdza Baki" to powolny, ale jazgotliwy shoegaze ze śpiewami i krzykami Michała "Gorana" Miegonia. Z kolei "Nauce" bliżej do rozszalałych dokonań My Bloody Valentine czy Sonic Youth. "Nad strumieniem" nagrany został w konwencji reggae z kobiecym wokalem basistki, Joanny Kucharskiej. "Własne Tajemnice" są najbardziej zbliżone do formuły klasycznej rockowej piosenki. W dodatku zespołowi udało się dobrać wiersze poety tak, żeby pasowały do stylistyki ich własnych tekstów.

Co ważne, nie czuć tu nadęcia, silenia się na erudycję. Ma się wrażenie, że to po prostu kolejna epka Kiev Office, tyle że nagrana z tekstami innego autora. "Miłosz Cię Kocha" jest również argumentem za tym, że gdyński zespół najlepiej sprawdza się z tekstami w rodzimym języku.

Posłuchaj i ściągnij: http://kievoffice.bandcamp.com/album/mi-osz-ci-kocha-ep

Izes, "EP". Izes, "EP".
Izes, "EP", wydanie własne 2011

Izes to nowe przedsięwzięcie Izabeli Sawickiej, artystki do tej pory znanej przede wszystkim z tworzenia wizualizacji, filmów krótkometrażowych czy muzyki do spektakli. Teraz postawiła na karierę solową. Na krążku pt. "EP" wachlarz muzycznych inspiracji jest niezwykle szeroki. Najłatwiej napisać, że Izes w dużym stopniu nawiązuje do dokonań Björk. Podobnie jak islandzka gwiazda, buduje nieoczywiste kompozycje, konsekwentnie konstruowane w bardzo różnorodny sposób.

Choć na płycie znalazły się tylko trzy utwory, przy ich nagraniu brała udział cała plejada muzyków: Marek Rogulski, Andrzej Izdebski, Michał Gos, Irek Wojtczak czy Ewa Kaszuba. Dzięki temu nie brakuje zarówno etnicznych odniesień, jak i typowo jazzowego instrumentarium. W "Purgatory's Gate" uwypuklona jest sekcja rytmiczna połączona z elektroniką w tle. W "No Future" wokale Izy przecinane są perkusją Gosa i jazgotliwymi wycieczkami Wojtczaka na saksofonie. Ale ta struktura załamuje się gdzieś w połowie, kiedy muzycy dają się ponieść emocjom i oddają się szalonej, muzycznej improwizacji. Piosenkowy jest "Blood", ale daleko mu do łatwej i przewidywalnej kompozycji.

Na debiutanckiej epce Izes ciężko szukać prostych struktur i gładkich melodii, wprost przeciwnie - konstrukcja utworów wielokrotnie zaskakuje, pokazując słuchaczowi, że nie będzie łatwo i przyjemnie. Efekt końcowy jest jednak świetny - to pełne ciekawych muzycznych odniesień wydawnictwo, które zachwyca pomysłami i bogactwem aranżacji. Oby debiutancki, długogrający album ukazał się jak najszybciej.

Posłuchaj i ściągnij: http://izes.bandcamp.com/album/ep

Opinie (37) 6 zablokowanych

  • zastanawiam się czy K.Schwarz nie zasiada w zarządzie trójmiasto.pl :-)

    aczkolwiek to jest portal informacyjny, i fajnie by było żeby to były informacje obiektywne, niestety daleko im jeszcze do profesjonalizmu, i zdystansowania się

    • 0 0

  • nie tylko Knera

    Nie tylko Pan Knera na tym portalu, pisze słabo o tematach i rzeczach miałkich, akurat, moimi faworytami do nagrody Pt: " Nie-złote pióro" lub "Zardzewiałe pióro"
    w tym portalu są P.Kossakowski, P.Stafiej

    • 0 0

  • jakub knera reklamuje wydawnictwa..... (2)

    ....swojego kolesia Karola Szwarca tworcy Nasiono rec. ale my przeciez wiemy za trojmiasto.pl jest portalem kolesiowskim

    • 10 5

    • ale przeciez Izes jest w necie

      to nie jest wydawnictwo kolegi p. Knery

      • 1 0

    • jak każdy lokalny portal

      taka specyfika

      • 2 6

  • fajna ta Izes (6)

    jw

    • 10 9

    • tylko w kontakcie bezposzrednim (2)

      • 2 6

      • (1)

        gratuluję tego komentarza,
        żegnaj

        • 2 3

        • wyjdz cieciu!

