- 1 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (31 opinii)
- 2 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (29 opinii)
- 3 Dlaczego koncerty są tak późno? (54 opinie)
- 4 10 pomysłów na prezent dla mamy
- 5 Truskawki czy szparagi? (29 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Rod Stewart wystąpił w Ergo Arenie
Fragmenty koncertu i rozmowy z fanami.
Z nieprzemijającą z wiekiem charyzmą Rod Stewart wystąpił we wtorek wieczorem na scenie Ergo Areny, śpiewając swoje największe przeboje. Do pełni szczęścia zabrakło jednego - bezbłędnego nagłośnienia wokalu artysty.
"Dobry wieczór, drodzy przyjaciele" - przywitał się z trójmiejską publicznością Rod Stewart. "Nie widziałem was dziesięć lat. To szmat czasu. Przed nami dwie godziny muzyki, bawcie się!" To oczywiście kurtuazyjnie nawiązanie do koncertu Brytyjczyka na terenach postoczniowych w 2007 roku. Było to wówczas jedno z muzycznych wydarzeń na skalę ogólnopolską - do Gdańska zjechało 35 tysięcy ludzi. We wtorkowy wieczór w Ergo Arenie widzów przyszło 8 tysięcy.
Na powtórzenie spektakularności poprzedniego widowiska nie było oczywiście szans. Można jednak pokusić się o stwierdzenie, że ten koncert był wydarzeniem ważniejszym - być może to ostatni koncert gwiazdora w Polsce i jedna z ostatnich tras koncertowych w ogóle. Stewart ma już bowiem 72 lata, na scenie występuje ponad pół wieku, na swoim koncie ma popowe hymny, które zna kilka pokoleń - w każdej chwili może pójść na zasłużoną emeryturę.
Mimo to, energii mógłby mu pozazdrościć niejeden rówieśnik. Muzyk tańczył i biegał po scenie, przekomarzał się i zaczepiał towarzyszące mu tancerki, wciąż zagadywał publiczność i kazał śpiewać razem z nim - krótko mówiąc: był w swoim żywiole. Nie przychodziło mu to wcale tak łatwo - momentami widać było na jego twarzy rosnące zmęczenie. Nadrabiał to jednak tym, czego nigdy nie straci - wielką charyzmą.
Jeśli chodzi o atmosferę czy oprawę wizualną (świetna praca operatorów przygotowujących obraz na telebimy, widowiskowa kurtyna w szachownicę czy deszcz balonów pod koniec koncertu), wtorkowej produkcji w Ergo Arenie nie można zarzucić nic. Było to show na miarę wielkiej gwiazdy, jaką bez wątpienia jest Brytyjczyk.
Co wiesz o gwiazdach muzycznych, które wystąpiły w Trójmieście?
Rozpocznij quizPod względem muzycznym koncert należałoby podzielić na dwie części: mniej udaną pierwszą i w pełni satysfakcjonującą drugą. Przez pierwszą godzinę wokal Stewarta był bardzo przytłumiony, z trudem można było rozpoznać śpiewane przez niego słowa. Zarówno na płycie hali, jak i na trybunach instrumentaliści (największe brawa należą się fenomenalnemu saksofoniście Jimmiemu Robertsowi) zagłuszali lidera. Przez to takie hity, jak "It's a Heartache", "Downtown train" czy "Rhythm of My Heart" wypadły dość blado. Potem było jednak już tylko lepiej.
Gdy Stewart zaśpiewał wyciszoną bluesową balladę "I'd Rather Go Blind", nie można było już mieć wątpliwości - głos wciąż ma jak dzwon, a charakterystyczna chrypka wciąż jest jego znakiem rozpoznawczym. Potem widzowie usłyszeli kilka akustycznych aranży. W kameralnych wersjach zespół zagrał m.in. "The First Cut Is The Deepest", "Oohlala" czy "You're In My Heart". Tymi kawałkami Stewart i towarzyszące mu skrzypaczki uwiedli publikę.
Przy kawałku "I Don't Want To Talk About You" rozśpiewała się cała hala, a podczas "Sailing" trybuny zabłysły światełkami smartfonów. Największe emocje pojawiły się w czasie "Stay With Me", gdy Stewart wykopał ze sceny dwadzieścia piłek futbolowych ze swoim autografem. Nie powinno to dziwić - to wierny kibic klubu Celtic Glasgow, któremu zresztą poświęcił piosenkę "You Are In My Heart".
