- 1 Juwenalia: Bajm, LemON i strefy z nagrodami (53 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (45 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Chowają pieniądze w miejscach publicznych (51 opinii)
- 5 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Odczepmy się od Nergala i innych! Krótka historia o polskiej zaściankowości
Po co ten tekst - zapewne wielu się zastanawia. Po co promować jątrzyciela, antychrysta i - w opinii wielu - pajaca. Otóż ja nie promuję. Na przykładzie Adama Darskiego, Nergala, można bardzo pięknie pokazać, że mimo iż wydaje nam się, że jesteśmy niezwykle rozwiniętym, otwartym i tolerancyjnym krajem, to tak naprawdę wciąż znajdujemy się w ciemnej... otchłani.
Ciężkie brzmienia - koncerty w Trójmieście
"No chce się wybić!", "znowu robi szum wokół siebie", "pajac promuje się na nazwisku legendy" - takich opinii pojawiło się mnóstwo. No nie. Darski przede wszystkim nie musi robić wokół siebie szumu. Robią to za niego inni. A on - wiadomo, nie jest święty, czasem zrobi coś takiego, że można tylko schować twarz w dłoniach. Kto nie zrobił nigdy w życiu niczego idiotycznego, świadomie lub przypadkiem, ręka do góry. Tyle że znani ludzie są na świeczniku i pod pręgierzem opinii. Nergal to światowa gwiazda metalu. Jego Behemoth od mniej więcej 20 lat jest w absolutnej czołówce globalnego black metalu. Największe festiwale, światowe trasy. Naprawdę ktoś myśli, że potrzebny mu rozgłos zapewniany przez tanie sensacje?
A fotka z Urlichem? Wyjaśniam - panowie są ziomkami. Znają się od lat, lubią. Legendarny perkusista, założyciel największego zespołu metalowego na świecie, Metalliki, kupił bilet na koncert Behemotha, a po występie wpadł zbić piątkę z Nergalem i polskimi muzykami. To naprawdę takie wydarzenie, aby ponownie wyklinać Adama Darskiego od czci i wiary? Tym bardziej że to nie było tak, że Nergal czaił się, żeby strzelić fotkę. To Urlich przyszedł oklaskiwać Behemotha na koncercie w Berkeley. I pogadać, jak kumpel z kumplem.
Mądrą rzecz zauważył dziennikarz Jarek Szubrycht - gdyby Behemoth był drużyną sportową, stałby się jednym z najważniejszych projektów marketingowych naszego kraju. Ale że grają metal i nie wierzą w siły wyższe? No to cóż - ostracyzm. Zwrócił też uwagę - słusznie zresztą - że Norwegia i Finlandia ze swoich gagatków w czarnych szatach zrobiły atut. No tak, tyle że gdzie Rzym, gdzie Krym.
Kiedy zaczęła się cała afera z Nergalem? W 2007 roku. Wtedy ze stanowiska NBP ustępował Leszek Balcerowicz, po raz pierwszy w Polsce wystąpił Wu-Tang Clan, a w fabryce w Tychach wyprodukowano milionowego fiata pandę. No, dawno to było. W tym też roku Nergal miał czelność podrzeć Biblię na koncercie. Dokładnie 13 września w gdyńskim Uchu.
I tu dochodzimy do chyba największego absurdu, który toczy ten kraj od wielu lat. Obraza uczuć religijnych. Co to w ogóle jest? Co to znaczy? Uczucia religijne to paradoks.
Proszę mnie źle nie zrozumieć - absolutnie szanuję wybory każdego człowieka. Bo jest wolny, ma do nich prawo. Jednak wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna drugiego człowieka. Dlaczego nie ma obrazy uczuć niewierzących? Żyjemy podobno w świeckim państwie. Otwartym, tolerancyjnym. Jednak w każdej szkole, urzędzie, obiekcie państwowym są krzyże. Co z innymi wyznaniami, z agnostykami, heretykami? Co z ich uczuciami?
Czytaj także: Odczepcie się od polskiego rapu!
Ale niech ktoś powie, że "papież ch*j" - będzie ciągany za nasze pieniądze po sądach, bo ktoś poczuł się urażony. Przecież to jest paranoja. To jest tak absurdalne, jakbym jako niewierzący obywatel szedł się procesować z kimś, kto powiedział, że Bóg istnieje i to mnie uraziło. Ludzie, szanujmy się!
