- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (34 opinie)
- 2 Robią sobie jaja od 45 lat (3 opinie)
- 3 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (52 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
Sąsiad sąsiadowi... Co się dzieje na osiedlowych forach dyskusyjnych?
Niekończące się kłótnie o nieprawidłowe parkowanie i szczekające psy, ale też miejsce, w którym zdobędziesz przepis na leczo, czy ktoś poleci dobrego pediatrę, a może nawet sprzedasz nieużywaną wiertarkę? Fora dyskusyjne osiedli stanowią ciekawą lekturę na temat życia codziennego ich mieszkańców.
Najlepsze w Trójmieście... sprawdź nasz ranking!
- Na wsi, kiedy masz problem z zachowaniem sąsiada, idziesz do niego i mówisz mu to wprost. Czasem wyjdzie z tego bijatyka, czasem popijawa, w każdym razie problem zostaje rozwiązany - śmieje się Łukasz, administrator jednego z osiedlowych forów w Gdańsku. - W mieście nie jest to takie proste. Często nie masz pojęcia, z którego mieszkania dobiega głośna muzyka albo czyj samochód właśnie zastawił twoje miejsce parkingowe. Stąd fora i grupy osiedlowe, które pełnią rolę tablicy ogłoszeń i usprawniają komunikację międzysąsiedzką.
Psy, hałasy i miejsca parkingowe
Pierwsze miejsce na podium zajmują spory o nieprawidłowe parkowanie.
- Najbardziej barwne są potyczki "parkingowców". Dzielą się oni na dwie frakcje: posiadacze miejsc postojowych i ci, którzy ich nie mają. W ich dyskusjach przewijają się tylko dwa argumenty: "trzeba było kupić sobie miejsce i parkować jak człowiek" i "co z tego, że zaparkowałem w sposób niedozwolony. Komu to przeszkadza? Trzeba się wspierać na osiedlu" - opowiada Piotr, mieszkaniec jednego z nowych osiedli w Gdańsku.
Parkujący niezgodnie z przepisami z dużym prawdopodobieństwem trafią do galerii zdjęć na osiedlowym forum. Prawdopodobnie szybko znajdzie się też ktoś, kto poinformuje o tym fakcie straż miejską.
Miejsce drugie bezapelacyjnie należy się posiadaczom psów i ich przeciwnikom. Psy (a raczej ich właściciele) narażają się mieszkańcom na wiele powodów: nie sprzątają odchodów, pozwalają obsikiwać ławki, wyprowadzają psy na osiedlowe trawniki i zezwalają na szczekanie w godzinach nocnych. Spory z psiarzami to osiedlowa klasyka i choć trudno nie przyznać racji oburzonym, to jednak trzeba pogodzić się z faktem, że psy na osiedlach są i będą, dlatego poszukiwanie kompromisów jest jak najbardziej wskazane.
Psy bez smyczy. Problem znany i... ignorowany
Na trzecim miejscu uplasowały się spory o hałasy. Hałasują dzieci na placach zabaw, hałasuje młodzież przesiadująca na ławkach, hałasują sąsiedzi urządzający imprezy i ci, u których remont trwa wiecznie i o każdej porze. Życie w bloku nieodłącznie związane jest z hałasem.
Ogłoszenia drobne
Na osiedlowych grupach znajdziemy też sporo wszelkiej maści ogłoszeń. Często spotkamy się z prośbami o udostępnienie miejsca parkingowego na kilka godzin lub ogłoszeniami o jego sprzedaży czy wynajmie.
Dobrze działa też kącik: sprzedam, kupię, pożyczę, oddam, wymienię - od wielkogabarytowych mebli po drobiazgi. Drobne wyprzedaże urządzają też dzieci, które pozbywają się starych zabawek.
- Na grupie mojego osiedla jest pani, która zbiera wszystko, co jest za darmo. Jeśli ktoś wrzuci post, że do oddania ma dziecięcy bujaczek, karmę dla psa, ręczniki papierowe, zużyte pojemniki na żywność czy jedzenie dla niemowląt, to po kilku sekundach pani ta pyta, gdzie podejść po odbiór rzeczy. Spotyka się czasami z atakami innych chętnych do przyjęcia czegoś za darmo - mówi Kasia z Gdyni.