Koncert zakończył największy przebój "Do Ya Think I'm Sexy", podczas którego z sufitu na publiczność posypały się dziesiątki większych i mniejszych kolorowych balonów, po czym kurtyna opadła. Bis był tylko jeden - zespół zagrał "Enjoy yourself". Tego jednak trójmiejskiej publiczności nie trzeba było powtarzać - z dwugodzinnego koncertu fani wychodzili w większości w świetnym nastroju.
Więcej filmów: Rod Stewart w Ergo Arenie
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (109) 4 zablokowane
-
2017-02-22 14:26
Zenada w wykonaniu dziadka ktory powinien siedziec w fotelu w papciach i glaskac kota.Juz pora
- 2 15
-
2017-02-22 00:42
Uwielbiany (3)
Uwielbiany przeze mnie Rod jak zwykle dał profesjonalny koncert i okazał szacunek Widowni.
W Ergo Arenie byłam na koncercie po raz pierwszy i jestem w szoku. Nagłośnienie to porażka!
10 lat temu koncert był o niebo lepszy, prawdziwa uczta.
Arena chyba nie jest stworzona do koncertów albo zawinił "czynnik ludzki".- 33 3
-
2017-02-22 14:20
bo to obiekt budowany byl z przeznaczeniem na coroczne fety platformy obywatelskiej
tusk zakladal ze bedzie rzadzil do konca swiata jak hitler. i ta hala miala spelniac taki propagandowa funkcje dla rzadu. warto wrocic pamiecia i mozna sie przekonac ze tak to bylo wlasnie.
- 3 4
-
2017-02-22 11:12
naglosnienie
Naglosnienie w ERGO Arenie to kibel. Juz nie jedna impreza nie wyszla tak jak powinna przez naglosnienie. Moze to wina zamknietego obiektu - nie wiem. Jedno jest pewne, ze ROD dal super koncert i mimo naglosnienia swietnie sie bawilem. Uwazam, ze jakiekolwiek koncerty powinny byc grane na "Stadion Energa" tam zupelnie inaczej wyglada akustyka. Pozdrawiam
- 2 0
-
2017-02-22 08:30
Czynnik ludzki
Może faktycznie hale widowiskowo-sportowe nie są najlepsze do koncertów, ale w ubiegłym roku Andrea Bocelli był nagłośniony wg mnie bardzo profesjonalnie. Więc może jak się chce to można . Chęci i środki ?
- 2 0
-
2017-02-21 23:35
Dla tych co lubią anielskie śpiewy:) (3)
- 5 8
-
2017-02-22 08:55
dobre (2)
I średnia wieku 65 a rydzyk z jaro byli bo to ich idol z 500+
- 3 6
-
2017-02-22 14:16
akurat pomylilas sie
to donald z mieszkaniami dla swoich zawsze tu przemawial. by zylo sie lepiej
- 1 1
-
2017-02-22 11:22
Ewuniu taki sarkazm a fee ;)
- 5 1
-
2017-02-21 23:26
Rod the best! (11)
Super koncert!!!!
Zawsze parking kosztuje 20zł????- 26 4
-
2017-02-22 14:13
nie zawsze (1)
na konwecjach partyjnych mielismy gratis
- 0 1
-
2017-02-22 14:14
zero oplat wszystko na koszt podatnika
tacy to pozyja
- 0 0
-
2017-02-22 12:39
Tak, z wyjątkiem meczy klubów Trefl
- 1 1
-
2017-02-22 08:05
(2)
Typowe Polacy. Wydać bez słowa na kilkaset złotych za bilety, potem hot dog z colą lub late przy szatni - następne 50zł i Bąk w kiblu, a tu parking za 20zl trzeba zapłacić.
Aaaaaaaaaaaaaaa!- 9 9
-
2017-02-22 09:16
(1)
a ty Wolak jesteś pisi lemingu, że ci Polska śmierdzi ?
- 2 8
-
2017-02-22 09:24
Teeee, Wolak zza Buga! Z psem co jak leming wygląda byłeś już zrobić okrążenie dookoła bloku?
- 3 1
-
2017-02-22 00:28
Zawsze....ale (1)
...tramwajem jest taniej.
