- 1 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (45 opinii)
- 2 Grzechy gastronomii: kto winny? (153 opinie)
- 3 Młodzi w ten weekend bawią się na Elektryków (14 opinii)
- 4 Sporo odwiedzających mimo deszczu (24 opinie)
- 5 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (4 opinie)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (48 opinii)
Stocznia pełna gwiazd, fajerwerków i historii
Na spektakl w stoczni składały się nie tylko występy muzyków, ale i barwne wizualizacje, towarzyszące artystom, prezentującym się na scenie oraz pokaz fajerwerków.
Tuż przed północą zakończyło się widowisko "Twój Anioł wolność ma na imię" - najważniejsze wydarzenie obchodów 30. rocznicy powstania Solidarności. Ci widzowie, którzy nie przestraszyli się padającego deszczu, obejrzeli rozbudowany spektakl, zupełnie inny niż dotychczasowe koncerty z cyklu Przestrzeń Wolności.
Widowisko, które przyciągnęło do stoczni zauważalnie mniej widzów niż w latach ubiegłych, zaczęło się od wspólnego wyjścia na scenę Lecha Wałęsy, jednego z liderów strajku w Sierpniu 1980 roku, a dziś marszałka senatu, Bogdana Borusewicza, prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz dyrektora ECS, ojca Macieja Zięby.
- Solidarność to wolność, to radość z bycia wolnym. Wolnym, niepodległym państwem i wolnym narodem. Solidarność to Lech Wałęsa. To także te 10 milionów ludzi, którzy 30 lat temu stanęli po stronie wolności, po stronie Solidarności, po stronie słusznej - mówił owacyjnie przyjęty prezydent Komorowski.
- Chcę was przekonać, żebyśmy się cieszyli - mówił z kolei Wałęsa. - Nie wierzyliśmy, że dożyjemy czasu, gdy komuna przejdzie do historii, gdy wyprowadzimy wojska sowieckie z Polski. Udało się, byliśmy ostatnim pokoleniem, które musiało tego dokonać. Wy włączcie się w wykorzystanie tego sukcesu - przekonywał.
Spektakl był bez wątpienia atrakcyjny dla osób, dla których Sierpień '80 i powstanie "Solidarności" były ważnym doświadczeniem życiowym. Powracały cytowane postulaty sierpniowe, poezja polskich twórców czy przejmujące archiwalne obrazy wideo sprzed 30 lat. Kilku muzyków - jak Lou Reed czy rockowy muzyk Moby - nieobecnych w Gdańsku - przeczytało kilka tekstów, co zostało wyświetlone w postaci krótkich filmów wideo na telebimach.
Robert Wilson nie dopilnował jednak, by narracja spektaklu była spójna. Widowisku zabrakło dramaturgii i emocjonalnych uniesień, tak ważnych podczas plenerowych przedsięwzięć. "Solidarność. Twój Anioł wolność ma na imię" było wydarzeniem, w którym trudno było doszukać się głębszego przesłania.
Ci, którzy przyszli do stoczni spragnieni wielkiego show, mogli być rozczarowani, bo ich oczekiwania zostały zaspokojone jedynie w niewielkim stopniu. Nagrodą okazały się dla nich pokazy francuskich mistrzów od fajerwerków na zakończenie spektaklu. Sztuczne ognie rozbłyskiwały ze wszystkich stron, rozjaśniając spowite deszczowymi chmurami niebo i wywołując krzyki zachwytu u rozchodzącej się już publiczności.
Wydarzenia
Opinie (576) ponad 50 zablokowanych
-
2010-09-01 01:40
Podziękowania! (1)
Witam
Dziękuję wszystkim Pracownikom i Organizatorom, za tak wspaniałe przedsięwzięcie - było to fascynujące i ekscytujące!
Szczególne brawa należą się wszystkim, którzy byli odpowiedzialni za fajerwerki!
Pozdrawiam
D.- 3 23
-
2010-09-01 10:10
Te pracownik! Przestań tak smarować tą wazeliną, bo aż ci od d... po nogach cieknie!
- 2 0
-
2010-09-01 01:41
Widowisko było słabe!
Tragedia i zmarnowane pieniądze...