Sąsiedzka pomoc
Kiedyś, żeby pożyczyć od sąsiadów sól, chodziło się od drzwi do drzwi z uprzejmym pytaniem. Dzisiaj taką funkcję pełnią grupy i fora. "Wpadli do nas znajomi i zabrakło nam limonki do drinków, czy ktoś może poratować?" - głosi wpis zamieszczony na forum po godz. 22. Limonki znajdują się na czwartym piętrze. Tak samo jak cebula do rosołu czy duży garnek do wekowania. Wymiany sąsiedzkie kwitną, dzięki czemu rozwijają się też nowe znajomości.
Na sąsiedzką pomoc mogą liczyć też zwierzęta.
- Jest u mnie na osiedlu pani, która pełni nieformalną funkcję opiekuna zwierząt. Jeśli na grupie pojawia się post, że po osiedlu błąka się kot czy pies, który prawdopodobnie komuś uciekł, pani ta szybko pędzi, aby go odłowić, karmić, poić i pielęgnować do czasu, aż się znajdzie właściciel - mówi Patryk z Sopotu.
- Ktoś z drugiego piętra zostawił w upalny dzień kota na balkonie - wspomina Marta, mieszkanka jednego z nowych osiedli w Gdańsku. - Sąsiedzi szybko zorganizowali akcję ratunkową, udało się dostarczyć kotu miskę z wodą i oczywiście wezwać straż, która ściągnęła kotka.
Sąsiedzi biorą też wspólnie udział w zbiórkach na różne cele, polecają sobie knajpy i usługi oraz ratują w podbramkowych sytuacjach, jak wyprowadzenie komuś psa czy wydrukowanie dokumentów.
Może to znak czasów, że sąsiedzkie kontakty przeniosły się do internetu, a może to po prostu konieczność? W budynkach zawierających po kilkadziesiąt mieszkań szukanie o 22 sąsiada z wolną limonką byłoby przecież absurdalne i niegrzeczne. A tak z nietypowych próśb o pomoc często wynikają nowe znajomości, a o kłótniach o psie kupy za kilka dni nikt już nie będzie pamiętał. Aż do następnego wpisu.
Opinie (160) 10 zablokowanych
-
2022-08-21 15:50
Opinia wyróżniona
To (1)
co ludzie sobą prezentują w blokach mieszkaniowych to przechodzi ludzkie pojęcie skąd tyle w ludziach chamstwa,zbieractwa, śmiecenia gdzie popadnie i zachowania wszystko mi wolno jestem u siebie i mam wylane na wszystko.
Najważniejsze jesteśmy aspołeczni nic od siebie bo ręce lub nogi odpadną.- 81 0
-
2022-08-22 16:02
Ale za to nam się wszystko należy, bo przecież mamy tylko prawa:)
- 3 0
-
2022-08-21 15:54
(3)
A co zrobic z doroslym synkiem sasiadki, ktory zamieszkal w piwnicy mamy i prowadzi tam bujne zycie towarzyskie, w odmianie menelskiej. To jest problem.
- 35 0
-
2022-08-21 20:18
jaka dzielnica ?
- 2 1
-
2022-08-21 23:08
Na Chełmie na Witosa
synalek imprezuje czasem cały tydzień jak starzy wyjadą,policja przyjedzie zapuka ,ucisza się oczywiście nie otwierając ,radiowóz pojedzie to dalej darcie się i rzucanie meblami.
- 6 0
-
2022-08-22 20:06
Zdetonować menelstwo !
- 1 0
-
2022-08-21 16:05
Mafiozo
Do mnie zawsze przychodza i sie pytaja czy mam cos ogarnac na impreze bo w sumie mercedes S nowy stoi pod klatka. A ja mowie ze legalny jestem ale cos nie chca wierzyc.
Mafiozo- 5 13
-
2022-08-21 16:05
Dosłownie (2)
mamy coraz więcej melin i pijaków na stanie w spółdzielniach mieszkaniowych
są to zarówno pojedyncze sztuki jak i małżeństwa zadowolone z życia.