Niemniej są ludzie niejako skazani na hejt i ostracyzm. Ponieważ wymykają się tym zaściankowym kajdanom, w których Polska wciąż pozostaje uwięziona. I niestety na razie nie widać jakiegoś rewolucyjnego światełka, które zapoczątkowałoby istotne zmiany. Jak chociażby w Irlandii, gdzie przecież religia też od zawsze była niezwykle ważnym elementem życia i kultury.
Nie muszą być nawet kontrowersyjni, jak Adam Darski. Wystarczy, że będą inni, będą sobą. Ralph Kamiński, Michał Szpak, Doda. Albo, szukając bliżej - wysoko wrażliwe dzieci, które w szkołach nie mają życia, bo nie wpisują się w utarty schemat. Musimy się obudzić, ponieważ wyrośnie nam pokolenie jeszcze bardziej poharatane psychicznie niż millenialsi czy "zetki". Już jest dramat, a będzie jeszcze gorzej.
Jakże kuriozalnie brzmią słowa wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, który powiedział, że prawo trzeba zmienić, by chrześcijanie nie byli wykluczani z życia społecznego i nie byli zmuszani do ukrywania swojej wiary, tym bardziej że - jak podkreślał - praktyka zmierza do poszerzania wolności w innych dziedzinach np. praw osób LGBT i to kosztem chrześcijan.
Wrócę na końcu do casusu Nergala. Robi muzykę dla określonego grona słuchaczy, którzy się z nią zgadzają i utożsamiają. Podobnie jak z jej przekazem. Więc, gdy na koncercie podrze Biblię lub nazwie jednego czy drugiego księdza "skur*ysynem", nie ma tu mowy o jakiejkolwiek obrazie czyichkolwiek uczuć. Dlaczego? Bo mówił to w swojej bańce. Tyle. Koniec. Kropka.
Miejsca
Opinie (263) ponad 20 zablokowanych
-
2022-05-26 04:55
Doda już się odczepiła. :D
Groźny metalowiec i antychryst, będący jednocześnie gwiazdą czasopism pokroju "Życia na gorąco". Pocieszne...
- 11 0
-
2022-05-26 06:59
Słyszał ktoś o tej aferze z selfie o której pisze Gochniewski?
Nie ma to jak nakręcać i argumentować swoje wypociny aferą, którą zna 1% społeczeństwa.
- 13 0
-
2022-05-26 07:00
Wszystko zaczyna się niewinnie. Hitler też na początku... (1)
był malarzem...
- 12 0
-
2022-05-26 09:33
Hitler był
kapralem a reszta to mglista niewiadoma
- 0 0
-
2022-05-26 07:07
Rozumiem, ze ewentualny zespół o chwytliwej nazwie Heil Hitler, który w ramach scenicznego wizerunku będzie występował w mundurach SS, palił flagi LGBT i śpiewał antysemickie utwory, także może liczyć na wsparcie? Oczywiście wszystko tylko w bańce - wstęp na koncert za okazaniem legitymacji ugrupowań neonazistowskich. Szyderstwo i nawoływanie do nienawiści nie jest ok - obojętnie, czy jesteś chrześcijaninem, czy liderem zespołu black metalowego.
- 16 0
-
2022-05-26 08:06
Nie mierz wszystkich swoją miarą autorze.
- 12 0
-
2022-05-26 09:21
Skomentuję krótko: XD
- 2 0
-
2022-05-26 09:23
A zaściankiem to jest pan redaktor, który nawet nie wysilił się żeby sprawdzić co tak właściwie ma chronić przepis o "ochronie uczuć religijnych": "Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Więc to nie "uczucia", a konkretne przedmioty czci itd. są objęte ochroną.
- 8 0
-
2022-05-26 09:28
a neandertal moze szanować wiarę innych
i się może od niej odczepić?
- 8 0
-
2022-05-26 09:49
leave britney alone
taki sam płaczek, taki sam poziom
- 2 0
-
2022-05-26 10:03
Pokrętna ta logika...
to jak ktoś na koncercie wezwie do mordu albo zabije kogoś na scenie, to luz, nic się nie stało bo to było dla określonych osób, oni są w swojej bańce, proszę się rozejść?? co to za durne tłumaczenie!
Gdyby Nergal szanował osoby wierzące to by nie niszczył pisma które uważają za święte. Tak samo ja bym nie podarła albo nie nasr*ła na zdjęcie jego matki czy innej ukochanej osoby. Niech sam szanuje innych a nie tylko oczekuje szacunku.- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.