          • 0 1

    • masz na myśli muzykę czy osobę? (1)

      • 5 2

      • jej ciało

        • 2 5

    • mi się tez podoba

      fajnie wrzeczy :)

      • 4 6

  • Trójmiejskie nowości płytowe jako rubryka nie ma prawa bytu. (3)

    Prawie milion mieszkańców od paru lat nie wyszło nic ciekawego.

    Islandia - ledwo 400tys ludzi - mniej niż Gdańsk i będąc naprawdę wybrednym kilka albumów rocznie o statusie arcydzieła plus kilkanaście naprawdę przyjemnych.

    I wszystko jasne, zróbcie jakiś dział o muzyce ogólnie, a nie tylko o trójmiejskiej.

    • 10 11

    • ale ma prawo odbytu

      • 1 0

    • o muzyce ogolnie

      to sobie poczytaj gdzie indziej. tutaj bylo, jest i bedzie o trojmiescie. lokalnie. i dobrze.

      • 7 2

    • Prawda...

      Trójmiejska muzyka to jakaś lipa, wszyscy ci artyści którzy śmią się nazywać trójmiejskimi, powinni pojechać gdzieś tam do warszawy i tam robić swoją muzykę pod publiczkę której nie można słuchaąć. dajcie spokój naszym uszom, przestańcie grać wreszcie, jedźcie do kairu czy gdziekolwiek i tam sobie róbcie te metropolie jest okey. Zostawcie nas w spokoju!

      • 7 6

  • Nagle wszyscy kochaja Milosza - BiR, Czesio, a teraz Kiev O. (5)

    O ile Ballady pokazaly cos oryginalnego, to reszta to niestety ....

    • 10 6

    • (2)

      gdybyście coś czytali poza durnym trollowaniem, to byście wiedzieli że 2011 to był rok Miłosza http://www.milosz365.pl/
      ale nie, lepiej narzekać i wypowiadać się w temacie, o którym nie ma się pojęcia

      • 1 2

      • Gdybyś naprawdę zagłębił się w pełną twórczość Miłosza (poza durnymi, aktualnie wydawanymi "wyborami wierszy''), zapewne wiedziałbyś, o czym pisali przedmówcy...

        • 0 1

      • wiemy wiemy na litwe też jezdzimy i wiemy ze tam też swietują

        co nie zmienia faktu ze milosz modny i ze można na fali popłynąć.

        • 1 2

    • duch Czesia straszy nadal

      nie udało się Czesiowi przerobić nas na Polską Republikę Radziecką, to jego piewcy przerobią na Republikę Europejską

      • 1 4

    • bo to modne

      takie moderne, internacjonalne, anty-narodowe. Na takiej fali mozna popłynąć.

      • 3 1

  • Spoko

    Spoko płyty, Kiev office dużo lepiej niż na Anton Globbie. Izes też ciekawe

    • 6 0

  • co to za pseudomuzyka? (4)

    nie popieram bezosobowej rabaniny z dyskotek ale to to coś przesadnie uduchowone i bez sensu to co to niby ma być? nie rozumiem ja i wielu z plebsu jak można takim jękom dać miano muzyki?

    • 7 3

    • królewno

      właśnie tacy Wieelcy fani absurdalnie przekombinowanych zespołów, rozmaitych chillwave, szogejze americana genrów to właśnie najwięksi prostacy.

      Nie mają żadnej bazy, na której mogliby zbudować swój gust i robią z siebie pajaców.

      • 2 5

    • zgadza się...nie rozumiesz (2)

      krolewna z drewna i w dodatku z plebsu? pomieszanie z pomyleniem, nic dziwnego ze nie rozmumiesz:))

      • 1 4

      • komentarz na poziomie dna

        może jakiś merytoryczny argument panie monti?

        • 3 0

      • za to Ty jesteś pewnie jednym z tych pseudointeligentów zainteresowanych pseudosztuką. To już wolę nazywać się plebsem.

        • 4 1

  • pseudorecenzent

    Niestety im częściej czytam "wypociny" pana Knery, tym bardziej skłaniam się do wniosku, że o muzyce pisać za bardzo nie potrafi. "Zachwyca" się przeciętnością, ale żeby zwrócić uwagę na bardzo ciekawe rzeczy (np. Keel Keathley - "Ti Morf Raf", pod tym pseudonimem ukrywa się gdańszczanin) to już szkoda mu wysiłku i chęci.

    • 9 4

  • i znów pan Knera

    popisał się na wiadomy sobie sposób żałosny

    • 9 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (4 opinie)

(4 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie odbyła się ostatnia jesienna edycja Festiwalu Roślin?