- 1 Dlaczego koncerty są tak późno? (73 opinie)
- 2 10 pomysłów na prezent dla mamy (8 opinii)
- 3 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (31 opinii)
- 4 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (51 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (69 opinii)
Taniec na rurze i tajemniczy faszysta Rudy
W dzisiejszych czasach nie liczą się listy przebojów, ani liczba sprzedanych płyt. Liczy się liczba kliknięć na YouTube. Zobaczcie trójmiejskie teledyski, które walczą o jak największą liczbę odsłon.
Ta Energia - Guide To Go Go
To jeden z najlepszych klipów, jakie ostatnio widziałem, a do tego historia rock'n'rolla w pigułce. Pomysł może nie jest rewolucyjny, ale wykonanie przednie. Piotr Czerski zebrał klasyczne ujęcia z teledysków największych gwiazd rocka i popu, które zmiksował w epicki hołd dla "pokolenia MTV". Jest Slash, jest Metallica, Blur, George Michael, Aerosmith i wielu innych. Są solówki z ruchami frykcyjnymi, podpalanie gitar, niszczenie sprzętu muzycznego, orgie z groupies w hotelu i... zresztą - czego tam nie ma. A do tego wszystko posklejane w piękną historię o rozstaniu.
Pół królestwa i ręka księżniczki dla tego, kto wymieni wszystkie teledyski, których fragmenty umieszczono w tym klipie.
Popsysze - Break It
Ekrany diodowe zazwyczaj straszą nas reklamami i to niezbyt dobrej jakości. W twórczy sposób postanowił je wykorzystać Radek Jachimowicz, który zamiast spotów umieścił na nich zespół Popsysze. Pomysł znakomity, ale zupełnie niewykorzystany. Rezultat jest taki, że przez dwie i pół minuty (tyle ile trwa teledysk) oglądamy bardzo podobne ujęcia. Ogląda i słucha się jednak przyjemnie.
Popsysze na ulicach Wrzeszcza. Pomysł świetny, wykonanie przeciętne.
Gypsy Pill - Rudy
Szefem Gypsy Pill jest artysta wideo Maciej Szupica. To oczywiste, że od tego zespołu oczekujemy przede wszystkim dobrych teledysków, a dopiero potem muzyki. Od pierwszego ujęcia widać, że chłopaki doskonale sobie zdają z tego sprawę. Czarno-biały klip jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, dynamiczny montaż, pracochłonna charakteryzacja. Wszystko skąpane w dziwacznej wojennej estetyce "Rammstein spotyka Die Antwoord". Niestety mam wrażenie, że rozbuchana forma przykryła nieco przekaz, a refren "Don't fuck with Rudy" niewiele mi mówi.
"Rudy" to doskonała praca operatorów i speców od wizażu.
William Malcolm - Graveyard Love Song
Ten klip rozpoczyna się tak naprawdę od drugiej minuty, trzydziestej sekundy. Po mdłym i dość banalnym początku (ech ta gra aktorska), akcja się rozkręca, przed kamerę wskakuje performer m.in. Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz i wreszcie z ekranu zaczynają płynąć emocje. William Malcolm ma inklinacje do utworów patetycznych i do takiej muzyki potrzebny jest epicki rozmach godny Petera Jacksona. Tutaj go zabrakło, ale gdyby budżet był większy...
Ten teledysk rozkręca się dopiero po drugiej minucie, warto więc poczekać.
Vulgar - High Class Blowjob Lips
Wokalistą Vulgara jest fotograf i dzięki temu dość banalnym piosenkom tego zespołu towarzyszą całkiem ciekawe teledyski. Tym razem otrzymujemy krótką opowieść o panience tańczącej na rurze. Niestety, jak na zespół, który jest protoplastą własnego gatunku Satanic Porno Punk, jak na piosenkę o tytule "High Class Blowjob Lips" ten klip jest zadziwiająco grzeczny. Jakby Vulgar chciał dostać się do telewizji śniadaniowej, a przecież to undergroundowcy z krwi i kości. W dziedzinie satanic i porno przydałyby się korepetycje u Behemotha.
Vulgar mało wulgarny. A miał być Satanic Porno Punk.
Opinie (35)
-
2013-01-29 11:25
trzeba przyznac ze sa niezłe pod warunkiem ze sie wyłaczy dźwiek :)
- 9 2
-
2013-01-29 09:54
Szacun
Jeden z najlepszych materiałów na tym cienkim portalu w ostatnich latach,tak trzymać!
- 9 12
-
2013-01-29 09:44
Jaki Faszysta, Jaki Faszysta...
- 9 2
-
2013-01-29 08:11
Autor tego tytułu może być ścigany przez ministra Boni M, mecenesa Giertycha i męża Anny Appelbaum
za "mowę nienawiści"
- 28 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.