Zapomnieliśmy o dietach, tabele kaloryczne wyrzuciliśmy do kosza i ruszyliśmy na ulice Trójmiasta w poszukiwaniu najlepszych burgerów. Przejrzeliśmy menu i spróbowaliśmy kanapek w kilkunastu barach specjalizujących się w burgerach w Gdańsku, Sopocie i Gdyni. Ostatecznie wybraliśmy pięć najlepszych lokali i w każdym z nich burgerowego króla, który wyróżnia się nie tylko smakiem, ale i oryginalną kompozycją.
Burgery Trójmiasto - najtańsze i najdroższe propozycje
w Gdyni. W karcie jest pięć burgerowych pozycji - oprócz Koziego (24 zł), koniecznie trzeba spróbować Surf'N'Truf (30 zł), w którym wołowy kotlet podawany jest w towarzystwie marynowanych w trawie cytrynowej krewetek tygrysich. Każda kanapka serwowana jest w zestawie z frytkami z ziemniaków lub innych, sezonowych warzyw.
, na Chełmie i w gdańskim Śródmieściu ) oraz zamówimy w foodtrucku. 
w Gdyni składa się z kotleta wołowego, na którym ułożone jest sadzone jajko i plastry chrupiącego bekonu polane sosem majonezowym i sosem BBQ. Zdecydowanie jeden z najbardziej treściwych burgerów, jakie jedliśmy. Do wyboru dwa rodzaje chrupiących bułek: pszenne i żytnie, które są jednymi z lepszych w trójmiejskich burgerowniach. W Baranoli zjemy jednak również mniej klasyczne kompozycje - warto zwrócić uwagę na Niebieskie Migdały (19 zł) z serem gorgonzola i prażonymi migdałami. Na koniec dobra wiadomość dla miłośników pikantnego jedzenia - do każdej kanapki papryczki jalapeno dodawane są gratis.
w Sopocie. Oprócz 200-gramowego kotleta z wołowiny (największy we wszystkich lokalach z opisywanej piątki), bekonu i sera, znajdziemy również warstwę z plastrów świeżego awokado i grillowanych krewetek. Całość spoczywa na kilku plasterkach marynowanego imbiru. To właśnie ten składnik nadaje temu burgerowi charakterystyczny i bardzo oryginalny jak na kanapkę z wołowiną smak. Skojarzenia z sushi są jak najbardziej na miejscu. To nie jedyna nietypowa kompozycja w karcie Małpy - właściciele są otwarci na różne smaki, a przy układaniu menu wspierał ich Artur Moroz, jeden z najlepszych trójmiejskich restauratorów. Warto zwrócić uwagę na Salmona (24 zł) z wędzonym łososiem i śliwką czy Foresta (23 zł) z pastą truflową i grillowanym boczniakiem. Do wyboru trzy rodzaje bułek: pszenna, grahamka i słodka brioszka.
we Wrzeszczu był pierwszym tego typu barem w Trójmieście i wciąż serwuje najlepsze warzywne, pozbawione składników odzwierzęcych kanapki. Każdego burgera można dowolnie komponować z dostępnych dodatków i kotletów. Według nas numerem jeden jest Cieć Marchewka (15 zł) pieczony z ciecierzycy i marchewki z dodatkiem podkręcającej smak świeżej kolendry. Do towarzystwa wybrać możemy m.in. bekon z batata, czipsy topinamburowe, kapary i całą górę świeżych warzyw polanych sojowym, domowej roboty majonezem. Wszystko podawane w wielkiej pszennej bułce wypiekanej na miejscu w piecu szamotowym. To prawdopodobnie największa kanapka spośród wszystkich, jakie jedliśmy - spożycie całej wymaga niemałego głodu. Warto spróbować również kotleta z kaszy gryczanej i pieczarek z dodatkiem śliwki wędzonej i pamiętać, że wegański fastfood jest równie kaloryczny, co ten z mięsem.
2015-11-26 16:46
http://www.3burger.pl/. Dobre zdrowe .
2015-11-26 17:13
Może to nie Trójmiasto ale... sami mielą mięso i codziennie doprawiają. Wielkość i jakoś w stosunku do ceny niebo lepsza niż w 3-mieście. Zajrzyjcie na Facebook.com/mywaykoscierzyna i koniecznie jak będziecie przejeżdżać przez Kościerzynę. Lokal ul. Ogrodowa 5 - duży parking w centrum koło kościoła na przeciw Galerii Wybickiego. Atmosfera domowa i super jedzenie
2015-11-26 17:40
2015-11-26 17:21
2015-11-26 17:34
Głupi artykuł o niczym = zwykła reklama.
2015-11-26 17:39
1. Śródmieście
2. I krowa cała
3. Karmnik Kantyna
2015-11-26 18:45
To spiesz się jeść w Śródmieściu, bo władza się zmieniła i Kasia Tusk już nie pomoże :)
2015-11-26 18:14
Wieśmaki po 20 PLN :) Jajca :) A bary mleczne zniszczone i zdegradowane do jadłodajni dla ubogich :( PiS-ie zrób porządek w Trzymiasto :)
2015-11-26 18:54
najlepsze jest to że te b. drogie burgery po kilkadziesiąt zł za bardzo się nie różnią od tych po 2,50 w np. biedronce... Trzeba być nieźle walniętym bułczanym snobkiem ;)
2015-11-26 20:21
Raz zapłaciłam za takie ścierwo 17 zł a kotlet to była ten cienki, przemielony karton bez smaku, właśnie wypisz-wymaluj jak z Biedronki.
Byłam wściekła (i głodna). Nie wspomnę już o tym że całość była źle skomponowana i podana.
2015-11-26 18:26
a w tych kotlecikach min krowie oczy jak nie wierzysz poczytaj w archiwalnych nr polityki za red.Lisa ! smacznego ! gdyby rzeźnie miały szklane ściany to ....
2015-11-26 18:52
2015-11-26 18:26
Tylko tam! Wyjątkowo oryginalnie, smacznie i niedrogo. Polecam.
2015-11-26 18:38
tragedia jestescie
2015-11-26 19:50
2015-11-26 23:02
i przewietrzcie czasem ten lokal, bo ciuchy wala od oleju po 1 minucie tam
2015-11-27 00:22
Tyle w temacie.
2015-11-26 18:52
Walka na bułki - gdzie pospólstwo ma wydać najwięcej kasy za taki sobie towar mówiąc oględnie...
2015-11-26 19:16
Powinno byc napisane artykul sponsorowany
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Czym obecnie zajmuje się Julia Kamińska?
Filmy