- 1 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (9 opinii)
- 2 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 3 Grają przeboje największych gwiazd (15 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 5 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (30 opinii)
Przebojowy jubileusz Big Cyca i Golden Life w Operze Leśnej
Na polskiej scenie muzycznej zadebiutowali 30 lat temu i od tego czasu nieprzerwanie bawią słuchaczy swoją muzyką, a wiernych fanów w każdym wieku sukcesywnie im przybywa. W sobotni wieczór w Operze Leśnej Big Cyc i Golden Life, przy pełnej widowni, świętowali swój jubileusz pokazując, że ich muzyka jest jak wino, a teksty, również te dosadne i wzbudzające kontrowersje, są uniwersalne i na przestrzeni lat nie straciły na aktualności.
Organizatorzy informowali, że jubileusz 30 lecia zespołów Big Cyc oraz Golden Life to impreza adresowana do słuchaczy w wieku od 5 do 105 lat nie byli w swoich zapewnieniach gołosłowni. Na widowni Operze Leśnej pojawiły się całe, niejednokrotnie wielopokoleniowe rodziny, a swoją zabawę zaczęły na długo przed rozpoczęciem koncertu, przy stoiskach w strefie gastronomicznej.
Rozpoczynający jubileuszowy wieczór Golden Life miał zatem zadanie ułatwione, bo na widowni siedziała publiczność już "rozkręcona". Artystom pozostało jedynie ten ogień podsycić, ale z tym problemu oczywiście nie mieli. W końcu jest to ich specjalnością od 30 lat z hakiem, a niesłabnące zainteresowanie ich muzyką pokazuje, że robią to właściwie.
Koncert rozpoczął słynny "Helikopter", ale w programie, obok dobrze znanych piosenek ("Oprócz błękitnego nieba", "Dobra, dobra dobra", "Kill your television" ) nie zabrakło też przebojów z najnowszej płyty (m.in. "Kocham siebie"). Golden Life, tradycyjnie, przypomniał o tragedii, jaka miała miejsce podczas ich koncertu w Hali Stoczni Gdańskiej w 1994 roku i oddał hołd ofiarom, wykonując "Życie, choć piękne, tak kruche jest".
Choć podczas godzinnego występu Golden Life publiczność bawiła się dobrze, nagradzała artystów gromkimi owacjami i włączała się do wspólnego śpiewania, prawdziwe szaleństwo na widowni zapanowało wraz z pojawieniem się na scenie grupy Big Cyc. Wszelkie podrygi stanowiły też znakomitą okazję do tego, żeby się nieco rozgrzać w ten chłodny wieczór. A czy można spokojnie siedzieć na krzesełku, skoro "Rudy się żeni"? Atmosferę dodatkowo podgrzewały niewybredne komentarze Skiby.
Przebój gonił przebój, bo przecież Big Cyc jak już coś tworzy, to musi się odbić szerokim echem, więc ma w repertuarze same perełki. "Antoni wzywa do broni", "Viva!San Escobar", "Kocham piwo", "Słoiki" - to skromny zarys tego, co zaprezentowali artyści otwierając swój występ. W dalszej części usłyszeliśmy skumulowaną porcję jeszcze większych hitów ("Kręcimy pornola", "Guma", "Facet to świnia" czy "Słoneczny Patrol"). Artyści nie zapomnieli też o fanach z najdłuższym stażem, serwując im cztery najstarsze piosenki, w iście punkowej odsłonie.
Pod koniec koncertu widownia powoli się przerzedzała, jednak wierni fani nie zamierzali ani jej opuszczać, ani tym bardziej pozwolić artystom zejść ze sceny. W podziękowaniu za tak gorące przyjęcie Big Cyc zaprezentował kolejne wielkie hity, a do wykonania finałowej "Ballady o smutnym skinie" zaprosił kolegów z Golden Life.
Oba zespoły pokazały, że ich twórczość jest jak wino - z biegiem lat nie tylko się nie nudzi, ale wciąż przyciąga kolejne pokolenia fanów. Cień na to udane, energetyczne show, rzucało nagłośnienie. Było po prostu zbyt głośno, przez co o zrozumieniu słów piosenek można było zapomnieć, a zarówno Golden Life jak i Big Cyc należą do tych zespołów, które mogą się poszczycić tekstami "mającymi sens". W przypadku Big Cyca każdy tekst zawiera też ogromny ładunek humorystyczny. Niestety, przez wadliwe nagłośnienie ten ładunek podczas sobotniego koncertu nie został zdetonowany.
Zobacz fragmenty występu grupy Big Cyc
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (92) 5 zablokowanych
-
2018-09-09 13:11
Byłem wczoraj na tym koncercie (7)
Co się dziwić opera była pełna bo wszyscy mieli darmowe bilety z zakładów pracy (w tym i ja).
