- 1 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (85 opinii)
- 2 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (27 opinii)
- 3 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (6 opinii)
- 4 Politechnika bawiła się na Technikaliach (56 opinii)
- 5 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (13 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (200 opinii)
Podróż do 1918 roku w Parku Oruńskim. Niecodzienna impreza z historią w tle
W niedzielne popołudnie Park Oruński na kilka godzin przeniósł się w czasie do 1918 roku - to właśnie wtedy ówczesna właścicielka, Emilia Hoene, przekazała go w swoim testamencie miastu. Frekwencja dopisała, atrakcji było sporo, a zadowolone miny uczestników "Przystanku Orunia Park" przypomniały, że tego typu darmowe, integrujące mieszkańców inicjatywy są potrzebne i warto je organizować jak najczęściej.
Nie bez powodu niedzielny piknik historyczny nazwano "Przystanek Orunia Park", chociaż tak naprawdę świętowano 680. urodziny dzielnicy. To nawiązanie do kursujących sto lat temu na Orunię tramwajów, ale także propozycja spędzenia leniwego popołudnia na łonie przyrody. Propozycja tym bardziej nie byle jaka, ponieważ stylizowana na 1918 rok. Organizatorzy wydarzenia założyli, że gdy Emilia Hoene przekazywała park włodarzom miasta, mogła się wtedy odbyć tego typu uroczystość.
Nie zabrakło zatem spacerujących alejkami i pływających na łódkach po stawach dam z parasolkami, eleganckich dżentelmenów, ale też wracających z I wojny światowej rannych żołnierzy i pielęgniarek. Na melomanów czekały szlagiery sprzed lat odśpiewane w urokliwej altanie oraz koncert najpiękniejszych utworów Johanna Straussa w Amfiteatrze Orana. Najmłodsi też nie mogli narzekać na nudę. Zorganizowano dla nich m.in. pokazy baniek mydlanych oraz przemarsze szczudlarzy i akrobatów. Całości dopełniła idealna, letnia pogoda. Aż żal było nie przysiąść na jednej z ławek lub po prostu nie położyć się na trawie.
Setna rocznica przekazania Parku Oruńskiego gdańszczanom nie mogła się odbyć bez części oficjalnej, choć utrzymanej w bardzo swobodnej atmosferze. Historię obiektu oraz miasta w 1918 roku zgromadzonym przypomniał znany z programu "Od przedszkola do Opola" Michał Juszczakiewicz, a głos zabrali także Jurgen Hoene, potomek Emilii Hoene oraz Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska odniósł się do wspominanego testamentu, w którym patronka wyraźnie zastrzegła, że w parku nie może powstać żadna restauracja. Być może uda się jednak w porozumieniu z jej żyjącą rodziną zmienić zapis i otworzyć kawiarnię. Pomysł ten został nagrodzony przez uczestników pikniku brawami, co dziwić nie powinno - faktycznie przydałaby się tu niewielka kawiarnia z dobrą kawą, ciastem i lodami.
Po części oficjalnej tłum "rozlał" się po parku, co było widokiem niecodziennym i zarazem miłym dla oka: spacerujący mieszkańcy okolicznych dzielnic, dyskutujący na ławkach seniorzy, goniące za bańkami dzieci i grająca w tle muzyka. To było po prostu fajne popołudnie w pięknych okolicznościach przyrody. Warto je jeszcze kiedyś powtórzyć.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (41) 3 zablokowane
-
2018-06-04 19:47
Super!
strasznie żałuję, że mnie nie było. Następnym razem nie odpuszczę
- 5 2
-
2018-06-04 09:44
Lubię nowoczesność, ale takie powroty sa super (1)
Fajna sprawa
- 55 2
-
2018-06-04 19:02
Jak Ci Janusze
mogą chodzić w tych wytartych, szmatkowatych tshirtach i koszulkach na ramiączka, w tych oliwkowych szortach. Przecież to wygląda jak lumpex, jak te żony ich ubierają...
- 2 2
-
2018-06-04 18:37
Dobrze, że tym razem brama była zamknięta i ludzie nie parkowali przed dworem.
- 10 2
-
2018-06-04 18:18
brawo brawo super oby więcej i częściej takich rozrywek w tak pięknym,
parku. Podziękowania dla organizatorów . Super wydarzenie i cała oprawa.- 11 0
-
2018-06-04 18:14
bardzo fajny pomysł na imprezę, ale...
... na pomyśle się skończyło. Naprawdę atrakcje ograniczyły się do baniek (chyba najlepsze z wszystkich), strojów z epoki, koncertu o 19.00 i piosenek z 20-lecia międzywojennego. trochę mimo wszystko mało, jak na Gdańsk. A można było zrobić to lepiej.
- 3 9
-
2018-06-04 11:18
Schody (2)
Bardzo proszę aby włodarze miasta w końcu odnowili zejście z Oruni Górnej do Parku. Obecnie starsze osoby mają problem z zejściem nie mówiąc już o sprowadzeniu wózka dziecięcego. Niepełnosprawny na wózku nie ma szans na zjazd chyba że jest kaskaderem. Taki piękny park a brakuje swobodnego i dogodnego połączenia dla pieszych . Pozdrawiam.
- 46 1
-
2018-06-04 18:06
Dokładnie
Jakoś tam się zejdzie ale wejście pod tą górkę to jest sztuka.
- 8 1
-
2018-06-04 12:07
Święta prawda!
- 11 1
-
2018-06-04 17:21
piękna impreza ale tak mało nagłośniona przez media mało kto wiedział o niej proszę o więcej koncertów trzeba zmienić opinie o Oruńskim Parku
- 20 2
-
2018-06-04 15:52
Brawo za pomysł i dofinansowanie, Rada Dzielnicy Orunia! Brawo GAK i Gdańska Scena Muzyczna za wykonanie!
Orunia i jej 680 urodziny, super Dzielnica z bogatą Historią.- 19 0
-
2018-06-04 15:24
Było super. Czekamy na dalszą rewitalizację parku aż do działek.
- 23 0
-
2018-06-04 09:27
Przepaść dzieli kreacje sprzed 100 lat (1)
ze szmatami, jakie zakładają na siebie dzisiejsi obywatele Gdańska. Wielka szkoda.
Świetny pomysł na imprezę!- 78 8
-
2018-06-04 14:43
Nie zamieniłbym mojego dzisiejszego ubrania na tamte stroje.
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.