- 1 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (9 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 5 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
Swans po ponad 20 latach wracają do Gdańska
Swans, amerykańska legenda muzyki alternatywnej 17 maja zagra na plenerowym koncercie w Stoczni Gdańskiej. Pierwszy raz Trójmiasto zespół odwiedził ponad 20 lat temu. Wizyta muzyków w naszym kraju została wtedy upamiętniona zdjęciem, które trafiło na okładkę jednej z płyt.
Rok temu Swans, po kilkunastu latach przerwy wróciło do grania. Założyciel i jedyny stały członek zespołu, Michael Gira ogłosił reaktywację, wydając krążek "My Father Will Guide Me up a Rope to the Sky". Płyta zdobyła świetne recenzje, a muzycy zyskali rzeszę nowych młodych fanów i wrócili do koncertowania na całym świecie.
Historia zespołu sięga początku lat 80., gdy w Nowym Jorku rozwijał się ruch no wave sprzeciwiający się nowym modom w gitarowym graniu. Aż do rozpadu w 1997 roku, muzycy Swans nigdy nie przestali poszukiwać nowych brzmień. Świetnie widać to na kolejnych krążkach Amerykanów. Pierwsze nagrania są zdominowane przez hałaśliwy i surowy gitarowy industrial, który na kolejnych albumach zmierza w stronę coraz bardziej rozbudowanego i wzbogaconego o akustyczne instrumentarium i elektroniczne eksperymenty artystycznego rocka.
Przełomowy dla Swans okazał się moment, gdy do zespołu dołączyła partnerka życiowa Giry, awangardowa wokalistka, Jarboe. Niedługo po jej pojawieniu się w 1987 roku zespół nagrał album "Children of God", przez wielu uważany za najlepszy w ich 11-płytowym dorobku. W tym samym roku Amerykanie po raz pierwszy zawitali także do Trójmiasta, gdzie zagrali pamiętny koncert w Teatrze Letnim w Sopocie. Niewielu fanów jednak wie, że to właśnie w naszym kraju zostało zrobione zdjęcie, które zdobi okładkę dwupłytowej składanki koncertowej "Feel Good Now", upamiętniającej europejską trasę zespołu.
Organizatorzy tamtego koncertu mieli szczęście, że Swans udało namówić się na przyjazd do Polski właśnie w 1987 roku. Chwilę później zespół stał się na tyle popularny, że nie byłoby to już takie łatwe. Łatwo nie było też zorganizować koncert Swans, który odbędzie się w Gdańsku 17 maja. Tym razem jednak nie chodziło o niedostępność gwiazdy, a znalezienie odpowiedniego miejsca na występ.
- Znam Girę od kilku lat. Gdy opowiedziałem mu o kościele św. Jana w Gdańsku, w którym kilka lat temu występowała solowo Jarboe, był bardzo zainteresowany zagraniem tutaj. Postanowili, że do Trójmiasta przyjadą w maju, specjalnie po koncercie w Moskwie - opowiada Krzysztof Gruszczyński, organizator tegorocznego koncertu w Gdańsku. - Niestety nie udało się dojść do porozumienia z szefami Nadbałtyckiego Centrum Kultury, które jest gospodarzem kościoła. Szukając innego miejsca, natrafiliśmy na dawną halę na terenie Stoczni Gdańskiej. Deweloper BPTO nie chciał wynająć tego miejsca, ale w zamian zaproponował nam dawną pochylnię dla statków tuż nad samą wodą. Ta industrialna przestrzeń ze stoczniowymi żurawiami w tle od razu spodobała się zespołowi.
Koncert Swans będzie pierwszym wydarzeniem muzycznym, który odbędzie się w tej przestrzeni, jednak wszystko ma być przygotowane profesjonalnie. Scenę i oświetlenie zaoferował sopocki BART, a nagłośnie firma SL Sound. Zostanie również przygotowany plac dla publiczności o powierzchni 2 tys. m kw. Po koncercie Gruszczyński planuje spotkanie z muzykami w pobliskim klubie Buffet. Cena biletów nie jest jeszcze ustalona, ale ma nie przekraczać 100 zł.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (20) 1 zablokowana
-
2011-04-23 03:55
olać nck na tą chwilę
myślę że stoczniowe pochylnie też zrobią swoje -muzyka SWANS w tm miejscu to coś na co nie mogę się doczekać - mocna symbolika - podoba mi się to.
- 0 1
-
2011-05-17 23:20
??
co się stało że odwołali?? o co kaman??
- 0 0
-
2018-12-30 09:21
Az nie wierze,jestem na tym zdjeciu.Pierwsza od prawej strony
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.