- 1 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (81 opinii)
- 2 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (39 opinii)
- 3 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 4 Do piekła i z powrotem z Jarym (20 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 Miłośnicy vintage opanowali 100cznię (33 opinie)
Odwołane koncerty straszą w Trójmieście. Dlaczego?
Elton John, Al Jarreau, George Benson - trzy duże koncerty odwołano w ciągu zaledwie kilku tygodni. Nie mieli szczęścia także organizatorzy koncertów Noela Gallaghera i Soundrive Festival, którzy z powodu słabej sprzedaży biletów, musieli zrezygnować z pobierania opłat za wejście. Dlaczego tak się dzieje?
Gdyby nie gdyński Open'er, który jest zjawiskiem osobnym, do momentu powstania Ergo Areny, mogliśmy się poszczycić chyba tylko wielkimi koncertami przebrzmiałych gwiazd na terenie Stoczni, m.in. Kylie Minogue czy Roda Stewarta. Dzięki hali na granicy Gdańska i Sopotu w Trójmieście w ostatnich latach pojawili się Sting, Lady Gaga czy Rammstein - wreszcie w ramach regularnej trasy koncertowej, a nie na specjalne zaproszenie miasta. Ostatnio jednak coraz więcej dużych koncertów zostaje odwołanych.
- Sprawa jest prosta - wyjaśnia Konrad Mielnik ze Stowarzyszenia Forza organizatora m.in. występu Eltona Johna w Ergo Arenie, który został w ostatniej chwili odwołany. - Jeśli bilety się nie sprzedają, trzeba koncert odwołać. Nikogo nie stać na dokładanie do interesu. Inaczej było w przypadku Eltona Johna, który cieszył się dużym powodzeniem i wyglądało na to, że będzie to sukces komercyjny. Niestety, duński pośrednik zerwał umowę bez podania przyczyny i trzeba było imprezę odwołać.
Stowarzyszenie Forza póki co nie chce komentować sprawy, bowiem będzie miała finał w sądzie. Nieoficjalnie wiadomo, że udało się odzyskać część pieniędzy z zaliczki.
Dlaczego w Trójmieście bilety się nie sprzedają? Niektórzy twierdzą, że to kwestia lokalizacji. Łódź, Warszawa czy Katowice leżą w pobliżu innych dużych miast, także zagranicznych. Trójmiasto leży na uboczu.
- Ale jest przecież Skandynawia, która zawsze stawia się na Open'erze - wyjaśnia Arkadiusz Hronowski, organizator Soundrive Festival w gdyńskich Kolibach, na który bilety na kilka dni przed imprezą zostały zamienione na bezpłatne wejściówki. - Lokalizacja Trójmiasta nie jest problemem. W Polsce jest po prostu za dużo festiwali i młodzież, która się wykosztuje na te największe i najbardziej modne, nie jest w stanie zapłacić za wstęp na inne.
Jednak Al Jarreau, który miał zagrać w Operze Leśnej i George Benson zapowiadany w Hali Gdynia to nie jest oferta dla młodzieży, ale dla bardziej zamożnych czterdziestolatków. Wygląda na to, że ich też dotknął kryzys.
Rynek koncertowy się nasycił i nawet takie nazwisko jak Noel Gallagher, który grał podczas Euro w gdańskiej Strefie Kibica, mało kogo już interesuje. Zmusza to organizatora do radykalnych cięć cen biletów, a czasem - jak w tym przypadku - rozdawania ich za darmo.
- Taka jest specyfika dużych imprez - tłumaczy Piotr Piotrowski, rzecznik Strefy Kibica. - Kibice oczekiwali rozrywek darmowych i raczej się nie kwapili, żeby wydawać pieniądze na koncerty. A Gallagher to nie Oasis i Wembley już nie wypełnia. Działa tu też coś, co nazywam syndromem gratisu. Ludzie przyzwyczaili się, że koncerty są za darmo i niechętnie płacą za wstęp.
Organizatorzy powinni wziąć to pod uwagę podczas planowania imprez. Niestety nie wszystko da się przewidzieć. Bo kto by przypuszczał, że rockowy zespół Snow Patrol wypełni po brzegi halę Centrum Stoczni Gdańskiej i to... Irlandczykami. Organizatorzy nawet zrezygnowali z oficjalnej sprzedaży biletów w Polsce. Wszystkie sprzedały się na Zielonej Wyspie, gdzie koncert był promowany jako specjalne wydarzenie towarzyszące rozgrywkom Euro w Gdańsku.
Cały czas wielu mieszkańców Trójmiasta pamięta emocje jakie wzbudziło ogłoszenie, a potem odwołanie koncertu Davida Bowie na obchody 1000-lecia Gdańska. Supportować go miał ponoć No Doubt. Niestety, sprzedano ledwie kilkaset biletów i imprezę, która miała się odbyć na stadionie na Traugutta, odwołano. Od tamtej pory nad miastem ciąży jakieś fatum. Może David Bowie mógłby je odczarować?
