• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sepultura zagra w Uchu!

Jakub Knera
19 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Sepultura w obecnym składzie. Czy na koncertach w Polsce będzie w stanie zadowolić swoich najwierniejszych fanów? Sepultura w obecnym składzie. Czy na koncertach w Polsce będzie w stanie zadowolić swoich najwierniejszych fanów?

Bez nich muzyka metalowa wyglądałaby zupełnie inaczej, a kilkanaście lat temu byli jednym z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli tego gatunku. 30 czerwca w gdyńskim Uchu zagra zespół Sepultura.



Szaleńcze tempo kompozycji, ciężkie, heavymetalowe brzmienia, charakterystyczny dla groovemetalu ryk i połączenie z tradycją muzyki etnicznej - to elementy charakterystyczne dla zespołu Sepultura, który w historii muzyki metalowej zapisał się już przeszło 20 lat temu.

Sepultura, która przyjedzie do Ucha (zespół dzień później zagra także w krakowskim klubie Lochness) różni się znacząco od pierwotnego składu, który święcił triumfy na przełomie lat 80. i 90. Jednak ze względu na swoją legendę warto przekonać jak sprawdza się na żywo teraz, zarówno grając stary, jak i nowy materiał. Dla fanów muzyki metalowej to pozycja obowiązkowa. Razem z nimi na koncercie zagra art-metalowy amerykański zespół Rosetta oraz trójmiejska doom-metalowa formacja Blindead.

Grupa założona w Brazyli przez braci Maxa i Igora Cavalera zaczynała od muzyki deathmetalowej, a ich debiutancki album "Morbid Visions" wydany 23 lata temu jest uznawany za jeden z prekursorów tego gatunku. Później, kiedy skład zespołu się unormował i na stałe zagościli w nim grający na prowadzącej gitarze Andreas Kisser i Paulo Junior na gitarze basowej, zwrócili się w kierunku thrash metalu, charakteryzującego się zawrotnym tempem perkusji w towarzystwie ostrych, metalowych zagrań na gitarach. To właśnie wtedy, w 1989 roku nagrali album "Beneath the Remains", który brytyjski magazyn "Terrorizer" umieścił na liście dwudziestu najważniejszych albumów thrash-metalowych w historii.

Później ich muzyka zaczęła ewoluować w kierunku hardcore, heavy metalu czy groove metalu. Charakterystyczny wokal lidera zespołu Maxa Cavalery rozpoznawał wtedy chyba każdy - obłędne niskie ryczenie wyróżniało grupę na tle innych formacji.

Kulminacyjnym punktem ich kariery był nagrany w 1996 album "Roots", w którym zaczęli eksperymentować z niskimi tonami brzmieniowymi i połączyli muzykę metalową z elementami brazylijskiej muzyki etnicznej. Na płycie pojawiło się wielu gości z metalowego światka m.in. Mike Patton, Jonathan Davies z grupy Korn czy Dj Lethal. Paradoksalnie to właśnie w szczytowym momencie kariery w zespole doszło do rozłamu. Opuścił go jego lider, Max Cavalera, który pokłócił się z bratem i założył solowy projekt Soulfly.

Na jego miejsce przyszedł Derrick Green, z którymi Sepultura nagrała kolejne trzy albumy. Wielbiciele zespołu podzielili się na dwa obozy - wiernych słuchaczy i tych, którzy ocenili, że po odejściu Cavalery zespół najzwyczajniej się skończył.

Po czterech albumach - "Against", "Nation", "Roorback" i wydanym przed trzema laty "Dante XXI" oraz kilku wydawnictwach solowego projektu Cavalery, pojawiły się pogłoski jakoby grupa ponownie miała zagrać w pierwotnym składzie. Do tego jednak nie doszło, za to z zespołu odszedł Igor Cavalera godząc się z bratem i zakładając z nim kapelę Cavalera Conspiracy.

Na początku bieżącego roku grupa wraz z nowym perkusistą, Jean'em Dolabella wydała jedenasty w swojej karierze album zatytułowany "A-Lex" - kolejny koncept-album, tym razem inspirowany był powieścią "Mechaniczna pomarańcza" Anthony'ego Burgessa, której ekranizacji na początku lat 70. podjął się Stanley Kubrick.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (42) 2 zablokowane

  • Sepultura ok

    Kto widział Sepulturę na Hunterze 2 lata temu ten potwierdzi że małolaty zobaczą prawie dokładnie to co Sepultura reprezentowała na początku lat 90

    Nie przeszkadza nawet brak Cavalerów brzmią idealnie !!!

