- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (35 opinii)
- 2 Oto najpiękniejsze kobiety Woj. Pomorskiego (10 opinii)
- 3 Robią sobie jaja od 45 lat (5 opinii)
- 4 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (53 opinie)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
Sentymentalna podróż łącząca pokolenia. 40-letnie Lady Pank w B90
Lady Pank - Zostawcie Titanica:
40 lat na scenie, około 30 płyt oraz wiele utworów, które wychowały i kształtowały niejedno pokolenie. Ponadczasowe brzmienie zespołu Lady Pank w dalszym ciągu pociąga za sobą fanów w najróżniejszym wieku, a artyści ani myślą odejść w cień. Z okazji 40-lecia rok temu ukazała się najnowsza płyta zespołu Lady Pank pt. "LP40", z której utwory muzycy promowali w piątkowy wieczór na koncercie w klubie B90. Czym zaskoczyli tym razem trójmiejską publikę?
Najbliższe koncerty w Trójmieście
"Czterdziestka" na scenie
Podczas piątkowego koncertu w B90, promującego nową płytę "LP40", zdecydowaną większość widowni stanowiły osoby, które dorastały na utworach grupy i razem z nimi się starzały. Jednak nie zabrakło też nieco młodszej publiki, która wydawała się równie zachwycona wydarzeniem, a słowa piosenek były im znajome na tym samym poziomie co starszym uczestnikom. Była to sentymentalna podróż łącząca pokolenia. Wiek nie grał roli, bo piosenki zespołu w dalszym ciągu trafiają zarówno do starszego, jak i młodego widza.
- Moim zdaniem Lady Pank cały czas jest młode, szczególnie duchem. Jest olbrzymi rozstrzał, jeżeli chodzi o przedział wiekowy. Widziałam zarówno dzieci, jak i osoby w wieku mojej babci. To jest wspaniałe, że ta muzyka łączy pokolenia i jest ponadczasowa - mówią Ola i Ania.
Lady Pank - Zawsze tam gdzie ty:
Ponadczasowe hity i subtelny apel w sprawie Ukrainy
Klub B90 pękał w szwach. Od dawna nie widziałem takiej frekwencji w tym miejscu. Koncert rozpoczął się punktualnie, co już na samym początku pokazało klasę zespołu i szacunek do fanów. Janusz Panasewicz, frontman Lady Pank, jak prawdziwe zwierzę sceniczne dyrygował tłumem niczym najlepszy wirtuoz. Kroku dotrzymywał mu Jan Borysewicz. Wystarczyły tylko pierwsze takty każdej piosenki, by tłum mógł dalej pociągnąć utwór, jak to było choćby przy utworze "Zamki na piasku".
- Uwielbiam ten zespół. Specjalnie przyjechałam na ten koncert z Tczewa, a moja siostra z Rybnika. Zabierałam na koncerty Lady Pank moje dzieci, które obecnie mają 30 lat, i w dalszym ciągu też słuchają ich płyt. Wolę starsze utwory, bo mam do nich większy sentyment. No i... "Zostawcie Titanica" to zdecydowanie mój faworyt wieczoru - mówiła Marta, uczestniczka koncertu.
Las rąk i gromkie śpiewy wtórowały Januszowi Panasewiczowi do ostatniej piosenki. Mimo że była to trasa promująca nowy album, to z niej pochodziły jedynie utwory: "Ameryka" - tutaj artyści zmienili tekst na "Ukraina", dając tym samym symboliczny akt wsparcia dla walczącej Ukrainy - "Drzewa" - otwierające cały koncert - "Tego nie mogą zabrać nam", "Zapomnieć" oraz "Zostań ze mną".
Reszta utworów, które wybrzmiały w B90, to ponadczasowe hity. Uczestnicy usłyszeli m.in.: "Du du", "Kryzysową narzeczoną", "Zamki na piasku", "Vademecum skauta", "Fabrykę małp", "Sztukę latania", "Stację Warszawa" oraz najsłynniejszą balladę miłosną "Zawsze tam, gdzie ty", która aż prosi się o to, by nazwać ją hymnem tego wieczoru. Nie mogło zabraknąć również "Zostawcie Titanica" i "Tańcz głupia, tańcz". Zespół pożegnał się z fanami piosenkami: "Na co komu dziś" i "To jest tylko rock and roll". Tak, to był rock and roll.
Czytaj też: Wojewódzki, Kamińska, Ruciński - jurorzy z Trójmiasta w "Mask Singer"
Lady Pank kolejny raz pokazało, jak powinno się robić koncerty, a młode pokolenie muzyków powinno się od nich uczyć. Cały wieczór widzowie mogli czuć wręcz namacalny kontakt z artystami. Rubinowy jubileusz muzyczny obchodzi się tylko raz. Miks utworów na koncercie zespołu, prezentującego zarówno stary, jak i nowy repertuar, zobrazował, że Lady Pank to nie wielokrotnie "odgrzewany kotlet", a wysokiej klasy zespół, dla którego czas stoi w miejscu, a lata świetności trwają nadal. Właśnie z tego powodu możemy jedynie życzyć kolejnych jubileuszy na scenie i w dalszym ciągu tak dobrej formy.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-03-19 13:04
Super było tylko krótko i zabrakło niektórych utworów.
- 14 1
-
2022-03-20 10:24
Traper
Byłem . To już nie to co 20 lat temu .Pełna komercjalizacja . 40 lat na scenie to wyczyn. Ale i tak było super LP40
- 1 1
-
2022-03-19 14:30
mała (1)
Bardzo lubię LP,to moja młodość,ale niestety do B90 nie odważyłam się pójść. Jestem niską osobą i niestety już nieraz dostałam "z łokcia" od kogoś wyższego,nie wspominając o wszystkich innych smrodach,które musiałam siłą rzeczy wąchać :(
- 6 6
-
2022-03-20 22:08
Brym
Smrodach ? A co ty do restauracji chcialas isc czy do ogrodu ? Patrzcie ja jaki francuski piesek sie znaalzl
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.