Wydarzenia
Opinie (230) 5 zablokowanych
-
2012-07-17 16:02
Ceny biletów na koncerty (1)
ceny biletów na koncerty to jest jakaś paranoja...
ilość festiwali jak i koncertów mega gwiazd z roku na rok przybywa...
mamy teraz:
Heineken Opener Festival
Orange Festival
Selector Festival
Jarocin Festival
OFF Festival
Coke Live music Festival
Tauron Festival
... i dużo więcej ...
i jak taki młody człowiek ma to wszystko ogarnąć jak karnet na jeden festival kosztuje 200- 400 zl !!!- 8 1
-
2012-07-17 17:13
Mlody czlowiek powinien myslec
- 2 2
-
2012-07-17 16:11
Marny prezydenet to marne miasto i marne koncerty (5)
Gdańsk został przez ostatnie dwie kadencje prezydenta miasta gdańska rozłożony absolutnie na łopatki.
więc nie ma się co dziwić że nikt tu nie chce przyjeżdżać.
na koncert w gdańsku ???? Proszę bardzo !!!
stocznia imienia solidarności w gdańsku zaprasza !!!
madonna, metalica, prodigy, u2, depeche mode, prince, pink floyd, lenny kravitz, kraftwerk, ac/dc, david bowie, cypress hill , itd itd ............ Kto by nie chciał w historycznej stoczni koncertować ??? Każdy panie prezydencie !!! Tak tak wielki potencjał tego gdańska i to w różnych aspektach został przez pana panie prezydencie absolutnie nie wykorzystany. Wręcz odwrotnie nawet !!!!! Bo nie kocha pan ani gdańska ani gdańszczan. Nawet ich pan nie lubie. Jedynie prywatne interesy panu w głowie i to naszym kosztem.- 9 3
-
2012-07-17 16:30
wypowiedz typowego pasozyta-komucha (1)
co wszystko chcialby na krzywy ryj i obwinia wszystkich za swoja nieudolnosc
Jasne, najwieksze gwiazdy beda za darmo przyjezdzac i dawac koncerty, bo w Polsce jest jakas tam rocznica ... obudz sie koles- 2 5
-
2012-07-19 18:43
nie za damo ale konkretne koncerty poprosimy. I nie na rocznice ale non stop.
- 0 0
-
2012-07-17 16:36
wypowiedz pelna pytajnikow i wykrzynikow (1)
i pustych frazesow...
Kto by nie chcial w stoczni koncertować??? Może podaj wiarygodne zrodlo, kto by chcial
Jaki potancjal ma gdansk, ktorego nie ma warszawa, slask, poznan, wroclaw?
Od kiedy prezydent miasta ma za zadanie organizowac prywatne imprezy?
Troche mniej emocji, a wiecej konkretow- 1 5
-
2012-07-19 18:47
Konkretnie to prezydent jest odpowiedzialny za wizerunek miasta.
I nie zaszkodzi na terenie stoczni organizować trochę kultury też i koncertów.
JMJ koncert pokazał że można.- 0 0
-
2012-07-17 17:15
Netun beLkoczesz a la Opona zwana Karolem
- 1 4
-
2012-07-17 16:18
B I E D A (1)
. Zarabiam w Polandii 350 EUR i ledwo stać mnie na jedzenie.
- 14 4
-
2012-07-17 18:38
NIe stać cię na jedzenie, idź do mosp-u
- 1 3
-
2012-07-17 16:19
Według (1)
waszej filozofii wszystkie importowane artykuły powinny byc czterokrotnie tansze niz w Europie Zach., bo zarabiamy mniej
- 3 3
-
2012-07-18 05:18
nie porownuj imprezy ktora sie organizuje na miejscu do przedmiotow
kto przyjezdza i i chce popracowac w Polsce (a muzykowanie to ich praca) stosuje sie do stawek tutaj.
kapujesz juz?
Nie place przeciez anglikowi za to ze jest anglikiem wiecej jesli chce tu pracowac.- 0 0
-
2012-07-17 16:20
Trójmiasto to zaścianek a Polska...
to peryferia europy bez swojego klimatu i czadu. To smutny, biedny kraj, gdzie przeciętny obywatel "nie ma kasy na kiełbasy" a rodzime kapele (w większości) nie mają polotu i przesłania, które mogłoby ponieść i jednoczyć ludzi.
- 8 1
-
2012-07-17 16:26
slabi wykonawcy
To nie są atrakcyjne koncerty. Naprawdę nie oszukujmy się. To przebrzmiale gwiazdki. A ludzie nie lecą na takie pseudo atrakcje.
- 1 2
-
2012-07-17 16:38
nie ma tradycji
tutaj jedzie się na działkę i browara
- 1 4
-
2012-07-17 16:40
A ci znowu, że Noel Gallagher był niezaangażowany
Naprawdę komentarze pod recenzją tego koncertu autorstwa redaktora Łukasza nie dały Wam nic do myślenia?
- 7 0
-
2012-07-17 17:16
Koncerty na stadionie PGE
dzieki wiekszej pojemnosci mozna obnizyc ceny biletow, pytanie tylko czy na Eltona pojdzie 25-30 tys. ludzi ...
- 1 2
-
2012-07-17 18:27
Na ERGO ARENIE byłem jeden raz i to była moja OSTANIA wyprawa w to miejsce. Powód ? Sprawa prosta - niemozność dojazdu (2)
samochodem, bo przy wjeździe pobierano OPŁATĘ za parking, a to trwało około pół minuty od samochodu. Zmienię zdanie, jeśli koszt parkingu będzie uwzględniony w BILECIE. Uważam, ze innej opcji nie ma.
- 2 4
-
2012-07-17 18:37
Inra ty siedź w domu, wal piwo z biedry, będzie lepiej dla twojego vw 2
- 1 2
-
2012-07-17 21:52
mam nadzieję,
że więcej nie będziesz
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.