W Gdyni jest taka Spółdzielnia na Karwinach znajomy mówi Za Falochronem tam to dopiero mieszka dużo pijaków i ludzi kochających wyskokowe napoje plus tam jest jeden grajdołek .- 15 2
-
2022-08-22 14:01
Cała trójka to taka patola zawsze była, oczywiście więcej normalnych przeciętnych ludzi mieszka ale różnych wykolejeńców tam nie brakowało, teraz i tak już nie ma na wszystkich trzech osiedlach Karwin fanatycznego kibolstwa jak kiedyś więc jest duzo dużo spokojniej
- 2 0
-
2022-08-22 14:09
Za Falochronem to nazwa spółdzielni z Witomina która ma tam dom emerycki i osrodki rehabilitacyjne , te bloki Falochron na karwinach to miały być bloki kombatanckie dla starszych osób ale nigdy takimi nie były, teraz dobudowują tam kolejny blok deweloperski
- 2 0
-
2022-08-21 16:47
Taki wiecznie szczekający na wszystko pies w ogródku na parterze może skutecznie wkurzyć. Czy właściciele nie mają za grosz refleksji?
- 30 1
-
2022-08-21 16:52
Kot na balkonie i wezwana straż pożarna? (1)
Nieźle. To nie forum osiedlowe, tylko Wielki Brat 1984. Straż przyjęła to zgłoszenie???
- 11 9
-
2022-08-22 11:39
Może zamkniemy Ciebie na balkonie w słońcu przy tych upałach co były ostatnio? Bez wody i bez cienia.
- 1 1
-
2022-08-21 17:09
Sąsiedzi to obcy ludzie (4)
Mnie moi sąsiedzi w ogóle nie interesują. Nawet nie mówię im dzień dobry, przecież to obcy ludzie.
- 27 18
-
2022-08-22 00:05
Tylko, tych których znasz np. 30 lat , pozdrawiasz czy kulturalnie witasz?
Niezły z ciebie buc. Chwalić to się nie masz czym.- 6 0
-
2022-08-22 00:47
Jak wchodzisz do osiedlowego sklepu, do gabinetu lek. albo na bazarek, to też nie mówisz "dzień dobry"? To obcy ludzie.
- 4 0
-
2022-08-22 14:05
Jak masz tych samych i znasz sąsiadów 30 czy 40 lat to nie są tacy znowu obcy
- 1 0
-
2022-08-22 20:08
Walisz im na wycieraczke ?
- 0 0
-
2022-08-21 18:15
Na (2)
Karwinach II mieszka pani robi zakupy na ryneczku przy ul Buraczanej prawie codziennie ale swojego pieska zostawia uwiązanego na bardzo długi czas przy Rossmanie i to szczęka non stop a sama zadowolona robi zakupy bez pośpiechu gdzie się da. Brak wyobraźni że pies denerwuje tym szczekaniem ludzi tam pracujących i klientów i to trzeba mieć charakter ciekawe właśnie jak w bloku ta pani się zachowuje.
- 33 1
-
2022-08-21 19:29
Zgadza się niereformowalna
Pies ujada, a ta zapiepsza po sklepach, no ale psina wyprowadzona na spacer. Pracownicy Rossmana powinni to zgłoś na Mi, które w tym miejscu niejednokrotnie sprawdzają te same osoby (stałych bywalców). Patrole tam są częste.
- 9 0
-
2022-08-21 20:23
Jest sposób
Jak Pańcia w sklepie to regularnie pieska odpinać ze smyczy ,co by sobie pobiegał!. Gwarantuje że pomoże
- 9 1
-
2022-08-21 19:04
Nie polecam (1)
Mnóstwo tam donosicielstwa, niesprawdzonych informacji, plotek i afer wykręcanych z niczego.
- 20 2
-
2022-08-22 00:51
Jak kiedyś w maglu?
- 2 1
-
2022-08-21 19:46
Fora
Mieszkam pod Gdańskiem, mamy forum na osiedlu , patrzę co tam jest bo można się pośmiać
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.