- 2 2
-
2017-02-22 06:16
Pieszo taniej, niz tramwajem.
- 4 0
-
2017-02-22 00:13
Na Disney on ice był za free!!!!
- 1 4
-
2017-02-22 00:03
niestety
zawsze 20 zł
- 6 1
-
2017-02-21 23:39
Tak, niestety jak do tej pory zawsze płaciłem 20 zł.
- 6 1
-
2017-02-21 22:19
Jak tam akustyka na koncercie? (12)
Do tej pory byłem na 2 koncertach w Ergo i powiedziałem sobie, żę nigdy więcej..
- 43 26
-
2017-02-22 14:10
na konwencje partyjne nadaje sie wspaniale
szkoda, ze dzis tak malo juz towarzyszy partyjnych w szeregach.
jeszcze bedzie przepieknie- 1 0
-
2017-02-21 22:37
(2)
Byłem kiedyś po otwarciu na Stingu i Rammsteinie i była 1. klasa, a zwiedziłem koncertowo wszystkie obiekty w Polsce >10 tysięcy miejsc. Słyszałem, że dziś było też okej
- 10 6
-
2017-02-22 14:07
a ja bylem tam na tusku jak otwiewrano
konwecja byla na wypasie i wszyscy krzyczeli PO PO.. zeby zylo sie lepiej!
A jak wyszlo to widać.- 1 1
-
2017-02-21 23:01
No to ja mam inne spojrzenie na to OK. Ergo byla i nadal jest pod tym wzgledem fatalna. Malo kto potrafi ja naglosnic.
Ale przykladowo miesiac temu akustykowi grupy Dżem udalo sie to perfekcyjnie.
Dzis mam wrazenie nalozyly sie dwa czynnki: glos Roda juz nie ten a akustyka sali bardzo wymagajaca.
MAciej- 15 4
-
2017-02-22 14:05
co tam akustyka
ja chcialbym wiedziec ile wozow strazackich musialo gasic?
- 0 1
-
2017-02-22 08:53
Fatalna, niestety. Trochę wstyd wobec gwiazd, które tu występują.
- 5 4
-
2017-02-21 23:07
super! (1)
wszystko. Rod jak markowe wino!!!!
- 11 7
-
2017-02-22 06:16
Zgadza się, juz zleżałe i kwaśne.
- 8 8
-
2017-02-22 00:54
Na jakich swo
- 0 0
-
2017-02-22 00:54
Na jakich swo
- 0 0
-
2017-02-22 00:54
Na jakich swo
- 0 0
-
2017-02-21 22:37
I prawidłowo...
...siedź w domu. :)
- 15 17
-
2017-02-22 14:05
ile wozow strazackich gasilo?
- 0 0
-
2017-02-22 13:35
a moze dlatego, że 2 dni wczesniej był w grodzie smoka?
jak mieli przyjezdżac fani z całej Polski, skoro to był jeden z 2 koncertów w tym samym czasie w Polsce?
- 1 0
-
2017-02-22 07:02
Emerytom na scenie (1)
mówimy "nie".
- 4 39
-
2017-02-22 12:54
odp
Głupkom mówimy kategoryczne "nie".
- 5 1
-
2017-02-22 11:37
(2)
W grudniu 2016 kupiłam droga internetową dwa bilety na koncert Roda Stewarda w sektorze 113 po dotarciu na miejsce okazało się ze nasze miejsca byly zajęte przez inne osoby.Organizatorzy koncertu stwierdzili ze te osoby byly pierwsze i zaproponowali nam inne miejsca lub zwrot gotòwki za bilety.Czy to jest normalne podejście?Koncert super ale siedzialam na drugim poziomie z którego widocznosc jest gorsza.Jestem rozczarowana.
- 3 1
-
2017-02-22 12:40
Powinni wam dać inne miejsca i dodatkowe bilety na cos innego /to sie zdarza niestety ja tak miałam na siatkówce w zamian wyklocilam sie o wejściówki na pozostałe mecze Polaków ;)
- 2 0
-
2017-02-22 11:49
trzeba było brac kase. A tak zmarnowana kasa i niespełnione wrażenia z koncertu. Jacy organizatorzy taki koncert
- 3 0
-
2017-02-22 12:37
Było super pozytywnie !
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.