Golden Life dali świetny koncert. Utwór 'Chory Świat' ocierał się momentami o metal! Na Big Cyca nie zostałem bo ich nie lubie. To Golden Life powinien być gwiazdą wieczoru. I nawet kudłaty był!:)- 34 6
-
2018-09-09 16:08
Golden Live to to super zespół.... (2)
...ale dzisiaj trochę niszowy. Big Cyc gra prostszego rocka, bardziej przebojowego. Dlatego został gwiazdą wieczoru.
Czy gdyby na scenie wystąpił sam Golden Live opera byłaby pełna? Pewnie nie.
Ja zapłaciłem za bilet. Tak jak większość widowni.- 3 3
-
2018-09-09 23:47
(1)
Goldeni zawsze byli niszowi lekko błysnęli i siadło a Big Cyc (co by nie mówić, można ich lubić lub nie) ale od lat trzymają poziom.
- 1 1
-
2018-09-10 08:45
Ostatnia płyta Golden Life "Siedem" naprawdę dobra, rzekłbym że ten zespół z biegiem lat muzycznie zyskuje i dojrzewa. Big Cyc raczej bazuje na tym co nagrał w latach 90-tych...
- 0 0
-
2018-09-10 07:55
a jakie to byly zaklady pracy? prywatne czy spolki miejskie? (3)
- 0 0
-
2018-09-10 09:52
Spółki Skarbu Państwa (2)
Czyli obsadzone przez #dojnazmiana.
Im się te bilety po prostu należały!- 1 0
-
2018-09-10 10:58
jakos mi sie nie chce wierzyc, ze pis rozdawal bilety na kodowski zespol (1)
- 1 0
-
2018-09-10 13:37
To nie PiSiory rozdawały bilety
Tylko Platforma
- 0 0
-
2018-09-09 13:17
Porazka
Koncert był naprawdę super i cieszę się,że tam byłam,ale była kompromitacja organizatorów tego koncertu niestety...bilety z sektoru C były kompletną porażką,bo bylo więcej biletów a niżeli miejsc i część była z miejscówką a część bez...jak to możliwe?? Ludzie którzy mieli sektor C byli co chwila przesadzani gdzie indziej!! Wstyd!!!
- 12 1
-
2018-09-09 13:43
Krzychu jak budyń. im starszy tym większy
- 17 2
-
2018-09-09 15:12
Lubie Skibe i chlopakow (4)
ale jak zaczeli wchodzic w polityke to przestalem ich sluchac.
- 23 11
-
2018-09-09 22:31
100%
- 1 0
-
2018-09-09 22:34
Skiba wszedł w Budynia (1)
a za czasów komuny kręcił się w środowisku trójmiejskich anarchistów.
- 1 0
-
2018-09-10 07:58
wejsc w Budynia to osiagniecie, to raczej Budyn wchodzi w mlodziencow
- 0 0
-
2018-09-11 07:14
Czyli od
Niewiezcie elektrykom? :)
- 0 0
-
2018-09-09 16:55
Bez polityki by padli a tak wszędzie oni pupilki budynis
- 16 2
-
2018-09-09 18:07
"Było po prostu zbyt głośno, przez co o zrozumieniu słów piosenek można było zapomnieć"
koniec cytatu :-)
- 9 0
-
2018-09-09 18:18
u nas też rozdawali bilety (2)
nawet żartowalismy że to dzięki nam koncert sie odbedzie
- 15 3
-
2018-09-09 21:26
(1)
smutne to, bo bez tego rozdawnictwa widownia świeciłaby pustkami a tu wielkie dwa jubileusze niby
- 5 0
-
2018-09-10 08:40
Jeżeli świeciła by pustkami to tylko świadczyłoby o kiepskim guście współczesnej publiczności...
- 0 0
-
2018-09-09 20:11
Golden life super
Byłem widziałem ocenę wstawiam bardzo dobrą, szczególnie Golden Life przypadł mi do gustu, byli w formie dużo lepiej naglosnieni. BC zrobil swoje.
- 2 3
-
2018-09-09 22:19
Achtung achtung!
Meine Damen und meine Herren
Herzlich wilkommen
Und nicht verstehen
Jakaś karafka, stary zegarek
Trzeba zarobić te parę marek
Renta, stypendium, wyżyć się nie da
Tu kupisz tam sprzedasz nie weźmie cię bieda.
Berlin Zachodni, Berlin Zachodni
Tu stoi Polak co drugi chodnik
Za każdym rogiem czai się Turek
Sprzedasz mu wszystko tylko nie skórę
Pilsnera wypić trzema łykami
Opylić fajki, kupić salami
Gdy Polizei to dawać chodu
Wrócisz do kraju będziesz do przodu
A w jeden dzień zarobisz tyle
Co górnik w miesiąc w brudzie i w pyle.
Nasza bieda nasz rozgrzesza
Polski handel, Trzecia Rzesza
Jedzie pociąg, koła stukocą
Parowóz gwiżdże baby się pocą
Przemytnicy i celnicy
Czyli orgazm na granicy- 7 0
-
2018-09-09 23:06
Jeśli każdy facet to świnia, to każda kobieta to maciora?
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.