- 22 2
-
2010-09-01 01:42
TŁUMACZKA (3)
ludzie złoci ! kto zatrudnił tą łajzę jako tłumaczkę? jak można zatrudniać osobę która nie ma pojęcia co to jest interpunkcja i tłumaczy jakiś wiersz jednym ciągiem bez ładu i składu... KOSZMAR !!!
- 19 5
-
2010-09-01 01:45
Tłumaczyła na żywo, więc niestety tak to wyszło (1)
Należało przygotować wcześniej tłumaczenie i odczytać (najlepiej przez aktora)
- 7 0
-
2010-09-01 10:53
zgadzam się z Gdańszczanką !
przecież było wcześniej wiadomo co będą czytać więc czemu tłumaczenie nie zostało wcześniej przygotowane?
- 1 0
-
2010-09-01 11:49
tłumacz symultaniczny, wiesz...
gdyby mieli wcześniej tekst, o czytałby to lektor, z odpowiednią intonacją i interpunkcją, a nawet pojawiłby się suspensssssssss.
ale wynika z tego, że po to zatrudnia się tłumacza symultanicznego, żeby tłumaczył na żywo: spróbuj w wolej chwili posłuchac filmu w oryginale i opowiadać drugiej osobie po polsku o czym mówią, i nie z***** się po dwóch minutach ze składnią, ale możesz obie w wolnej chwili pomyśleć o interpunkcji...- 1 2
-
2010-09-01 02:01
to już lepiej ALL SOUDNS ALLOWED ten zespół mogli zaprosić
polski i w klimacie robotniczej stoczni byłoby 100 razy ciekawiej po co sciągają jakies gwiazdki jak mamy mnóstwo oryginalnych ciekawych naszych
- 3 1
-
2010-09-01 02:06
czy W AMERYCE Z OKAZJI ICH WAŻNEGO ŚWIĘTA
ŚPIEWAJĄ IM PO POLSKU I WYSTĘPUJĄ GŁÓWNIE POLACY?
- 19 1
-
2010-09-01 02:07
Żenujące... czemu po angielsku? czemu takie przedłużanie? czemu zupełnie nie o Solidarności skoro to obchody Sierpnia '80?
Rufus i fajerwerki były warte zobaczenia... ale reszta?
Zmarzłam, zmokłam, wynudziłam się mimo, że byłam nastawiona na ciężką sztukę... ale nie było sztuki, był kicz!
Pozdrawiam Pana Manna! I Orkiestrę i chłopaka co Chopina grał i chłopczyka co wierszyk mówił!- 19 0
-
2010-09-01 02:18
(1)
Jaki koncert taka pogoda !
Nawet Niebiosa płakały nad scenariuszem i reżyserią!
Najlepszy numer wieczoru : piosenka Grzegorza Ciechowskiego "Nie pytaj o Polskę" w wykonaniu Kayah. Piękny wierszyk chłopaka w wieku szkolnym o Solidarności, przedstawiciele Sudanu, Kuby i TYBETANKA zrobili na mnie wrażenie. Wojciech Man facet z intelektem. Zadał pytanie do publiczności znając odpowiedź: "Jak się bawicie?"
A reszta???Wiele negatywów wcześniej napisano i niestety muszę się z nimi zgodzić...- 18 1
-
2010-09-01 03:12
Najlepsze !!!
Zapomniałbym oddać honor dziewczynie, która rysowała na piasku. REWELACJA!
W tym były emocje, dobry podkład muzyczny... Zresztą popatrzcie sobie na Youtube... A realizator nawet nie pokazał jej twarzy !!! : (- 10 0
-
2010-09-01 02:19
cieszy mnie tylko zaoszczędzona kasa na biletach... (1)
beznadzieja koncert nie na masową podniosłą i radosną imprezę!!!! kompletna pomyłka!!!! fajerwerki jedyny jasny punkt programu.
- 15 1
-
2010-09-01 07:57
to ktoś płacił za bilety na TO?
- 3 0
-
2010-09-01 02:28
do plepsu (2)
czy wy jacyś nienormalni jesteście? to b7yło zarąbiste i jak bym miał jeszcze raz iść to bym zapłacił nawet wiecej...
- 4 20
-
2010-09-01 03:25
ty jesteś bardziej narąbany niż ta co sie mikrofouj trzymała
- 6 1
-
2010-09-01 08:42
plepsu... żenada
- 5 1
-
2010-09-01 05:42
stocznia?
a takowa jeszcze istnieje?
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.