- 1 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (87 opinii)
- 2 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (8 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (28 opinii)
- 4 Politechnika bawiła się na Technikaliach (62 opinie)
- 5 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (13 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (202 opinie)
Oficjalne otwarcie Kozlovna Złota Brama, dla gości dopiero w marcu
W piątkowy wieczór otwarto pierwszą w Polsce Kozlovną, czyli miejsce, w którym rządzi czeskie piwo. Nie napijemy się go jednak w ten weekend, ponieważ teraz odbyła się jedynie inauguracja dla zaproszonych gości. Lokal oficjalnie ruszy dopiero 8 marca.
Umiejscowiona tuż obok Złotej Bramy, przy ul. Długa 81/83 Kozlovna jest czeską browarnią nie tylko z nazwy. Przede wszystkim napijemy się tu sztandarowego piwa Kozel z browaru Velké Popovice, serwowanego na różne sposoby - każdy zależy od poziomu nagazowania piwa oraz goryczki.
Mlíko (12 zł/300 ml) to najdelikatniejsza "odmiana" piwa, o bardzo niskim poziomie nagazowania, za to z niebywale "dorodną" pianą, która zajmuje aż 3/4 kufla. Jak powiedział tapser Jacek Maliszewski, który na co dzień pracuje w warszawskiej restauracji Česká, "gdy w Czechach gość niespodziewanie dostaje od barmana to piwo to znak, że wg niego już najwyższa pora iść do domu".
Popularna w Czechach Hladinka (14 zł/500 ml) to piwo dla tych, którzy w alkoholu szukają balansu między goryczką a słodyczą, natomiast Čochtan (14 zł/500 ml) to mocno nagazowane piwo niemal bez piany, za to z bardzo wyrazistym smakiem. Kozel Ležák to wydatek 9 zł za 300 ml lub 500 ml za 11 zł. Tyle samo zapłacimy za piwo Kozel Černý.
Największe wrażenie zrobiło jednak na gościach řezané pivo (zwane też "rżniętym", bo przypomina piwo "przecięte piłą" w poprzek), czyli mieszanka piwa jasnego z ciemnym. Umiejętnie nalane, wyczekane (całość trwa kilka minut, zanim warstwy się przenikną), cieszy nie tylko kubki smakowe, ale też oko. W Kozlovnej Złotej Bramie napijemy się go w cenie 12 zł/500 ml.
Oprócz tego na miejscu skosztujemy dań, które bazują na złotym trunku lub świetnie się z nim komponują. Potrawy są konkretne i kaloryczne. Dominuje jednak kuchnia polska, a nie czeska, zaś wegetarianie raczej nie mają tu czego szukać - niemal wszystkie pozycje w menu zawierają mięso.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Do wyboru mamy trzy zupy zupy: gulaszową na ciemnym piwie (25 zł), żurek (19 zł) lub pikantną zupę rybną (23 zł). W sekcji przystawek znajdziemy tatar wołowy (29 zł), bigos piwny z pieczonymi rybami (25 zł), kaszubską babkę ziemniaczaną (25 zł), pikantne skrzydełka z domowym sosem (23 zł) czy szprotki w cieście piwnym (25 zł), zaś w sekcji dań głównych m.in. kiełbasę z dzika w bigosie z młodej kapusty (44 zł), golonkę na dwa sposoby: w piwie i miodzie (49 zł) oraz żebro wołowe (39 zł).
Oficjalne otwarcie przyciągnęło miłośników złotego trunku, którzy przy okazji chcieli dowiedzieć się nieco więcej o kulturze picia czeskiego piwa. Odbyły się prelekcje, krótkie szkolenia i degustacje, zaś o samopoczucie gości zadbał aktor Kamil Pruban, znany m.in. z programu "Saturday Night Live Polska".
Niestety, lokal będzie otarty dla wszystkich dopiero w marcu. Informacji na ten temat najlepiej szukać tutaj.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (134) 5 zablokowanych
-
2019-02-03 09:39
Redakcjo, chyba błąd w artykule
Albo przynajmniej niedopowiedzenie.
Te trzy sposoby serwowania (Mliko, Hladinka i Cotchan) dotyczą Pilsner Urquella, a z tekstu wynika, jakby chodziło o Kozela. Ten na szczęście jest w dość ludzkiej cenie, bo 14 zł to byłaby jednak przesada.- 0 0
-
2019-02-03 12:02
Poszukiwani
Widzę że obsługa lokalu chyba ma cos na pieńku z prawem. Na fartuchach jest napisane Agnieszka P. lub Igor P. wybaczcie jak wstydzicie się nazwisk lub nie chcecie podawać napiszcie po prostu Agnieszka czy Igor. :-)
- 0 1
-
2019-02-05 03:02
VIP
Filigranowa Tapsterka nalepiej leje Czeske piwko mmmm delicious
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.