    • 4 2

  • wielcy melomani się znaleźli !!! (4)

    no wiadmo, że Sepultura bez Cavalery to coś innego i ameryki nikt z was nie odkrywa powtarzając to w każdym poście. Sepultura gra na naszym podwórku i ja tu widzę same powodu by się ucieszyć. No chyba, że wyskoczą z kosmiczną ceną biletów :P

    • 7 1

    • (3)

      Cena już jest podana - 85 przedsprzedaż, 95 w dniu koncertu (czyli pewnie i tak nie będzie). Nie drogo zważywszy na to, że Rosetta gra przed nimi.

      • 0 2

      • hmm, no to jednak nie mało ;/ (2)

        chyba za tą cene to sobie daruje i pozostanę przy radiohead i nin :)

        • 1 2

        • (1)

          A ile myślałeś, że Sep. będzie kosztować 25zł?!

          • 1 1

          • 25 i ochrona sluchu w cenie, i wchodze w temat.

            Zaraz obok stocznia, to mozecie zalatwic upusty.

            • 1 1

  • zlooo

    zlo, zlo, zlo, zlo... nie ustepuje miejsca staruszkom w tramwaju!!!aaa

    • 8 1

  • (2)

    Super, pol roku czekania na koncert rosetty i tides from nebula i miesiac przed gigiem dorzucaja bande metali ,wyrzucjaa tfn i podnosza cene biletow dwukrotnie. Sepultura pasuje do rosetty jak piesc do nosa

    • 1 3

    • (1)

      Kto to są Ci tajemniczy ONI? :D wyluzuj dzieciaku, nie chcesz nie idziesz, co za problem

      • 1 1

      • chcialem isc na rosette, ale nie bede placicl 2x wiecej za bilet tylko dlatego ze zaprosili band dla brudasów

        • 1 2

  • to nie idź, proste

    • 2 1

  • !!! (1)

    jest powód do radości co prawda mały ale jest. Trójmiasto biedne pod względem takich koncertów. porównajcie Warszawę, Wrocław czy Kraków z Trójmiastem. a za Pragą to daleko w polu.
    A. Kisser!!!
    stay heavy!!!

    • 5 1

    • noo, w Pradze jest wypaśnie koncertowo

      uaaaaaaa rrrrrrrrr

      • 0 1

  • TO NIE JEST ŻADNA SEPULTURA ! (1)

    TO NIE JEST ŻADNA SEPULTURA ! - to zwykłe pomyje po Sepulturze...po odejściu Maxa powinni zmienić nazwę. SEPULTURA to kawał historii thrash metalu, zespół który kiedyś z palcem w dupie zapełniał największe hale i stadiony teraz pogrywa jakieś brzdąkanie na bałałajkach...no i ten czarny na wokalu...a zresztą młodzież licealna z naszywkami Slipknot na plecakach typu kostka i tak łyknie ten fajans...SEPULTURA skończyła się po koncercie w Spodku w grudniu 1996 ! To było granie !

    • 4 2

    • lecz się paranoiku

      • 0 1

  • racja

    pamiętam że zagrali wtedy niezla pigule w postaci 3 numerów połaczonych razem : 1. Speak English Or Die (S.O.D. cover) 2. Hear nothing, see nothing, say nothing (Discharge cover) 3. Policia (Titas cover)

    wielka szkoda ze taki zespol tak sie rozmienil na drobne

    • 1 2

  • blad

    JONATHAN DAVIS !!! nie davies

    • 0 1

  • !

    Przestańcie pierd..., co było minęło, to prawda, że już nie będzie jak w "Spodku", ale to nie zmienia faktu że warto się przejść na taki koncercik. W Polsce żadko jest okazja pójść na dobry metalowy koncert, więc trzeba się cieszyć że jeszcze ktoś chce przyjechać i zagrać :P

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Na którym gdyńskim placu zabaw znajdują się dwie trampoliny? Na placu zabaw przy: