- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (126 opinii)
- 2 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (78 opinii)
- 3 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (6 opinii)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (41 opinii)
- 6 Kręcą film przy Muzeum Bursztynu (23 opinie)
Relaks i jedzenie w ciągu dnia. Plener 33, czyli nowy element Ulicy Elektryków
Plener 33 to kolejny element rozrastającej się układanki Ulicy Elektryków. Nowa przestrzeń ma 3000 m kw., będzie działać przez sześć dni w tygodniu i ma być miejscem, gdzie można zjeść i odpocząć przede wszystkim w ciągu dnia. Oficjalne otwarcie nastąpi 29 i 30 maja podczas uruchomienia całego kompleksu.
Wydarzenia rozrywkowe i imprezy w Trójmieście
- Chcielibyśmy wprowadzić życie na stoczni również w tygodniu, zależy nam na dywersyfikacji - mówi Jakub Reza Imani z Crane Agency. - Taki kierunek obraliśmy już kilka lat temu, bo chcemy, aby na Ulicy Elektryków było różnorodnie, żeby było tu wiele ciekawych miejsc i aktywności, które przyciągają gości. Naszą ostatnią nowością było otwarcie W4 Food Squat, a teraz dokładamy kolejny element i jest to właśnie Plener 33.
Nowa przestrzeń jest ogromnym ogródkiem gastronomicznym, który odwiedzić można w ciągu dnia. Plener 33 będzie działał przez 12 godzin: od godz. 12 do godz. 24 we wszystkie dni tygodnia, oprócz poniedziałków. W tym miejscu czekają na gości jedzenie, muzyka i przestrzeń do odpoczynku. Działają tam bary tematyczne, serwujące gin oraz rum, ale są także bary z innymi napojami. Zapleczem gastronomicznym dla Pleneru 33 jest sąsiadująca hala W4, gdzie znajdują się foodtrucki siedmiu różnych kuchni.
- Można go określić jako jeden z największych plenerowych food court'ów. Chcemy stworzyć miejsce dla osób, które chcą nas odwiedzić, a trochę mniej lubią wieczorny imprezowy zgiełk i energię weekendową. Chcemy, żeby było to miejsce do odpoczynku, relaksu, nawet dla rodzin z dziećmi. To ma być bardziej kolorowe miejsce. Sama Ulica Elektryków jest miejscem nocnym, dominują tam ciemne kolory, i taką chcemy ją pozostawić. Natomiast Plener 33 ma być przestrzenią dzienną, zbliżoną do parku miejskiego. Chcemy też zabezpieczyć oczywiście odwiedzających i zapewnić bezpieczne spędzanie czasu przez powiększenie przestrzeni.
Jak mówi organizator, to także reakcja na zmiany, które przyniosła ze sobą epidemia koronawirusa.
- Pierwsze ruchy, by stworzyć coś w tym miejscu wykonywaliśmy dwa lata temu z inicjatywy Arkadiusza Hronowskiego. W 2020 roku planowaliśmy tam realizację cyklu Letnie Napięcie i pierwotnie myśleliśmy o stworzeniu przestrzeni koncertowej. Jednak poprzednie wakacje były zupełnie inne niż można było spodziewać się, dlatego uznaliśmy, że spróbujemy zmienić przeznaczenie tego miejsca. To zadziałało i w tym roku jesteśmy już pewni obranego kierunku. Do koncertów raczej już w tym miejscu nie wrócimy. Na muzyczną scenę mamy z Arkadiuszem jeszcze jeden punkt, czyli przestrzeń S1 niedaleko Ulicy Elektryków i tam chcemy realizować koncerty - mówi Jakub Reza Imani.
Plener 33 oficjalne otwarcie będzie miał w weekend 29 i 30 maja, kiedy otwiera się także cały kompleks Ulicy Elektryków.
- Zainstalowaliśmy na całym terenie około 30 pastelowych ław, gdzie można usiąść i zjeść. To ważne, ponieważ dotychczas jedzenie "na stoczni" zawsze było trochę takim posiłkiem na kolanie. A my chcemy teraz ludzi "zaprosić do stołu". Zależy nam na jakości tego, co serwujemy. Pracujemy z pasjonatami, wszyscy którzy sprzedają jedzenie w naszej strefie gastronomicznej przygotowywali się do tego dniami, a nawet tygodniami i starają się to podawać z pasją. Nie chcemy wychodzić ze street-foodu, to nie ma być bardzo drogie jedzenie i nie będziemy nic serwować na talerzach, ale zależy nam na jakości całego doświadczenia. Stąd dodatkowe wygodne miejsca do siedzenia, nowa wielka trybuna, gdzie też można usiąść i odpocząć. Mogę też już zdradzić, że od 6 czerwca, w każdą niedzielę będzie się tam odbywał cykl śniadaniowy - zapowiada organizator.
Prapremiera Pleneru 33 miała miejsce w połowie maja, podczas otwarcia sezonu na Ulicy Elektryków. Wydarzenie przebiegło z powodzeniem.
- Przestrzeń sprawdziła się wtedy cudownie. To było jednak wydarzenie nocne, a teraz spróbujemy ożywić tę przestrzeń także w ciągu dnia. Zależy nam, aby ten obszar na stoczni rozwijał się, czujemy, że jesteśmy częścią procesu tworzenia nowej dzielnicy Gdańska - mówi Jakub Reza Imani.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (41) ponad 20 zablokowanych
-
2021-05-21 11:23
A gdzie statki?! (1)
Przecież w stoczni buduje się statki. Chyba, że się mylę.
- 3 3
-
2021-05-21 12:36
Jak dojdziesz na sam koniec ulicy, to widać za płotem kadłub statku w budowie.
Czasem nawet w nocy Panowie tam pracują i mogą jednocześnie posłuchać muzyczki.
- 1 0
-
2021-05-21 11:25
Ja mam luźne 100 000 ... wiec stawiam wszystkim.
Spotykamy się w południe, do zobaczenia.- 4 2
-
2021-05-21 11:37
Stocznia (8)
Stocznie zaorano i zrobiono z niej muzeum oraz knajpe. To powinno byc miejsce pracy zgodne z przeznaczeniem. Brawo politykierzy. Patrzec nie mozna co zrobiono z tym miejscem, dla mnie skandal.
- 28 43
-
2021-05-21 11:53
Rynek wybrał. (1)
Jesteś fanem zarządzania centralnego?
- 2 9
-
2021-05-21 12:29
jaki rynek?
a centralne sterowanie to masz z MFW. tak ksztaltuja swiat by gdzies byla bieda.
- 4 2
-
2021-05-21 11:55
idac tym torem myslenia (2)
w zamknietych pomieszczeniach Unitry, ktos powinien dalej produkowac glosniki?! bez znaczenia ze ich niktnie kupuje ?
Obudz się stoczni juz tam nie ma i nię będzie... albo się cos wymysli albo to miejsce sie zapadnie- 7 8
-
2021-05-21 12:13
Trzeba produkować takie aby chciano je kupować.
- 3 0
-
2021-05-21 12:21
Zabawne jest to że ludzie nadal kupują głośniki, a ty o tym nie wiesz.
Wyrżnięto konkurencję żeby zachodnie firmy miały łatwiej, już teorii spiskowych nie będę przytaczał ale zastanów się czy Balcerowicz z pensji urzędniczej/naukowej i mało poczytnych książek mógłby żyć na takim poziomie na jakim żyje???
- 4 4
-
2021-05-21 12:28
takie strefy lezingu byly tez w stoczniach jak sie pracowalo. (1)
- 5 0
-
2021-05-22 10:12
Stoczniowcy cały czas uprawiali leżing albo strajking. Dlatego nie ma stoczni, tylko piwa rzemieślnicze.
- 0 1
-
2021-05-21 22:57
Ale nadal
jest miejsce pracy... ludzie gotują i sprzedają jedzenie. To jest praca. Ktoś to zaprojektował, ktoś tym zarządza. To też praca.
- 1 2
-
2021-05-21 11:44
Bardzo smutna wiadomość, w Niemczech stocznie pracują pełną parą a nasze stocznie zaorane, no możesz sobie kotleta zjeść, smutne.
- 8 3
-
2021-05-21 12:23
Bs
Super! Miejscówki z jedzeniem zawsze miłe widziane!!!!
- 0 2
-
2021-05-21 12:59
Opinia wyróżniona
Niektórzy to chyba zazdroszczą innym że Ludzie mimo zakazów dobrze się bawią i spotykają w gronie znajomych. Bułka z kotletem czy parówką jak tam co niektórzy piszą zazdrość cię zjada że kogoś stać żeby wydać 30 zł na bułkę z kotletem chyba tak. Musicie mieć strasznie nudne i monotonne życie Praca, dom ,kanapa,piwo , i serial w tvp klan. i spać żeby rano co zapier... do roboty za 12,5
- 15 3
-
2021-05-21 13:30
A zaplecze?
A gdzie zaplecze sanitarne? Co tydzień w weekendy najazd ludzi a toalet i koszy na śmieci brak. Totalny syf wokół i wzdłuż drogi dojścia. Zadbajcie o to
- 5 0
-
2021-05-22 07:13
Z prowincji
Ja przyjeżdżam do córki do Gdańska to staram się odwiedzać Elektyków . Choć mój pesel zaczyna się na 67 dobrze się bawię z młodymi. Razem zemną jest żona niekiedy szwagier a nawet córka z chlopakiem nas się nie wstydzi.
Jestem po szczepieniach i cieszę się na powrót do normalności...oby- 2 0
-
2021-05-22 09:16
Wszyscy się zarazą covidem
A 10% z nich umrze na wirusa. Po prostu się poduszą
- 0 0
-
2021-05-22 09:19
Nawet lubię tam przebywać
Ale tylko że swoim piwkiem i swoim panini, zrobionym w domu. Wiem co jem i piję i nie przepłacam.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.